Cegielski z Afryki ! ! !

[Draz]

Krzysztof Cegielski stara się o obywatelstwo RPA !!!
Druga możliwość jaką bierze pod uwagę jest otrzymanie obywatelstwa Niemieckiego.
Jak zawodnik który pewnie nigdy nie był w tym kraju może otrzymać to obywatelstwo.???

Podobne wątki:

• Puchar Narodów Afryki
• Czarny Ląd czyli Puchar Narodów Afryki
• Puchar Narodów Afryki 2004
• WYNIKI PUCHARU AFRYKI
• Cegielski

[Puma20]

Cegła napewno nie był kiedyś w przerwie zimowej w RPA?

Pozdrowienia dla fanów czarnego sportu!!!

[poTFoor]

Jeżeli Krzysztof otrzymałby obywatelstwo RPA czy wtedy
mógłby startowć w SGP ?

[satyr]

Z tego co sie orientuje, to dziką kartę w przypadku zmiany obywatelstwa Cegły dostałby ktoś inny z Polaków. Dzieki karty są przynawane związkom narodowym.

[fan_falubaz]

Zawodnik Wybrzeża Gdańsk - Krzysztof Cegielski podczas występu w telewizyjnym regionalnym magazynie sportowym stwierdził iż mimo wszystko istnieje jeszcze szansa aby nadal reprezentował barwy gdańskiego zespołu.

Warunkiem reprezentowania Wybrzeża jest spłata przez klub dotychczasowego zadłużenia . 14 lutego ma dojść do spotkania pomiędzy prezydentem Majewskim a Krzysztofem Cegielskim i niewykluczone, że właśnie tego dnia konflikt na linii Cegielski - Wybrzeże znajdzie swój finał. Miejmy nadzieję, że dla obu stron będzie on pozytywny. (INTERIA.PL)

[gilon]

jezeli licencja innego panstwa to brytyjska artykuł 70.2 kodeksu swiatowego FIM mowi zeby startowac z licencja innego panstwa, nalezy miec tam prawo stalego pobytu. A Cegielski posiada w Angli prawo do pracy a co sie z tym wiaze posiada staly meldunek i dlatego moze ubiegac sie o licencje brytyjska.
Jednak moim zdaniem szansa jest niewielka

[jacques]

JEŚLI CGIELSKI ZREZYGNUJE Z GP, TO ZA NIEGO WYSTARTUJE
JAREK HAMPEL.

[satyr]

Hampel podobno zapowiedział, iż jeżeli dostanie propozycję startów w miejsce Cegielskiego to w ramach solidarności zrezygnuje z miejsca w GP. - ten news za PZLD. Jeżeli to prawda to Hampel ma u mnie kolejnego dużego plusa!

Cegielski chcąc wystąpić w GP musi podpisać do 14 lutego zgłoszenie PZM. Tak więc do czwartku nic definitywnie się pewnie nie wyjaśni.

[Draz]

Cegielski mówi że rozmawiał z ludzimi z SGP i oni wiedzą o jego problemach, mimo to pozwolą mu startować z innym obywatelstwem.

[lawyer]

Srarty w barwach RPA, czy innego panstwa to parodia!
Niestety jest to bardzo mozliwe, a ostatnio slyszalem gdzies o mozliwosci startow Cegly w barwach ... Kataru!!! - Zreszta pewnie orientujecie sie ze ten kraj w wiekszosci korzysta z przybyszow - najbardziej znani sa bulgarscy ciezarowcy startujacy w barwach Kataru...

We wczorajszym PS ukazal sie dosc obrzerny artykul o zawirowaniach wokol osoby Cegly - oto ten tekst:

"DO 15 LUTEGO Krzysztof Cegielski musi wyrazić zgodę na starty w barwach Polski w indywidualnych mistrzostwach świata. Jeśli tego nie zrobi, wyślemy do światowej federacji informację o tym, że zawodnik zrezygnował z udziału w cyklu Grand Prix. Wtedy zaproponujemy kandydaturę innego żużlowca. Kto to będzie? - przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Andrzej Grodzki zawiesza głos. - No dobrze, zdradzę tajemnicę. Jarosław Hampel.

Krzysztof Cegielski, który bezskutecznie walczy o wydobycie zaległych pieniędzy z klubu Ekstraligi, Wybrzeża Gdańsk, jest zdziwiony postawą szefa polskiego speedwaya. - Jakim prawem pan Grodzki stawia mi warunki? Oddałem licencję i nie mam nic wspólnego z polskim związkiem. Nie zamierzam wysyłać żadnego zgłoszenia do PZM - obrusza się zawodnik. - Staram się o to, by jeździć z licencją innej federacji. W Polsce nie widzę już dla siebie przyszłości. Mogę jeździć w polskim klubie tylko jako obcokrajowiec. - Na pewno nie udzielimy Cegielskiemu zgody na starty z inną licencją - odgraża się z kolei przewodniczący GKSŻ. - To byłoby nieetyczne. Nawołuję pana Cegielskiego do zdrowego rozsądku, do opamiętania. Wszyscy musimy pamiętać o trudnej sytuacji gospodarczej Polski. Ani pan Grodzki, ani inni działacze nic nie zrobili, by mi pomóc. Żeby przygotować się do sezonu, potrzebuję 800 tysięcy złotych, a Wybrzeże nie płaci mi od dwóch lat - skarży się zawodnik. - Ciekawe, co pan Grodzki by powiedział, gdyby jemu tak długo nie wypłacano pensji?

Cegielski poważnie myśli o zmianie barw narodowych. W grę wchodzi - jak udało nam się ustalić - między innymi licencja angielska, a nawet reprezentowanie... RPA. - W każdej chwili plany się zmieniają - mówi zawodnik. W świetle przepisów zawodnik nie może startować z inną licencją bez zgody macierzystej federacji. Cegielski i jego prawnicy twierdzą jednak, że w przepisach jest furtka. Jaka? - Nie mogę zdradzić bo ci, którzy podkładali mi kłody pod nogi, znowu będą chcieli przeszkodzić.

Prawdopodobnie "Cegła" będzie chciał skorzystać z artykułu 70.2 Kodeksu Sportowego FIM, który mówi, że zawodnik, starający się o licencję danego państwa, musi być stałym mieszkańcem tego kraju ("permanent resident"). Cegielski (tak jak inni obcokrajowcy), aby startować w lidze angielskiej, musiałby dostać pozwolenie na pracę na Wyspach, a to związane jest ze stałym meldunkiem w Anglii. Prawdopodobnie na to liczy zawodnik. - Przepisy są w tych sprawach dość rygorystyczne. Nic Krzyśkowi nie pomoże, nawet zmiana obywatelstwa - twierdzi autorytet polskiego żużla, były prezydent FIM, Władysław Pietrzak. - Bez zgody polskiej federacji nie będzie mógł nigdzie startować. - Apeluję do Komisji o szybką zmianę regulaminu. Sprawa jest nadzwyczajna i trzeba podjąć nadzwyczajne kroki - dodaje Pietrzak. Inne zdanie ma Grodzki. - Cegielski nie jest w końcu pępkiem świata. Związek musi zajmować się także innymi sprawami. Na 14 lutego wyznaczyłem spotkanie, na które mają przybyć prezydent Wybrzeża, Henryk Majewski, i Cegielski. Od Majewskiego mam już potwierdzenie obecności. Teraz losy zawodnika zależą od niego samego. - Nie pojadę. Chyba, że do tego czasu dostanę wszystkie zaległe pieniądze - mówi Cegielski. - Teraz nie stać mnie już na cierpliwość, czekałem dwa lata. Poświęciłem wszystko żużlowi i wygląda na to, że będę musiał zakończyć karierę. Może przynajmniej moja sprawa pomoże innym zawodnikom, którym robi się w Polsce krzywdę."

[Lloyd]

Dzisiaj powinno dojść w Warszawie do spotkania przewodniczącego Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Andrzeja Grodzkiego, prezydenta Wybrzeża - Henryka Majewskiego i zawodnika gdańskiej drużyny, Krzysztofa Cegielskiego. Tak się nie stanie. Cegielski, który ze względu na zaległości finansowe wkroczył na wojenną ścieżkę z Majewskim, do stolicy nie wybiera się. Jak twierdzi Grodzki do 15/02 władze polskiego żużla mają otrzymać od naszych zawodników potwierdzenia uczestnictwa w tegorocznym cyklu Grand Prix indywidualnych mistrzostw świata. Każdy dostał niezbędny dokument z PZMot, który ma odesłać do Warszawy. Cegielski tego nie uczyni, bowiem oddał licencję PZMot i obecnie stara się o podobny dokument w innym kraju. W tej sytuacji w jego miejsce zgłoszony zostanie prawdopodobnie Jarosław Hampel, który jednak solidaryzuje się z Cegielskim.

Z kolei w Gdańsku nie dojdzie także do zapowiadanego spotkania braci Andrzeja i Roberta Terleckich z prezydentem Wybrzeża. Terleccy wyrazili na piśmie chęć pomocy. Zagwarantowali wstępną kwotę 1,5 mln zł na potrzeby sekcji żużlowej. - Z klubu otrzymaliśmy już odpowiedź - stwierdził Andrzej Terlecki. - Zarząd Wybrzeża oczekuje od nas przedstawienia biznesplanu, ale na piśmie. Jeżeli uzna, że jest atrakcyjny, siądziemy do rozmów. W takiej sytuacji życzymy działaczom powodzenia, bowiem nie zamierzamy zdradzać szczegółów, a następnie zostać wystawieni do wiatru.

Maciej Polny, "Dziennik Bałtycki, 14/02