Po obowiązkowych zastępczych poniedziałkach, mamy wałek z obowiązkowym startem juniora Polaka. Wystarczy mieć polską licencje "ż" i już mowy rodak, szybko się rozmnażamy a gdzie niemowlęctwo i becikowe
Na serio to za chwile wyjadą składy bez polskich zawodników Vaculik Rzeszów kto następny Leszno z Juricą Toruń Gorzów i inni w których zespołach prym wiodą zagraniczni juniorzy
To jest początek końca naszego sportu, smutne ale własnymi rękoma to robimy (działacze Polacy)