Jan Such nowym trenerem AZS-u Olsztyn

[Knopfler]

Jan Such zostanie trenerem siatkarzy AZS-u Olsztyn. Pod koniec tygodnia były trener Jastrzębia ma przyjechać do Olsztyna podpisać kontrakt. W radiowym wywiadzie dla Radia Olsztyn stwierdził on między innymi, że chciałby aby w zespole pozostali następujący zawodnicy: Kadziewicz, Kowalczyk , Śmigiel i Siezieniewski. Powiedział także , iż oczekuje od działaczy wzmocnień na pozycji skrzydłowego w celu poprawienia odbioru zagrywki. Wyraził też zadowolenie z planów pozyskania Mariusza Szyszki.

Podobne wątki:

• Dokąd zmierza Falubaz?? J.Szymkowiak nowym trenerem!
• Kto nowym trenerem reprezentacji ?????
• Kto nowym trenerem Jastrzębskiego Węgla !!!
• Co wy na to:Scolari oficjalnie nowym trenerem rep.Portugalii
• Kto nowym trenerem reprezentacji - Wasze typy!

[Weteran]

No, Such się zdecydował na Olsztyn, a Olsztyn na Sucha? A jeszcze wczoraj czytałem że będzie budował nowy zespół w Jastrzębiu i miał jeachać do Rzeszowa po "przyjaciół Moskali"! Ciekawa zaiste sprawa!
Mówiąc szczerze, wyrazić zdanie o Suchu jako trenerze. Na jego karierze ciąży chyba jakieś fatum, podobnie jak nad znanym skądinąd senatorem Romaszewskim, którego wieść gminna nazywa "niedoszłym prezesem wielu ważnych instytucji państwowych".
O ile pamięcią sięgnę, Suchowi zawsze brakuje tego małego, maleńkiego kroczku do osiągnięcia najwyższych zaszczytów. Tak było w Chemiku (tfu, Mostostalu), tak było w Jastrzębiu i tak było w odległych czasach w kadrze, kiedy Sucha, niezłego zupełnie zawodnika wyprzedzał w kadrze a to Gościniak, a to Gawłowski, a to Iwaniak wreszcie. Fatalizm, proszę państwa - nie można walczyć z przeznaczeniem. Nie rokuję w świetle analiz historycznych wyższych laurów dla AZS Olsztyn jak 4-5 plac.
Metody szkoleniowe Sucha nie są mi znane, jednak ma on jeden niemiły zwyczaj: zwyczaj szukania usprawiedliwień. A to sędziowie, a to hala, a to (co najgorsze) zawodnicy.
A zwalanie winy za niepowodzenia na zawodników z indywidualnym (tj. po nazwisku) przywołaniem do tablicy uważam za brzydkie przeokropnie. Zawodnicy w d...ę od trenera winni dostawać na treningach a nie w mediach.
Tyle gorących uwag, resztę zobaczymy w praniu. A chciałoby się obejrzeć AZS jak za dawnych lat: tradycje Lubiejewskiego, Rybaczewskiego, Iwaniaka, braci Nalazków do czegoś zobowiązują, więc, przy niezłym kawałku kasy, może coś z tego będzie?
Tylko, na Boga, zanim kogoś kupią niech go przedtem dokładnie obejrzą. Egzotyka i jakość stranieri z Olsztyna w tym sezonie przeszły do historii.

[natalia]

Widać że jednak Kruk - senior dopnie swego i zostanie nowym trenerem Ivett Jastrzebie, ciekawe czy syn zostanie z tatusiem?

[Beti]

Również uważam, że coś takiego jak "fatum" to nie tylko w sporcie bardzo istotna rzecz. Faktycznie trener Such nie ma za szczęśliwej ręki. Ale kiedyś trzeba spróbuwać. Bez tego nie okaże się, czy "to" było wogóle możliwe. Co do metod treningowych, to moim skromnym zdaniem podobnie jak w świecie komputerów życie przynosi codziennie nowe wiadomości i trzeba je analizować a potem wybierać najlepsze i wcielać do codziennej pracy. Miałam kiedyś kontakt (dawno) z panem Janem i zauważyłam, jak uważnie wsłuchiwał się w róznego rodzaju wskazówki wypowiadane przez znawców (nie siatkówki, lecz socjologii i psychologii). Może to być dobrym objawieniem. Kto słucha, ten sie uczy. Oby ta nauka dała trenerowi Suchowi i Jego AZS-owi Olsztyn sukcesy na miarę tych z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.

[Weteran]

Cytuję ostatnie informacje z katowickiego Sportu odnośnie sytuacji w drużynie Ivettu, czyli Jastrzębia. Oto te informacje:

10.05.02, SPORT
Bosek czy Salwin?


Po trzech latach współpracy z zespołem Ivettu Jastrzębie-Borynia rozstaje się trener Jan Such, który lada dzień podpisze kontrakt z PZU AZS Olsztyn. Kto będzie jego następcą? W środę na rozmowach w Jastrzębiu był szkoleniowiec KS Nysa Jerzy Salwin, natomiast w najbliższy poniedziałek (13 maja) z działaczami Ivettu spotka się Ryszard Bosek. Pogłoski o chęci zaangażowania przez jastrzębian trenera Gwardii 1044 Wrocław Macieja Jarosza należy traktować wyłącznie w kategorii plotki.

Wczoraj na Słowację wyruszył drugi trener Ivettu Leszek Dejewski, by przekonać do występów w Jastrzębiu rozgrywającego KS Nysa, 28-letniego Pavla Chudika. Co w takim razie z Łukaszem Krukiem? - Wyraziłem chęć gry w Jastrzębiu w następnym sezonie, ale nie wszystko zależy ode mnie - powiedział popularny "Łuki". - Musimy przede wszystkim dojść do porozumienia w kwestiach finansowych. Mamy na to czas do 30 maja. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że klubowi działacze zamierzają zaproponować Krukowi nieco niższy kontrakt niż ten, który obowiązywał w dwóch poprzednich sezonach.

Przed kilkoma dniami w Jastrzębiu pojawili się także dwaj Rosjanie - środkowi z Nieftiannika Jarosław i Dynama Moskwa. - Żadna rewelacja, więc chyba nie zabawią tutaj długo - powiedział jeden z zawodników Ivettu. Z jastrzębskim zespołem - oprócz trenera Sucha - definitywnie rozstają się Andriej Tołoczko, Daniel Matoska i Paweł Wrzeszcz. Leszek Dejewski w dalszym ciągu pozostanie na stanowisku drugiego trenera i będzie "prawą ręką" kogoś z duetu Bosek - Salwin. Siatkarze z Jastrzębia będą trenować do 20 czerwca włącznie i dopiero potem udadzą się na urlopy.

I jeszcze informacja nieco z innej beczki. Związany przez wiele lat z klubem z Jastrzębia Bolesław Żukowski (ostatnio sprawował funkcję kierownika drużyny) został mianowany na stanowisko menedżera reprezentacji Polski seniorów.


Hi, hi, hi - sezon ochronny na ptaki się skończył, wobec czego Jastrzębie może znowu zacznie grać.
Ptasie akcje zdołowały ostatnio okropnie.

[Weteran]

Konpfler, jesteś tam? Tj. tfu, przepraszam: zalogowałeś sie na forum? Otóż wedle wczorajszych informacji ominęło was nieopisane szczęście trenowania AZS przez Janka Sucha, który albowiem dowiedziawszy się o równoległych rozmowach z obertrenerem Drzyzgą dokonał dwóch zasadniczych odkryć:
- po pierwsze zatem odkrył że mieszka w Rzeszowie i do domu ma bliżej z Jastrzębia niż z Olsztyna, co pozwala mu dokonywać od czasu do czasu wizyt domowego ogniska
- po drugie odkrył, że niezbędna zmiana trenera w drużynie Jastrzębia może się odbyć również w nieco inny sposób; skoro bowiem wymieni się wszystkich zawodników, to będzie on dla nich trenerem nowym, ergo, zmieni się trenera.
Jednym słowem, trawestując stare przysłowie: sytuacja jest beznadziejna, ale nie poważna.
Janek zapomina, że takie peregrynacje i wolty nasuwają nieuchronne skojarzenia z morską falą, co to przychodzi, odchodzi, a niektórzy mówią że bałwan.

[Knopfler]

Jestem, jestem :). A tak poważnie mówiąc to się panu Suchowi nie dziwię. Wszystko już było umówione na 100% a tu nagle towarzysz Cieciórski wyskakuje mu z jakimś Drzyzgą. W tym momencie miał on nie lada problem gdyż miał do wyboru dwie możliwości :
- brać pewną robotę w drużynie Jastrzębia
- czekać aż jacyś "działacze" z Olsztyna wybiorą między nim a Drzyzgą. Mógłby tak czekać aż do końca świata Drzyzga zostałby w Olsztynie a do Jastrzębia przyszedł np. Bosek i niech żyje bezrobocie !
A co do pseudodziałaczy AZS-u to nie chcę się wypowiadać bo mnie jeszcze do Uranii nie wpuszczą :).

[Weteran]

No cóż tą informacją cyba trzeba zamknąć temat:

Cytuję:

Jan Such pozostaje w KS Ivett
2002-05-16, PLS

Trener Jan Such poprowadzi siatkarzy KS Ivett Jastrzębie Borynia także przyszłym sezonie. Nie zdecydował się on na przeniesienie do Olsztyna i przedłużył kontrakt z jastrzębskim klubem.
"Prowadziłem rozmowy w olsztyńskim AZS - powiedział Jan Such. - Ostatecznie zdecydowałem się jednak zostać w Jastrzębiu. Przeważyły sprawy rodzinne. Decydujący głos należał do żony. Nie chciała przenosić się do Olsztyna. Pracując w Jastrzębiu mam szansę spędzać dwa dni w tygodniu w domu, w Rzeszowie. Z Olsztyna byłoby już za daleko. Poza tym fajnie mi się współpracuje z jastrzębskim zespołem i działaczami."
Jan Such dodał, że przedłożył zarządowi klubu koncepcję odbudowy drużyny. Została ona zaakceptowana.
Z poprzedniego składu zostanie najprawdopodobniej najwyżej pięciu graczy.
"Szukamy sześciu-siedmiu nowych, młodych zawodników, którzy podejmą ciężką pracę" - powiedział trener Such.
W poszukiwaniu zagranicznych graczy wybierze się on w piątek na Słowację, by obejrzeć mecz gospodarzy z Ukrainą w eliminacjach mistrzostw Europy.
Such pracuje w Jastrzębiu od trzech sezonów. Pod jego kierunkiem siatkarze tego klubu wywalczyli kolejno piąte, trzecie, a ostatnio czwarte miejsce w ekstraklasie.

Koniec cytatu.

Dwa wnioski:
1. Szkoda że tych chcących ciężko pracować zawodników Jasiu Such szuka na Ukrainie, a nie w polskich zasobach kadrowych.

2. Najpierw trzeba robić, a potem mówić. Inaczej, trawestując wiersz Jana Brzechwy:
"Kupisz książkę Jana SUCHA
pod tytułem "O kłamczuchach".

Panie Janku, nadaktywność werbalna uleczalną jest.