Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Australian Open - wiadomości

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-03-2002
    Postów
    1,203
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Australian Open - wiadomości

    Australian Open: Sensacyjna porażka Capriati

    Triumfatorka z ostatnich dwóch sezonów, rozstawiona z numerem trzecim, Amerykanka Jennifer Capriati odpadła w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open (z pulą nagród 10,59 mln dol.).

    W meczu rozgrywanym w ramach nocnej sesji, przy sztucznym oświetleniu na Rod Laver Arena, Capriati przegrała w poniedziałek 6:2, 6:7 (6-8), 4:6 z Niemką Marlene Weingaertner, zajmującą obecnie 90. miejsce w rankingu WTA Tour.

    Z Australian Open w poniedziałek pożegnała się także Hiszpanka Conchita Martinez (nr 31.), wyeliminowana przez Samanthę Stosur. Australijka, która dostała od organizatorów tzw. "dziką kartę" do turnieju głównego wygrała trzysetowy pojedynek 6:7 (3-7), 6:3, 6:4.

    Start w Australian Open był 53. w karierze występem 30-letniej Martinez w turnieju zaliczanym do Wielkiego Szlema. Hiszpanka wygrała tylko jeden z nich, triumfując na trawiastych kortach w Wimbledonie w 1994 roku.

    Dwa razy wystąpiła także w wielkoszlemowych finałach: w 1998 roku w Melbourne oraz w 2000 roku na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Jednak w ubiegłym sezonie najdalej doszła w tym cyklu do trzeciej rundy (w Wimbledonie).

    Wśród tenisistek więcej występów w tym cyklu - 55 ma na koncie tylko Amy Frazier. Amerykanka swój 56. start rozpocznie we wtorek spotkaniem z inną Hiszpanką Conchitą Martinez-Granados.



  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-09-2002
    Postów
    518
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No, no, porażka Capriati to rzeczywiście sensacja. Ciekawe kto będzie następny.

  3. Powrót do góry    #3
    Zaawansowany
    Dołączył
    25-06-2002
    Postów
    2,218
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szkoda Jennifer, widać, że afera z prochami nie wyszła jej na dobre. Mimo wszystko liczyłem na jej o wiele lepszy występ, szczególnie ostatnio po przeczytaniu wywiadu, w którym zaznaczyła, iż jest cytuję "w życiowej formie". Trochę mnie to zastanawia.:)

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    13-10-2002
    Postów
    299
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No tak można było się spodziewać wałków w pierwszym dniu rozgrywek Capriati out...Kto będzie następny...?

    Pozdrawiam AROD
    gg:4469524

  5. Powrót do góry    #5
    Zaawansowany
    Dołączył
    02-07-2002
    Postów
    1,915
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Hhehehehe...a AROD znowu o wałkach... :P:P

    Capriati przegrała...haa! hahahahahhahaha.....naprawdę bardzo się z tego cieszę, bo bardzo jej nie lubię. Fakt, że to naprawdę dobra tenisistka (świetne returny i kondycha do biegania) i na pewno szkoda, ze odpadła, ale ja jednak uważam to za najlepszą wiadomość dzisiejszego dnia.



    Po zwycięskim forhendzie przy piłce meczowej 22-letnia Niemka sprawiała wrażenie bardzo zdziwionej: - Nie wiedziałam czy mam się śmiać czy też płakać. Potrzebowałam kilku minut, żeby się oswoić z tym wszystkim. Bardzo ciężko pracowałam w ostatnich miesiącach i jestem dobrze przygotowana do startu w tym turnieju, ale pokonanie Capriati było wcześniej dla mnie niewyobrażalne.
    Weingaertner po raz pierwszy wystąpiła na korcie centralnym w turnieju zaliczanym do Wielkiego Szlema.
    Po pierwszym secie - wygranym przez Amerykankę 6-2 - wydawało się, że będzie to krótki mecz, bowiem Capriati dominowała na korcie i prowadziła w drugiej partii już 4-2. Później jednak coraz więcej piłek rozstrzygała na swoją korzyść Weingaertner.
    - Po prostu starałam się myśleć podczas gry i mocno uderzać piłki po liniach. Przychodziło mi to łatwo, bo grałam bez żadnej presji - dodała Weingaertner, która zakończyła ubiegły rok na 98. pozycji w rankingu WTA. - Myślę, że z takim przygotowaniem i dobrą kondycją jestem w stanie tu pokonać jeszcze kilka bardzo dobrych zawodniczek.
    Do 1998 roku Niemka dzieliła swój czas między tenis i naukę w liceum. Dopiero po zdaniu matury całkowicie poświęciła się karierze sportowej. W połowie lat 90. osiągnęła dwa wielkoszlemowe finały w kategorii juniorek, w Australian Open i Roland Garros.
    Kolejną rywalką Weingaertner będzie Francuzka Stephanie Foretz.
    Po meczu Capriati powiedziała dziennikarzom, że w listopadzie poddała się operacji oczu. - Przez dwa tygodnie przebywałam głównie w zacienionych pomieszczeniach, ponieważ moje oczy były zbyt wrażliwe, aby je wystawiać na światło słoneczne. Nie zamierzam się w ten sposób usprawiedliwiać, ale trudno się oprzeć wrażeniu, że trochę na tym ucierpiały moje przygotowania do nowego sezonu.




  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-03-2002
    Postów
    1,203
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Australian Open. Safin, Hewitt awansowali do drugiej rundy


    Najlepszy tenisista świata w ostatnich dwóch sezonach, Australijczyk Lleyton Hewitt potrzebował pięciu setów aby wyeliminować Szweda Magnusa Larssona w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open (z pulą nagród 10,59 mln dol.).

    21-letni Australijczyk, rozstawiony w turnieju z numerem pierwszym, wygrał we wtorek 6:3, 3:6, 6:1, 6:7 (3-7), 6:2. Mecz trwał trzy godziny i 15 minut.

    Hewitt - uważany za jednego z najpoważniejszych kandydatów do zwycięstwa w Melbourne - ma szansę zostać pierwszym tenisistą z Antypodów, który wygra Australian Open od 1976 roku, kiedy triumfował w nim Mark Edmondson.

    W drugiej rundzie zmierzy się ze swoim rodakiem Toddem Larkhamem.

    Starszy o 11 lat Larsson zajmuje obecnie 108. pozycję w rankingu ATP "Entry System".

    Ubiegłoroczny finalista Rosjanin Marat Safin, rozstawiony z numerem trzecim, awansował we wtorek do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open w Melbourne (z pulą nagród 10,59 mln dol.).

    Safin pokonał :), po dwuipółgodzinnym meczu, Holendra Raemona Sluitera 6:4, 4:6, 6:3, 6:4.

    Rosyjski tenisista, który w ubiegłym tygodniu narzekał na bóle prawego barku, odnotował we wtorek 13 asów serwisowych. Przy jednym z jego podań piłka osiągnęła prędkość 209 km/h.W czwartek Safin zmierzy się z Hiszpanem Albertem Montanesem, który w pierwszej rundzie wyeliminował Argentyńczyka Mariano Puertę 6:2, 6:4, 6:4.

    Do drugiej rundy awansował także m.in. Szwajcar Roger Federer (nr 6.), pokonując Brazylijczyka Flavio Sarettę 7:6 (7-4), 7:5, 6:3.



    Serena Williams straciła seta z Loit :(:(

    Liderka rankingu tenisistek WTA Tour, Amerykanka Serena Williams straciła seta w meczu z Francuzką Emilie Loit w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open (z pula nagród 10,59 mln dol.) rozgrywanego w Melbourne.

    Najwyżej rozstawiona w turnieju Williams wygrała we wtorek 3:6, 7:6 (7-5), 7:5 i w drugiej rundzie zmierzy się z Belgijką Els Callens.

    W ubiegłym sezonie Amerykanka wygrała trzy z czterech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema, ale nigdy jeszcze nie udało jej się zwyciężyć na twardych kortach w Melbourne Park. Przed rokiem nie wystąpiła w Australian Open z powodu skręcenia kostki. Do drugiej rundy awansowała także Rosjanka Jelena Bowina (nr 20.), pokonując we wtorek swoją rodaczkę Wierę Zwonariewą 6:2, 6:1.

    W maju 2002 roku Bowina odniosła w Warszawie pierwsze w karierze zwycięstwo w turnieju WTA Tour, wygrywając J&S Cup (z pulą nagród 180 tys. dol.). W sierpniu triumfowała także w imprezie tej samej rangi (IV Tier WTA) w Quebecu.

    Belgijska tenisistka Kim Clijsters - rozstawiona z numerem czwartym - straciła tylko trzy gemy w meczu z Amerykanką Samanathą Reeves w pierwszej rundzie.

    Triumfatorka kończących poprzedni sezon mistrzostw WTA Tour w Los Angeles, Clijsters wygrała we wtorek z Reeves 6:2, 6:1.

    Do drugiej rundy awansowała w Melbourne także zwyciężczyni tej imprezy z 1995 roku - Mary Pierce. Francuzka wyeliminowała Austriaczkę Patricię Wartusch 6:1, 6:4.

    Wyniki pierwszej rundy singla kobiet:

    Serena Wiliams (USA, 1) - Emilie Loit (Francja) 3:6, 7:6 (7-5), 7:5

    Kim Clijsters (Belgia, 4) - Samantha Reeves (USA) 6:2, 6:1


  7. Powrót do góry    #7
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    1,734
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach

    Własne przemy¶lenia...

    Troszkę nie chwytam tych w±tków tzn tych,które s± kopiowane z innych portali tenisowych.Może kto¶ mi wytłumaczy jakie jest tego założenie?A gdzie przepraszam własna inwencja?przemy¶lenia albo co...No rozumiem zacytować wywiad można,ale chyba przydał by się pod tym komentarz???No chyba,że ogranicza się on do zdania o "wałkach"to wtedy rzeczywi¶cie lepiej sobie darować.
    Pozdrawiam miło¶ników tenisa.
    Marta A, JamesB, Abra, Juan,Grek.
    Zadzierając z nami, znajdujesz się na styku sławetnego "pięciokąta". Styk, jak to styk - zawsze może kopnąć.

  8. Powrót do góry    #8
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    I takie bezrefleksyjne przejście do porządku dziennego nad tragiczną grą Sereny i średnią "niby-faworyta-hiułita". Toż szczęście było tak blisko - doprawdy bliżej być nie mogło, a Kangur to może zapomnieć o tytule z taką średnią doprawdy formą. Jeśli można zacytować w 3 rundzie "odwali wałka" i to z nie byle kim bo samym Claykingiem i niech mi uszy uschną, a ręce wywiną na lewą stronę jeśli się mylę (a co tam mi po takiej deklaracji :p)
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •