Pokaż wyniki od 1 do 27 z 27

Wątek: Turnieje PL

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Turnieje PL

    W Polsce organizuje sie zdecydowanie za malo turniejow!!
    Chodzi tu przede wszystkim o seniorskie turnieje...w kalendarzu jest zaledwie kilka w porywach do kilkunastu w ktorych moglby zagrac zawodnik spoza 50 rankingu. A jesli juz sa takie turnieje to glownie w jednej czy dwoch czesciach Polski(np Pomorze lub Mazowsze...ewentualnie Gorny Slask)...wiem ze jest to spowodowane glownie brakiem kasy, ale jak wiadomo na mnostwo innych pierdól kasa zawsze jakos sie znajdzie. Rowniez jesli chodzi o turnieje amatorskie jest u nas posucha...nie doczekamy sie nigdy rozwoju tenisa bez tego. Wiadomo podstawa jest szkolenie i zainteresowanie tenisem najmlodszych, ale ogromnie wazna jest mozliwosc sprawdzenie sie i rywalizacji, ktorej niestety brakuje. Nie sadze zeby ludzie odpowiedzialni za te sprawy to czytali...wiec po prostu napiszcie:czy sie z tym zgadzacie?
    pozdr


  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    684
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zadałes złe pytanie bowiem na pytanie czy sie ktos z tym zgadza, chyba kazdy odpowie "nie" ale sprawa jest bardziej skomplikowana. Kazdy taki turniej to kasa a kasa to sponsorzy, ktorych brak. W ogóle nasz tenis wyglada jak wyglada i nie sadze aby nastapila szybka poprawa. 0

  3. Powrót do góry    #3
    Użytkownik
    Dołączył
    17-10-2002
    Postów
    126
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    zeby zrobić OTK, raczej nie trzeba dużo...sponsorów . Chodzi o to,że klubom nie opłaca się robić już takich turniejów seniorskich , mało zawodników przyjeżdża i nie zarabiają,a poza tym ci lepsi seniorzy próbują startować w tych "wyższych"turniejach żeby móc się wybić, a ci gorsi poprostu na tym etapie dają sobie spokój ... już w kadetach jest mała frekwencja to co dopiero w seniorach. Gracze się "wykruszają". to moje zdanie.

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wlasciwie sie z Toba zgadzam...ale wdg mnie nie ma innej mozliwosci zeby ktos sie w tenisie "wybil" bez ogromnego nakladu finansowego. Mowisz o "slabszych graczach"...nie zawsze tak jest ze ten kto jest nisko na liscie jest slabszy. Jest wielu dobrych tenisitow ktorzy po prostu nie maja gdzie pokazac na co ich stac bo na te lepsze turnieje nie maja jak sie dostac poniewaz sa za nisko na liscie...i tu kolo sie zamyka. Gdyby bylo wiecej turniejow OTK to ci zawodnicy mogliby sie pokazac z dobrej strony. Nie kazdego stac zeby jezdzic po swiecie czy chociazby kupowac dzikie karty. Mysle ze jak tak dalej pojdzie...i turniejow bedzie coraz mniej to gdy przestana juz grac ci zawodnicy ktorzy juz cos tam osiagneli, szanse na "zaistnienie" beda mieli tylko "kasiasci" gracze lub z dobrym sponsorem, o ktorego dzisiaj bardzo trudno.
    pozdr

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    28-12-2002
    Postów
    141
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mam pytanie Seton w jakiej częsci Polski mieszkasz???
    pozdrawiam all:D

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dolny Slask...baaardzo dolny =P...przy granicy z Czechami.
    Dobrze ze tam jest wiecej turniejow :)
    pozdr all!

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    684
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Seton - Wrocław pozdrawia ;)

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    hehe thx =)...Kamienna Góra pozdr Wrocław!!! =P
    Za rok jak dobrze pojdzie to zamieszkam w waszym miescie :)
    pozdr all!!!

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    684
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To będe mial z kim pograć, tylko, ze ja amator ;)

  10. Powrót do góry    #10
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Barth- ja tez!...moze kiedys uda nam sie zmierzyc =P..hyhy
    pozdr!!!

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    16-02-2003
    Postów
    98
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    I co z tego?

    W Polsce organizuje się za mało turniejów. To fakt. Ale ja pytam: i co z tego? Jakie znaczenie ma, gdzie turniej jest organizowany? Dla mnie np. ważne jest abym mógł obejrzeć tenis na najwyższym poziomie. Osiągam to poprzez tv. Tenisiści polscy nie wybijają się. Pytam ponownie: co z tego? Gdyby jakiś Polak był w czołówce światowej, nie wiem, czy bym mu kibicował. Dla mnie znaczenie ma klasa tenisowa, talent, piękno gry, zwinność na korcie itd. A kto z jakiego kraju pochodzi, ma dla mnie znaczenie co najmniej drugorzędne. Gdyby przykładowo doszło jakimś cudem do spotkania Sampras-Kowalski, to kibicowałbym całym sercem Samprasowi i wściekałbym się, gdyby przegrywał (co jest oczywiście niemożliwe w tym przypadku). Czy ktoś mi odpowie, dlaczego wszyscy rozpatrują sport jako wojnę między narodami czy też nacjami? Nie przyjemniej jest po prostu kibicować komuś, kto gra nieprzeciętnie i z fantazją? Ja nie umiałbym przeżywać porażek jakiegoś polskiego beztalencia tylko dlatego, że jest Polakiem. Cieszyłbym się, że wygrał ktoś po prostu lepszy. Taka jest, zdaje się, idea sportu i pod tym względem chyba nic się nie zmieniło.
    Pozdrawiam miłośników sportu wolnych od nacjonalistycznych uprzedzeń.

    krzbart@op.pl
    gg: 3954386

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ehh..a ja Cie pytam: czy gdzies tutaj ktos wspomnial o uprzedzeniach narodowosciowych??!!..przeczytaj najpierw uwaznie tekst a dopiero potem sie wypowiadaj bo to bylo akurat nie na temat. Dlaczego zakladasz ze w Polsce nie ma utalentowanych zawodnikow?-zapewniam Cie ze tacy sa i gdybys czasem gdzies pojezdzil na turnieje i poogladal jak graja to nie narzekalbys ze tenis prezentowany przez Polakow jest przecietny i malo interesujacy. Chodzilo mi glownie o to ze mlodzi zawodnicy nie maja sie jak pokazac na arenach swiatowych bo tylko nielicznych stac na kupowanie dzikich kart czy jezdzenie po swiecie...a tenis jest akurat takim sportem gdzie wybic sie jest naprawde bardzo ciezko. A tak wogule...ogladanie tenisa w tv jest oczywiscie swietna sprawa, ale to jednak nie to samo co na zywo =)
    pozdr all!!!

  13. Powrót do góry    #13
    Użytkownik
    Dołączył
    16-02-2003
    Postów
    98
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Seton, wybacz, ale mnie nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o uprzedzenia narodowościowe w dokładnym znaczeniu tego słowa. Użyłem tu pewnej przenośni, która miała oznaczać, że wypowiadający się na forum koniecznie chcą oglądać w ważnych turniejach polskich tenisistów. Ja natomiast przedstawiłem swój punkt widzenia. Mianowicie nie ma dla mnie znaczenia, czy oglądam zawodnika z Polski, Chin czy Sri Lanki. Dla mnie ma znaczenie co on sobą w danej chwili reprezentuje. Co do oglądania tenisa na żywo, to również naświetliłem swoją tylko opinię, że bardzo lubię oglądać tenis w tv. Gdyby nawet w Polsce zorganizowano turniej Masters Series to przypuszczam, że odbywałby się on w Warszawie, Poznaniu czy Sopocie, a nie w moim rodzinnym Olsztynie. Z tego też względu nie sądzę, żeby stać mnie było na obejrzenie jednego choćby meczu. Dlatego właśnie nie spędza mi snu z powiek wizja braku wielkich imprez tenisowych w Polsce. Jeśli zaś chodzi o żal z powodu trudności w wybiciu się naszych rodzimych speców od rakiety, to pytam się, dlaczego w czołówce mają swoje miejsce obywatele takich krajów jak: Czechy (Novak, Stepanek i Vacek, wcześniej Korda i Lendl), Słowacja (Kucera, Hrbaty), Rosja (Kafelnikov, Safin, Youzhny, Davidenko), Białoruś (Voltchkov, Mirnyi), Armenia (Sargsian), Rumunia (Voinea) czy Chorwacja (Ljubicic). Sądzisz, że w tych krajach jest tak bogato, że tenisiści mogą bez przeszkód podróżować po świecie z turnieju na turniej lub kupować dzikie karty? To chyba nie tak, przynajmniej takie jest moje zdanie.
    Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem wtrąceniem o nacjonaliźmie.

    Pozdrawiam
    Nogownik

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ok, spox szanuje Twoje zdanie bo kazdy ma do niego prawo. Jeszcze tylko uwaga co do wybicia sie zawdosnikow z troche biedniejszych krajow jakimi sa Czechy, Slowacja czy Bialorus. Powod jest prosty : tam sa tenisowe tradycje!
    No i przede wszystkim w tych krajach zainteresowanie tenisem przez ludzi jest duuuzo wieksze niz w Polsce. U nas ostatnio licza sie skoki narciarskie i pilka nozna( akurat dlatego ze w skokach mamy kogos, kto nas godnie reprezentuje...a jesli chodzi o pilke to jest roznie :P, ale pilka nozna jest bardzo popularna na calym swiecie, a dodatkowo w Polsce sa tez pilkarskie tradycje). A wracajac do wyzej wymienionych panstw: tam jest ogromne zainteresowanie tenisem...np w Czechach (mieszkam blisko granicy i czesto tam jezdze grac, wiec troszke sie orientuje jaka jest tam sytuacja) jest 7 lig tenisowych(ekstraliga, 1 liga, 2 liga, dywizja itd.) Na listach juniorskich (kat. do 18 lat, z tym ze nie ma u nich kat. Kadetow) jest ponad 1000 sklasyfikowanych zawodnikow. Oni tam zyja tenisem, przezywaja kazdy mecz nawet w najnizszej lidze, na mecze przychodzi sporo osob, widac po prostu ogromne zainteresowanie tenisem. Wprawdzie ostatnio tez troszke zaczelo im sie to sypac (wiadomo jak wszedzie brakuje kasy, a jesli nagrody na turniejach sa niskie to automatycznie mniej zawodnikow przyjezdza na taki turniej), ale jesli sie ma takie osrodki tenisowe jak Prestrejov czy Praga(w samej pradze jes wiecej klubow tenisowych niz w calej Polsce!!) to efekt jest widoczny na listach swiatowych.
    A jesli chodzi o ogladanie tenisa...to bardzo dobrze ze zaczyna sie pojawiac wiecej tenisa w tv(nie w polskiej tv publicznej oczywiscie:P) i ogladanie go staje sie przyjmnescia dla coraz wiekszej ilosci widzow.
    Oki oki...koncze juz:P
    pozdr!!!

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    27-12-2002
    Postów
    120
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Racja ! Nie a bardzo wiem 9 czym pisać ale zgadzam się z tobą w 100% :)

  16. Powrót do góry    #16
    Użytkownik
    Dołączył
    17-10-2002
    Postów
    126
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Seton :))))) !!!

  17. Powrót do góry    #17
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Przepraszam, że się wtrącam, ale chyba żeś teraz zdrowo przesadziła. Bijesz ostatnio rekordy świata w "krótkości" postów. Powinnaś FranZena po rękach całować, że jest taki wyrozumiały, bo na połowie innych forum już byś miała bana za ten wpis. Takie coś to można sobie wpisywać na forach moderowanych, tam albo pójdzie albo nie pójdzie, a tutaj powstaje od razu podejrzenie o nabijanie licznika, nie mówiąc o efekcie flooda. Ku refleksji !
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  18. Powrót do góry    #18
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Hmm..tak sie zapytam...sa jakies minima jesli chodzi o posty??...np 10 slow albo cos takiego...ja o czyms takim nie slyszalem ale jesli jest jakas regula to chcialbym ja znac.
    A tak na marginesie...naprawde zalezaloby mi na tym zeby posty dotyczyly glownego tematu, a jesli juz jest jakas uwaga nie dotyczaca tematu to mozna ewentualnie ja napisac z dodatkowym komentarzem do tematu lub swoje watpliwosci wyjasniac w jakis inny sposob. Takie cos tez wyglada jak nabijanie (wierze ze nie w Twoim przypadku bo masz juz duzo wpisow)
    pozdr!!!
    Seton

  19. Powrót do góry    #19
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    No widzisz Setonie, masz zbyt krótki staż aby wiedzieć, że na ten temat już kiedyś pisałem i nie zamierzam się powtarzać, natomiast co się tyczy Twojego pytania, to odpowiem krótko: po to istnieje regulamin, żeby go przestrzegać, a tam jest napisane jak wół, że nie należy umieszczać wpisów, które nie wnoszą nic do dyskusji oraz takich, które budzą podejrzenie o nabijanie licznika - typu:
    Seton :)))))))
    , czy też następujących po sobie jednozdaniówek.

    Twój przytyk natomiast jakobym to ja nabijał sobie posty, rzeczywiście są nie na miejscu, można powiedzieć, że wyręczam moderatora, który się nam gdzieś zapodział. Mam nadzieję, że szybko powróci.

    Dla porządku zamieszczam specjalnie dla Ciebie fragment regulaminu

    Redagowanie wpisów.

    Pkt 1. Nie zapychamy Forum wypowiedziami typu "Masz rację" - jeśli chcemy poprzeć czyjąś wypowiedź, staramy się ją rozwinąć, zaprezentować własne argumenty.

    Pkt 2. Jeżeli nikt jeszcze nie odpowiedział na naszego posta a chcemy coś dodać do swojej wypowiedzi używamy funkcji EDYCJA - nie dodajemy nowego wpisu. Jednocześnie dla czytelności dyskusji prosimy o takie edytowanie wpisu by następujące po nim posty nie traciły sensu.
    No i żebyś nie musiał szukać specjalnie moich wypowiedzi na temat, to odpowiem krótko: tak długo jak godzina na korcie będzie kosztowała tyle co sześciopak browca, a korty będą jedynie w dużych miastach wojewódzkich, to nie ma co liczyć na rozwój tradycji tenisowej. Pojednycze talenty zaś będą się marnowały w szkoleniowej pustce, po prostu nie będą się rozwijać. To tyle. Reszta jest milczeniem.
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  20. Powrót do góry    #20
    Użytkownik
    Dołączył
    10-01-2003
    Postów
    335
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    już w kadetach jest mała frekwencja to co dopiero w seniorach. Gracze się "wykruszają". to moje zdanie.

    wiez co już wiele razy sie tobie przygladalem,i mysle że po prostu nie znasz sie na tenisie.A co do twojego wpisu ,to jak ma byc duza frekwencja w kadetkach -jesli w polsce nie ma dobrych tenisistów,a jesli sa to takie jak ty czyli beznadziejne!!1 aha i nie chwal sie tyle slawa moze Ci do głowy udeżyc i mozesz wyladowac na dnie!!!!

  21. Powrót do góry    #21
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Juan-thx za fragment regulaminu...ja Ci nie zarzucalem nabijania co zreszta potwierdzilem w nawiasie...co do niepotrzebnych postow: czlowiek uczy sie na bledach, dlatego takie upominanie niewatpliwie ma sens bo mozna sie poprawic. Ja tez pewnie popelnie jeszcze nie jeden blad bo tak czasem bywa. Mam jeszcze maly staz bo niedawno dowiedzialem sie o tym forum, ale z tenisem jestem zwiazany przez cale swoje zycie i mysle ze troche sie na tym znam. Najwazniejsze ze istnieje cos takiego jak to forum, gdzie mozna podzielic sie swoim zdaniem na rozne tematy i mysle ze moj staz bedzie sie szybko powiekszal, bo czesto tu wpadam (i bynajmniej nie mam zamiaru nabijac sobie postow)...zreszta ten wpis tez nie ma na celu nabijania bo szczerze mowiac nie zalezy mi za bardzo na tym czy mam 15 czy 30 wpisow. To przeciez nie jest tak ze ten kto ma wiecej to sie lepiej zna i zasluguje na wiekszy szacunek.
    Maczo-mozesz mi wyjasnic o co Ci qrcze chodzi??...jesli kogos dobrze nie znasz to go nie oceniaj. Tenis jest bardzo trudnym sportem i wielu konczy granie z powodu zmeczenia, kontuzji lub jakichs innych zewnetrznych przyczyn. Trzeba poznac cala sytuacje dokladnie zeby moc odpowiednio kogos ocenic.
    Pozdrawiam!!

  22. Powrót do góry    #22
    Użytkownik
    Dołączył
    17-10-2002
    Postów
    126
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wiesz Huan, jak moderator chce to mi może dać bana i nie musisz tu udawać takiego porządnego, co patrzy na każdy punkt regulaminu:) Aco do nabijania na jakiś tam licznik to daruj sobie , bo w ogóle nie patrzę w tamtą stronę i głupotą jest to co o tym napisałeś. A co do MACZO, to chyba ten forumowicz sam sie nie zna ... ja tu wyrażam swoje zdanie i piszę je na podstawie autopsji, nikt nie zmieni tego zdania, choć każdy ma prawo do krytyki. Często piszecie jakieś bzdury żeby się nie kłócić itd, a póżniej sami na każdym kroku okazujecie baaardzo niski poziom tolerancji. A co do turniejów polskich OTK to dalej podtrzymuję,że nie ma poprostu KASY. A swoją drogą maczo czy kiedykolwiek grałeś na takim turnieju,że tak bardzo ostro mnie krytykujesz? Pytam tylko z ciekawości.

  23. Powrót do góry    #23
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    1,734
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach

    ha ha ha

    O co w ogóle chodzi z "nabijaniem licznika"???Jak komuś mało to moge odstąpic swoje 9...ileś tam,nawet nie wiem,a pewnie zaraz zostanę posądzona,że do 100 zbiera i stąd mój komentarz buhaha śmiechu warte..
    Marta A, JamesB, Abra, Juan,Grek.
    Zadzierając z nami, znajdujesz się na styku sławetnego "pięciokąta". Styk, jak to styk - zawsze może kopnąć.

  24. Powrót do góry    #24
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    1,734
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach

    ...

    Bym zapomniała:Oczywiście nie popieram wpisów matizów i innych cudaków,w ogóle nie na temat i średnio zorientowanych...ups już 98 wpisów :P
    Marta A, JamesB, Abra, Juan,Grek.
    Zadzierając z nami, znajdujesz się na styku sławetnego "pięciokąta". Styk, jak to styk - zawsze może kopnąć.

  25. Powrót do góry    #25
    Użytkownik
    Dołączył
    16-02-2003
    Postów
    98
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Seton, generalnie się z Tobą zgadzam. Na pewno jesteś bliżej polskiego tenisa niż ja i znasz dokładniej jego realia. Chodzi mi jednak o cos innego. U polskich tenisistów wyczuwam (być może błędnie) pewną minimalizację ambicji sportowych. Często wydaje mi się, że oni nawet nie myślą o wielkim tenisie. Chcą zahaczyć się gdzieś w bundeslidze, żeby jako tako zarabiać i żyć na w miarę przyzwoitym poziomie. Nie widzę u nich takiego nieugiętego postanowienia: "Chcę być najlepszy!". Myślę, że już z chwilą rozpoczęcia treningów nie są właściwie motywowani przez trenerów. Problem nie tkwi w samym talencie tenisowym, a w sposobie myślenia o tym sporcie i swoim w nim miejscu. Polacy chyba generalnie czują sie gorsi od "tych ze szczytu" i podświadomie z góry uznają się za pokonanych, zanim jeszcze rozpoczną właściwą rywalizację o miejsce na czołowych miejscach list tenisowych.
    Napisz, jak to wygląda z Twojego punktu widzenia, gdyż moje rozważania są oparte na obserwacji kilku zaledwie takich właśnie ludzi, którzy być może nie stanowią reprezentatywnej grupy polskich tenisitów.

    Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam

    Nogownik
    (tenis rządzi? - bez przesady :])

  26. Powrót do góry    #26
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    665
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Taak..hmmm no musze powiedziec ze po czesci masz racje...ale jednak nie do konca...nie wszyscy maja male ambicje, ale ostatnio tak jakos sie przyjelo ze ambicje uzaleznione sa od mozliwosci. W sumie to raczej nie ma innego wyjscia-taka jest nasza rzeczywistosc. Wiadomo-problem lezy tu oczywscie glebiej, ale nie bede go od srodka roztrzasal. Piszac tego posta generalnie chodzilo mi o to ze juz starsi zawodnicy nie maja niestety okazji zeby sie gdzies pokazac...i wlasnie np zalapac sie do bundesligi zeby moc jakies korzysci wyciagnac ze swojego grania. Wiadomo ze nie wszyscy maja mozliwosc i odwage zeby po prostu postawic wszystko na tenis (czasem taka odwaga konczy sie nienajlepiej- np mlody zawodnik nie zrobil kariery tenisowej i zostaje bez wyksztalcenia i bez szansy na swietlana przyszlosc)dlatego ci ktorzy juz widza ze nie osiagna "szczytu" robia i jedno i drugie...tzn ucza sie i graja...a pozniej pracuja i graja (o ile czas pozwala). Mysle ze to jest bardzo wazny element w tej dyskusji. Zeby postawic na tenis musi sie zlozyc bardzo wiele czynnikow (talent, kasa, determinacja, czas, mozliwosc pokazania sie i wiele innych)a u nas spelnienie tych wszystkich czynnikow jest ogromnie trudne i stad taka sytuacja.
    pozdrawiam forumowiczow!!
    Seton

  27. Powrót do góry    #27
    Użytkownik
    Dołączył
    14-04-2002
    Postów
    106
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    seton ja jestem ze Zgorzelca i tez gram w czechach. nawet trenuje tam. a co do organizacji turnieji w czechach a Polsce to są to 2 różne światy... w czechach jest bardzo duzo turnieji. ok.5 turnijei w ciągu weekendu w jednej kategori! aha seton zgłoś się do mnie na numer gg ok? mój numer to 2206020

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •