Falubaz Zielona Góra 2017 - wątek klubowy

[CarlitosFalubaz]

Zapisze sobie tego posta Mario i ci go przypomnę po derbach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Eneasz]

Mariusz

Gdzie ja piszę, że każdy w Falubazie dostaje jakiejś mocy ? Na poczekaniu to wymyśliłeś.

buahahahaha, rozwalił mnie Nie napisałeś, to Carlitos stwierdził, ze tak robisz sobie świadomie w myślach lub nieświadomie.

Ludzie kogo Wy chcecie przekonać? Ile lat jesteście na forum? Przeczytać opinie Mariusza, może odnieść się w jednym poście i starczy. Naprawdę chcecie cyklicznie mieć 7 stron o wyższości Duzersa nad Zmarzlikiem, definicji szkółki i wychowanka czy teraz o składzie?! Carlitos wierzysz, ze w końcu odpisze Ci - tak, ok przekonałeś mnie, masz racje?

[massa-hooku]

Miałem dzisiaj nie pić, ale rozwiązanie Mariusza (patrz "rebus" 19-7) powoduje, że świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia!

PS. Nie prowokujcie. Zaraz się zacznie udawadnianie, że papież jednak jest omylny...

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nigel]

Niczym nie jestem zaślepiony. Po prostu nie uznaje skrajności. A tu coraz więcej osób to jak te płaczki na targu. A ja po prostu nie widzę jakiejś mocnej przewagi Zmarzlika nad Dudkiem, Vacula nad Protasem, czy KK nad Zengotą. Dla mnie to zbliżony poziom zawodników. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to znaczy, że nie ma pojęcia o czym mówi.



Crump, Sallivan, Hampel, Hancock, G.Łaguta, juniorzy Janowski, Dudek, Pawlicki Przemek, Musielak, Czaja, Lampart, to byli zawodnicy z którymi walczył o pkt Zmarzlik. Co ma do tego KSM ?

Pawlickich nie było wtedy w Ekstra juniorami Leszna byli Musielakowie i Adamczewski. Jedynie Janowski był wtedy juniorem, który reprezentował wysoki poziom i jeździł po 5-6 bigów w meczu. Dudek miał minimalnie gorszą średnią od Zmarzlika. O tych innych wymienionych młodzieżowcach szkoda pisać. Chyba średnia Bartka była wtedy druga w lidze wśród juniorów. Seniorzy spoko - fajne nazwiska ale dzisiaj też nie jeżdżą do tyłu a KSM nie ogranicza dziś potencjalnej siły zespołów. Czy dzisiaj taki Szombierski jeździłby pod nr 5?

[Mariusz]

Przemek.

Również postawienie znaku równości przez Mariusza trójki liderów: Dudek, Protas, Zengota do Zmarzlik, Vaculik i Kasprzak to też jest nadinterpretacja w kontekście oceniania potencjału drużyn na przyszły sezon.

Zmarzlik: 2017: 1 średnia w lidze 2,376, 2016: 1 średnia w lidze 2,477, 2015: 4 średnia w lidze 2,333
Dudek: 2017: 10 średnia w lidze 2,056, 2016: 10 średnia w lidze 2,101, 2015: niesklasyfikowany

Miał racje Stasiu Chomski, kiedy mówił gdzieś w wywiadzie, że najlepsi są ci "fachowcy" co siedzą w ciepłych kapciach w fotelu i analizują. I wychodzą im straszne bzdury, a te gamonie się cieszą i myślą, że już wszystko wiedzą.

Statystki są dobre, ale trzeba wiedzieć do czego i jak ich używać. Ty wymyśliłeś sobie jakaś bzdurną teorie i próbujesz ją podeprzeć statystykami. A te same statystyki nie biorą pod uwagę wielu kwestii, takich jak np. nr startowe zawodników, specyfiki swoich torów, czy choćby zawirowań sprzętowych.

I gdyby było tak jak widzą to statystyki to taki Dudek nie miałby prawa mieć drugi rok z rzędu, lepszego bilansu bezpośrednich pojedynków pomiędzy Zmarzlik - Dudek. Nie miałby prawa, dwukrotnie dawać w ucho Bartkowi w turnieju Jancarza. Nie miałby prawa być wyżej w IMP-ie od Bartka, a drugi rok z rzędu jest wyżej. No i nie miałby prawa zajść wyżej od Bartka w całym cyklu SGP, a zaszedł wyżej. Reasumując, te wszystkie sytuacje wyraźnie mi pokazują, że bredzisz.

Mariusz

buahahahaha, rozwalił mnie Nie napisałeś, to Carlitos stwierdził, ze tak robisz sobie świadomie w myślach lub nieświadomie.

Ludzie kogo Wy chcecie przekonać? Ile lat jesteście na forum? Przeczytać opinie Mariusza, może odnieść się w jednym poście i starczy. Naprawdę chcecie cyklicznie mieć 7 stron o wyższości Duzersa nad Zmarzlikiem, definicji szkółki i wychowanka czy teraz o składzie?! Carlitos wierzysz, ze w końcu odpisze Ci - tak, ok przekonałeś mnie, masz racje?

Czyli, że jak ? Twierdzisz, że Carlitos wie lepiej niż ja, co sam myślę ? Dobrze ciebie zrozumiałem ?

I rozumiem, że ty mówisz wszystkim, że "ok, przekonałeś mnie" mimo, że jesteś odmiennego zdania ?

No i skoro już zabrałeś głos w dyskusji, to może napisz coś na temat. Bo póki co, sprawiasz wrażenie takiego co to chciałby się wtrącić, a nie wie co powiedzieć. I gada byle co

[grafi25]

Przemek.



Miał racje Stasiu Chomski, kiedy mówił gdzieś w wywiadzie, że najlepsi są ci "fachowcy" co siedzą w ciepłych kapciach w fotelu i analizują. I wychodzą im straszne bzdury, a te gamonie się cieszą i myślą, że już wszystko wiedzą.

Statystki są dobre, ale trzeba wiedzieć do czego i jak ich używać. Ty wymyśliłeś sobie jakaś bzdurną teorie i próbujesz ją podeprzeć statystykami. A te same statystyki nie biorą pod uwagę wielu kwestii, takich jak np. nr startowe zawodników, specyfiki swoich torów, czy choćby zawirowań sprzętowych.

I gdyby było tak jak widzą to statystyki to taki Dudek nie miałby prawa mieć drugi rok z rzędu, lepszego bilansu bezpośrednich pojedynków pomiędzy Zmarzlik - Dudek. Nie miałby prawa, dwukrotnie dawać w ucho Bartkowi w turnieju Jancarza. Nie miałby prawa być wyżej w IMP-ie od Bartka, a drugi rok z rzędu jest wyżej. No i nie miałby prawa zajść wyżej od Bartka w całym cyklu SGP, a zaszedł wyżej. Reasumując, te wszystkie sytuacje wyraźnie mi pokazują, że bredzisz.

Mariusz papudraku jeden. Mówimy o lidze, a Ty bredzisz o turniejami indywidualnymi.
Nie zmieniaj tematu

[kingpin]

Mario dobrze kombinuje.
Taki Niedźwiedź spokojnie może pokonać Karczmarza w 2 biegu.
Dlatego wielkiej różnicy nie widzi.
Problem w tym, że w kolejnych biegach Niedźwiedź może nie istnieć a Karczmarz pokonać każdego z Falubazu.
To jest tzw. potencjał, bo 19 - 7 nie bierze się z nikąd a dziwnym trafem Mario nagle o tym zapomniał i pier..... trzy po trzy.

[Mariusz]

Mariusz papudraku jeden. Mówimy o lidze, a Ty bredzisz o turniejami indywidualnymi.
Nie zmieniaj tematu

Pyrdolisz niczym Eneasz

Mówimy o potencjale dwóch drużyn. To przede wszystkim.

A jeśli już chcesz nawiązywać do ligi. To tam tez Patryk ma lepszy bilans ze Zmarzlikiem. Ale jak rozumiem, to się już nie liczy ? Czy jak ?

W ostatnim czasie mam takie wrażenie, że kilku z tutaj piszących kibiców Falubazu zachowuje się jak rozwydrzony bachor w supermarkecie. Przoduje Carlitos, mocno go wspiera Eneasz i kilku innych papuasów. A powodem tego zachowania jest fakt, że działacze klubu nie chcą kupić im lizaka. I teraz będą udowadniać światu, jaki to Falubaz będzie słaby. Nawet nie zawahają się gloryfikować odwiecznego wroga z północy, aby tylko potupać nóżkami.

[Nigel]

Mariusz możesz mi wyjaśnić racjonalnie na jakiej podstawie stawiasz znak równości w ocenie potencjału Zmarzlika i Dudka w polskiej Ekstralidze w kontekście przyszłego sezonu? Bartosz Zmarzlik od dwóch sezonów najskuteczniejszy zawodnik całej ligi, od 3 lat bez przerwy zawodnik z najwyższą średnią biegową w drużynie, wykręcający od 3 lat średnią biegową przynajmniej 2,30 pkt na bieg? Do takiej średniej Patryk Dudek nigdy się nie zblizył w polskiej lidze. Dudek jeździ 9 lat na polskich torach, w tym czasie NIGDY nie był liderem Falubazu, bo nie wykrecił najwyższej średniej w drużynie. Licząc sześć ostatnich sezonów Dudek aż 5 razy miał trzecią średnią w drużynie i tylko raz drugą. Przy odejsciu Doyla i Hampela i starzejacym się Protasie, Dudek wreszcie będzie mógł po dekadzie zostać liderem Falubazu, mniej potraci punktów na kolegach z pary i średnia biegowa będzie pewnie wyższa. Jednak potencjał Zmarzlika w kontekście rozgrywek ligowych (całościowo), co pozwala ocenić potencjał jego na tle Dudka jest po prostu wyższy.

Szach i mat!

W Szwecji chyba też drugi rok z rzędu Bartek jest najlepszy w lidze. To obecnie najlepiej punktujący ligowiec żużlowy.

[Mariusz]

Mario dobrze kombinuje.
Taki Niedźwiedź spokojnie może pokonać Karczmarza w 2 biegu.
Dlatego wielkiej różnicy nie widzi.
Problem w tym, że w kolejnych biegach Niedźwiedź może nie istnieć a Karczmarz pokonać każdego z Falubazu.
To jest tzw. potencjał, bo 19 - 7 nie bierze się z nikąd a dziwnym trafem Mario nagle o tym zapomniał i pier..... trzy po trzy.

No już nie z Falubazu. Jeden jest w Lesznie a drugi w Toruniu

[CarlitosFalubaz]

Mario gdyby cię nie było to trzeba by cię wymyślić. Dla tego forum jesteś niczym rozrusznik serca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aussie]

Widzę, że pojawiają się argumenty, które już gdzieś widziałem... Strzelec coś tam coś tam, bo pokonał raz w Lesznie Piotra Pawlickiego. Chyba tak to leciało 😎

[Nigel]

No już nie z Falubazu. Jeden jest w Lesznie a drugi w Toruniu

Dudek chyba zostaje

[Dominik]

Kino za free 🍿😎

[Mariusz]

Mario gdyby cię nie było to trzeba by cię wymyślić. Dla tego forum jesteś niczym rozrusznik serca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czasami próbuje ciebie zrozumieć ale nie potrafię. Wyciągasz mecz o braz, o którym sam pisałeś, ze to mecz o nic. Ale argumentujesz tym 19-7 jeśli idzie o juniorów, bo de facto brak ci innych argumentów. A powiedz mi, czemu nie posłużyłeś się meczem z RZ ? Czy tylko dla tego, ze ten mecz ci nie pasował do twojej koncepcji ? Tam ten bilans wynosił 12-10. Czyli już nie tak korzystny aby bronił twojej tezy ?

[noc]

Zaczekajmy może na składy drużyn AD 2018r.
Na razie to wygląda jak dyskusja przedszkolaków, kto będzie miał najładniejszy tornister do 1 klasy.
Fakt faktem, @Mariusz jak zwykle za dużo wypił. Domniemane składy Falubazu i Stali zrównuje ze sobą. Oczywiście może się tak zdarzyć, dlaczego nie? Jeśli w seniorach Stal ma niewielką przewagę, to niestety juniorami miażdży Falubaz. Może i Falubaz nawet wygrać dwumecz, dyspozycja dnia i szczęście mają kluczowe znaczenie. Jednak to w domniemanych składach, Stal będzie takim samym kandydatem do PO jak Falubaz do baraży.
I żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni.
Ale to po ogłoszeniu składów.
Na tą chwilę to jest następna gierka @Mariusza, nudzącego się setnie w domu. Sam pisał, że choć ma czas, to nie ma z kim wypić. Siedzi więc przed wątkiem "Falubaz" i wymyśla różne historie, by mu się przyjemniej piło. Samo lustro mu nie wystarcza najwyraźniej.

[grafi25]

Pyrdolisz niczym Eneasz

nie znam człowieka

Mówimy o potencjale dwóch drużyn. To przede wszystkim.

A jeśli już chcesz nawiązywać do ligi. To tam tez Patryk ma lepszy bilans ze Zmarzlikiem. Ale jak rozumiem, to się już nie liczy ? Czy jak ?

W ostatnim czasie mam takie wrażenie, że kilku z tutaj piszących kibiców Falubazu zachowuje się jak rozwydrzony bachor w supermarkecie. Przoduje Carlitos, mocno go wspiera Eneasz i kilku innych papuasów. A powodem tego zachowania jest fakt, że działacze klubu nie chcą kupić im lizaka. I teraz będą udowadniać światu, jaki to Falubaz będzie słaby. Nawet nie zawahają się gloryfikować odwiecznego wroga z północy, aby tylko potupać nóżkami.

Na rany Andrzeja Huszczy co ma bilans bezpośrednich pojedynków do potencjału?
Załóżmy hipotetycznie, że Bartek i Patryk spotykają się w swoim 1 i 5 biegu. Patryk zdobywa (3,2,0,2,3) Bartek (2,3,2,3,2). Patryk-Bartek 2:0 średnie Patryk 2.00 Bartek 2.40. Czaisz papuasie różnicę pomiędzy bilansem, a potencjałem/wkładem do wyniku drużyny? Jak podejrzewam tak, bo na ograniczonego intelektualnie nie wyglądasz.
A swoją drogą to może byś się pokusił o bilans Patryk-Bartek za AD 2017 - całościowo?

No już nie z Falubazu. Jeden jest w Lesznie a drugi w Toruniu

Tam też ich pokona

[Mariusz]

Zaczekajmy może na składy drużyn AD 2018r.
Na razie to wygląda jak dyskusja przedszkolaków, kto będzie miał najładniejszy tornister do 1 klasy.
Fakt faktem, @Mariusz jak zwykle za dużo wypił. Domniemane składy Falubazu i Stali zrównuje ze sobą. Oczywiście może się tak zdarzyć, dlaczego nie? Jeśli w seniorach Stal ma niewielką przewagę, to niestety juniorami miażdży Falubaz. Może i Falubaz nawet wygrać dwumecz, dyspozycja dnia i szczęście mają kluczowe znaczenie. Jednak to w domniemanych składach, Stal będzie takim samym kandydatem do PO jak Falubaz do baraży.
I żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni.
Ale to po ogłoszeniu składów.
Na tą chwilę to jest następna gierka @Mariusza, nudzącego się setnie w domu. Sam pisał, że choć ma czas, to nie ma z kim wypić. Siedzi więc przed wątkiem "Falubaz" i wymyśla różne historie, by mu się przyjemniej piło. Samo lustro mu nie wystarcza najwyraźniej.

Ja prdl.

Głupków ciąg dalszy

[shelve]

Kino za free 🍿😎

To raczej pisana tragifarsa.

Popcorn i coś dużego do popicia mocno wskazane.
Najlepiej z procentami, bo na trzeżwo to powieki opadają.

[Dominik]

To raczej pisana tragifarsa.

Popcorn i coś dużego do popicia mocno wskazane.
Najlepiej z procentami, bo na trzeżwo to powieki opadają.

Z chęcią dokończę jutro. Dobrej nocy

[Przemek]

Mariusz, powiedz kiedy uczą dzieci czytania ze zrozumieniem i logicznego myślenia? Podstawówka? Czyli nawet takiego poziomu edukacji nie udało Ci się przeskoczyć?

Rozmawiamy o potencjale druzyn i poszczególnych zawodników w Ekstralidze w przyszłym roku. Na średnią biegową z całego sezonu danego zawodnika większego wpływu nie maja takie czynniki jakie wymieniłeś, czyli pola startowe i inne. Przydatnośc i rola jaką dany żużlowiec może pełnić w drużynie nie ocenia się po turniejach indywidualnych. To czy dany zespół zostanie mistrzem Polski nie rozstrzygnie jeden mecz ligowy. Jak Ty oczywistych rzeczy nie potrafisz zatrybić, to jak tu z Tobą rozmawiać?

Mariusz, czasami trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i pogodzić się z faktami. Prawda jest taka, że Falubaz ma bardzo słabe okienko transferowe. Liderów z prawdziwego zdarzenia zastąpią zawodnicy drugiej linii, którzy tymi liderami nie będą w przyszłym roku. Brak jest tez długofalowego myślenia w kontekście transferów i nie ściągnięcie jednego/dwóch młodych-gniewnych np. z kontraktem 2-3letnim, którzy po jakims czasie mogli wskoczyć na wysoki poziom i dać wiele radości kibicom. Takich zawodników jak Sajfutdinow, Ward trzeba było też wypatrzyć i dać im szansę. Po sezonie 2017 byli młodzi z talentem tacy jak Fricke, Kurtz, czy Lambert. Można było o kogoś powalczyć, jednak wybrano inną opcję. Bo Jepsenie Jensenie, czy Zengocie szaleństw nie ma co się spodziewać, to nie ten kaliber co Hampel, czy Doyle. Strzelb z nich nie będzie.

Do tego można było powalczyć o jakiegoś sensownego juniora lub juniorów 17-latków (Miśkowiak, czy Lampart) i dać sobie szansę przy rozwoju młodego obcokrajowca, by za dwa sezony (nie liczę nagłego dopływu gotówki) znów wskoczyć do walki o złoto. Ta polityka Falubazu nie jest dobra, sciagnieci w miejsce liderów - średniacy, do tego najstarsi juniorzy w całej lidze ze słabym potencjałem.

W tym czasie rywale nie próżnowali, wzmocnili się, a także wiele ekip stawia na swoich młodych wychowanków, co biją na głowę tych z Zielonej Góry. Nie wygląda to dobrze, nie dziwie się np. Carlitosowi co nie jest zadowolony z sytuacji jaka u Was panuje. Ktoś pisał, by stawiać na Pilarskiego (w przyszlym roku 20 lat), czy Burzyńskiego (w przyszłym roku 20 lat). Ale to też jest bez sensu, bo rok musieliby się rozjeździć, a na plony byłoby za późno. Jeżeli chce się mieć silnych juniorów, oni muszą mieć regularną jazdę od 16 lub najpóźniej 17 roku zycia.

[massa-hooku]

Czasami próbuje ciebie zrozumieć ale nie potrafię. Wyciągasz mecz o braz, o którym sam pisałeś, ze to mecz o nic. Ale argumentujesz tym 19-7 jeśli idzie o juniorów, bo de facto brak ci innych argumentów. A powiedz mi, czemu nie posłużyłeś się meczem z RZ ? Czy tylko dla tego, ze ten mecz ci nie pasował do twojej koncepcji ? Tam ten bilans wynosił 12-10. Czyli już nie tak korzystny aby bronił twojej tezy ?

To tylko potwierdza, że potencjał (jeden z Twoich ulubionych argumentów) juniorów gorzowskich wzrasta, a zielonogórskich spada. I na tej podstawie wielu Twoich oponentów, potwierdza swoje teorie.

W dwumeczu RZ, junior Falubazu, pokonał jednego seniora Stali i to ... po dość szczęśliwym rozegraniu pierwszego łuku.

[Przemek]

Zaczekajmy może na składy drużyn AD 2018r.
.

Noc, a na co tu czekać jak już jest wszystko rozdane? Za 30 minut rusza okienko transferowych, a nie wiadomych jest niewiele. W Falubazie jest Jepsen Jensen, jest Zengota, dojdzie ktoś jeszcze (Walasek, Gomólski, lub ktoś kto będzie miał zbliżony potencjał do tej dwójki), to dyskusje można rozpoczynać. Stal Gorzów też ma kompletną kadrę, przed 14-tym jeszcze dojdzie rezerwowy 6 senior, jednak kto to będzie jeszcze nie wie sam Zmora. Prezes SG będzie czekałna to, kto będzie tani, nie znajdzie klubu i zgodzi się na ławę bez gwarancję startów. Ale ten ruch kadrowy i tak niewiele zmieni. Jedynym zawodnikiem, którego przynależnośc klubowa mnie ciekawi to...Max Fricke.

[noc]

Ja prdl.

Głupków ciąg dalszy

A coś bardziej dojrzałego? Bardziej rzeczowego?
Nie zaprzeczysz, że tą bezsensowną dyskusję toczysz, bo się nudzisz? Wsadzasz kij w mrowisko, wiedząc doskonale, że będziesz miał pokąsane 4 litery. Chyba to lubisz? Cóż, są gusta i guściki. Choć tego nie rozumiem, to toleruję, baw się w ten sposób.
Chwileczkę. Widziałem u południowoamerykańskich Indian, zwyczaj wkładania dłoni w rękawiczki, napełnione mrówkami z gatunku nazywanego bodajże "bullet". Robili to dobrowolnie, jak Ty. Dla Europejczyka to dziwne i niepotrzebne, jak Twoja dyskusja o sile drużyn, nie znając omawianych składów.

[Jacazg]

No Ty chyba żartujesz Hampel i Doyle byli numerem jeden i dwa w Falubazie który przegrał z kretesem brąz że Stala. PUK był nr dwa w stali a Przemek no cóż. Oj bardzo chcesz chłopcze nagiąć rzeczywistość.

Gesendet von meinem SM-G935F mit Tapatalk

[wookie1982]

Fajne to forum. Można się dowiedzieć, że o potencjale zawodnika świadczy jego bilans z kimś innym a nie średnia ligowa. To dlatego Strzelec po pokonaniu Pedersena w Częstochowie byl juz prawie mistrzem świata. Mariusz w zaklinaniu rzeczywistości jest mistrzem świata, Doyle powinien mu oddać medal. Ale co się dziwić, jak gość nigdy nie znał znaczenia słowa obiektywizm.

Dzisiaj zresztą nie czas na kłótnie. Czas wspomniec zmarłych żużlowców. Dla mnie wciąż jak żywa jest historia śp. Rafała Kurmańskiego, po którego śmierci żużel juz nie był taki sami. Jedziesz z nami.[*]

[Mariusz]

Fajne to forum. Można się dowiedzieć, że o potencjale zawodnika świadczy jego bilans z kimś innym a nie średnia ligowa. To dlatego Strzelec po pokonaniu Pedersena w Częstochowie byl juz prawie mistrzem świata. Mariusz w zaklinaniu rzeczywistości jest mistrzem świata, Doyle powinien mu oddać medal. Ale co się dziwić, jak gość nigdy nie znał znaczenia słowa obiektywizm.

Dzisiaj zresztą nie czas na kłótnie. Czas wspomniec zmarłych żużlowców. Dla mnie wciąż jak żywa jest historia śp. Rafała Kurmańskiego, po którego śmierci żużel juz nie był taki sami. Jedziesz z nami.[*]

Co jeden to bardziej zagubiony w realu.

Ja rozumiem, ze chciałeś się czymś popisać, ale pomyśl na przyszłość zanim to zrobisz. Jaki Strzelec pokonał w Czewie Pedersena ? Jak już to Baniak.

[There_is_no_spoon]

Każdy zmarły jest wart modlitwy lub zadumy.
Ale z Rafałem Kurmańskim... no to był szok. Różnie się mówiło o nim...były jakieś sygnały..ale ciiiii. Tak nie miało być.

Do ZG owego dnia po tej nocy jechałem z kuzynem i jego sąsiadem. Ówczesnym wiceprezesem Unii Leszno.
W drodze do ZG zadzwonił Rufin. Powiedział to. Nasz pasażer spędził około 30 minut w lesie. My na poboczu w aucie. Nie wiedział co zrobić.
Finalnie wróciliśmy z powrotem. W totalnej ciszy. Wyszedł z auta bez słowa pożegnania.

Nigdy więcej.

[Nigel]

Fajne to forum. Można się dowiedzieć, że o potencjale zawodnika świadczy jego bilans z kimś innym a nie średnia ligowa. To dlatego Strzelec po pokonaniu Pedersena w Częstochowie byl juz prawie mistrzem świata. Mariusz w zaklinaniu rzeczywistości jest mistrzem świata, Doyle powinien mu oddać medal. Ale co się dziwić, jak gość nigdy nie znał znaczenia słowa obiektywizm.

Dzisiaj zresztą nie czas na kłótnie. Czas wspomniec zmarłych żużlowców. Dla mnie wciąż jak żywa jest historia śp. Rafała Kurmańskiego, po którego śmierci żużel juz nie był taki sami. Jedziesz z nami.[*]

A ja chciałbym wspomnieć "Tygrysa" Andrzeja Zarzeckiego [']
jego śmierć to był dla mnie szok, mimo, że wychowanek odwiecznego rywala z południa, wzbudzał moją sympatię i uznanie (zresztą nie tylko moją)

[Mariusz]

A coś bardziej dojrzałego? Bardziej rzeczowego?
Nie zaprzeczysz, że tą bezsensowną dyskusję toczysz, bo się nudzisz? Wsadzasz kij w mrowisko, wiedząc doskonale, że będziesz miał pokąsane 4 litery. Chyba to lubisz? Cóż, są gusta i guściki. Choć tego nie rozumiem, to toleruję, baw się w ten sposób.
Chwileczkę. Widziałem u południowoamerykańskich Indian, zwyczaj wkładania dłoni w rękawiczki, napełnione mrówkami z gatunku nazywanego bodajże "bullet". Robili to dobrowolnie, jak Ty. Dla Europejczyka to dziwne i niepotrzebne, jak Twoja dyskusja o sile drużyn, nie znając omawianych składów.

Dyskusja o sile (potencjale drużyn) była oparta na trzonie tych drużyn. Czyli na trzech podstawowych zawodnikach z każdej ekipy. Jest to napisane wyżej. Tylko trzeba czytać cały watek aby wiedzieć o czym się pisze.

To tylko potwierdza, że potencjał (jeden z Twoich ulubionych argumentów) juniorów gorzowskich wzrasta, a zielonogórskich spada. I na tej podstawie wielu Twoich oponentów, potwierdza swoje teorie.

W dwumeczu RZ, junior Falubazu, pokonał jednego seniora Stali i to ... po dość szczęśliwym rozegraniu pierwszego łuku.

Spada to ci iloraz inteligencji baranku boży. W drugim meczu derbowym w RZ, jechał już Niedźwiedź. Poza tym Doyle i Hampel, mieli o co jeszcze jechać. I już sobie Karczmarz nie polatał. Ot cała różnica.

[kolarz]

o czym w ogóle ta dyskusja?
macie, panowie, problem z definiowaniem prostych pojęć i stąd potem to bezsensowne bicie piany.

rozmowa jest o potencjale, czyli zdolności/możliwości/sprawności w osiąganiu celów/wyników czegoś/kogoś w danej dziedzinie. nie jest to wartość mierzalna, czyli wyrażana w jednostkach pomiarowych, więc jest nieco nieuchwytna, trudna lub wręcz niemożliwa do precyzyjnego określenia. tym bardziej że odnosi się do niewiadomej przyszłości.

mariusz nie twierdzi, że dudek jest lepszy w lidze od zmarzlika, protas od vaculika, a zengota od kasprzaka.
mariusz twierdzi, że ci zawodnicy mają podobny potencjał i ma rację.

statystyki przemka są fajne, ale poza tym, że bartek ma lepsze wyniki w lidze od patryka, pokazują dobitnie też to, czego broni strażak: potencjał mają ZBLIŻONY.
równie prawdopodobne jest, że w przyszłym roku patryk będzie w lidze wyżej od bartka, w sgp będzie odwrotnie niż w tym roku, a w bezpośrednich pojedynkach dudek będzie regularnie dostawał w ucho.

zaprzeczycie?

wesołych świąt

[j-rules]

no, przebrnalem. Klasiko despasito chcialoby sie powiedziec.

Odchodzi dwoch liderow i to jest problem, zwlaszcza, ze ciagneli oni wynik w lidze w obliczu
slabej, jednej z najslabszych formacji juniorskich.

Kto za rok bedzie mial gorsza juniorke? GKM. Moze Czewa, chociaz tam wg mnie talentow nie brakuje.
Tarnow z Rolnickim moze byc juz nieco wyzej w tej ukladance. Chociaz nie musi.

Cieslak tez jest problemem, bo od lat wiadomo, ze nie uwielbia on walki o utrzymanie, woli mocne sklady
w ktorych moze zaufac zawodnikom. Do tego Shrek.... wylenial na starosc.

[Mariusz]

rozmowa jest o potencjale, czyli zdolności/możliwości/sprawności w osiąganiu celów/wyników czegoś/kogoś w danej dziedzinie. nie jest to wartość mierzalna, czyli wyrażana w jednostkach pomiarowych, więc jest nieco nieuchwytna, trudna lub wręcz niemożliwa do precyzyjnego określenia. tym bardziej że odnosi się do niewiadomej przyszłości.

No właśnie oni tego za ...uja pojąc nie mogą. Najlepszym chyba przykładem na wykazanie gdzie błądzą jest Piotrek Pawlicki. Mimo, że gość ma 21 średnią w SE, bez wahania powiem, ze ten zawodnik potencjałem jest zbliżony do Zmarzlika. Mimo, że dzieli ich znaczna różnica w statystykach, mimo, że Piter był gorszy w SGP, mimo, że nie był wymiataczem w SE w RZ. Tylko żeby to wiedzieć to przede wszystkim trzeba wiedzieć, co to jest ten potencjał.

[shelve]

A ja chciałbym wspomnieć "Tygrysa" Andrzeja Zarzeckiego [']
jego śmierć to był dla mnie szok, mimo, że wychowanek odwiecznego rywala z południa, wzbudzał moją sympatię i uznanie (zresztą nie tylko moją)

Jest wielu "Tygrysów" tego sportu, którzy oddali życie na torze jak i po za nim i warto o tych ludziach pamiętać, szczególnie w taki dzień jak dziś.
Oni tworzą teraz tam w niebiosach jeden wielkim team.

Cześć ich pamięci, pamięć o nich musi trwać.[*]

[Mariusz]

Za SF:

W związku z okresem transferowym oraz licencyjnym w klubie jest bardzo dużo pracy. To takie działania, których na zewnątrz nie widać, ale są one bardzo istotne dla funkcjonowania klubu w przyszłości. Sezon praktycznie już podsumowaliśmy. Sytuacja finansowa klubu jest stabilna i w tej kwestii wszystko wydaje się być pod kontrolą. Chcemy taki stan utrzymać, dlatego tez wykonujemy takie, a nie inne decyzje odnośnie transferów. Wiadomo, że to właśnie żużlowcy są głównymi beneficjentami pieniędzy. My nie możemy ulegać emocjom i musimy wszystko kalkulować w granicach naszych możliwości - powiedział w rozmowie z Falubaz.com Zdzisław Tymczyszyn.


Falubaz stabilny finansowo. Nowe kontrakty mają tego nie zepsuć
Ekantor.pl Falubaz po zakończonym sezonie jest w stabilnej sytuacji finansowej. Taka sytuacja w kolejnym roku ma nie ulec zmianie. Właśnie dlatego przy negocjacjach nowych kontraktów zielonogórscy działacze nie oferują kokosów.

Dawid Borek
Dawid Borek
01 Listopada 2017, 09:59
Udostępnij 0 Tweetnij Skomentuj 11

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Piotr Protasiewicz gotowy do biegu.

Zielona Góra przywitała Dudka jak króla (wideo)
Październik i listopad to bardzo gorące miesiące w klubach żużlowych. Nie inaczej jest w przypadku Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Oprócz pracy nad nowymi kontraktami z zawodnikami, zielonogórscy działacze kompletują dokumenty do procesu licencyjnego czy rozmawiają z potencjalnymi sponsorami.
- W związku z okresem transferowym oraz licencyjnym w klubie jest bardzo dużo pracy. To takie działania, których na zewnątrz nie widać, ale są one bardzo istotne dla funkcjonowania klubu w przyszłości. Sezon praktycznie już podsumowaliśmy. Sytuacja finansowa klubu jest stabilna i w tej kwestii wszystko wydaje się być pod kontrolą. Chcemy taki stan utrzymać, dlatego tez wykonujemy takie, a nie inne decyzje odnośnie transferów. Wiadomo, że to właśnie żużlowcy są głównymi beneficjentami pieniędzy. My nie możemy ulegać emocjom i musimy wszystko kalkulować w granicach naszych możliwości - powiedział w rozmowie z Falubaz.com Zdzisław Tymczyszyn.

Działacze zielonogórskiego klubu negocjują umowy z kilkoma zawodnikami, jednak przy każdej rozmowie najważniejsze jest zachowanie finansowej mądrości. Falubaz na pewno nie będzie oferował żużlowcom ogromnych pieniędzy, niwelując tym samym ryzyko popadnięcia w finansowe kłopoty. - Powtórzę to, co już raz powiedziałem. My możemy się starać, aby na żużlu jeździł Ronaldo lub Neymar. Musimy sobie jednak zadać pytanie, czy nas na to stać. Ja odpowiadam więc, że nas na to nie stać. Musimy więc przy wszystkich negocjacjach myśleć w takich kategoriach. My cały czas rozmawiamy z kilkoma zawodnikami i staramy się zrobić jak najlepszy skład na nasze możliwości. Nie będzie tak źle, jak rozpisują się media. Budujemy ciekawą drużynę na nasze możliwości - dodał prezes Falubazu.

No i dobra, "Ronaldo i Neymar" odeszli w siną dal. Zapaści finansowej nie ma, jak to już niektórzy wietrzyli tutaj. Więc teraz czekamy na ciekawą drużynę, która nie raz utrze nosa tym którzy mają w składzie "Ronaldo i Neymara"

[noc]

o czym w ogóle ta dyskusja?
macie, panowie, problem z definiowaniem prostych pojęć i stąd potem to bezsensowne bicie piany.

rozmowa jest o potencjale, czyli zdolności/możliwości/sprawności w osiąganiu celów/wyników czegoś/kogoś w danej dziedzinie. nie jest to wartość mierzalna, czyli wyrażana w jednostkach pomiarowych, więc jest nieco nieuchwytna, trudna lub wręcz niemożliwa do precyzyjnego określenia. tym bardziej że odnosi się do niewiadomej przyszłości.

mariusz nie twierdzi, że dudek jest lepszy w lidze od zmarzlika, protas od vaculika, a zengota od kasprzaka.
mariusz twierdzi, że ci zawodnicy mają podobny potencjał i ma rację.

statystyki przemka są fajne, ale poza tym, że bartek ma lepsze wyniki w lidze od patryka, pokazują dobitnie też to, czego broni strażak: potencjał mają ZBLIŻONY.
równie prawdopodobne jest, że w przyszłym roku patryk będzie w lidze wyżej od bartka, w sgp będzie odwrotnie niż w tym roku, a w bezpośrednich pojedynkach dudek będzie regularnie dostawał w ucho.

zaprzeczycie?

wesołych świąt

Jeśli @Mariusz pisze o zbliżonym potencjale Zmarzlika i Dudka, to ok., zgoda. Czy tam PPJ ze Zmarzlikiem. Natomiast jego wywody o zbliżonym potencjale Zmarzlika i Strzelca, zakrawają na kpinę z forumowiczów. Albo o żartach z ww żużlowców.
Jeśli chodzi o trzech najlepszych zawodników Stali i Falubazu, to przy naciąganej tezie zgoda, niech będzie ten zbliżony potencjał. Natomiast całe drużyny, to już nie jest zbliżony potencjał. Co pokaże przyszły sezon.
PS
Ronaldo i Neymar odeszli.
Ważne kto na ich miejsce będzie zakontraktowany. Kończący kariery starzy wyjadacze, czy młodzi "z potencjałem" prowadzących pary? Wolałbym oglądać Fricke czy nawet Tungate, niż nie dających żadnej nadziei MJJ czy Gomólskiego.

[Mariusz]

Jeśli @Mariusz pisze o zbliżonym potencjale Zmarzlika i Dudka, to ok., zgoda. Czy tam PPJ ze Zmarzlikiem. Natomiast jego wywody o zbliżonym potencjale Zmarzlika i Strzelca, zakrawają na kpinę z forumowiczów. Albo o żartach z ww żużlowców.
Jeśli chodzi o trzech najlepszych zawodników Stali i Falubazu, to przy naciąganej tezie zgoda, niech będzie ten zbliżony potencjał. Natomiast całe drużyny, to już nie jest zbliżony potencjał. Co pokaże przyszły sezon.

Jak dzieci.

Na poczekaniu to wymyśliłeś ? Na potrzeby toczącej się dyskusji ?

Ty to potrafisz czarować, jak nie o piciu wódki, to ze Strzelcem wyjeżdżasz. Wystarczy tylko co nieco zmienić, i już masz swoje teorie gotowe.

[Dominik]

Mariusz rozumiem, że jak na SF napiszą abyś skoczył do studni uczynisz?! Ufam, że faktycznie jest jak piszą i tego wam życzę, ale Maślanka też tak czarowal. Także tego.

[Mariusz]

Mariusz rozumiem, że jak na SF napiszą abyś skoczył do studni uczynisz?! Ufam, że faktycznie jest jak piszą i tego wam życzę, ale Maślanka też tak czarowal. Także tego.

Na tej samej zasadzie, to można powiedzieć, że Rusiecki też czaruje. co nie ?

A w ogóle to czemu mam nie wierzyć wypowiedziom Tymczyszyna ? Przecież zaraz licencje będą rozdawać, jeśli sytuacja finansowa klubu byłaby zła to zaraz by to wyszło przecież. Jak w 2015 była dziura budżetowa to nikt tego w klubie nie ukrywał. Czemu mieli by tym razem ukrywać ?

[Malin017]

No były by jaja, gdyby przyjaciele jednak doszli do porozumienia.

[Dominik]

Na tej samej zasadzie, to można powiedzieć, że Rusiecki też czaruje. co nie ?

A w ogóle to czemu mam nie wierzyć wypowiedziom Tymczyszyna ? Przecież zaraz licencje będą rozdawać, jeśli sytuacja finansowa klubu byłaby zła to zaraz by to wyszło przecież. Jak w 2015 była dziura budżetowa to nikt tego w klubie nie ukrywał. Czemu mieli by tym razem ukrywać ?

DMP zaprzecza temu Niemniej po prostu odnoszę wrażenie, że zbyt poważnie podchodzisz w ogóle do art.

[There_is_no_spoon]

Strażak w studni. To byłby hit. Chociaż to raczej chyba nie strażak a po prostu pijawka. Gryzipiórek z związku zawodowego. I to notorycznie podpalający to forum.

[Mariusz]

DMP zaprzecza temu Niemniej po prostu odnoszę wrażenie, że zbyt poważnie podchodzisz w ogóle do art.

Co innego jest jak jakiś dziennikarz płodzi swoje teksty, wtedy podchodzę do tego z rezerwą. A co innego jak cytuje się wypowiedzi konkretnej osoby. Wtedy w grę wchodzi wiarygodność tejże osoby a nie wiarygodność dziennikarza. Biorąc pod uwagę fakt, iż Tymczyszyn, dotychczas, nie ukrywał stanu budżetu klubu, to owszem, ja jemu wierzę.

No były by jaja, gdyby przyjaciele jednak doszli do porozumienia.

Możesz doprecyzować ? Bo nie wiem co chciałeś powiedzieć.

[Malin017]

Co innego jest jak jakiś dziennikarz płodzi swoje teksty, wtedy podchodzę do tego z rezerwą. A co innego jak cytuje się wypowiedzi konkretnej osoby. Wtedy w grę wchodzi wiarygodność tejże osoby a nie wiarygodność dziennikarza. Biorąc pod uwagę fakt, iż Tymczyszyn, dotychczas, nie ukrywał stanu budżetu klubu, to owszem, ja jemu wierzę.



Możesz doprecyzować ? Bo nie wiem co chciałeś powiedzieć.

Znowu kontekstu nie wylapal...

[młody_piernik]

Tymczyszyn na samca beta trochę wyszedł hehe