X runda Ekstraligi Unibax Toruń - Start Gniezno: 02 czerwca 2013 godz. 16.00

[Morciasz]

Komunikat klubu:

UNIBAX TORUŃ – LECHMA START GNIEZNO 02.06.2013, godz. 16.00

W niedzielę 2 czerwca 2013r. na MotoArenie spotkają się drużyny Unibaksu Toruń i Lechmy Startu Gniezno. Zawody rozpoczną się o godz. 16.00, a bramy stadionu zostaną otwarte dwie godziny wcześniej.

Z okazji Dnia Dziecka toruński Klub organizuje dla najmłodszych kibiców „Dzień Dziecka z Unibaksem Toruń”. Już od godz. 13.00 na Parkingu B za Strefa Niebieską znajdzie się ogromny plac zabaw, na którym dzieci znajdą wiele atrakcji: dmuchane zamki, pokazy magiczny, symulator motocykla żużlowego oraz wiele konkursów z nagrodami. Ponadto wata cukrowa, popcorn i lody gratis dla najmłodszych! Wiele atrakcji czeka na wszystkich kibiców także po zakończeniu spotkania Unibax-Lechma Start, wówczas całą drużyna Unibaksu Toruń spotka się z kibicami, będzie pozować do wspólnych zdjęć oraz rozdawać autografy.
Ponadto toruński Klub przygotował atrakcyjną cenę biletów na Strefę Zieloną dla rodziców, którzy przyjdą na zawody z dziećmi do 16 roku życia. Rodzic, który przyjdzie z jednym dzieckiem zapłaci zaledwie 10 zł (9 zł – rodzic i 1 zł – dziecko), każde następne dziecko - dodatkowo 1 zł.

Bilety na spotkanie UNIBAX TORUŃ – LECHMA START GNIEZNO można nabywać za pośrednictwem strony internetowej www.unibax.kupbilety.pl do piątku 31 maja do godz. 22.00. Bilety są dostępne także w Kasie klubowej codziennie w godzinach 10.00 – 16.00, a także na stoisku w Centrum Handlowym Atrium Copernicus w godzinach 09.00 – 21.00.

Ceny biletów:

Strefa Niebieska
– normalny: 30 PLN
– studencki: 28 PLN (dla studentów urodzonych w 1989r. i później)
– ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1995r. i później)

Strefa Zielona
– normalny: 28 PLN
– studencki: 26 PLN (dla studentów urodzonych w 1989r. i później)
– ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1995r. i później)

Strefa Zielona Rodzic + dziecko
1+1 (jeden normalny + jeden ulgowy): 10 PLN
każde następne dziecko: 1 PLN

Strefa Żółta (Sektor Gości)
– normalny: 30 PLN
– ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1995r. i później)

Trybuna Główna
- normalny: 80 PLN

---------------------------------------------------------

Pedersen - Zagar - Ułamek - Lindbaeck - Watt - Świderski - Lisiecki - Fajfer, ciekawe na kogo tym razem postawi nowy szwedzki trener
zastanawiam się ile gnieźnianie w Toruniu ugrają punktów, patrząc na mecz w Gnieźnie nie powinno to być więcej niż 36.... ale należy
pamiętać, że skład toruński opiera się na trzech nogach z czego dwie dzień (wieczór i noc ) będą tańczyły taniec grand prix w Cardiff.
W Toruniu na razie wszyscy czekają na środowe derbowe spotkanie i na to co tam się wydarzy. Rewanż z Gnieznem schodzi na drugi
plan - choć jest szansa na pierwszy punkt tzw. bonusowy w tym roku. I stałe pytanie Kamil, czy Emil....

Podobne wątki:

• XII runda Ekstraligi: Unibax Toruń - Polonia Bydgoszcz 30 czerwca 2013 17:30
• XVIII runda Ekstraligi Unia Tarnów - Unibax Toruń : 16 sierpnia 2013 godz. 18.30
• XVII runda Ekstraligi Unibax Toruń - Unia Leszno: 15 sierpnia 2013 godz. 16.00
• VI runda Ekstraligi: Unibax Toruń - Włókniarz Częstochowa 5 maja 2013 godz. 18:30
• I runda Ekstraligi: Unibax Toruń - Unia Tarnów 1 kwietnia 2013 godz. 18:30

[gajewmic]

Po ostatnim meczu pytanie Kamil czy Emil jakby było mniej aktualne.

[koot]

O nie zauważyłem pewnie przez to że nikt tu nie pisze
Od meczu Gnieznem ja i moja mafia emerytów wprowadzamy nowe zasady na zielonym, kto będzie bez koli i kiełbachy ten będzie miał sprzedanego ogarniacza jak się nie ogarnie to będzie wyproszony z zielonego


Ps
Panowie i Panie więcej luzu bo sport ma bawić i dawać przyjemność powinniśmy iść na żużel i się odstresować po całym tygodniu a tu niektórym na stadionie może żyłka pęknąć.

[Klancyk]

O nie zauważyłem pewnie przez to że nikt tu nie pisze
Od meczu Gnieznem ja i moja mafia emerytów wprowadzamy nowe zasady na zielonym, kto będzie bez koli i kiełbachy ten będzie miał sprzedanego ogarniacza jak się nie ogarnie to będzie wyproszony z zielonego

Tylko na tym zielonym nie zróbcie krzywdy Emilce. Co więcej postawcie chłopu podwójną porcję kiełbachy z majonezem. Tęsknie i często wspominał o niej...

[kezman]

Może w takim meczu warto dać szansę pojechać Edkowi? Jak nie teraz, to pewnie już nigdy

[kingpin]

Pogoda nie rozpieszcza,ale mamy dach.
Brak transmisji przy spodziewanych opadach w calej Polsce uwazam za skandal.
Podobno w Szczecinie ma nie padac,ale tam nie jezdza.

Jedziemy z Z/Z i szykuje sie kolejny popis Miedzina.
Z Gnieznian grozny bedzie Zagar i jak pojedzie ,Antonio.
Z reszta raczej problemu byc nie powinno.
Jakies 50-40 powinnismy ukulac,choc spacerku nie bedzie.

[Klancyk]

Teraz, jak Kowalik powiedział, że z Pawła będzie wielki żużlok, nie mam wątpliwości: 58-32 dla nas.!

kezman, Edek nie jest od tego, żeby jeździć! Zresztą, w co gorąco wierzę, za tydzień wraca Dariusz.

[Morciasz]

Teraz, jak Kowalik powiedział, że z Pawła będzie wielki żużlok, nie mam wątpliwości: 58-32 dla nas.!

kezman, Edek nie jest od tego, żeby jeździć! Zresztą, w co gorąco wierzę, za tydzień wraca Dariusz.

Składziki (nie węgla bynajmniej):

Lechma Start Gniezno:
1. Davey Watt
2. Piotr Świderski
3. Matej Zagar
4. Damian Adamczak
5. Bjarne Pedersen
6. Wojciech Lisiecki


Unibax Toruń:
9. Chris Holder
10. Kamil Brzozowski
11. Adrian Miedziński
12. Darcy Ward
13. Tomasz Gollob
14. Paweł Przedpełski

[Agent_Cooper]

Panowie, Tosz to mecz z Zagarem jedynie. Zaden z pozostałych nie łapie sie na szpryce.

Co innego, gdyby Antonio sie ogarnął, to jeszcze byłoby z kim walczyc. Ułamek zgarnie z jedną trojeczke i to by bylo na tyle.

56-34 dla liderów

[davids]

Ułamek zgarnie z jedną trojeczke i to by bylo na tyle.
56-34 dla liderów

...jak pojedzie. Póki co w składzie go nie ma.

55-35

[polewaczka]

Zresztą, w co gorąco wierzę, za tydzień wraca Dariusz.

Nie wiem czy w przypadku Darka pośpiech jest wskazany. Medal SGP już raczej uciekł, Unibax ma spokój na razie, na angielskie wertepy szkoda zdrowia. Ale doktur ze mnie żaden, więc tak sobie tylko gdybam: na chłopski rozum lepiej się wykurować, niż kontuzja miałaby się później ciągnąć do końca sezonu. Co prawda Darek to nie Rysiek, ale po co znowuż popełniać ten sam błąd.

[Penhall]

Ostatni mecz w Toruniu pomiędzy tymi ekipami w roku 1999 miał być czystą formalnością.
Ostatecznie wygrało Gniezno 46-44 a Krzysio Jabłoński bodaj komplecik pierdyknął.

[Howard]

Ostatni mecz w Toruniu pomiędzy tymi ekipami w roku 1999 miał być czystą formalnością.
Ostatecznie wygrało Gniezno 46-44 a Krzysio Jabłoński bodaj komplecik pierdyknął.

Cuda się ponoć zdarzają ale ten nad Wisłą już był więc z całym szacunkiem dla Startu szans na zwycięstwo nie ma żadnych (zwłaszcza takim składem). Meczyk potraktować trzeba jako kontynuację przyjemnego święta dnia dziecka. Z kiełbachą i programem w dłoni (no i pifko oczywiście) będę delektował się pięknymi szarżami Pawełka po orbicie.

Serdecznie zapraszamy przyjezdnych z Gniezna już na 13:00 pod stadion z dziećmi, będzie fajny festyn i zabawy dla dzieciaków. Można będzie przyjemnie rodzinnie spędzić cały dzionek na dworze.

[sobotch]

Szkoda, że Afroafrykanin jest w cienkiej dyspozycji, bo to właśnie on powinien grać pierwsze skrzypce u gości. Ale w porządku, przegrywać z Bjarne to też żadna ujma, wstydu nie będzie

[Klancyk]

Szkoda, że Afroafrykanin jest w cienkiej dyspozycji, bo to właśnie on powinien grać pierwsze skrzypce u gości. Ale w porządku, przegrywać z Bjarne to też żadna ujma, wstydu nie będzie

Bjarne? Ale armatę wyciągnąłeś! Strach się bać!

[Malin017]

Wyciągamy ciężkie działa - czyli pięć startów mojego imiennika Pawełka...no chyba, że zostanie w Pile jeździć zawody :/...

[polewaczka]

Pod 12 Kamil, pod 15 Oskarek tudzież inna perełka (w końcu to dzień dziecka! i jazda panie Kryjom bez naprężania klaty uprzejmie proszę!

[maciek33]

Ostatnio nie wierzyłem że Start jest w stanie wygrać z Toruniem u nas, a wygrał. Dzisiaj nie wierzę że jesteśmy w stanie wyjść z 40-tki więc możemy przynajmniej tyle osiągnięmy?
Każdy wynik niż wyraźnie zwycięstwo Torunia będzie sensacją, ciekawe czy BP będzie w stanie zrobić więcej niż 5 punktów?

[Malin017]

Moim skromnym zdaniem Start może osiągnąć lepszy wynik, niż Rzeszów bez Pedersena.
Zagar może pojechać po prostu swoje - wystarczy, że ktoś inny będzie miał dzień konia i wynik może być przyzwoity.
Obym jednak się mylił .

[kingpin]

Z kiełbachą i programem w dłoni (no i pifko oczywiście) będę delektował się pięknymi szarżami Pawełka po orbicie.

Pawelek z bonusami 14pkt. Na MA 15.000 luda.Akcja zrobila swoje.Kielbasy pewnie szly jak cieple buleczki.

[polewaczka]

Pawelek z bonusami 14pkt.

Pomyśleć, że może inny "Pawełek" kisi się teraz w szkółce razem z pozostałym tuzinem licencjatów, bo nikt w klubie nie ma rozumu i jaj, żeby dać mu szansę w meczu, którego niewiadomą był tylko rozmiar porażki gości. Roberto zamiast, ku uciesze wiernych fanów Apatora, holować swojego bratanka na 5:1 zmuszony do markowania defektów. Dno.

Sztab menadżersko-trenerski popełnia wielki błąd - oby nie odbiło się to czkawką, kiedy nadejdą decydujące mecze. A może oni są tam tylko dla ozdoby, a o miejscu w składzie i przyszłości w klubie decyduje kto inny.

[Klancyk]

Pawelek z bonusami 14pkt. Na MA 15.000 luda.Akcja zrobila swoje.Kielbasy pewnie szly jak cieple buleczki.

Paweł znowu do przodu. Aż boję się przechwalić Oby tak dalej! Na MotoA 15 tysi luda i ludków. Brawo za akcję klubu, to miało, jak się wydaje, głębszy sens. Bułeczki szły jak ciepłe kiełbaski, ale przy obecności tylu ludków to nic dziwnego.

[thengel]

Przeciez przy KSM mecze do jednej bramki mialy sie nie zdarzac

Wygrana wasza do przewidzenia, roznice jednak zrobil Przedpelski, to co zaczyna jechac ten chlopak to woda na mlyn polskiego speedwaya. Brawo dla niego, wychodzi na to ze w koncu macie wychowanka (juniora),ktorym mozecie sie chwalic i ktorym mozna straszyc rywali

[kingpin]

Sztab menadżersko-trenerski popełnia wielki błąd - oby nie odbiło się to czkawką, kiedy nadejdą decydujące mecze. A może oni są tam tylko dla ozdoby, a o miejscu w składzie i przyszłości w klubie decyduje kto inny.

Teraz to i tak musztarda po obiedzie.Nawet gdyby postawili na kogos z odrobina talentu,to i tak w tym sezonie nic z tego nie bedzie.Za dwa trzy udane biegi jak Pawelek w zeszlym roku i tyle.
Trzeba bylo postawic na kogos od poczatku sezonu ,ale z drugiej strony kto wiedzial ,ze Emil bedzie jechal az taka padake.
Pozostaje sie modlic aby sie ogarnal i punktowal przynajmniej tak ja rok temu lub zeby Pawel ustabiliowal sie na 5-6 pkt w meczu,Brzoza na 3-4 i wiecej nam nie trzeba.Chyba,ze ktorys z liderow sie wyraznie opusci,wtedy moze byc ciezko.

[alienisko]

Paweł dziś mistrz. Punkty punktami, ale to jak w 10 biegu objechal Pedersena to była najlepsza akcja na MA w tym sezonie.

[kingpin]

Czyli mialem racje piszac,ze brak tego meczu w TV to skandal.

[koot]

No i dzisiaj klub się przekonał że kibice żużla są tylko ich portfele nie są zbyt grube. Co do dzisiejszego meczu to pomimo wysokiej wygranej to było fajne sciganie, warto było postać .

[Malin017]

Dziś meczyk po prostu miodzio - szacunek za doping dla Gnieźnian - zagłuszaliście niejednokrotnie nas pikników.
Dopiero, jak wkroczył drugi nasz łuk, była riposta .
Mecz do jednej bramki, ale akcje poezja - Pawełek - aby tylko nie zapeszyć.
Dziś wyprzedzał także Robert, Holder oraz o dziwo Miedziak.
Brzózka miał dwa razy w jednym biegu drzwi zamknięte przez Pedersena przy bandzie (trochę przy ostro, ale akcja podobna do tej Sullivana z 2012. roku).
Całe szczęście Pawełek go pomścił skutecznym już atakiem na kresce.
Nie wiem, czy jego akcja była akurat akcją sezonu na MA, bo na moim szczycie akcji tegorocznych była ta akcja Darka na Madsenie .
Nie pamiętam, kiedy na lidze było 15.300 luda - uważam, że brak TV także miał wielki w tym udział...

[Howard]

Malin chyba nie tyle brak TV co dobrze pomyślana akcja promocyjna oraz ceny biletów na zieloną. Bilety rodzinne za 10zł skończyły się w kasach już o 14:00, dołożono więc jeszcze tysiąc biletów po 10 zł na niebieską. Kolejki były gigantyczne przed kasami więc jak ktoś już stał ponad godzinę z założeniem, że idzie z rodziną na mecz, a te po 10zł się skończyły kupił więc nawet po normalnej cenie.

Atrakcji dla dzieci całkiem fajnych było sporo niestety z racji ilości chętnych na te atrakcje czekać trzeba było w kolejkach ponad pół godziny ale tu niczyjej winy nie ma. Sam pomysł i wykonanie bardzo dobry, a końcowy efekt widoczny był na trybunach podczas meczu. Trzeba teraz tylko umiejętnie pójść za ciosem, a kto wie co będzie dalej.

Sam meczyk miód malina, pomimo wyniku. Tyle mijanek na MA dawno nie widziałem. A PAWEŁ PRZEDPEŁSKI! to już nawet nie chodzi o ilość punktów, które dziś przywiózł, tylko styl w jakim to zrobił! Ja się już nie obawiam tego napisać - to jest nasz polski Darcy Ward. Już możemy być z niego bardzo dumni, a ile jeszcze przed nim. Opanowanie motocykla, te przemyślane, mądrze zaplanowane ataki (Paweł nigdy nie atakuje na wariata) to jest właśnie czysta poezja speedwaya, którą do tej pory raczył nas często Darcy.
Nieprawdopodobne ile szczęścia dało mi już w tym roku oglądanie Przedpełskiego na torze (a ciągle mi mało). Nic tak nie cieszy jak narodziny nowego talentu w swoim klubie. Oby dalej w ten sposób rozwijał skrzydła i dalej szedł w myśl zasady nic na siłę. No i oby ustrzegł się kontuzji i tu od razu mój gorący APEL - NIE ZABIERAĆ PAWŁA NA MECZ DO LESZNA. Jest dla nas zbyt cenny aby go narażać.

Osobne gratulacje dla WSPANIAŁYCH KIBICÓW Z GNIEZNA. Wyglądali SUPER, byli głośni, nieustannie dopingujący pomimo wyniku, pokazali co znaczy być z drużyną na dobre i na złe. Szkoda, że nasi ......

Oczywiście gratulacje dla całej drużyny Unibaxu, która dziś pojechała fantastyczne zawody.

ps. nad braćmi Pulczyńskimi pastwić się już nie będę bo naszą postawą również nie pomagamy im w powrocie do formy. Zresztą istnieje prawdopodobieństwo (choć mam nadzieje, że nie), że czytają te nasze głupoty. Miejcie świadomość, że w niedalekiej przeszłości dwóch młodych zawodników ze środowiska żużlowego odebrało sobie życie będąc zaszczutymi m.in. przez kibiców.

ps 2: mhsol, alien, wszechlinka dzięki za wspólne piwko i pozdrowionka

[Buszmen]

Nie że się znowu czepiam, ale dwie uwagi:

1. Z porównaniem do Warda to mocny odpływ. Obyś miał rację, ale mocno awansem pojechałeś.
2. Uważam, że ew. kontuzję najłatwiej przyciągnąć obawą o nią. Ten kto się obawia, ten najprędzej się rozwali. Przedpełski ma być pewny siebie, a takim posunięciem jakie proponujesz, na pewno takiej pewności siebie u niego nie zbudujesz + nie uważam, by było się wielce czego bać. Natomiast prędzej czy później Paweł zaliczy jakiegoś dzwona (oby później) i to będzie spora weryfikacja. Na razie jest super, ale trzeba przyznać, że Paweł miał dużo szczęścia jeśli chodzi o zaplecze. No cóż, w karierze trzeba je mieć. Być może okaże się ogniwem na miarę DMP 2013.

[sobotch]

Pamiętam pewien mecz ze Spartą Wrocław, w którym to niejaki Emil cisnął Crumpa i paru innych. Szał w Toruniu był wówczas nieco większy od dzisiejszego

[Howard]

sobotch
raczej masz świadomość jaka to wspaniała frajda doczekać się perełki wśród własnych wychowanków (nawet jeśli póki co dalece wyolbrzymiamy jego zasługi), nie pojmuję więc skąd ta szydera?

Buszmen
ależ oczywiście, że nie jestem obiektywny i zapewne wyolbrzymiam ale cieszę się jak dziecko z nowej zabawki wraz z kolejnymi startami Pawła i jest mi z tym bardzo fajnie i nie mam zamiaru być obiektywny, bo dawno już nic mnie tak w żużlu nie cieszyło jak występy Pawła Przedpełskiego więc pozwól, że w jego przypadku będę zachowywał się irracjonalnie

[Mefitzo]

Malin chyba nie tyle brak TV co dobrze pomyślana akcja promocyjna oraz ceny biletów na zieloną. Bilety rodzinne za 10zł skończyły się w kasach już o 14:00, dołożono więc jeszcze tysiąc biletów po 10 zł na niebieską. Kolejki były gigantyczne przed kasami więc jak ktoś już stał ponad godzinę z założeniem, że idzie z rodziną na mecz, a te po 10zł się skończyły kupił więc nawet po normalnej cenie.

Atrakcji dla dzieci całkiem fajnych było sporo niestety z racji ilości chętnych na te atrakcje czekać trzeba było w kolejkach ponad pół godziny ale tu niczyjej winy nie ma. Sam pomysł i wykonanie bardzo dobry, a końcowy efekt widoczny był na trybunach podczas meczu. Trzeba teraz tylko umiejętnie pójść za ciosem, a kto wie co będzie dalej.

Sam meczyk miód malina, pomimo wyniku. Tyle mijanek na MA dawno nie widziałem. A PAWEŁ PRZEDPEŁSKI! to już nawet nie chodzi o ilość punktów, które dziś przywiózł, tylko styl w jakim to zrobił! Ja się już nie obawiam tego napisać - to jest nasz polski Darcy Ward. Już możemy być z niego bardzo dumni, a ile jeszcze przed nim. Opanowanie motocykla, te przemyślane, mądrze zaplanowane ataki (Paweł nigdy nie atakuje na wariata) to jest właśnie czysta poezja speedwaya, którą do tej pory raczył nas często Darcy.
Nieprawdopodobne ile szczęścia dało mi już w tym roku oglądanie Przedpełskiego na torze (a ciągle mi mało). Nic tak nie cieszy jak narodziny nowego talentu w swoim klubie. Oby dalej w ten sposób rozwijał skrzydła i dalej szedł w myśl zasady nic na siłę. No i oby ustrzegł się kontuzji i tu od razu mój gorący APEL - NIE ZABIERAĆ PAWŁA NA MECZ DO LESZNA. Jest dla nas zbyt cenny aby go narażać.

Osobne gratulacje dla WSPANIAŁYCH KIBICÓW Z GNIEZNA. Wyglądali SUPER, byli głośni, nieustannie dopingujący pomimo wyniku, pokazali co znaczy być z drużyną na dobre i na złe. Szkoda, że nasi ......

Oczywiście gratulacje dla całej drużyny Unibaxu, która dziś pojechała fantastyczne zawody.

ps. nad braćmi Pulczyńskimi pastwić się już nie będę bo naszą postawą również nie pomagamy im w powrocie do formy. Zresztą istnieje prawdopodobieństwo (choć mam nadzieje, że nie), że czytają te nasze głupoty. Miejcie świadomość, że w niedalekiej przeszłości dwóch młodych zawodników ze środowiska żużlowego odebrało sobie życie będąc zaszczutymi m.in. przez kibiców.

ps 2: mhsol, alien, wszechlinka dzięki za wspólne piwko i pozdrowionka

Praktyki Rzeszowskie mile widziane

Co do Pawła to widziałem ten bieg z Pedersenem w Magazynie i rzeczywiście świetny atak zaprzeczający tezie że na nowych tłumikach nie idzie wyprzedzać po zewnętrznej
Może być z tego gościa pociecha w Toruniu na długie lata , a i ogląda sie go przyjemnie w odróżnieniu od ''turbo'' bliźniaków , chciałbym jednak zobaczyć przedpełskiego na jakimś przyczepnym torze bo na betonie to i Robert Kasprzak potrafił z Crumpem wygrywać ...

[sobotch]

sobotch
raczej masz świadomość jaka to wspaniała frajda doczekać się perełki wśród własnych wychowanków (nawet jeśli póki co dalece wyolbrzymiamy jego zasługi), nie pojmuję więc skąd ta szydera?

To nie jest szydera. Należę do tego grona kibiców pikników (!), którzy cieszą się z powstawania każdego kolejnego talentu, ponieważ wcale nie jst ich tak dużo. Piszę tylko dlatego, żebyście się zanadto nie podniecali już na starcie, jako że historia pokazuje różne nieciekawe rzeczy

[kingpin]

Nie porownuj Pawla z Emilem.
Ten pierwszy od zawsze jechal bojazliwie i bez pomyslu.Praktycznie punkty zalatwial na starcie i 1 luku.Jedna akcja na Crumpie nie zamaze obrazu bezradnosci jaka Emil prezentowal i prezentuje na trasie.
Pawel gdyby mial takie starty jak Emil,mialby juz niejedna dwucyfrowke na koncie.
Natomiast masz racje,ze duzo pracy przed nim i nie warto wybiegac za dalego w przyszlosc.
Tak jak pisze Buszmen,pierwsza powazniejsza kontuzja ktorej oczywiscie nie zycze nikomu ,bedzie dla niego sporym sprawdzianem.
Niejednemu kozakowi kontuzje zahamowaly kariere,takze na naszym torunskim podworku.Wspomne tylko o mlodym Jagusiu czy nawet Kamila,ktory zawsze byl mniej drewniany od Emila ale lapal za duzo kontuzji.Nie mowie,ze gdyby nie dzwony Kamil bylby wymataczem,ale podejrzewam ,ze lepszym zuzlowcem niz jest obecnie juz tak.
Poza tym dyskutujesz z fachowcami wiec zachowuj sie jak fachowiec i nie badz czlekiem malej wiary.

[Semen]

Nie że się znowu czepiam, ale dwie uwagi:

1. Z porównaniem do Warda to mocny odpływ. Obyś miał rację, ale mocno awansem pojechałeś.
2. Uważam, że ew. kontuzję najłatwiej przyciągnąć obawą o nią. Ten kto się obawia, ten najprędzej się rozwali. Przedpełski ma być pewny siebie, a takim posunięciem jakie proponujesz, na pewno takiej pewności siebie u niego nie zbudujesz + nie uważam, by było się wielce czego bać. Natomiast prędzej czy później Paweł zaliczy jakiegoś dzwona (oby później) i to będzie spora weryfikacja. Na razie jest super, ale trzeba przyznać, że Paweł miał dużo szczęścia jeśli chodzi o zaplecze. No cóż, w karierze trzeba je mieć. Być może okaże się ogniwem na miarę DMP 2013.

Zgadzam się w 100%

Dodam od siebie, że przeraża mnie ta ilość poklepywaczy i pochwał "redaktorów". Na pewno to chłopakowi nie pomoże.