Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Rywingate ciąg dalszy - co teraz z PZT ?

  1. Powrót do góry    #1
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach

    Rywingate ciąg dalszy - co teraz z PZT ?

    Nasz kochany Lew obieścił, że jest gotów zrezygnować z funkcji prezesa PZT, szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. Chciałoby się bowiem na tym stanowisku widzeć kogoś kto nie tylko potrafi zarządzać całym tym cyrkiem (Rywin niewątpliwie potrafi, aż za dobrze czasem:p), ale też rozumie potrzeby Józka Nowaka z Małej Wsi pod Koluszkami, któy wymyślił sobie, że chce grać w tenisa. Nie wiem jak Wy, ale uważam, że Rywin musi odejść. Czas na młodą krew, bez powiązań z polityką.


  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    684
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szkoda, że afera polityczna odbiła się na tenisie. Bardzo łądnie zachowuje sie Rywin lecz to chyba spora strata. Ciężko jest znaleść osobę przedsiębiorczą, która zagwarantuje sponsorów i rozwój tenisa. :(

  3. Powrót do góry    #3
    Użytkownik
    Dołączył
    15-09-2002
    Postów
    237
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    zabawne, pamiętam jak Ambroziak na łamach wyborczej zachwalał Lwa:)że taki zasłużony, poważny biznesmen, który wszystko już osiągnął i ma teraz czas, żeby ratować ulubioną dyscyplinę:) byłem na stronce PZT i stwierdzam, ze w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął dział "zarząd":P a chciałem sprawdzić kto jest prezesem, a tu figa. red. Karol S. działa:):) co do meritum, nie uważam, żeby naszemu tenisowi cokolwiek mogło jeszcze zaszkodzić. jest tak źle, że gorzej nie może. trochę jak z notowaniami rządu - 0%, więc już nie spadną;)

    próbowałem 3 razy założyć podobny wątek na Onecie, ale moder wykazał się nadspodziewaną czujnością. co to za tenisowe forum, na którym nie można porozmawiać o prezesie związku? a tu proszę pluralizm, sam moder zapodał temat;)

  4. Powrót do góry    #4
    Zaawansowany
    Dołączył
    02-07-2002
    Postów
    2,735
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 12 w 8 postach

    Lew Rywin zrezygnował z funkcji prezesa PZT

    Lew Rywin zrezygnował z dalszego pełnienia funkcji prezesa Polskiego Związku Tenisowego. O swojej decyzji Rywin poinformował zarząd PZT, który w piątek przyjął jego dymisję.

    Tymczasowo jego obowiązki przekazano dotychczasowemu wiceprezesowi ds. organizacyjnych Waldemarowi Białaszczykowi.

    Rywin jest znanym producentem filmowym, założycielem firmy Heritage Films. Do 2000 roku pełnił funkcję prezesa stacji telewizyjnej Canal Plus Polska. W latach 80. był dyrektorem telewizyjnej Agencji "Poltel", a - do 1991 roku - zastępcą przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji.

    Został wybrany prezesem PZT 24 marca 2001 roku, podczas zjazdu sprawozdawczo-wyborczego związku w Spale. Był jedynym kandydatem, po tym jak pełniący tę funkcję od 1997 r. Jacek Durski zrezygnował z ubiegania się o ponowny wybór.

    Jego dymisja związana jest z zarzutem o płatną protekcję wobec spółki Agora, której celem miało być przeforsowanie w projekcie ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji przepisów korzystnych dla nadawców prywatnych. Sprawę tę bada prokuratura oraz sejmowa komisja śledcza.
    za onet.pl

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    14-10-2001
    Postów
    324
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I uwazam bardzo dobrze sie stalo ze nasz "kochany prezes" zrezygnowal...afera w ktora sie wplatal rzucala cien na instytucje ktora prowadzil. Tylko teraz pozostaje pytanie kto bedzie nastepca Rywina, ja osobiscie nie widze nikogo slusznego na to stanowisko...ale moze Ryszard Krauze dobry przedsiebiorca i zapalony tenisista i oczywiscie z duzym kapitalem :) Jestem ciekaw czy regulamin zwiazku przewiduje takie osoby chodzi mi o sponsorow "wielkich" turnie tenisowych etc...Pozostaje tylko pytanie czy Krauze by sie zgodzil :) Ja uwazam ze raczej nie...bo przeciez po co mu takie prezesostwo w takiej instytucji niedochodowej...chyba moze tylko do promocji swojej firmy :) No ale czas pokaze kto przejmie stery.....

  6. Powrót do góry    #6
    Użytkownik
    Dołączył
    16-02-2003
    Postów
    98
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tym razem mój wpis będzie krótki, bo nie chce mi się pisać o złodziejach. Jakoś mi nie imponują, wzbudzają natomiast moją głęboką pogardę i wstyd, że są tej samej narodowości co ja.

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    684
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    O jakich złodziejach?

  8. Powrót do góry    #8
    Użytkownik
    Dołączył
    15-09-2002
    Postów
    237
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    no co Ty Franzen, Prokom Krauzego też jest nieżle umoczony. pomimo kolejnych skandalicznych błędów, dostaje od państwa kolejne kontrakty. to tylko kwestia czasu, zanim go przyszpilą...

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    14-10-2001
    Postów
    324
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No wlasnie dostaje kontrakty i jak czytalem w Newsweeku Prokom ma zapewnione zamowienia publiczne do konca 2008 roku takze jednak troche czasu to jest....A jak wiadomo kontrakty publiczne sa najbardziej dochodowe....Ja nie bronie Krauzego bo na pewno robi takie numery szyte grubymi nicmi ze sie w glowie nie miesci np. komputeryzacja ZUS'u - kompletna porazka a tutaj zaraz umowa na komputeryzacje Poczty Polskiej i obsluga wyborow samorzadowych....Trzeba jednak przyznac ze ma talent do robienia interesow i dobre kontakty w elitach....

  10. Powrót do góry    #10
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Niestety w kraju tak ubogim tenisowo jak Polska, ciężko będzie znaleźć kogoś o czystych rękach, kto zgodzi się pociągnąć ten wózek. Idealnym kandydatem byłby Fibak, ale nie sądzę, aby miał ochotę topić swój autorytet w stanowisku prezesa PZT. Tylko że niestety nikt inny nie ma podobnej charyzmy, a tu niestety trzeba kogoś z "jajem", kto pogada w razie czego z kontrahentami i załatwi dodatkowy turniej, albo ponegocjuje o zwiększenie puli nagród. Fibak jest nie tylko świetnym tenisistą, ale też niezłym biznesmenem i z pewnością dobro tenisa leży mu na sercu. No bo jeśli nie on, to kto ?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •