Przynajmniej się wypowiada po nieudanych występach a nie to co niektórzy zawodnicy chowa w norach przed dziennikarzami i kibicami No i do tego jest LIDEREM ZESPOŁU a nie siusiumajtkiem, który w najważniejszym do tej pory meczu zawala po całej linii dając się objeżdżać juniorowi. Juniorowi, który dotąd cieniował niemiłosiernie
Jakiego zespołu? Gdzieś w Niemczech, Słowenii, na Ukrainie? Nie wiem gdzie PZU jeszcze tam jeździ, bo ciężko to zliczyć, w każdym razie liderem Włókniarza to raczej jest Nicki Pedersen. Ale może się mylę, może to Ułamek jest najlepszy (mega *****isty :D :D :D). Ułamek lider zespołu :) :) :)
Jak już szukasz porównań do Jagusia, to spójrz na to co obaj osiągnęli. Wiechu jest drużynowym vice mistrzem świata, dwukrotnym finalistą GP. Ułamek ma jeden medal, zdobyty dzięki 20 punktom Golloba z 2001. W GP był permanentnym pośmiewiskiem. Nie dość, że żałosna jazda, to albo się popłakał na wizji albo okazał się największym frajerem, którego Rickardsson wziął sobie na testera motocykli :D :D :D
Ale to wielka siła mentalna i wielki zawodnik ;]
Może i Gapa jest kontuzjowany i może trochę mnie poniosło. Ale faktami są też dwie rzeczy. Pierwsza taka, że ZZ jest Włókniarzowi na rękę, a druga że kiedy to Lee był zastępowany już raz tego nadużywano.