Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) wydała w środę oświadczenie zapowiadające możliwość rewizji wyników wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Brazylii na korzyść włoskiego kierowcy Giancarlo Fisichelli z teamu Jordan-Ford.
Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższy piątek w Paryżu, po przesłuchaniu sędziego głównego zawodów i wszystkich zainteresowanych tą sprawą kierowców. Po wyścigu, który został przerwany z powodu kraks, sędziowie ogłosili zwycięzcą Fina Kimi Raikkonena z teamu McLaren-Mercedes, a Fisichelli przyznali drugie miejsce.
"Z przekazanych FIA materiałów wynika, że pojazd z numerem 11. (należący do Fisichelli) rozpoczął 56. okrążenie chwilę przed przerwaniem wyścigu - napisali w oświadczeniu działacze federacji. - Jeśli to się potwierdzi, za ostateczną kolejność w wyścigu zostaną uznane wyniki po 54, a nie 53 okrążeniach jak początkowo przyjęto".
Wyścig, który odbył się 6 kwietnia w Sao Paulo, został przerwany na 55. okrążeniu, po tym jak Hiszpan Fernando rozbił się, wpadając na rozrzucone na torze części bolidu Australijczyka Marka Webbera, który chwilę wcześniej uderzył w bariery ochronne.
W tym momencie prowadził Fisichella przed Raikkonenem, a Hiszpan jechał na trzeciej pozycji. Za końcowe wyniki przyjęto jednak kolejność kierowców po 53 rundach, gdy to Raikkonen wyprzedzał Fisichellę.