Nie tylko można , ale myslę nawet że trzeba !!!!! Od strony regulaminowej myślę , że przeciwskazań nie ma. Zarówno Szombierski jak i Czerwiński są zawodnikami posiadającymi ważne kontrakty obowiązujące na 2003 rok. Ich wzajemne wypożyczenie na mały kontrakt jest więc możliwe (pod warunkiem uzyskania porozumienia między zainteresowanymi klubami), tym bardziej , że zawieszenie zawodnika jest suwerenną decyzją zarządu klubu , którą tenże zarząd może uchylić. Ale po co ja ci to piszę , WuWu? Z nas dwóch to nie ja przecież jestem w zarządzie CKM-u ;) ;) ;)
A swoją drogą podczas kiedy przez ostatnie 2 miesiące trwała przepychanka na linii zarząd Włókniarza-Czerwiński zauważyłem , że na tym forum w temacie dotyczącym Zbysia C. kibice z Rybnika udzielali zarządowi CKMu-u setek dobrych rad , z których najczęstszą (i najzabawniejszą) było : "skoro u was nie chce jeździć , oddajcie go nam - najlepiej za darmo. My sobie będziemy umieli dać z nim radę , bo u nas młodzież to jest prowadzona hohoho.... I ten nasz Grabowski - on ich umie prowadzić i wychować. U was Czerwiński by się tylko zmarnował"
Szanowni Rybniczanie - nie jest wam teraz trochę łyso przypadkiem ??????????? Może ta przykra historia z bójką poprzedzoną pijaństwami na zgrupowaniu prowadzonym pod okiem Grabowskiego (!!) uświadomi jednak paru piszącym tu Rybniczanom , że pouczanie innych z pozycji "Nasz klub jest cacy , a wasz be" było tu jednak nie na miejscu. Prawda , kolego moderatorze z Rybnika?
Obiecuję jutro napisać coś więcej o wadach i zaletach ewentualnej wymiany Szombierski-Czerwiński z pozycji zwykłego kibica. Jedno uważam za pewnik - z punktu widzenia atmosfery w drużynach w sezonie 2003 ani dla Czerwińskiego w Częstochowie ani dla Szombierskiego w Rybniku (jeśli te jego wyczyny to prawda) nie ma miejsca. I myślę , że po pewnym zastanowieniu nawet najbardziej zaślepieni miłością do Rafała Sz. Rybniczanie przyznają mi rację. Tylko czy tak naprawdę nie byłaby to dla obu stron wymiana z cyklu "zamienił stryjek siekierkę na kijek" ?
Czekam na RZECZOWE opinie - bez bluzgów i niepotrzebnych złośliwości ;)
Pozdrawiam Sokol