1/8 finału PP: Polar wygrał z Amiką
W meczu 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski drugoligowy Polar Wrocław pokonał pierwszoligową Amikę Wronki 1:0 (1:0).
Piłkarze drugoligowego Polaru Wrocław sprawili sporą sensację, eliminując w 1/8 rozgrywek o Puchar Polski grającą w ekstraklasie i uczestniczącą w Pucharze UEFA Amikę Wronki.
Mecze między tymi drużynami zawsze mają dodatkowe podteksty, ponieważ kluby sponsorują konkurencyjne firmy - producenci sprzętu AGD. Polar i Amica spotkali się na tym samym etapie rozgrywek pucharowych rok temu, wtedy lepsza okazała się ekipa z Wronek. Tym razem gospodarze zaprezentowali się bardzo dobrze i w przekroju całego spotkania okazali się lepsi od Amiki.
Jedyna bramka padła po rzucie karnym. W 19 min. z rzutu rożnego dośrodkowywał Marek Grabowski, a zdaniem sędziego w polu karnym Dariusz Gęsior popchnął Wojciecha Ogórka. Jedenastkę wykorzystał Łukasz Augustyniak.
W drugiej połowie Amica atakowała, jednak gospodarze mądrze się bronili i groźnie kontratakowali. Najlepszą sytuację do podwyższenia rezultatu zmarnował w 81 min. Ogórek, będąc sam na sam z Szamotulskim.
W drużynie z Wronek fatalnie zaprezentował się reprezentant Polski Tomasz Dawidowski, który swoją obecność na boisku zaznaczył jedynie otrzymaniem żółtej kartki.
Mirosław Jabłoński, trener Amiki: "Puchar rządzi się swoimi prawami. Zdarzają się niespodzianki. To dobrze, ale dla nas to jest przykra niespodzianka. Bramka padła po przypadkowym karnym, ale to nas nie usprawiedliwia. Straty powinniśmy obronić. W drugiej połowie Polar zagrał bardzo ambitnie, gospodarze byli agresywni, przyspieszali akcje. I tak rodzi się sensacja".
Artur Nahajło, szkoleniowiec Polaru: "Cieszymy się z sukcesu, choć nie przyszło to łatwo, bo przeciwnik był wymagający. Było widać, że graliśmy zmotywowani, że stać nas na dobrą grę. Stworzyliśmy kilka sytuacji bramkowych, dwie z nich powinny się skończyć bramkami. Drużyna pokazała charakter".
Polar Wrocław - Amica Wronki 1:0 (1:0)
Bramka: Łukasz Augustyniak (20-karny).
Żółte kartki: Grzegorz Podstawek (Polar), Marek Zieńczuk, Tomasz Dawidowski (Amica).
Sędziował Tomasz Pacuda (Częstochowa).
Widzów 500.
Do ćwierćfinału Pucharu Polski awansował Polar Wrocław.
Polar: Osiński - Juraszek, Solarz, Żelasko, Hirsz - Ogórek, Grabowski, Hubsher, Kuszyk (54 - Radosław Żabski) - Podstawek (79 - Rafał Ozimina), Augustyniak (86 - Tomasz Pawlak).
Amica: Szamotulski - Skrzypek, Gęsior, Kucharski, Bajor - Zieńczuk, Burkhardt, Dembiński, Bieniuk (46 - Tomasz Sobociński)- Dawidowski, Król (81 - Paweł Iwanowski).