Pokaż wyniki od 1 do 36 z 36

Wątek: Juniorzy w polskim żużlu, czyli problem świętych krów

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-06-2002
    Postów
    949
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Juniorzy w polskim żużlu, czyli problem świętych krów


  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    615
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Na pierwszy rzut oka można wnisokować, że juniorzy powinni mieć zapewniony start w swojej druzynie w kazdym meczu, ale autor tego artykułu słusznie zauważył, że rywalizacja mogła by podwyższyc poziom sportowy naszych juniorow. Młodzi zawodnicy starali by sie osiagnać jak najwiecej i toczyla by sie walka o miejsce w skladzie,a takto nasi juniorzy wiedzac ze maja pewne miejsce w skladzie nie zbyt podnosza swoje umiejetnosci. Slusznie także zauważono jaki jest cel dla juniorow...Nie jest celem wygrywanie IMŚJ tylko odnoszenie sukcesow wsrod seniorow. My mamy tylko Golloba,a gdy Tomek skonczy przygode z żużlem to kto stanie na jego miejsce i bedzie tak jak on godnie reprezentowal Polske??? Zgadzam sie z autorem, ze trzeba zmienic ten regulamin, bo niedlugo Polska przestanie sie liczyc na miedzynarodowej arenie żużlowej. Powinna byc jakas rywalizacja miedzy juniorami, ktora mobilizowala by ich do robienia postepow. A Ci co już wywalczyli miejsce w skladzie niech dalej ksztlaca sie za granica. Na pewno podniosl by sie poziom sportowy ligi i bylyby wieksze szanse na "wychowanie" przez Polske zastepcow Golloba.
    Zgadzam sie z tym artykulem w 100%. Widac teoria nie zawsze sprawdza sie w praktyce.
    Pozdro

  3. Powrót do góry    #3
    Początkujący
    Dołączył
    28-12-2002
    Postów
    6
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    hmmmm wniosek smutny ale prawdziwy! prawda jest ze wielu dobrych polskich juniorow po przekroczeniu 21lat jakos tak opadaja. rzaden z polskich seniorow nie moze dac sobie rady z gollobem(w kryterium asow czy tez w mistrzostwach polski)a czy wsrod polskich juniorow jest ktos kto tomka wygryzie czy zastapi?mysle ze w polsce juniorzy nie maja warunkow aby sie rozwinac na miare talentu tomasza g.ale pomoc moga im ligi zagraniczne (patrz przyklad jarka hampela-najpierw liga ang. potem szwedzka i od polowy sezonu ang. i szwecja), nie mozna jednak robic takich jaj jak kasprzaki-mlody zawodnik z 2 letnia kariera bierze sie za 3 ligi-paranoja!!!nawiazujac do tych mlodszych zawodnikow, ktorzy dopiero sie ucza-uwazam ze starty w meczach ligowych sa im zbedne. to wlasnie oni powinni startowac w zawodach typu "mistrzostwa pomorza" itp. te zawody powinni odpuscic sobie ci ktorzy maja juz doswiadczenie i miejsce w skladzie nalige.
    troche jeszcze moglbym napisac...ale bez przesady!!!
    POZDRAWIAM WSZYSTKICH KIBICOW SPEEDWAYA!!!!

  4. Powrót do góry    #4
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    trzeba sie zastanowic dlaczego ci zawodnicy gina??? no wiec mnie sie wydaje ze zamalo jest turniejow gdzie mogliby sie objechac przyklad? TOP SECRET Włókniarz Częstochowa sezon sie juz zaczal a taki czerwinski mial jeden bieg za soba jurczynski ktory wedlug mnei bardzo dobrze sie na treningach spisuje wogole nie pojechal... popatrzcie na juniorow 7 lat temu ci zawodnicy teraz powinni byc najlepsi w polsce podam swietny przyklad we wlokniarzu jezdzila taka para junior Sebastian Ułamek i Rafał Osunek ten drugi zapowiadal sie fantastycznie a wszylo tak ze to Ułamek byl 2 zawodnikiem krajowym ligi ostatniego sezonu i tu wedlugm nei jest problem a presja na takich zawodnikow jest ogromna ktorzy sie dobrze zapowiadaja nie kazdy sobie z tym radzi
    Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość

  5. Powrót do góry    #5
    Ekspert Awatar Frank_Drebin
    Dołączył
    17-03-2003
    Postów
    3,816
    Kliknij i podziękuj
    594
    Podziękowania: 773 w 446 postach
    W przeciwieństwie do autora tego felietonu uważam, że junior powinien mieć miejsce w składzie drużyny, chociaż jestem przeciwny odgórnym regulacjom, to w tym przypadku jest inaczej. Promowanie juniora, poprzez wstawianie go do składu nigdy nie przyniosło i nie przyniesie zawodnika światowego formatu. Tacy żużlowcy jak Hampel, Kasprzak czy Kurmański już po zdaniu licencji mieli zagwarantowane miejsce w składzie i dla nich niepotrzebna jest pozycja juniora, a to że na niej są umieszczani, to tylko ze względów taktycznych. Natomiast jest dużo młodych chłopaków, którzy nie są obdarzeni takim talentem i oni potrzebują kilku lat jazdy aby osiągnąć poziom średniaka i jeżdżąc tylko z rówieśnikami bez większego kontaktu z czołówką ich rozwój zostałby zahamowany. W dzisiejszym sporcie żużlowym, gdzie transfery są na porządku dziennym a przed drużynami stawia się wysokie wymagania, nie ma miejsca na „eksperymenty”. W tym wypadku zlikwidowanie obowiązku posiadania w składzie juniora, spowodowałoby to, że działacze w miejsce juniora wstawialiby jakiegokolwiek seniora, który i tak jest lepszy od niedoświadczonego juniora. W konsekwencji za parę lat zaczęłoby brakować zwykłych ligowych średniaków.

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-05-2002
    Postów
    501
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Co do ogolu juniorow to jest jak jest i narazie nikt nie chce tego zmieniac, a szkoda.
    A co do juniorow Wlokniarza - to skoro Jurcyk tak dobrze spisuje sie na treningach to dziwne ze trener go nie pusci na meczu... miejmy nadzieje ze jak dostanie juz ta szanse to ja wykorzysta, bo jak nie... to niestety, ale chyba to bedzie dla niego koniec kariery. :(

  7. Powrót do góry    #7
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach

    zgadzam sie

    to jest ostatni gwizdek dla jurczynskiego tak samo jak i dal pietrzyka! :)
    Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość

  8. Powrót do góry    #8
    Początkujący
    Dołączył
    30-03-2003
    Postów
    13
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Co do wpisu Geniusza

    Słuchaj stary. Pisałeś, że starty Kasprzaka wtrzech ligach to paranoja. Trochę Ci się dziwię. Po tym co napisłeś o rozgrywkach pomorzea domniemam, że pochodzisz z tamtych rejonów. Krzyszto f Kasprzak rzeczywiście na początko tego sezonu nie błyszczy, ale nikt jeuż nie jest w stanie odebrać mu tego co osiągnął. Nigdy wcześniej żaden zawodnik (junior) w kraju nie próbował pogodzić występów w 3 ligach w tym wieku. Jak wudać po wcześniejszych wpisach, w których piszecie, że zawodnik ginie po przejściu z wieku juniora do rywalizacji seniorów. Być może to jest sposób. Osobiście uważam, że Kasprzak nabytą wiedzę wykorzysta. Nie będzie to widoczne już czy za dwa tygodnie. W chwili obecnej na pewno odczuwa zmęczenie i obciążenie jakiemu się poddał, ale sądzę że od połowy sezonu każdy krajowy jeździeć będzie musiał się z nim liczyć. Nie zapomina się jeździć na żużlu. To co go charakteryzuje to niesamowte wyjście spod taśmy i szybkość na dystansie. Starty zostały. Sprzęt dopracuje.
    Uważam (sugerując się ubiegłym rokiem), że w Polsce jest 3 głównych juniorów. Hampel, Kasprzak, Kurmański(alfabetycznie). Po nich jest kilku następnych: Jankowki (Łukasz), Kołodziej i chyba koniec.
    Każdy kto widział ich w walce na pewno się ze mną zgodzi. Mam nadzieję, iż problemu z zastąpieniem T. Golloba nie będzie.
    A jak to mówią a'propos Kasprzaka "kto nie ryzykuje ten nie ma", lub "do odważnych świat należy". Ojciec Kasprzak i syn doskonale wiedzą czego chcą. To co nie wyszło ojcu może udać się synowi.
    Pozdrawiam.

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    07-12-2002
    Postów
    958
    Kliknij i podziękuj
    68
    Podziękowania: 55 w 41 postach

    Cieślak a juniorzy

    Przypadkowo złapałem "pseudo" Tygodnik Żużlowy. Licząc, że przekonam się powtórnie do jego artykułów i znalazłem wypowiedź trenera Cieślaka, a właściwie to po przeczytanej wypowiedzi chyba nie zasługuje na miano trenera.

    Autor artykułu zadał pytanie:
    Gdzie będą doskonalić swoje umiejętności zawodnicy młodzieżowi Wrocławia: Bogińczuk, Płuska i Jamroży skoro nie została zgłoszona drużyna WTS do MDMP?

    Na to padła odpowiedź:
    [...]Młodzieżowcy Wrocławia nie będą startowali w rozgrywkach, gdzie drużyny przyjeżdzają zdekompletowane i mają dużo więcej innych imprez gdzie będą doskonalić swoje umiejętności. (ciekawe jakich?? - dop. SLAW)

    Przecież ten człowiek swoją wypowiedzią sam sobie wystawił świadectwo kompletnie dennego trenera.
    Nie potrafi wychować jako trener drużyny 4-osobowej i zawalczyć jakby nie było o firmowane przez PZMot najwyższej rangi młodzieżowe rozgrywki krajowe. Jak on śmie krytykować inne drużyny, które przeżywając kłopoty i finansowe i kadrowe (kontuzje) starają się brać udział w MDMP skoro Wrocław na to "leje z góry ciepłym moczem" (sorry jeżeli za ostro - dop. SLAW).

    Moim zdaniem wymogiem dla drużyn Ekstraligowych powinno być wystawienie drużyn i przedstawicieli we wszystkich rozgrywkach młodzieżowych, a jak nie to wypad z Ekstraligii.
    Kto pierwszy się na taki zapis w regulaminie nie zgodzi, jak myślicie?...

    To jest pytanie retoryczne.

    pzdr

  10. Powrót do góry    #10
    Początkujący
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    24
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Polska dziwny kraj

    Polska jest specyficznym krajem, w który juniorów mamy wielu i to na najwyższym poziomie. Wystarczyłoby ich dla czterech państw. Są medale i sukcesy. Zaczynają być seniorami i para zchodzi. Przestają istnieć na arenie międzynarodowej. Co najwyżej są mniej lub bardziej solidnymi wyrobnikami ligowymi. Lipa panowie lipa. Szkolenie idzie w las, a kasa uderza do głowy.

  11. Powrót do góry    #11
    Zaawansowany
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    2,391
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Daniel-didi

    cytuję

    Uważam (sugerując się ubiegłym rokiem), że w Polsce jest 3 głównych juniorów. Hampel, Kasprzak, Kurmański(alfabetycznie). Po nich jest kilku następnych: Jankowki (Łukasz), Kołodziej i chyba koniec.

    Jeżeli się sugerujesz ubiegłym rokiem to dlaczego nie wymieniłeś takich nazwisk jak Rafał Szombierski, Roman Chromik, Łukasz Romanek, Zbigniew Czerwiński - zdobyli złoto w MDMP. Poza tym Szombierski i Chromik srebro MMPPK. To chyba wymownie o czymś świadczy. Nie będę mówił o innych sukcesach bo tych wielkich nie mogło być ze wzlgędu na małą ilośc startów tych dwóch zawodników z powodu KSM.
    Myślę, że w tym roku Szumina powalczy o coś więcej, zresztą nie przez przypadek zdobył dzisiaj komplet 15 pktów i miał najlepsze czasy.Pięć najlepszych czasow dnia (nr. biegu, czas, zawodnik):

    1. 63,78 Szombierski
    2. 63,85 Rempała
    5. 63,25 Szombierski
    13. 63,75 Szombierski
    17. 63,93 Szombierski

    pozdrawiam

    ...:: pozdROWienia ::...

  12. Powrót do góry    #12
    Użytkownik
    Dołączył
    31-03-2003
    Postów
    485
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    obiema recami..hehe... podpisuje sie pod wypowiedza przedmowcy... Rafal Szombierski ma talent wcale nie mniejszy niz Kasprzak czy Hampel.. ale ma problem ze soba - vide bojka w Ustroniu...
    jesli wezmie sie na serio za uprawianie zuzla to nie tylko rybniccy kibice beda mieli sie z czego cieszyc...

    a moje zdanie odnosnie miejsca dla juniora jest takie ze najlepsi i tak wywalcza sobie miejsce w skladzie... dla zespolow bazujacych na wychowankach takich jak RKM, Unia Tarnow, Rzeszow, Gorzow nic to nie zmieni gdyz i tak beda puszczaly mlodzikow... natomiast wroclaw ktory od kilku lat nie dochowal sie swojego porzadnego juniora (nie wspominam o fuksie boginskiego, czy o swiderskim ktory ostrogi zdobywa w rawiczu) juz moglby w to miejsce sciagnac jakiegos seniora-kadrowicza

    kiedys w anglii obok meczu glownego prowadzone byly mini spotkania mlodziezowcow - 4 zuzlowcow + rezerwa, 6 biegów
    moze to byloby jakies rozwiazanie i uatrakcyjnienie spotkan

  13. Powrót do góry    #13
    Użytkownik
    Dołączył
    28-03-2002
    Postów
    182
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    osobiscie jestem za przepisem normujacym iz przynajmniej 1 junior ma pewne miejsce w składzie, oczywiscie mozna dewagowac, skoro jezeli junior nie ma pewnego miejsca w składzie bedzie sie bardziej "mobilizował" by wejśc do składu a jezeli to nic nie do to zawodnik traci szanse i czesto jedyna szanse na "docieranie"(nie kojażyc z wojskowym "falowym" docieraniem:) )sie z najleprzymi zawodnikami kraju i świata.I co zostanie naszym juniorom ?? starty ze swoimi rowiesmikami i nastepny upadek polskiego zuzla.
    Niewątpliwie najlepsi młodzieżowci przebija sie do składów swoich drużyn i bedziemy mieli grupe 3-5 zawodników liczacych sie w swiadku zuzlowym i zero zaplecza za jakies 5-8 lat całkiem słaba plejade wielu zuzlowców z którymi nastepni nasi juniorzy beda musieli rywalizowac o miejsce w drurzynie, a to juz moze byc o wiele łatwiejszce niz teraz
    wiec zmiana systemu rozgrywek ligowych niekoniecznie musi wyjsc nazdrowie wiec reasumując zstawienie rozgrywek na obecnym poziomie jest rozwiązaniem dobrym, a ocenianie ze to jest zły system przekonamy sie po pewnym czasie teraz mamy plejade młodych ambitnych zawodników walczacych czesto o 1 miejsce w druzynie a jzezel jest w klubie 2-3 dobrych juniorów(zadkosc) to i tak musza walczyc o miejsce w składzie z seniorami.
    a co do kryzysu 22 latków to raczej domena zawodników słabszych i srednich którzy mieli problemy z nawiazaniem równożednej walki z seniorami.-choc moge sie mylic - chłopaki rzucone na wielką wode nie zawsze sobie daja rade z rywalizacja z tymi samymi zawodnikami, czasto traca wiele startów bo jako senior nie ma juz tyle stratów z przeciwnikami. I traca swą forme z poprzedniego sezonu.

    oki koncze te nie składne wypociny które miały zabrac 3 min i 4 linijki
    pozdrawiam

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec Awatar FIS
    Dołączył
    12-01-2003
    Postów
    522
    Kliknij i podziękuj
    39
    Podziękowania: 18 w 11 postach
    Po przemyśleniach dochodzę do takiego wniosku czy aby nasi juniorzy czołowi zawodnicy na arenie międzynarodowej w swoim wieku nie osiagają tego dzięki hojności sponsorów.Nie wiem może idę złym tropem, ale np. w Wielkiej Brytani młodziżowiec nie może liczyć na taki sponsoring jak u nas.Nasi jak błysną talentem to dostają rakiety, a może powinni przebijać sie do góry po kolei.Jak wcześniej piszę są to tylko przemyślenia tzn hipotezy i mogę się mylić.

  15. Powrót do góry    #15
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-06-2002
    Postów
    949
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Po przemyśleniach dochodzę do takiego wniosku czy aby nasi juniorzy czołowi zawodnicy na arenie międzynarodowej w swoim wieku nie osiagają tego dzięki hojności sponsorów.Nie wiem może idę złym tropem, ale np. w Wielkiej Brytani młodziżowiec nie może liczyć na taki sponsoring jak u nas.Nasi jak błysną talentem to dostają rakiety, a może powinni przebijać sie do góry po kolei.Jak wcześniej piszę są to tylko przemyślenia tzn hipotezy i mogę się mylić.
    Własnie o tym mówił Stanisław Chomski w wywiadzie dla TZ gdzies na przełomie roku 2002/2003
    Ze cos potrafi i ze juz ma dwie super maszynki
    Myslec nie kazano
    Manetka, pelny gaz i po orbicie

    Chyba duzo w tym co napisales jest racji

    Pozdrawiam
    Marek Zawadka

  16. Powrót do góry    #16
    Użytkownik
    Dołączył
    24-01-2002
    Postów
    496
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Co tu dużo mówić...

    Marek Zawadka doskonale zna moje zdanie na ten temat ("Delenda Carthago" czy jakoś tak :) ). W pełni go popieram w temacie prowadzenia polskich juniorów. Najważniejszy jest umiar: za dużo nie wygrywać, za dużo nie przegrywać. Tylko wtedy można znaleźć w sobie motywację do dalszej pracy ("Coś w końcu umiem, coś już osiągnąłem, ale jednak jeszcze wiele mi brakuje.") Dlatego w pewnym sensie cieszyłem się gdy w zeszłorocznym finale IMŚJ Lukas Dryml okazał się lepzy od Krzysztofa Kasprzaka. Jakiż bowiem cel miałby obecnie przed sobą młody leszczynianin? MIMP? Pff... Co to jest w porównaniu do Mistrzostwa Świata? Przecież zdobył też Srebrny Kask. Może IMP? No, powiedzmy. GP? Bez żartów, to jeszcze stanowczo za wysokie progi. A tak, oprócz ligi, jest jeszcze bardzo konkretny cel.

    Pozdrawiam,
    Michał Przykucki

  17. Powrót do góry    #17
    Ekspert Awatar wolf666
    Dołączył
    21-04-2002
    Postów
    12,381
    Kliknij i podziękuj
    61
    Podziękowania: 38 w 32 postach

    Jestem za juniorami, chociaż ...

    ... w Bydgoszczy ten problem nie istnieje, jak jakiś junior się wybija, to nie daje mu się sprzętu, lub opyla do innego klubu (Słaboń!), zresztą juniorzy bydgoscy z reguły reprezentuja poziom bliski zeru, lub trochę pod nim :(

  18. Powrót do góry    #18
    Ekspert Awatar Zybsson
    Dołączył
    12-04-2003
    Postów
    3,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 3 w 2 postach
    Piotr Świderski jeden z najlepszych juniorow Polski

  19. Powrót do góry    #19
    Zaawansowany
    Dołączył
    07-04-2003
    Postów
    2,456
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Uwazam ze w Polsce jest problem tego typu ze jak ktos sie troszke wybije to od razu robie sie z niego nastepce Tomka Golloba i wywiera presje. Mlody chlopak tego nie wytrzymuje, spala sie i po frytkach!! Tak skonczyli Baron, Skornicki, Dobrucki albo chociazby mlody Hlib, ktory ma jeszcze sporo czasu a juz wywiera sie na niego presje.

  20. Powrót do góry    #20
    Początkujący
    Dołączył
    23-04-2003
    Postów
    41
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Propozycja

    mam pewna propozycje mozecie sie z nia zgodzic lub nie....
    E-liga bez obowiazku startu juniorow jak ktos jest dobry to sie przebije albo go kupia(bez podbijania stawki za wiek:))i 2 obcych wkoncu to ma byc e-liga
    1 liga obowiazkowo 1juniorek i tylko 1 obcy wystarczy
    2 niech to w koncu bedzie polska liga prawdziwe zaplecze
    dal wszystkich z E-ligi i 1 ligi obowiazkowo 1 licencja w roku w innym przypadku zakaz startow obcych na przyszly sezon
    i jeszcze jedno wyp junior moze w maciezystym klubie startowac w MDMP
    pozdrowienia z gorzowa

  21. Powrót do góry    #21
    Ekspert Awatar Howard
    Dołączył
    29-04-2003
    Postów
    3,480
    Kliknij i podziękuj
    927
    Podziękowania: 578 w 312 postach
    Jest to bardzo ciekawy wątek. Zgadzam się w większości z moim przedmówcą, przy czym jestem za zagwarantowaniem dwóch miejsc dla młodych w każdej lidze. Oni muszą mieć okazje ciągłej jazdy w lidze i konfrontaci za starszymi. Kolejna rzecz, jestem jak najbardziej za jazdą młodych w obcych ligach, tylko może wyjść im to na dobre i tu nikt mnie nie przekona, że tak nie jest. Młodzież z innych państw nie ma tak doskonałych warunków jak nasi, tam się nikt z nimi nie patyczkuje, sami dbają o to żeby się rozwijać, o swój sprzet i sponsorów. Nie możemy ograniczać naszej młodzieży tylko do startów na naszym podwórku, bo zawsze przejście do wieku seniorskiego będzie dla nich szokiem.
    No i wreszcie ostatnia rzecz, jestem za zablokowaniem sprzedaży młodzieży do innych klubów. Wielu się ze mną w tej kwestii nie zgodzi, uważam jednak, że jeśli już jakiś klub wyszkoli zawodnika, to niech ma z niego pociechę, a nie przyjeżdża taki taki np. Wrocław (BEZ OBRAZY) i za niewielkie pieniądze kupuje zdolnych z biedniejszych klubów, no, bo po co szkolić kiedy można kupić.
    Wiele by tu można jeszcze napisać, ale nie chcę zanudzać.Pozdrawiam

  22. Powrót do góry    #22
    Stały bywalec Awatar FIS
    Dołączył
    12-01-2003
    Postów
    522
    Kliknij i podziękuj
    39
    Podziękowania: 18 w 11 postach
    Moim zdaniem lepiej znieść obowiązek szkolenia juniorów bez którego nie można zakontraktować obcokrajowca(jak nie jestem na bieżąco to przepraszam i proszę o sprostowanie).Po co ich szkolić na siłę i na ilość zamiast na jakość.Lepiej wprowadzić zakaz zmian barw klubowych przez młodzieżowców i wtedy kluby same będą zainteresowane wyszkoleniem dobrego młodzieżowca.A teraz byle w papierach było że wyszkoliło się kogoś byle zdał licencję i tak kupi się kogoś bardziej wartościowego i wyjdzie to taniej.

    Pozdrawiam.

    Wszyskie przemyślenia są własne, za ewentualną zbieżność autor nie ponosi odpowiedzialności

    Tolerancja i obiektywizm

  23. Powrót do góry    #23
    Użytkownik
    Dołączył
    27-04-2003
    Postów
    362
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja uwazam ze pomysl z zakazem transferow dla mlodziezowcow jest dobry , powinno tez byc tak ze w 2 lidze bez obcokrajowcow i z 2 juniorami w 1 skladzie

  24. Powrót do góry    #24
    Użytkownik
    Dołączył
    09-01-2003
    Postów
    330
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Ciekawe pomysły czytam.

    ZAKAZ ZMIANY BARW KLUBOWYCH DLA JUNIORÓW
    o ile wzmocniłoby to kluby, które takowych mają (o Unię się nie martwię), o tyle rozwój co niektórych młodych stanąłby pod znakiem zapytania. Sprawa złożona, bo co zrobić jeśli juniorów więcej niż miejsc w składzie, a w innym klubie starty pewne???
    Jeżeli tworzyć jakieś przepisy to z sensem!
    Wystarczy wrócić do KSM-u. I dać młodemu 2,5 na początek!
    Wyrówna się poziom zespołów, wypromuje się młodych i wszystko gra!

  25. Powrót do góry    #25
    Ekspert
    Dołączył
    29-04-2002
    Postów
    7,786
    Kliknij i podziękuj
    906
    Podziękowania: 1,348 w 711 postach
    ZAKAZ ZMIANY BARW KLUBOWYCH DLA JUNIORÓW
    o ile wzmocniłoby to kluby, które takowych mają (o Unię się nie martwię), o tyle rozwój co niektórych młodych stanąłby pod znakiem zapytania. Sprawa złożona, bo co zrobić jeśli juniorów więcej niż miejsc w składzie, a w innym klubie starty pewne???
    Zakaz zmiany barw klubowych to pomysl raczej bez sensu.
    Sprzedaz tez stanowi jakis dochod dla klubu. Poza tym
    slusznie piszesz co zrobic w sytuacji gdy juniorow jest
    wiecej. Zobacz na Apatora - jeszcze nie tak dawno mieli
    ok. 10 juniorow z licencja!!! Dzis dzieki dobremu pomyslowi
    uklad jest taki:
    Apator: Jagus, Miedzinski, Zabik, Kalwasinski, Gut
    GKM: Klos, Pawlikowski
    WTZ: GLowacki (i chyba jeszcze jeden, nazwiska nie pamietam)

    Jeżeli tworzyć jakieś przepisy to z sensem!
    Wystarczy wrócić do KSM-u. I dać młodemu 2,5 na początek!
    Wyrówna się poziom zespołów, wypromuje się młodych i wszystko gra!

    Limit KSM byl bez sensu. Zobacz jak zgnoil Rybnik,
    a takze Zielona Gore - gdy spadla, a potem chciala
    wejsc do e-ligi. Poza tym skad te 2,50 dla mlodziezowca?
    A dlaczego nie 4 lub 0 ?
    Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.

  26. Powrót do góry    #26
    Użytkownik
    Dołączył
    09-01-2003
    Postów
    330
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Limit KSM byl bez sensu. Zobacz jak zgnoil Rybnik,
    a takze Zielona Gore - gdy spadla, a potem chciala
    wejsc do e-ligi.
    Nie zgadzam się do końca. Każdy kij ma dwa końce -zobacz co się stało z drużynami, które kasę mają i na KSM nie muszą patrzeć - to wszystko kosztem innych team'ów. ALE NIE TAKI TEMAT POGADANEK!!!

    Poza tym skad te 2,50 dla mlodziezowca?
    A dlaczego nie 4 lub 0 ?
    Jeżeli chodzi o punkty KSM za młodego powinny one być ustalone z góry np.2,5 - czyli niskie -promujące występy w składzie juniorów i zachęcające władze klubu do wystawiania młodych zawodników.

  27. Powrót do góry    #27
    Stały bywalec
    Dołączył
    21-05-2002
    Postów
    933
    Kliknij i podziękuj
    29
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    KSM

    Jeżeli chodzi o punkty KSM za młodego powinny one być ustalone z góry np.2,5 - czyli niskie -promujące występy w składzie juniorów i zachęcające władze klubu do wystawiania młodych zawodników.
    No tak, ale wtedy bogaty klub mógłby wykupic najlepszych juniorów i tez by miał DREAM TEAM i to z niskim KSM-em!

    Ale moznaby wprowadzić takie rozwiązanie:
    - młodzieżowiec ale wychowanek macierzystego klubu bez wzgledu na wyniki z poprzedniego sezonu - 2,5 KSM
    - młody, który został kupiony przez inny klub ma KSM liczony jak normalny zawodnik!

    Pozdrawiam
    Ares

  28. Powrót do góry    #28
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-09-2002
    Postów
    785
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Ares


    Ale moznaby wprowadzić takie rozwiązanie:
    - młodzieżowiec ale wychowanek macierzystego klubu bez wzgledu na wyniki z poprzedniego sezonu - 2,5 KSM
    - młody, który został kupiony przez inny klub ma KSM liczony jak normalny zawodnik!

    Pozdrawiam
    Coprawda temat KSM to juz przeszłość /chyba/
    ale masz racje
    Ja też wczesniej /gdy były KSM-y/ twierdziłem iż w regulaminie ,pkt. dotyczący limitu słowo "junior" należy zastąpić słowem "wychowanek"

    Junior ,który zmieniłby klub traci niektóre przywileje

    Klub, w którym taki zdolny chłopak by się "wykluł" miałby wtedy przez kilka lat dużą korzyść z jego szkolenia

    Ograniczyłoby to napewno podbieranie największych talentów przez bogate kluby

    Ale jeśli chodzi o KSM to ja cieszę się bardzo, że mamy to już za sobą

  29. Powrót do góry    #29
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-06-2002
    Postów
    949
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    jezeli juniorów jest mało to znaczy ze bedzie na nich cena.
    jezeli beda dobrzy nie beda musieli korzystac z miejsc juniorskich
    Powraca watek KSM
    a co ten KSM zrobil z juniorami Rybnika
    Przeciez przerwa w startach (praktycznie ubiegly sezon)
    powoduje ze Romanek (moze kontuzja) Chromik nie osiagaja zadawalajacych wynikow.
    Pozostaje nieobliczalny Szombierski.

    Czy Swiderski nie znalazlby miejsca w skladzie Kolejarza Rawicz?

    Problemy polskich juniorow w wieku po ukonczeniu tego poziomu biora sie z braku rywalizacji w tej grupie wiekowej.
    Wystarczy dobry sponsor i....

    Dlaczego Szwedzi i Anglicy w swoich ligach nie preferuja juniorow?
    A czy Anglicy i Szwedzi nie maja zdolnych juniorow.
    Inaczej czy nie maja zdolnych mlodych seniorow ktorzy nie odnosili sukcesow w wieku juniorow.

    A jezeli odnosili nawet sukcesy to gradacja ich marzen byla inna

    Wczesniej zostalem zaczepiony o Kolodzieja. Nie mialem czasu odpowiedziec. Ale odpowiedz przyszła sama.

    (za przegladzuzlowy.pl)

    "Z Anglii nadeszła propozycja startów dla żużlowca tarnowskiej Unii -
    Janusza Kołodzieja! Jazdą tarnowskiego juniora zainteresowali się bowiem
    promotorzy Reading, klubu, który występuje na co dzień w Premier League,
    czyli odpowiedniku naszej I ligi. Z faksu, który dotarł do Tarnowa wynika,
    że promotor zespołu Reading Patricia Bliss, chętnie widziałaby Janusza w
    barwach swojego teamu już w przyszłym tygodniu! W nim bowiem zespół z miasta
    położonego niedaleko zachodnich przedmieść Londynu jedzie dwa spotkania w
    ramach Pucharu Ligi. Pierwsze w poniedziałek 26 maja na własnym torze z
    zespołem Oksfordu, rewanż w Oksfordzie w piątek 30 maja.

    Problem w tym, że przecież w najbliższą niedzielę 25 maja Unia jedzie mecz
    ze Stalą Górzów w Tarnowie i nie wiadomo, czy zawodnik, który do Anglii
    musiałby przecież jechać busem ze sprzętem zdążyłby na poniedziałkowy mecz w
    Reading. Druga sprawa, to data 30 maja. Anglicy chcieliby, aby w okresie
    pomiędzy poniedziałkiem a piątkiem Kołodziej przebywał u nich. Ale w
    czwartek 29 maja w Tarnowie odbędzie się druga runda MDMP, a bez swojego
    lidera jaskółki mają niewielkie szanse na wygraną.

    Dlatego też debiut Janusza w angielskim klubie w przyszłym tygodniu nie
    będzie możliwy. Ale nie oznacza to zerwania rozmów. Promotor Reading
    otrzymała bowiem szczegółowy kalendarz startów Kołodzieja w celu dopasowania
    terminów jego ewentualnych występów na Wyspach."

    czyli w Polsce juniorzy potrzebni ustawowo
    nie moga planowac swojej kariery
    Musza sluzyc partykularnym i taktycznym
    interesom swoich prezesow i dzialaczy

    Pozdrawiam




  30. Powrót do góry    #30
    Początkujący
    Dołączył
    23-04-2003
    Postów
    41
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ktos napisal zeby juniorki nie mogly zmienac klubow....moim zdaniem kompletna bzdura- przyklad w wandzie krakow pojawia sie taki kasprzak lub hlibek czy uwazacie ze dla dobra jego kariery powinien byc zwiazany z wanda i smigac w 2-lidze do ukonczenia 21lat :)jak pisalem wczesniej wydaje mi sie ze w e-lidze nie powinno byc obowiazkowych startow dla mlodych za to te kluby powinny szkolic mlodziez pod grozba zakazu startow obcych:)i wyporzyczac ich bezplatnie do nizszych lig zeby tam mogli udowodnic ze sa cos warci(to byla by rowniez forma pomocy dla ubogich klubow bo ktory nie przyjmnie zaw wypsazonego w motor gratis:))i koniecznie starty mlodych za granica odojetnie wjakich ligach:) czy to beda niemcy czy szwecja

  31. Powrót do góry    #31
    Stały bywalec Awatar FIS
    Dołączył
    12-01-2003
    Postów
    522
    Kliknij i podziękuj
    39
    Podziękowania: 18 w 11 postach
    ZAKAZ ZMIANY BARW KLUBOWYCH DLA JUNIORÓW
    o ile wzmocniłoby to kluby, które takowych mają (o Unię się nie martwię), o tyle rozwój co niektórych młodych stanąłby pod znakiem zapytania. Sprawa złożona, bo co zrobić jeśli juniorów więcej niż miejsc w składzie, a w innym klubie starty pewne???
    Jeżeli tworzyć jakieś przepisy to z sensem!
    Wystarczy wrócić do KSM-u. I dać młodemu 2,5 na początek!
    Wyrówna się poziom zespołów, wypromuje się młodych i wszystko gra!
    Dlaczego juniorów wiecej niż miejsc w składzie, bo ich się produkuje według przepisu czyli więcej niż potrzeba.Może zakaz zmiany barw klubowych nie był do końca przemyślany, ale przepis który obliguje do szkolenia przymusowego juniorów moim zdaniem jest niepotrzebny.Takie kluby co nie mają funduszy niepotrzebnie swoje skromne środki przeznaczają na szkolenie juniorów z którego i tak nic nie będzie bo to jest tylko żeby było, liczy się sztuka.W klubach w których jest kasa byłoby ich więcej żeby poprzebierać tych lepszych do składu, a reszta mogła by zasilić kluby słabsze finasowo i kadrowo, w ten sposób miała by szanse się pokazać.
    Powrót do KSM-u jest błędem, to inny temat prowadzony w innym wątku.

    Pozdrawiam.

    Wszyskie przemyślenia są własne, za ewentualną zbieżność autor nie ponosi odpowiedzialności

    Tolerancja i obiektywizm

  32. Powrót do góry    #32
    Stały bywalec Awatar FIS
    Dołączył
    12-01-2003
    Postów
    522
    Kliknij i podziękuj
    39
    Podziękowania: 18 w 11 postach
    ktos napisal zeby juniorki nie mogly zmienac klubow....moim zdaniem kompletna bzdura- przyklad w wandzie krakow pojawia sie taki kasprzak lub hlibek czy uwazacie ze dla dobra jego kariery powinien byc zwiazany z wanda i smigac w 2-lidze do ukonczenia 21lat :)jak pisalem wczesniej wydaje mi sie ze w e-lidze nie powinno byc obowiazkowych startow dla mlodych za to te kluby powinny szkolic mlodziez pod grozba zakazu startow obcych:)i wyporzyczac ich bezplatnie do nizszych lig zeby tam mogli udowodnic ze sa cos warci(to byla by rowniez forma pomocy dla ubogich klubow bo ktory nie przyjmnie zaw wypsazonego w motor gratis:))i koniecznie starty mlodych za granica odojetnie wjakich ligach:) czy to beda niemcy czy szwecja
    Na jakim poziomie by sie to odbywało, jaki poziom reprezentowali by tak szkoleni juniorzy.Kto porządnie szkolił by juniora dla innego klubu.To z czego się nic nie ma zawsze robi się po łebkach.

    Pozdrawiam.

    Wszyskie przemyślenia są własne, za ewentualną zbieżność autor nie ponosi odpowiedzialności

    Tolerancja i obiektywizm

  33. Powrót do góry    #33
    Użytkownik
    Dołączył
    09-01-2003
    Postów
    330
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ale moznaby wprowadzić takie rozwiązanie:
    - młodzieżowiec ale wychowanek macierzystego klubu bez wzgledu na wyniki z poprzedniego sezonu - 2,5 KSM
    - młody, który został kupiony przez inny klub ma KSM liczony jak normalny zawodnik!

    Pozdrawiam
    ____________
    Ares



    .....::: U N I A L E S Z N O 4 E V E R :::.....
    nieeeeeee zgodzę się! -jaki sens miałoby kupowanie lub wypożyczanie młodego, dobrze rokującego z dużym KSM -żadnego. A o ich promowanie chodzi.
    DOBRA ARES TO DORZUĆMY JESZCZE KILKA PUNKCIKÓW ZA PRZEJŚCIE DO INNEGO KLUBU :))

    Pozdrawiam

  34. Powrót do góry    #34
    Stały bywalec Awatar FIS
    Dołączył
    12-01-2003
    Postów
    522
    Kliknij i podziękuj
    39
    Podziękowania: 18 w 11 postach
    quote]nieeeeeee zgodzę się! -jaki sens miałoby kupowanie lub wypożyczanie młodego, dobrze rokującego z dużym KSM -żadnego. A o ich promowanie chodzi.
    DOBRA ARES TO DORZUĆMY JESZCZE KILKA PUNKCIKÓW ZA PRZEJŚCIE DO INNEGO KLUBU :))

    Pozdrawiam[/quote]

    Ma sens oczywiście.Chodzi o to żeby kluby zmusić do szkolenia konkretnie z efektami, a nie dla przepisu.Oczywiście jak pisałem wsześniej przepis o "przymusowym" szkoleniu juniorów powinien być wycofany.Jak sobie przekalkulują to wybiorą czy lepiej wyszkolić czy wypożyczyć, a i tak mimo wyższego KSM znajdzie się klub który albo kupi albo wypożyczy juniora.

    Pozdrawiam.

    Wszyskie przemyślenia są własne, za ewentualną zbieżność autor nie ponosi odpowiedzialności

    Tolerancja i obiektywizm

  35. Powrót do góry    #35
    Użytkownik
    Dołączył
    02-06-2003
    Postów
    126
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    juniorzy

    Żadnego ksm-u w przyszłości, już to przerabialiśmy. Premie za wychowanie dobrego juniora powinien płacić klubowi macierzystemu kupujący lub wypożyczający wg. klasy sportowej tego juniora. Np. Unia Leszno wychowała kilku juniorków nie mieszczących się w składzie, płaci jej za wypożyczenie Jankowskiego np. Warszawa określoną w taryfikatorze kwotę. Brało by się za podstawę biegopunktówkę z poprzedniego sezonu. Za młodzieżowca wysokiej klasy kwota byłaby odpowiednio wysoka. Oczywiście żeby komukolwiek opłacałoby się szkolić trzeba utrzymać obowiązek startu w meczu ligowym przynajmniej jednego juniora. W innym przypadku, bez limitu startów dla juniora, żaden trener nie zaryzykowałby startów dla nieopierzonego młodzieńca, skąd więc wiedzielibyśmy jakim może być teraz lub w przyszłości zawodnikiem, każdy zachowawczy działacz czy trener wolałby sprawdzonych obcokrajowców.

  36. Powrót do góry    #36
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-12-2002
    Postów
    1,069
    Kliknij i podziękuj
    42
    Podziękowania: 167 w 86 postach
    Moim zdaniem błąd dotyczy rozłożenia akcentów w procesie sportowego wychowywania młodego adepta żużla. Regulamin(niedobry) jest regulaminem i każda drużyna potrzebuje właściwie zawodnika w wieku do lat 21, który nie bardzo by odstawał choćby od grupy seniorskiej, dawał szanse na solidne punktowanie w lidze. Siłą rzeczy pracuje się nad dobrze rokującym młodzieżowcem w ten sposób, by już przed wejściem w profesjonalny żużel po osiągnięciu dojrzałości, był zawodnikiem "gotowym", ukształtowanym, co prowadzi niestety niechybnie do zatrzymania naturalnego rozwoju chłopaka, który powinien byc stopniowalny, rozłożony w czasie, tak by apogeum żużlowego wtajemniczenia nastąpiło najwcześniej po dotarciu do granicy lat 25.
    Tajniki żużlowej wiedzy praktycznej trzeba zgłębiać powoli, ale systematycznie, a nie pochłaniać jednorazowo, zapominając o przyswojeniu pozornie drobnych szczegółów, których braku później nie da się nadrobić.

    Przecież my z szybkością światła marnujemy wielkie talenty, prawdziwe perełki, ja wręcz z nieskrywaną trwogą, spoglądam na tegoroczne starty Jarka Hampela, który zdawał(je?) się mieć papiery na najwyższej klasy jeźdżca, a teraz z rozbrajającą szczerością przyznaje, że ten sezon jest dla niego wyjątkowo nieudany. Dobrze, tylko tak może twierdzić zawodnik co najmniej 30- letni, który pokonał już wszystkie stopnie możliwej progresji i teraz dopadł go niespodziewany dołek formy, a nie młodzieżowiec, którego kariera winna znajdować się teraz i jeszcze przez lat kilka niezmiennie na krzywej wznoszącej. Zmęczenie materiału w wieku 21 lat?
    To może się udać tylko u nas, nadmierna eksploatacja niedoświadczonego organizmu, połączona z rosnącą presją na wyniki w zawodach ligowych, wkładanie na barki młodych chłopaków odpowiedzialności za los drużyn w seniorskich rozgrywkach drużynowych- to samo dzieje się aktualnie z Kasprzakiem- skutecznie pogrąża tych nieokrzesanych wciąż juniorów, odbierając szansę na ich długofalowy rozwój.
    AZS-CKM the leading polish teams

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •