Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: USA...

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    684
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    USA...

    Często mowi się tu na forum o tym, że nudna jest dominacja siósrt Williams na kortach. Czasem zastanawialiśmy się czy może im zagrozić choćby Capriati. Kolejnym znakiem jest powrót na korty Lindsay Davenport. Otóz, jedyne co łączy owe panny, to obywatelstwo amerykańskie. Więc nie tylko staje się nudna dominacja siósrt Williams ale także dominacja tenisistek z USA. Bardzo cieszyło by mnie gdyby nagle wyrosła gwiazda z Europy. Dobrym nakiem może być tu coraz lepsza postawa Dinary Safiny. Rosjanka ma bardzo duzy talent i sądze, że może byc ona pewnym zagrożeniem na Amerykanek.

  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    14-04-2002
    Postów
    106
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    cóż mozna powiedziec? Tylko Safina jest przyszłościa europy... ale jest jeszcze jedna czeszka... widziałem ja ostatnio na turnieju. ma 14 lat, a gra jak... no comments.zagrozić moga w tej chwili tylko belgijki i to wsio!!!

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    684
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    CZy tylko Safina? Oznaczałoby to małą recesję wśród kobiecego tenisa....

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    14-10-2001
    Postów
    324
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Na pewno w najblizszym okrecie czasu objawi sie kolejny "brylancik" w swiatowym tenisie i moge sie zalozyc bedzie on pochodzil z Europy :) Jednak niepokojace jest to ze nie tylko mamy dominacje USA u pan ale wlasnie te "talenty" w wiekszosci pochodza z Rosji, czy to oznacza ze szkolenie tam jest nieporownywalnie lepsze niz np. w Francji czy Niemczech. Jednak poczekajmy na te mile niespodzianki mlodych "wojowniczek" jej zapal na korcie i nieustraszone zagrania na granicy ryzyka sa naprawde imponujace :)

  5. Powrót do góry    #5
    Stały bywalec
    Dołączył
    20-11-2001
    Postów
    536
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Według mnie jeśli chodzi o kobiecy tenis to czeka nas długa dominacja zawodniczek Amerykańskich,coś podobnego co stało się w męskim tenisie w latach 1990-2000.
    Mają dwie siostry Williams,Davenport i Capriati.To olbrzymi potencjał.Inne zawodniczki takie jak choćby Safina dopiero dobijają się do ścisłej czołówki,albo inaczej dopiero dostrzegają co jest za drzwiami.
    Wśród panów sytuacja jest o wiele bardziej ciekawa.Mamy Hewitta,Safina,Federera,JCF,Roddick.Rywalizują oni między sobą i ze starą gwardią,dlatego sytuacja jest bardzo,ale to bardzo ciekawa.Bardzo trudno jest przewidzieć jakieś rozstrzygnięcie:kto wygra,jaki będzie finał.Przyklad to choćby ostatni finał Wimbledonu.

  6. Powrót do góry    #6
    Początkujący
    Dołączył
    29-06-2002
    Postów
    14
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    wracając do zawodniczek z USA to wystarczy spojrzeć na ranking WTA
    1 s.villiams USA
    2 v.williams USA
    3 j.capriati USA
    4 m.seles USA

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •