Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Liga Mistrzyń - sezon 2004/05

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    08-08-2002
    Postów
    524
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Liga Mistrzyń - sezon 2004/05

    W cieniu rozgrywek zarówno Polskiej Ligi Siatkówki jak i elitarnej Ligi Mistrzów rozpoczęły się rozgrywki najlepszych zespołów kobiecych w Lidze Mistrzyń. Po sukcesach, jakie w ostatnim okresie miała nasza reprezentacja kobiet miałem nadzieję, że my jako kibice siatkówki nie tylko w wydaniu męskim jak i kobiecym troszkę większym zainteresowaniem spojrzymy na nasze siatkarki. Jak więc widać po chwilowym bumie na siatkówkę kobiet wszystko wróciło do normy, czyli do kompletnego braku zainteresowania. Szkoda, bo w tegorocznej Lidze Mistrzyń mamy dwóch reprezentantów.

    Zarówno siatkarki bialskiej Stali jak i Winiar Kalisz, mają za sobą pierwsze spotkanie. Jak pewnie część forumowiczów wie obie nasze drużyny poniosły porażki. Przegraną siatkarek z Kalisza można nazwać klęską, bo w meczu z zespołem Azerrail Baku nie ugrały nawet seta przegrywając 3:0 (25:18, 25:20, 25:22). Nic więcej na temat tego spotkania nie mogę napisać, bo zwykle nie miałem go przyjemności na własne oczy oglądać. Telewizja nie uraczyła nas żadną relacją z tego meczu. Więc mogę tylko bazować na innych źródłach. Nie można jednak wyciągać z tej porażki zbyt pochopnych wniosków, jako że zespół z Baku liczy się w Lidze Mistrzyń. Miejmy jednak nadzieję, że kolejną potyczkę na swoją korzyść kaliszanki rozstrzygną na swoją korzyść.

    Mistrzynie Polski - siatkarki, BKS Stal Bielsko - Biała po ubiegłorocznej przygodzie z Ligą Mistrzyń pierwsze spotkanie rozegrały w Cannes z miejscową ekipą RC Cannes. Dzięki TV Polsat Sport miałem przyjemność oglądać ten mecz. Podopieczne Zbigniewa Krzyżanowskiego mimo znacznego osłabienia składu w porównaniu z poprzednim sezonem zaprezentowały się całkiem przyzwoicie, momentami będąc wyrównanym przeciwnikiem dla swoich rywalek. Nadal w zespole BKS-u nie może grać kontuzjowana Podolec. Jej absencja jest bardzo wyraźna. Trener Krzyżanowski praktycznie nie ma obecnie pola manewru. Bielszczanki zagrały dobre spotkanie wygrywając drugą odsłonę a w trzech pozostałych grały z mistrzyniami Francji jak równy z równym. Większe doświadczenia jak i lepszy składa RC Cannes wziął tym razem górę. Doskonałą partię rozegrała przez wielu uważana za jedną z najlepszych siatkarek świata Victoria Ravva, która była zdecydowanie najlepszą siatkarką na parkiecie, kończąc dla swojego zespołu większość piłek. Gdyby udało się powstrzymać bielskim blokującym tą zawodniczkę wynik mógł być zgoła inny. W zespole BKS Stal zdecydowanie prym wiodła Luba Jagodina, doskonała w polu zagrywki jak i w ataku. Dobre spotkanie rozegrały obie środkowe (Biel i Mróz) jak i atakująca - Joanna Staniucha. Śmiem twierdzić, że gdyby na parkiecie była obecna Podolec jak i ubiegłoroczne dwie zawodniczki BKS (Przybysz i Smak) mecz zakończyłby się zwycięstwem naszego zespołu. Miejmy nadzieję, że po ostatnich słabych spotkaniach w wykonaniu "stalówek" (dwie przegrane w lidze), ich wczorajszy dobry mecz będzie punktem zwrotnym.

    W czwartym secie przy stanie 23:20 dla RC Cannes, wszystkim wydawało się, że jest już po meczu. Po dwóch udanych akcjach siatkarek ze stolicy Podbeskidzia na tablicy widnieje wynik 23:22 i w moim sercu tli się jeszcze iskierka nadziei na wygranie tej partii jak i doprowadzenia do piątej decydującej. W tym momencie relacja zostaje przerwana na skutek braku obrazu z Francji. Mało zawału serca nie dostałem. Szkoda, że tak ładny mecz w tak ważnym fragmencie seta, zwykle się skończył wcześniej niż powinien. Takie są uroki już Telewizji. Oby podczas kolejnych relacji takich wpadek było jak najmniej.

    Pozdrawiam



  2. Powrót do góry    #2
    Początkujący
    Dołączył
    06-03-2004
    Postów
    32
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    :)

    Niestety, juz nie raz wyrazalem swoje zdanie na temat siatkowki zenskiej i braku nia zainteresowania. Nie widze innego wytlumaczenia jak zdanie, ze siatkowka zenska jest dla koneserow:) Nie trudno powielac mnogie w wszedzie opinie na temat meskiej odmiany:) Cieszy mnie, ze wreszcie ktos "osmielil" sie tu cos na temat dziewczyn wspomniec.

    Co do meczu Winiar bez rewelacji. Wlasnie ogladam retransmisje w TVP3...to tez swoje mowi jesli chodzi o zainteresowanie mediow (meczow wyjadowych Calisii nie ma NIGDZIE !!! )

    Dziewczyny zaczely stremowane popelniajac wiele bledow szczegolnie w przyjeciu:( Mimo kilku punktow blokiem i staran naszej rozgrywajacej duze problemy z przyjeciem i maly chaos sprawil, ze na 2 przerwe techniczna kaliszanki schodzily ze strata 7 pkt. Po przerwie maly zryw siatkarek z Kalisza punkt blokiem Marii Liktoras, dobra zagrywka i szkoleniowiec Azerek bierze czas. Z zagrywki po bledzie schodzi Kasia Sielicka i wszystko wraca do normy. Chaos po stronie kaliszanek i bledy bledy bledy. Mimo mocnej zagrywki nasze siatkarki nie wykorzystywaly pilek przechodzacych popelniajac kuriozalne bledy, ktore to zemscily sie przegranym setem. Azerki wygraly seta slabym odbiorem kaliszanek, niewymuszonymi beldami i fantastycznym, juz swoim, atakiem.

    Drugi set wyrownany punkt za punkt, poprawa we wszystkich elementach gry co daje prowadzenie po 1 przerwie technicznej 8:7 (zeszly emocje:). Po przerwie dobra passa trwa dalej za sprawa genialnej zagrywki Marty Pluty (asik). Ale kolejny blad w przyjeciu i stan sie wyrownuje. Znow zaczyna funkcjonowac blok, znow trudna zagrywka ale niestety niewykorzystana kontra i brak asekuracji...odwieczny mankament Calisii:) Kilka ladnych atakow szczescie przy zagrywce i 2 przerwa techniczna z prowadzeniem 2 pkt:) Po przerwie technicznej 3 pkt z kontry dla Baku i przegrywamy 17:16:( Czas i kolejna obroniona pilka i wykorzystana kontra. Blok, as i nadzieja na seta. Skrzydla zostaja podciete przez co??...bledy w przyjeciu...i niestety rozegraniu:(

    Trzeci set bardzo podobny:( Nie chce mi sie juz wspominac bo i tak znajac odwiedzajacych SB, post spadnie z 1 strony jeszcze przed kolejka PLS...kto zdazy ten sobie moze poczyta:)

    Na pewno pozytywnymi aspektami w naszym zespole sa blok i zagrywka. Niestety troche brakuje sily ataku co jest efektem bledow w przygotowaniu kadry zespolu (brak "rasowej" atakujacej i koniecznosc przekwalifikowania Edytki ze srodka na atak co, by przyniesc efekt wymaga czasu...ehhh gdyby tu byla Kamila
    ;( ) Wyroznic nie mozna nikogo a osoby sie znajace wiedza kto zagral dobrze...:)
    Z nadzieja bede patrzyl na kolejne mecze mojego zespolu bo widze tu potencjal:)

    Nie nawalili kibice...podziekowania dla kibicow z Kepna (tam kaliszanki graja mecze LM) za czynne wlaczanie sie w doping. Oczywiscie KK CALISII nie nawalil ... 3 autokary i okolo 150 osob robiacych niezly tumult:)




  3. Powrót do góry    #3
    Użytkownik
    Dołączył
    05-12-2003
    Postów
    233
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Niestety, juz nie raz wyrazalem swoje zdanie na temat siatkowki zenskiej i braku nia zainteresowania. Nie widze innego wytlumaczenia jak zdanie, ze siatkowka zenska jest dla koneserow:) Nie trudno powielac mnogie w wszedzie opinie na temat meskiej odmiany:) Cieszy mnie, ze wreszcie ktos "osmielil" sie tu cos na temat dziewczyn wspomniec.
    oj swiete slowa Jendrus, jakos zenska siatkowka nawet tutaj na forum nie cieszy sie zbytnio popularnoscia:(, no ale mam nadzieje ze to sie zmieni, gdyby chociaz telewizja zechciala transmitowac jakies mecze ....:( nikt nie promuje zenskiej siatki i to wielki blad:( aby dowiedziec sie o wynik spotkania Kaliszanek z meczu LM musialam czekac na wiadomosci sportowe! a wyniki bielszczanek nawet z Cannes byly podawane "na zywo" na stronce sportowych faktow, ....no coz czyzby do Kepna bylo za daleko?;/
    pozdrawiam wszystkich sympatykow zenskiej siatkowki i nie tylko :)

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    17-01-2004
    Postów
    174
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie ma co sie spierac nad wyzszoscia meskiej siatkowki nad zenska, bo wiadomo ze meska jest bardziej widowiskowa... w sumie jak dla kogo :))))))))) Ja nie umniejszam znaczenia zenskiej siatkowki, bo sama na mecze siatkarek chodze, ale fakt faktem jest, ze zawsze mecze pan beda meczami drugiej kategorii, bo jak nawet zloto ME nie zmienilo niklego zainteresowania meczami kobiet, to chyba nic nie zmieni. Moze MŚ :)

    Pozdrawiam:) moich najulubienszych kibicow zenskiej siatkowki jak widze:P Kasie i Jendrka :P

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    11-11-2003
    Postów
    280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja tam siatki panow w ogole nie ogladam, dla mniejest to sport stworzony dla kobiet, bo one sie poruszaja i graja z gracja i wdziekiem,a mezczyzni wygladaja na parkiecie troche jak przerosniete polamance :D Panow wole ogladac w typowo meskich dyscyplinach jak pilka nozna,koszykowka,rugby,no jeszcze tenis,choc i WTA czasem obejrze :P

  6. Powrót do góry    #6
    Użytkownik
    Dołączył
    26-07-2002
    Postów
    479
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Serce rosnie po takich spotkaniach

    Stal - Uraloczka 3:0 (16,17,13)

    Wprawdzie to nie ta Karpolowa Uraloczka ale zwyciestwo nad doskonale rozpoznawana marka bardzo cieszy.


  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    05-12-2003
    Postów
    233
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    no tak Bielsko wczoraj ładnie wygrało 3:0 choc fakt ze ze starej Urałoczki tylko nazwa zostala.....
    Dzis Winiary Kalisz przegraly na wyjeździe z druzyną Gosi Glinki - Asystel Novara 0:3 (25:13, 25:20, 25:18), jest to druga przegrana zespolu Kalisza w Lidze Mistrzyń....

  8. Powrót do góry    #8
    Użytkownik
    Dołączył
    26-07-2002
    Postów
    479
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mozliwe, ze malo kto zauwazyl ale wczoraj bielszczanki pokonaly Gunes Stambuł 3:2 (21,22,-22,-17,12).

    Trzeba nadmienic, ze turczynki graly bez Majborody co moglo wplynac na ich morale. Dziewczyny wykorzystaly brak jednej z podstawowych zawodniczek druzyny przeciwnej i wygraly drugie spotkanie w LM. Gdyby nie uwierzyly w 3cim secie, ze mecz sam sie wygra to byloby 3:0.

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    26-07-2002
    Postów
    479
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Chcialbym sie dowiedziec co sadzicie o postawie Winiar i CEV w zwiazku z przelozeniem terminu spotkania z Crvena Zvezda.

    http://sport.gazeta.pl/sport/1,35335,2459361.html

    Winiary Kalisz nie mają zamiaru jechać na przełożony na 29 grudnia mecz Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą do Belgradu. Europejska Federacja Siatkówki (CEV) z pewnością nałoży kary. Jakie? - Nie chcemy karać wszystkich polskich zespołów - zapewniają w siedzibie CEV.

    Mecz Ligi Mistrzów między Winiarami Kalisz a serbską Crveną Zvezdą Belgrad, podobnie jak kilka innych, został przełożony z 13 stycznia na 29 grudnia z powodu organizowanych przez CEV rozgrywek międzynarodowych. Winiary wybierają się wtedy na turniej towarzyski do Szwajcarii. CEV nie przyjmuje tego do wiadomości.

    Turniej ten organizują główni sponsorzy kaliskiego klubu - Nestle-Winiary oraz Big Star. Kalisz poinformował CEV, że poleci do Belgradu, jeśli federacja zwróci koszty (5100 euro za bilety do Szwajcarii i 6600 za bilety do Serbii). Odpowiedź nie nadeszła. W tej sytuacji Winiary są zdecydowane lecieć do Szwajcarii, a to oznacza, że należy spodziewać się sankcji. W pismach kierowanych do Kalisza CEV groził wyrzuceniem polskich zespołów z rozgrywek pucharowych na trzy lata. - Spokojnie, nie zamierzamy karać wszystkich polskich drużyn - mówi jednak Isabelle Fidanza, sekretarz CEV ds. europejskich pucharów. - Jeżeli Winiary nie pojawią się w Belgradzie 29 grudnia, muszą się liczyć z wykluczeniem z tegorocznych rozgrywek pucharowych oraz zakazem gry w rozgrywkach europejskich w następnym sezonie.

    - Kaliski klub powinien lecieć do Belgradu. Takie jest stanowisko związku - zaznacza jednak Marek Bykowski, członek zarządu PZPS. Witczak zapowiada, że jeśli na klub spadną kary, skieruje sprawę do sądu.



    Ja ze swojej strony powiem tylko, ze stoje po stronie Winiar, bo nie mozna sobie bezkarnie zmieniac terminow w trakcie trwania rozgrywek, bez zadnych konsekwencji a CEV dodatkowo chce zrzucic wine na kaliszanki !!!!

    Zbulwersowala mnie tez postawa P. Marty Alf (supervisora meczow w europejskich pucharach)

    Inne kluby dostosowały się do decyzji CEV, np. francuski RC Cannes też gra na turnieju w Szwajcarii i dostał zgodę, by mecz Ligi Mistrzów zagrać nie 29 grudnia, lecz 22 grudnia. Kalisz zachował się wobec federacji zbyt kategorycznie. Jeśli Winiary nie polecą do Belgradu, CEV może uznać to za zwykły walkower. Serbki dostaną punkty, a Kalisz zapłaci grzywnę. Może też zostać usunięty z rozgrywek europejskich w następnym sezonie. Jeśli jednak CEV uzna zachowanie Kalisza za aroganckie, może usunąć go z rozgrywek w trybie natychmiastowym, nałożyć karę w wysokości 3-5 tys. euro i usunąć ze wszystkich pucharów nawet na trzy lata.

    Gdzie tu dbalosc o polskie interesy ? WSTYD !!!!
    Co mnie za przeproszeniem obchodza zabojadki ?
    Jest to kolejny dowod na arogancje ze strony wladz CEV.

    Mam nadzieje, ze w razie problemow klub wysadzi wysokie odszkodowanie !!!! ale straci niestety wizerunek polskiej siatkowki, bo &!$%$! z CEV obroca sprawe przeciwko nam :(

  10. Powrót do góry    #10
    Początkujący
    Dołączył
    06-03-2004
    Postów
    32
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Ehhh:/

    Wiec co?? Mamy tak po prostu rzucic wszystko, pasc na kolana i moze jeszcze przeprosic ze Belgrad grac nie moze. Ja dziekuje za taka lige mistrzow, ktora reprezentuja tak niekompetentni i nierozumni ludzie. Ale przeciez wyznaczenie kolejnego terminu to klopot, a przeciez na "glupich Poloczkach" mozna sobie klopotu zaoszczedzic...No to ja odpowiadam...Takiego "Kozakiewicza"...nie ma, ze boli, ze beda straty finansowe...nie pasuje termin i koniec!! Trzeba umiec sie cenic i tu dzialacze naszego klubu pokazuja klase za co im chwala...A jak beda chcieli nalozyc kare to jasne ze do sadu takich...Nie wiem tylko co na to regulamin rozgrywek LM, ktory jakby nie patrzec przyjelismy, ale nawet nie chce mi sie go szukac...skoro nasi sie burza to znaczy ze maja racje:)

    Zastanawiam sie tylko nad konsekwencjami jakichkolwiek decyzji w naszym klubie...nie bede tu teraz pral brudow, ktore nie powinny na razie ujrzec swiatla dziennego ale po glowie chodzi mi tylko CZARNY scenariusz:/

    Pozdrawiam fanow Zenskiej i nie tylko (bo przeciez wszyscy wiedza, ze Ci co interesuja sie TYLKO meska sa ubozsi o doswiadczenia Tych co znaja sie na meskiej a ich pasja jest zenska...troche zakrecone ale co tam rozumiecie:))

    Z powazaniem:P

    Jendrek z Najstarszego Miasta w Polsce:)

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    05-12-2003
    Postów
    233
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Winiary zagrają w Belgradzie

    Siatkarki Winiar Kalisz rozegrają 29 grudnia w Belgradzie mecz Ligi Mistrzyń z Crveną Zvezdą. Pierwotnie termin spotkania został wyznaczony na 13 stycznia. Decyzją Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV) został przyspieszony.


    Od 27 do 29 grudnia kaliszanki miały zagrać w szwajcarskiej Bazylei w XVI Top Volley International.

    "Jesteśmy rozgoryczeni postawą Europejskiej Konfederacji Siatkówki - powiedział PAP kierownik sekcji Piotr Walczak. - Szwajcarzy przygotowują ten turniej praktycznie cały. My szykowaliśmy się do niego od września."

    Decyzja CEV jest o tyle bezsensowna, że dla obu zespołów ten mecz nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Crvena Zvezda jest bez szans w walce o wyjście z grupy. Winiary mogą zakwalifikować się do drugiej rundy tylko na papierze.

    "Co byłoby gdyby w kontrakcie z naszym klubem zawodniczki i trener mieli zapisane, że między Bożym Narodzeniem, a Nowym Rokiem mają wolne?" - pyta Piotr Walczak.

    Nie ma już biletów lotniczych na trasie z Warszawy do Belgradu. Zespół pojedzie na mecz autokarem.

    Działacze CEV ostrzegali, że Winiary i Polski Związek Piłki Siatkowej mogą stracić prawo gry w końcówce Pucharu Europy w sezonie 2004/2005 oraz prawo do rozgrywek kwalifikacyjnych w trzech kolejnych sezonach.

    źródło: http://sport.onet.pl

    Jednak CEV postawiło na swoim;/ no ale kto wie, gdyby Kalisz podjąl inna decyzje mogloby to sie zle skonczyc rowniez dla innych druzyn biorących udzial w pucharach itp. Choc wiem ze CEV zapewnial ze te konsekwencje poniosly by tylko Winiary ale kto tam wie..;/

  12. Powrót do góry    #12
    Użytkownik
    Dołączył
    26-07-2002
    Postów
    479
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zaluje, ze Winiary poddaly sie CEV'owi. Moglby sie z tego zrobic miedzynarodowy siatkarski skandal i moze w koncu ktos utarlby nosa CEVowi.

    Boze, dziewczyny pojada autokarem do Belgradu bo byle %@*&!@ zmienil sobie decyzje o zmianie terminu.

  13. Powrót do góry    #13
    Początkujący
    Dołączył
    06-03-2004
    Postów
    32
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    ehhhh:/

    No i jednak mnie dzialacze zawiedli...nie pierwszy raz w tym sezonie:/ Szkoda, Cev miekl z kazda chwila, a mozna bylo zrobic uzytek z prawnikow sponsora i powalczyc o swoje!!! Znow dalismy do zrozumienia, ze mozna nami pomiatac!!! SZKODA

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-07-2004
    Postów
    1,051
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    BKS Stal Bielsko-Biała pokonała włoski zespół Radio 105 Foppapedretti Bergamo 3:2 (25:23, 25:23, 20:25, 12:25, 15:10) w meczu grupy A Ligi Mistrzyń siatkarek.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •