VIII kolejka Ekstraligi Włókniarz Częstochowa - Falubaz Zielona Góra

[ciesiel]

Nigdzie nie widzę tematu, a mnie już nosi, więc zakładam !

Za nami półmetek rundy zasadniczej, zgodnie z "lustrzanym odbiciem" rozpoczynamy mecze rewanżowe.

Liga w tym roku należy do najbardziej wyrównanych od kilku sezonów. Nie ma outsidera, wszyscy liczą się w walce o "szóstkę". Ponadto drużyny rozpoczynają jazdę o dodatkowy punkt bonusowy. Nie będzie więc odpuszczania, walka będzie do ostatniego biegu.


Mecz Włókniarz - Falubaz zapowiada się niezwykle wyrównanie.

Zawodnicy spod Jasnej Góry na pewno będą chcieli się zrehabilitować po minimalnej pregranej w Zielonej Górze. Na pewno na swoim wysokim poziomie pojedą Hancock i Ułamek, u którego nie widać już śladu po kontuzji. Można oczekiwać, że Rico zrobi więcej niż 2 oczka podobnie Drabik, który na swoim torze jest nieobliczalny. Swoje dorzucą juniorzy i zwycięstwo gospodarzy staje się bardzo prawdopodobne.

Nie można jednak lekceważyć ekipy zielonogórskiej. Po falstarcie na początku sezonu klaruje się silna, młoda, głodna wycięstw drużyna. Na tarczy z grogu Bachusa wróciły takie drużyny jak Wrocław, Tarnów, czy właśnie Częstochowa. Również ostatni mecz wyjazdowy w Lesznie pokazał, że zawodnicy Falubazu są w stanie napędzić stracha nawet najlepszym ekipom.

Jeśli skandynawowie - Lindgren oraz Iversen wraz z Walaskiem zaprezentują dyspozycję podobną do meczu ze środy, formą i sprzętowo dopasuje się Pepe, a młodzież wciąż będzie się rozwijać w tak oszałamiającym tempie, to śmiało można powiedzieć, że wynik jest sprawą otwartą.




Sercem jestem za Falubazem. Coraz bardziej zaczynam wierzyć, że stać tę drużynę również na zwycięstwa na wyjeźdie. Warunkiem jest, by wszyscy zawodnicy pojechali na swoim poziomie i ominął ich pech w postaci defektów, czy taśm.


Zapraszam serdecznie do dyskusji
zawodnikom życzę by stworzyli wspaniałą atmosferę na torze, nam natomiast, byśmy uczynili to samo na trybunach ;)

Podobne wątki:

• XVIII runda Ekstraligi: Falubaz Zielona Góra - Włókniarz Częstochowa 18 08 2013 18:30
• I runda Ekstraligi: Włókniarz Częstochowa - Falubaz Zielona Góra 1.04.13, godz. 16:00
• IX kolejka Ekstraligi: Falubaz Zielona Góra - Włókniarz Częstochowa
• 7. kolejka Ekstraligi: Falubaz Zielona Góra - Włókniarz Częstochowa
• 5 kolejka Ekstraligi - Falubaz Zielona Góra - Włókniarz Częstochowa 42:48

[muuu]

Hmmm wynik sprawą otwartą??
Wątpię.
Ledwo co ZKŻ wygrał u siebie, i ma również wygrać na wyjeździe?
Hmmm ciekawa niezwykle teoria.

[Vojtas]

nas interesuje wynik 47:43 :P
jak dla mnie może taki być i to w dodatku ze stanu 42:42 ;)

a tak na poważnie to myślę, że powinniśmy sobie poradzić z ZKŻ ok 8 punktami, nie można lekceważyć przeciwnika

[Adas]

Ja rowniez nie zgadzam sie z tym, ze wynik jest sprawa otwarta.

Na wyjazdach slabo jedzie Walas, choc akurat w Czewie mozna sie spodziewac jego lepszego wystepu. Iversen i Lindgren powinni pojechac na 7-9 pkt. i to chyba na tyle. Calkowicie bez formy jest PePe i jeszcze na dodatek poobijany.

Bonus bedzie jednak nasz :P

[brindel]

Nie wiem czemu w¶ród większo¶ci polskich kibiców się utarło, że jak minimalnie przegrali na wyje¼dzie to u siebie na pewno rozbij± przeciwnika.
Przecież to jest sport, a drużyny s± tak wyrównane, że stac je na to aby przegrać mecz u siebie i wygrać z t± sam± drużyn± na wyje¼dzie. Dlatego wszelkie opinie o pogromnie go¶ci zostawiam bez komentarza ;]

[Dexter]

Wlokniarz wygra, ale pogromu nie bedzie. Mimo ze maja w skladzie bardzo niepewnych zawodnikow z Lindbackiem i Richardsonem na czele. Ulamek wciaz chyba nie w pelni sil po kontuzji. Mimo wszystko ZKZ to tak naprawde tylko czterech seniorow, plus niezli juniorzy (choc w Czestochowie niekoniecznie musza okazac sie lepsi od miejscowych). Do tego daleka od rewelacji dyspozycja Protasiewicza, a Lindgren i Iversen jadac w parze na pewno we dwojke dwucyfrowek nie przywioza. Nie za bardzo widze, ze ZKZ moglby wygrac. No ale to jest sport...

[MICHCIO13]

Wynik sprawą otwartą. Mecz wyrównany.
Szczerze w to wątpię. W dodatku uważam, że należy pomieszać trochę w składzie. Ze składu powinien wylecieć Lee. Wymyśliłem takie zestawienie.

9.Greg Hancock
10.Edward Kennett
11.Sebastian Ułamek
12.Sławomir Drabik
13.Antonio Lindbaeck
14.Lewis Bridger
15.Mateusz Szczepaniak

Greg w parze z Ewdardem to może być naprawdę wybuchowa mieszanka. Para Seba-Drabol nie raz udowodniła, że potrafi przywieźć dobry wynik. Antonio+junior - nieobliczalna para. W dyspozycji szwedzkiego kanarka widać postępy. Trzeba mu dawać szansę. On ma papiery na klasowego ridera. Poza tym biorę pod uwagę jak pojechał z Atlasem (3,2,t,d-początek rewelacyjny, objechał Andersena, który walnął 17pkt. i przegrał z Crumpem)

Z pozostałych w kadrze zawodników to tak naprawdę nie mamy nikogo. Lee lepiej jeździć nie będzie-myślałem, że w tym sezonie będzie pewnym nr 3 w drużynie. Limit zaufania wyczerpał. Lukas-zawsze był przeciętnym zawodnikiem tzw. drugiej linii, a nam jest potrzebna mocna "trójka". Hefe-można go spradzić, ale nie sądzę, że byłby jakimś wzmocnieniem(Kennett to przyszłość angielskiego żużla i nie tylko i to na niego trzeba stawiać).

[Reptile]

Czewa jest faworytem i tego nie da sie ukryc.Jednakże ten sezon pokazuje jak nieobliczalny jest żużel,praktycznie każdego stac na zwyciestwo z każdym.Falubazowi brakuje jednego solidnego zawodnika.Chociarz jesli Świder bądz Suchy mieliby dzień konia to kto wie:P Gospodarze mają przewagę w postaci juniorów niby Zengota i Wolbert jadą dobrze,ale Szczepaniak i Kennett też pokazują(przynajmniej ostatnio) kawał dobrego żużla.W Lesznie miały byc baty,ale powalczylismy więc może teraz będzie tak samo?;)Duże znaczenie będzie miec też tor.Jestem gotów się założyc że jeśli będzie twardy Falubaz przegra wysoko,z kolei jak będzie kopa....;) Proponowany skład:
1.Protasiewicz
2.Iversen
3.Lindgren
4.Swiderski
5.Walasek
6.Zengota
7.Wolbert
Pozdrawiam:)

[GABLEN]

zgodnie z licznymi sugestiami zabieramy na mecz również dzieci. kto ma ten zabiera swoje - inni pożyczą od rodziny, znajomych sąsiadów, po to aby rebiata mogła podziwiać:

- najlepszy na świecie stadion żużlowy
- najlepszy żużlowy doping w kraju
- oraz zjeść najlepsze na świecie frytki z budek przy ul.Piłsudskiego

takiej okazji nasze latorośle zmarnować nie mogą.


jedyną niewiadomą dotyczącą składu pozostaje chyba tylko kwestia Suchecki czy Swiderski.
być może warto pomyśleć o tym aby Walasek pojechał z juniorem?


w środę pojechaliśmy na twardym torze, czyli podobno na takim jaki Włókniarz stara się robić u siebie, więc może nie będzie aż tak źle?

dawno w Częstochowie nie wygraliśmy, tak jak jeszcze do niedawna u siebie z nimi.

liczę na dobre zawody


TYLKO FALUBAZ !!!

[mickey]

Hmmm wynik sprawą otwartą??
Wątpię.
Ledwo co ZKŻ wygrał u siebie, i ma również wygrać na wyjeździe?
Hmmm ciekawa niezwykle teoria.

A no bardzo ciekawa. Idąc Twoim tokiem rozumowania to w Toruniu 30 punktów nie powinniście zdobyć zbierając takie baty u siebie. Ja liczę na wyrównany mecz w Czewie. Walas zna i lubi tamten tor a Protas na wyjazdach jest dwa razy lepszy niż u siebie póki co. Moim zdaniem wygrana nie jest niemożliwa. No bo gdzie jak nie w Częstochowie?:) Tamtejsza nawierzchnia jest raczej podobnie przygotowywana jak w ZG i stąd atut toru może mieć trochę mniejsze znaczenie. Nawet w Bydgoszczy może być trudniej Falubazowi wygrać. Oczywiście mecz na pewno będzie ciężki i niewykluczona jest wygrana gospodarzy znaczną różnicą no ale póki co to jest tylko gdybanie. Jak będzie to zobaczymy po meczu.

[muuu]

Skład:
To ja bym Kenia dał po 7, a w składzie Lee. Zrobi Rico 1, bądź 0, to nie jedzie w biegu, a za niego Kennett.
Tor:
Wątpię by był taki sam jak ostatnio w ZG. Bo rzadko kiedy rekordy toru pobija się pod koniec zawodów, a to pokazuje, że z torem stało się coś dziwnego. Raczej będzie coś takiego, na czym przyszło się nam potykać z WKSem.
Mecz:
Spodziewam się czegoś podobnego jak ostatnio z Wrocławiem. Zakładam, że pojedzie Świder, który się u nas ładnie prezentuje i walecznie. Walasek się nie popisze (tzn <12pkt), a Pepe pogubi jak to zwykle bywa :) My mamy większą możliwość "kombinowania" składem. Drym-Lee-Drabik-Antonio walczą zaciekle o miejsca w składzie. Dobija się do nich Kennett, który pokazuje, że jako junior może z powodzeniem brykać na pozycji seniora (ale na razie w Anglii ;) ). Spotkanie powinno być ciekawe, bo ZKŻ ma w timie trochę walczaków, więc nudno być nie powinno.
Sumując:
Kronopol jest na fali, my natomiast pod presją, bo już za dużo wtop było. 49:41

BTW
Zapraszamy pielgrzymów, walcie śmiało, co prawda sezon pielgrzymkowy się nie zaczął (chociaż pielgrzymki maturzystów były niedawno) ale zawsze warto odwiedzić jedyną Przenajświętszą Świątynię w Kraju - Jasną Górę - miejsce kultu milionów, do której co roku "walą" setki-tysięcy. Na Arenę Częstochowa też zapraszamy.

[Pan_Kracy]

Runda rewanzowa przed nami jak to autor tematu napisal, wiec w kazdej kolejce czeka nas walka o 3 punkty. Pierwsza potyczka w Czestochowie, gdzie bedzie bardzo ale to bardzo trudno aby o tego bonusa powalczyc. Niby Walasek ktory na wyjezdzie spisuje sie slabiej bedzie mial mecz mozna powiedziec u siebie, niby Protas ktory regularnie zalicza lepsze wyniki na torach naszych przeciwnikow, do tego Lindgren oraz Iversen ktorzy swoje pojada na pewno no i jako piaty senior Swiderski/Suchecki oraz juniorzy. Jako kibic Falubazu po tych kilku zdaniach napisanych przez siebie widze szanse na zwyciestwo, lecz po dluzszej refleksji no i trzezwym okiem spogladajac na wszystkie za/przeciw widze wynik w granicach 50:40. Ckm ma Hancocka ktory tego dnia jesli kompletu nie zdobedzie, to pewnie bedzie cos kolo niego. Do tego Ulamek ktory solidnie zapunktuje no i trojka mniej pewnych zawodnikow: Lindbaeck, Richardsson oraz Drabik. Kazdego z nich stac na dobry wystep, lecz rowniez trzeba wziac pod uwage iz moze im mecz poprostu nie wyjsc (choc pierwsza wersja jest mimo wszystko bardziej prawdopodobna). Nie mozna rowniez zapomniec o juniorach, ktorzy na wlasnym torze moga byc niebezpieczni.

Przypomina mi sie mecz z Lesznem w tym momencie. Bylo w tym spotkaniu dwoch zawodnikow nie do ugryzienia (Adams, Kasprzak). Jednak mimo tego potrafilismy trzymac wynik praktycznie caly mecz, dopiero w koncowce oddajac prowadzenie Unii. Falubaz ma mocny team, i przy odrobinie szczescia stac nas na korzystny wynik. Jesli jednak o takim marzymy, kazdy zawodnik musi pojechac swoje. A na to miejscowi pewnie nie pozwola. Tak wiec podsumowujac stawiam na wynik w granicach 50-40, lecz po cichu licze iz moze sie uda...

[ciesiel]

Widzę, że pojawiają się głosy niedowiarków (nie tylko z Częstochowy) które negują fakt, że wynik meczu jest sprawą otwartą.

Odkąd jestem na forum wciąż czytam, że kibice Falubazu są naiwni, że się napinają. Wpierw od kibiców Ostrowa, cy GOrzowa, a od października zeszłego roku większości klubów ekstraligowych. Po porażkach z Bydgoszczą i Rzeszowem na placu boju pozostał chyba tylko Mariusz i może jeszcze kilku innych forumowiczów.

Oprócz tych dwóch meczów Falubaz pokazuje naprawdę kawał porządnego speedway'a, wygrywając wszystko u siebie i walcząc jak równy na wyjazdach. Wiara (podparta postawą zawodników na torze) odradza się u większości kibiców zielonogórskich.

Nie ma więc zgody na słowa hhmmuumhm, który rozdaje już karty przed meczem - zwłaszcza drogi forumowiczu, że nie widziałeś środowego meczu. Nie chrzań bzdur, że Falubaz ledwo wygrał, gdyż mimo defektów, taśm w drużynie gospodarzy zwycięstwo zostało przesądzone już po XIII biegu. Jeśli w wyrównanej ekstraklasie uważasz to za zwycięstwo minimalne, to nie mamy o czym rozmawiać.
Wynik spotkania nie świadcy o tym co działo się na torze !!!


Mam świadomość, że jedziecie u siebie, że macie większe pole manewru, że jeśli wszystko zagra, wygracie ten mec spokojnie.

Mam też jednoceśnie podstawy sądzić, że Drabik może pojechać równie kiepsko jak u nas, że Rico się nie odnajdzie, że Świder ma w końcu na czym jeździć (a że jeździć potrafi wiemy wszyscy), że Walasek zna ten tor, że Pepe lepiej śmiga na wyjazdach niż w ZG, że Zengi nie będzie miał defektu na prowadeniu itp. itd.


Nie masz uzasadnionych podstaw, skazywać nas na pożarcie, dlatego jak lew ;) będe bronił tezy, że wynik jest sprawą otwartą Przez te dwa miesiące wiele zmieniło się w naszym nastawieniu wyjazdowym. Już nie jediemy jak do TOrunia (by nie było pogromu) jedziemy do Częstochowy po zwycięstwo


I proszę nie traktujcie tego jako napinka. Po prostu jeśli chcemy załapać się do szóstki, to musimy zbierać bonusy (w tym wypadku granica między 1 pkt a 3 jest bardo niewielka). Trzeba więc robić jak najlepszy wynik na wyjeździe. Według mnie najłatwiejsze mece wyjadowe to właśnie Częstochowa i Tarnów i tam należy szukać punktów!

[huki]

Nieodwzajemniona miłość część 2 xD

Zerkam tak sobie na mecze Czewy na swoim torze i próbuje wyciągnąć jakieś prawidłowości i:
-Hancock jest praktycznie nie do objechania dla naszych (+14 pkt)
-W pierwszym biegu przeważnie wygrywają 5:1 a my nie mamy Ząbika więc (+5 pkt)
-Ułamek nie powinien zejść poniżej 10 pkt (+10 pkt)
-Na ich stadionie frekwencja nie spada poniżej 10 tys. (+2 pkt)
-gdy czas jednego okrążenia waha się koło 63,80 NCD pada przeważnie w 2 biegu a gdy wynosi 66,87 wtedy robi go Drabik w 11 wyścigu xD (+tajemniczość)

czyli wychodzi 14+5+10+2=19+12=31 plus tajemniczość, no i reszte punktów muszą dotrzepać Drabik, Antonio, Lee czy tam kto

Więc myślę że nia ma co się łudzić że coś ugramy w Częstochowie :/ jak dobijemy do 40 to będzie fajnie =) co ja pisze.. przecież to Falubaz i zawsze jest fajnie bez względu na wynik.

~jakie macie ciągniki Częstochowianie? xD [KKD]

[Mariusz]

Więc myślę że nia ma co się łudzić że coś ugramy w Częstochowie :/ jak dobijemy do 40 to będzie fajnie =) co ja pisze.. przecież to Falubaz i zawsze jest fajnie bez względu na wynik.

Alez wprost przeciwnie. Trzeba się łudzić :D

W wygranym meczu w Zielonej ZKŻ pojechał praktycznie na minimum swoich możliwości. Walczyła cała druzyna dosłownie o każdy metr toru i to była recepta na wygranie meczu. Nie powalała w tym dniu dyspozycja Walaska, Pepe czy nawet Lindgrena z Iversenem lecz to wystarczyło aby mecz wygrać. Twierdzę, że w Czewie powinien być podobny mecz do tego z Zielonej. Cała czwórka naszych seniorów gorzej raczej wypaść nie powinna a niektórzy (Pepe) wypadną raczej lepiej. Oczywiście, ze faworytem jest Czewa, są w końcu gospodarzami lecz stanowczo twierdzę, że będzie to mecz dwóch całkowicie nieobliczalnych ekip w którym dosłownie każdy wynik jest możliwy nie wyłączając wygranej ZKŻ-tu. Kogo tak naprawdę w swoich szeregach miał Apator, że wygrał dosłownie w końcówce meczu ? Zawodnicy tacy jak Sulivan, Miedziński, Jaguś czy Kościecha niczym nie wybijają sie ponad Pepe, Walaska, Lindgrena czy Iversena. Zmorą Czewy są biegi 9 - 12. W Zielonce przegrane w stosunku 19 - 5 podobnie jak np. w meczu z Apatorem u siebie. Czyzby zawodnicy z Czewy przechodzili jakis niewyjaśniony kryzys w tej części meczu ?

Co byscie nie pisali ja i tak będę twierdził, że wygrana ZKŻ-tu w Czewie jest całkiem realna co nie znaczy, że pewna :D

[adi_fan_falubazu]

Mecz moim zdaniem będzie na styku i wynik będzie otwarty.Jako kibic Falubazu wierze w nich i myślę że są szanse na wygraną.Walasek zna ten tor jak swój PePe na wyjazdach jest bardzo dobry,Iversen i Lindgren zrobią coś koło 7-10 pkt bo stać ich na to,Świder jak naprawdę ma już maszyny to zrobi te 3-5pkt i młodzież z 4pkt jak nie więcej zrobi.Szanse są tylko każdy musi jechać na 100% to wygramy.

[MoherPower]

Mimo wszystko ZKZ to tak naprawde tylko czterech seniorow, plus niezli juniorzy Nie za bardzo widze, ze ZKZ moglby wygrac. No ale to jest sport...

No przecież 4 seniorów plus nieźli juniorzy to chyba wystarczy, nie, kolego Dexter? ;)

Oczywiście stawiam 50:40 dla Czewy, ale nie biorę pod uwagę defektów na prowadzeniu, taśm i takich tam - a to nas prawie zabiło w ZG. Może w Czewie będzie odwrotnie? Fajne w Falubazie jest to, że naszym to chyba koło ch... lata, czy jadą u siebie, czy na wyjeździe (poza juniorami). Robią te same punkty, więc...

No, jest 1, co jedzie lepiej u siebie: Walasek. No i pojedzie u siebie...

[MoherPower]

Piszę posta pod postem celowo, bo to dla mnie ważne: ktoś wie o której będzie mecz Włókniarza z Falubazem? Muszę sobie ułożyć życie rodzinne, żeby się pojawić, gdzie trzeba. Więc plizzz!

[dockm]

19:00...pozdrawiam! :)

[blacktop]

Wynik sprawą otwartą!?
Oczywiście w sporcie jest wszystko możliwe,
ale nie róbcie sobie jaj.
Ja rozumiem, że jesteście największą napinką w kraju,
ale bez przesady.
Zapraszam do Częstochowy.

[pasza76]

Wynik sprawą otwartą!?
Oczywiście w sporcie jest wszystko możliwe,
ale nie róbcie sobie jaj.
Ja rozumiem, że jesteście największą napinką w kraju,
ale bez przesady.
Zapraszam do Częstochowy.

a ty dalej swoje Ja będe i mam nadzieje że u was pełna kultura bo mam zamier usiąćś z rodzinką z Częstochowy w szaliku na szyji. ostatnio byłem u was dosyć dawno nie pamiętam ile lat temu , dostaliśmy solidne lanie i padał deszcz a mnie z 2 kolegami policja wsadziła do sektoru przyjezdnych było nas tam ok 10 osób i pilnowało naszej paczki ok 50 POLICJANTÓW . Wyjazd był super bo wynajeliśmy autokar z PKS-u a żeby był komplet poszliśmy do kościoła że organizowany jest wyjazd na Jasną Góre. Ale wtedy była zabawa POZDRAWIAM i dozobaczenia w Częstochowie

[KeyKa]

Czemu edytujesz swoje posty, boisz sie ze po meczu ktos potraktuje to jako napinke? :D Przeciez to my sie napinamy, a ty co robisz. Szmieszny jestes i zalosny!

Pytam sie Ciebie gdzie byles w srode??? Przy W69 na bank Cie nie bylo!

[MoherPower]

19:00...pozdrawiam! :)

Dzięki, dockm! Baaaardzo mi ta pora pasuje! :)

[wookie1982]

No widzę nastroje się poprawiły. I dobrze, trzeba patrzeć optymistycznie na sport, bo bez tego nie osiągnie się sukcesu. Ja tam coprawda wielkich nadziei na wygranie tego meczu nie mam, ale faktycznie nie upieram się przy tym, że Częstochowa jest 100% faworytem. Może zdarzyć się wszystko, od wysokiej wygranej Lwiątek, aż do pierwszego triumfu wyjazdowego Falubazu. Ciekawe w jakim składzie pojadą obie ekipy, bo to na dzisiaj pewne nie jest. Kolejna szansa Świderskiego, czy może Suchecki? Richardson, Drabik czy może Dryml? Kennett czy Bridger? Woelbert a może pierwsza szansa Klinga?

Ciekawy to będzie pojedynek, zwłaszcza jeśli swoje mecze przegrają dzisiaj Bydgoszczanie i Tarnowianie, na co bardzo liczę.:)

[blacktop]

Ostatnie trzy mecze Włókniarza z Falubazem zakończyły się rezultatami:
2005 56-34
2004 62-28
2003 60-30

Falubaz w Częstochowie wygrał dwa razy.
(ostatni raz piętnaście lat temu)
W 1992 roku w przerwanym meczu.
w 1973 roku 38-40 bodajże.

pozd

[Zagol]

Ostatnie trzy mecze Włókniarza z Falubazem zakończyły się rezultatami:
2005 56-34
2004 62-28
2003 60-30

Falubaz w Częstochowie wygrał dwa razy.
(ostatni raz piętnaście lat temu)
W 1992 roku w przerwanym meczu.
w 1973 roku 38-40 bodajże.

pozd

za tydzień będzie trzeci historyczny...............

[adi_fan_falubazu]

Jeśli w Czewie pojedzie Suchy i będzie miał wszystko ok z maszynami to może zrobić z 5-7 pkt a wtedy wygrana przy dobrej jeździe pozostałych zawodników.

[wookie1982]

Ciekawy to będzie pojedynek, zwłaszcza jeśli swoje mecze przegrają dzisiaj Bydgoszczanie i Tarnowianie, na co bardzo liczę.

Plan praktycznie wykonany, że się tak pochwalę...;)

Blacktop.

Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że jesteście mocni. Zielonogórzanie to jednak tacy kibice, którzy wierzą niemal zawsze do końca. Niektórzy w nas to cenią, niektórzy nazywają to napinaniem (zresztą tragiczne sformuowanie). Wiemy też o tym, że Włókniarz niemal wygrał u nas, logiczne więc, że problemów nie powinien mieć w rewanżu. Ja przynajmniej widzę w naszej drużynie jeszcze sporą rezerwę (zwłaszcza w PePe). Jeżeli w którymś meczu zagra wszystko na 100%, możemy sprawić jakąś niespodziankę. A tak prawdę powiedziawszy to pewniakami w Częstochowie są Hancock i Ułamek, reszta jest bardzo nieobliczalna.

[dawidm]

Cytuję:Ostatnie trzy mecze Włókniarza z Falubazem zakończyły się rezultatami:
2005 56-34
2004 62-28
2003 60-30

Falubaz w Częstochowie wygrał dwa razy.
(ostatni raz piętnaście lat temu)
W 1992 roku w przerwanym meczu.
w 1973 roku 38-40 bodajże.

pozd

za tydzień będzie trzeci historyczny...............

[/quote]


Panowie :)i Panie, Ja rozumiem przywiązanie do drużyny i w ogóle. Ale bez przesady. Więcej realizmu !

Imho przegrana ZKŻ jest sprawą oczywistą :)

[Kamillo5]

dawidm widac gosciu ze kibicem sportowym jestes jeszcze na drodze amatorskiej, przed meczem piszesz ze Przegrana ZKŻ jest sprawa oczywsita, hehe do zawodow tydzien czasu a Ty juz skazujesz Falubaz na porazke. Życze Ci z calego serduszka abyś się mocno ździwił po meczu za tydzien!

poluzuj chłopie łydke... i czekaj spokojnie na meczyk.
...i pamiętaj sport jest nieprzewidywalny a Falubaz to Magia!!!


[i]Spokojnej niedzieli

[Bonjo]

Hm, troche obawiam sie tego meczu ;) Bo remisie Torunia w Tarnowie (w ktorym my wygralismy), ktory spuscil nam lomoty u nas i wygranej Rzeszowa w Bydgoszczy (w ktorej my przegralismy, jednoczesnie dajac becki Stali) juz nic mnie w tej lidze nie zdziwi :P Wiem, ze byly kontuzje itd., ale do meczu jeszcze tydzien i wiele sie moze zdarzyc.

OBIEKTYWNIE: 48-42 dla Wlokniarza, po ciezkiej walce i 5-1 w ostatnim biegu.

[muuu]

...i pamiętaj sport jest nieprzewidywalny a Falubaz to Magia!!!

No to "pstryk pstryk pstryk" i znikł :)

Spinacie się jak nie wiem :) Silny Wrocek w 8 zawodników przyjechał i dostał spokojnie, mecz w plecy, 8 zawodnik się cieszy, że taka niska przegrana, a tu Mysza chce przyjechać i fikać do Lwa...
Narzekacie na Drabika i Lee, a sami macie takich zawodników w składzie - Suchecki/Świderski czy Iversen. Też chyba się więcej po nich spodziewano a i nie gwarantują pewnych punktów. Ale my mamy tą przewagę, że jedziemy u siebie i to powinien być nasz atut. Poza tym mamy liderów Greg-Seba, a żadna Mysza jakoś nie stoi przed szeregiem i go nie prowadzi tak jak na lidera przystało.

[Boncer]

...i pamiętaj sport jest nieprzewidywalny a Falubaz to Magia!!!

No to "pstryk pstryk pstryk" i znikł :)

Spinacie się jak nie wiem :) Silny Wrocek w 8 zawodników przyjechał i dostał spokojnie, mecz w plecy, 8 zawodnik się cieszy, że taka niska przegrana, a tu Mysza chce przyjechać i fikać do Lwa...
Narzekacie na Drabika i Lee, a sami macie takich zawodników w składzie - Suchecki/Świderski czy Iversen. Też chyba się więcej po nich spodziewano a i nie gwarantują pewnych punktów. Ale my mamy tą przewagę, że jedziemy u siebie i to powinien być nasz atut. Poza tym mamy liderów Greg-Seba, a żadna Mysza jakoś nie stoi przed szeregiem i go nie prowadzi tak jak na lidera przystało.

Ahaha to mnie rozmieszyles jak mozna porownywac Iversena do Lindbaecka i Richardsona ? widziales zeby PUK przywiozl gdziekolwiek 2 punkty ? Spinamy się ? No sorry to nie moja a moze nasza wina ze wierzymy w zwyciestwo wlasnej druzyny.To nie Czestochowa gdzie jak wyjazd to w plecy bo po co chciec wygrac ? Nie mamy nic do stracenia wiec jedziemy po zwyciestwo.

[muuu]

Napisałem że Iversen jak i Suchecki czy Świderski mieli w założeniu więcej "oczek" dorzucać do punktów Walaska i Protasiewicza. Prawda?
Więc we Włókniarzu jest podobna sytuacja z Lee i Drabikiem czy Antonio - więc nie porównuje zawodników,a tylko schemat zespołu i jego funkcjonowanie BYSTRZAKU.

[adi_fan_falubazu]

Napisałem że Iversen jak i Suchecki czy Świderski mieli w założeniu więcej "oczek" dorzucać do punktów Walaska i Protasiewicza. Prawda?
Więc we Włókniarzu jest podobna sytuacja z Lee i Drabikiem czy Antonio - więc nie porównuje zawodników,a tylko schemat zespołu i jego funkcjonowanie BYSTRZAKU.

Słonko przygrzało i nie wiemy co mówimy.
1.Iversen miał robić 8pkt lub więcej i tyle robi.
2.Taki Lee czy Toninho nie błyszczą i są gorsi od Iverena razem wzięci.

[bossG]

Poza tym mamy liderów Greg-Seba, a żadna Mysza jakoś nie stoi przed szeregiem i go nie prowadzi tak jak na lidera przystało.

Ten Twoj lider Seba przegral z Sucheckim na neutralnym torze.

Macie lidera Grega tego odmowic wam nie mozna, ale reszta jest wyrownana. Oczywiscie atut wlasnego toru jest bezsprzeczny, jednak gdy nasi nie zgudbia pkt w poczatkowych biegach, to kto wie, mozemy nawet wygrac ten mecz. Oczywiscie bylaby to niespodzianka, ale nie bylbym kibicem, gdybym nie wierzyl w swoj zespol.

Pozdrawiam

[Muchomroowka]

Wookie, ładnie napisałeś o naszych kibicach. Taki nasz urok, że wierzymy do końca i choćby się ziemia waliła, świat się kończył, to nadzieja w FALUBAZ umrze ostatnia.
A Boncer ma 100% racji w tym, że nie mamy nic do stracenia, więc pędzimy z całych sił po zwycięstwo.
Osobiście, jeśli mi się wszystko ułoży w pracy, to w niedzielę, robię ze znajomymi "desant" na Czewe:D.
I nawet jeśli, wynik nie będzie po naszej myśli, to występ zawodników FALUBAZU zobaczyć w "Świętym Mieście" - BEZCENNE!!!

DO BOJU FALUBAZ!!!... ZWYCIĘSTWO CZEKA NAS!!!

Pozdro i niech FALUBAZ będzie zawsze z Wami!!!

[dawidm]

dawidm widac gosciu ze kibicem sportowym jestes jeszcze na drodze amatorskiej, przed meczem piszesz ze Przegrana ZKŻ jest sprawa oczywsita, hehe do zawodow tydzien czasu a Ty juz skazujesz Falubaz na porazke. Życze Ci z calego serduszka abyś się mocno ździwił po meczu za tydzien!

poluzuj chłopie łydke... i czekaj spokojnie na meczyk.
...i pamiętaj sport jest nieprzewidywalny a Falubaz to Magia!!!


Spokojnej niedzieli

Czy jestem kibicem amatorskim ? W sumie..zależy jak na to patrzec, whatever.

Pisząc przed meczem, że ZKZ przegra nie wykazuje sie niczym innym jak wiarą w Włókniarz oraz myśleniem racjonalnym !

Jeśli żadna kontuzja sie trafi do meczu to fakt, mecz może byc ciekawym widowiskiem, ale in plus dla CKMu.


Pozdrawiam Trzeżwo myślących.

[MoherPower]

A ja wiary w zwycięstwo nie opieram na samej magii słowa FALUBAZ. Przy takiej formie, jaką mieli w 2 pierwszych meczach to żadna magia by nie pomogła.

Teraz na szczęście jest już inaczej. To po pierwsze. Po drugie: naszym rajderom jest wszystko jedno, czy jeżdżą u siebie, czy na wyjeździe. A taki Protas to nawet woli wyjazdy! Na własnym torze (poza juniorami) lubi jeździć tylko Walas. No i będzie miał własny tor!

Po trzecie: to 46:44 w 1 meczu wydaje się być mylące, bo ten mecz był bardziej na 49:41. Kto wie, może tym razem t i d będą po stronie CKM?

Reasumując: CKM zapewne to wygra tyle, ile miał wygrać Falubaz u siebie - czyli jakieś 49:41. Ale - kto wie... może jednak zadziała jakaś magia? :)

Na dzień dzisiejszy jestem w stanie uwierzyć w magię - bo widzę, że jej podstawą jest solidna jazda naszych. Tak umocowana magia może zadziałać!!! :)))

[makan]

wierzymy do końca i choćby się ziemia waliła, ¦wiat się kończył, to nadzieja w FALUBAZ umrze ostatnia

mocne mocne mocne :)

z cał± pewno¶cia magia Falubazu działa... poprawia humor czytaj±cym ;)


co do najblższego spotkania to...
moim zdaniem wynik meczu będzie zalezal od postawy naszych trzech "orłów" czyli Lee Antonio i Sławka
jeżeli pojad± tak jak z Wrocławiem to Zielona Góra będzie miala duzy problem aby uzbierać ze 35 pkt
jak kolejny raz zawal± to... mog± się to okazać zawody trzymaj±ce w napięciu do ostatnich biegów...

Włókniarz w tym sezonie jest drużyn± po której mozna się spodziewać dosłownie wszystkiego dlatego końcowy wynik ciężko wytypować.. ale stawiam na 51-39 dla naszych

Pozdrawiam i niech magia będzie z nami:)

[blacktop]

naszym rajderom jest wszystko jedno, czy jeżdżą u siebie, czy na wyjeździe.

No jasne.
Dlatego już tyle punktów uzbierali na wyjeździe,
a bonusy zdobędą w takiej ilości,
że ciężko będzie policzyć.
Nie wiem jakie zioło serwują w Zielonej,
ale po meczu w Częstochowie,
zejdziecie na ziemię.

[Dexter]

Bawi mnie to, co pisza tu kibice ZKZ-u. Zwlaszcza te 5 - 7 punktow Sucheckiego. :D Ten koles nawet u siebie tyle nie robi, a tu mialby wozic Lindbacka, Ulamka czy Richardsona? Moze jeszcze Zengota dorzuci drugie tyle? :D W dotychczasowych meczach wyjazdowych ZKZ nie uzbieral bodajze wiecej jak 40 punktow, Wlokniarz natomiast, poza wpadka u siebie z Toruniem, na wlasnym torze jest bardzo mocny. Wlasciwie nie ma innej opcji jak zwyciestwo gospodarzy, choc jak juz wyzej pisalem - nie bedzie pogromu.

[Loram]

Prawda jest taka iz MY FALUBAZY musimy szukac pkt na wyjezdzie, Cz-wa hmm, podejde tak: serce mowi WYGRAMY, glowa podpowiada NO WAY ;). Piekno kibicowania polega chyba na wierze w swoj zespol TAK CZY NIE ??? wiec wpisy typu 46-44 dla FALUBAZU sa tak samo na miejscu jak wpisy Czestochowian typu : przyjedziecie, zejdziecie na ziemie. Wszystko zweryfikuje tor, zobaczymy moze Walas pojedzie pierwszy naprawde dobry mecz wyjazdowy ( bo gdzie jak nie w czewie ? ) moze w koncu pojada wszyscy na POZIOMIE. A i nie zdziwie sie jak pojada po nas LWY, ostro ! bylo nie bylo maja jeden z lepszych skladow w lidze ( no moze Pan SAMBA mocno zawodzi ).
WSZYSTKO ZWERYFIKUJE TOR. Pozdro dla kibicow LWOW i FALUBAZU !!![i]

[gr000by]

czy cos juz wiadomo na temat organizacji wyjazdu?
jakis wspolny wyjazd z pod palmiarni?

do kibicow z Czest. .. wiem ze jeszcze tydzien do wyjazdu, ale jak u Was wygladaja sprawy organizacyjne? parking dla gosci, sektor itp? :)

[MoherPower]

naszym rajderom jest wszystko jedno, czy jeżdżą u siebie, czy na wyjeździe.

No jasne.
Dlatego już tyle punktów uzbierali na wyjeździe,
a bonusy zdobędą w takiej ilości,
że ciężko będzie policzyć.
Nie wiem jakie zioło serwują w Zielonej,
ale po meczu w Częstochowie,
zejdziecie na ziemię.

Akurat na wyjeździe zbierają porównywalną ilość punktów, co u siebie. Nie liczę Rzeszowa - bo wtedy generalnie nasi dawali ciała i u siebie, i na wyjeździe. Poza tym na wyjeździe zebrali 40 w Lesznie, 41 w Toruniu. U siebie 46 z Czewą, 48 z Tarnowem i 49 z Wrockiem. Poza tym 43 z Bydgoszczą, no ale to było na początku. Czy dla Ciebie to są takie znowu olbrzymie różnice? Na wyjeździe zbierają NIECO mniej, bo gorzej punktuje juniorka. Jakbyś czytał uważnie to byś wiedział, o czym piszę, no ale niektórym trzeba 2 razy, żeby zrozumieli...

..."na ziemię zejdziemy" jak będzie 60:30 dla Czewy. Przewidujesz taki wynik, czy o co Ci chodzi? Wszyscy z ZG piszą, że faworytem jest Częstochowa, a wiarę w zwycięstwo opierają na... wierze (popartej niezłą ostatnio jazdą naszych). To takie bez sensu jest, że pieprzysz coś o jakichś ziołach? Wy nigdy nie wierzycie w swoich na wyjazdach?