Miało byc Tarnowie.
Nie wiem po co pyszczysz. Chyba nikt z Czewy nie liczył na zwycięstwa w Lesznie I Gorzowie, no może na ładną walkę o dobry wynik. Natomiast zastalismy tam gnój i potop, które uniemożliwiły stworzenie widowiska. W Lesznie tor był w sumie taki sam przez cały mecz. Co się stało po celowym nadmiernym polaniu w Gorzowie każdy widział.
Pheno a może w Grudziądzu?
Kazoon pelna zgoda. Mieliśmy pojechać i powalczyc o przyzwoity wynik tylko przeciwnik sie troche obsral i zrobil wszystko zeby nie bylo widowiska i druzyna najczęściej wyprzedzajaca nie miala jak wyprzedzac. Proste.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
CKMik (22-05-2018)
Trochę niezrozumiałe jest twierdzenie o obsraniu przed drużyną, która nagle w połowie zawodów zapomina, jak się jeździ na żużlu. Dopóki wynik oscylował wokół remisu, nikt się toru nie czepiał, co oczywiście jest strasznie charakterystyczne dla rzekomo poszkodowanych.
Może dlatego że w połowie zawodów wylano na niego cysternę wody w jednym miejscu geniuszu...
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
CKMik (22-05-2018)
To mityczne nadmierne polanie drugiego łuku nastąpiło przed biegiem 11. Tymczasem kontrolę nad meczem Stal zaczęła odzyskiwać od 7 gdy padały następujące rozstrzygnięcia: 5:1, 3:3, 5:1, 4:2. Był to efekt lepszego przełożenia się i dominacji na starcie czyli nic nie miało wspólnego z kałużą na drugim wirażu.
Taaa i przez to wasi rajderzy tracili tam pozycje na prowadzeniu
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
Bieg 11 to nie połowa, geniuszu. Zresztą, zgodnie z tym, co piszesz, wyprzedzać i tak nie szło - zatem niczego ten łuk nie zmienił, skoro już po pierwszym łuku Włókniarze zostawali z tyłu.
Nigel (22-05-2018)
Po 10 biegach wynik brzmiał 32:28.
Polecenie polania wodą przecież wydano jeszcze wcześniej.
Centralnie na oczach wszystkich zrobiono z kogoś wała ale przecież i tak by przegrali bo przegrywali starty...
Ręce opadają geniuszu.
Może wygram start a potem to już jakoś będzie
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Znaczy, że przegraliście wszystkie biegi od startu, bo polano wodą drugi łuk. Dopiero teraz ogarnąłem, sorry
W takim razie po zalaniu toru wodą sędzia mógł przerywać bieg zaraz po starcie i zaliczać wynik.
W sumie nieźle to sobie wymyśliłeś geniuszu.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Ludzie! Litości. Ileż można?
No w sumie mógł. W Gorzowie byliby zadowoleni, wy byście się nie męczyli 4 kółka, bo po co
Ja tam rozumiem w*****nie byle jakim torem, tez bym wolał, żeby w całej Polsce były takie tory jak przy Olsztyńskiej, no ale nie ma co zwalać na gorzowiaków, że nagle cały Włókniarz zapomniał, jak się jeździ. I po dwóch trudnych wyjazdach widać, że ta drużyna nie jest do końca uniwersalna, szczególnie gdy lider jedzie gorzej od Miedzińskiego.
Odnośnie polania - takie coś nie powinno mieć miejsca. Ale gdzie był komisarz beton Krzyżaniak? Przecież chyba za coś mu płacą? Na co oni są? Podobnie było w jednym z meczów Unii w tym sezonie...
Druga sprawa - nie mam nic przeciw Włokniarzowi. Ale wk... mnie te gierki i gadanki Cieślaka do spółki z Waszym super preziem, z którego zresztą sami się śmiejecie.
Takim gadaniem nie dziwcie się, że tracicie sympatii osób z innych ośrodków. Nikt mi nie powie, że taki Lindgren, Zagar czy Musielak jeździć nie umieją na przyczepniejszej nawierzchni. Inna sprawa to Madsen czy Łaguta, bo to są karykatury żużlowców... Zapierd... po torze, a nie pogadanki urządzać. Jeden już taki był co przed meczem dużo gadał. Kryjom się nazywał...
Nigel (22-05-2018)
sobotch,
Lider załatwił nam 3 pkt. z wyjazdów. Mało? Może i tak. Osobiście jestem zadowolony.
sobotch (22-05-2018)
Włókniarz nie jest uniwersalny, Włókniarz jest nieprzewidywalny. Może jechać doskonale, może jechać beznadziejnie. I to nawet w trakcie jednego meczu. Dzięki doskonałemu wejściu w sezon Lindgrena mamy bardzo dużą szansę na PO. Jednak jeżeli chodzi o zestaw ludzki to według mnie jest to drużyna na 5 miejsce. I też z lekka bawią mnie komentarze, że drużyny z Leszna czy Gorzowa są "obs...." przed Włókniarzem.
Biegi od 7 do 10 przegraliście 17:7
Biegi od 11 do 15 przegraliście 21:9
Jednym słowem proporcje zbliżone -10 i -12 w różnicy punktów - jakoś nie widać gwałtownego załamania formy po polaniu toru. Torem nie tłumaczcie swojej mizerii. Zresztą tor zrobiony był wg wytycznych Cieślaka, co ładnie przyznał Gruchalski, tak aby nawet szybsi i dobrze go znający Zmarzlik i Karczmarz nie mogli wyprzedzać po przegranych startach. Sprawdzało się to do 6 biegu.
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
aphekz (24-05-2018)
Nie mam pojecia o co wy krecicie gownoburze. Dla mnie wniosek z tych wszystkich meczow jest jeden. Wywalic komisarza toru. Niech kazdy robi tor taki jak chce, byle dziur nie bylo. Bo na te chwile zaleznie jaki komisarz sie trafi to albo jestes w dupie bo ci tor zmieni, albo rywal jest w dupie bo i tak zrobisz tor do jazdy gesiego. Fikcja i losowosc nic wiecej. Gorzow i Leszno wygrali sportowo bo byli lepsi. A ten placz o torze to dramat, bo nasi mogli wygrywac starty i tyle.
To, że komisarze to pomyłka to wiadome jest od utworzenia tej instytucji.
Inna sprawa, że tor w Gorzowie czy Lesznie nie przeszkadzał Gruchalskiemu zbytnio, za to naszym doświadczonym seniorom niby tak. Średnio wygląda coś takiego.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
darsen (22-05-2018)
Wytrzezwialem - przeanalizowalem. Zle nie jest, ale porażka w takim stylu boli. Bardzo denerwuje mnie to narzekanie na tor. Sam krytykowalem tor w Lesznie, ale piszecie prawdę - każdy robi tor po swojemu. A nasi żużlowcy mają płacone za to by po każdym torze jeździć.
Na 6 meczy, 4 były wyjazdowe. Przywieźliśmy z nich łącznie 3 punkty. Nadal mamy realne szansę wygrać w Tarnowie - Nicki też nie musi wymiatac cały sezon. A to da nam 5 pkt vs 0 Torunia oraz ZG. PO realne, ale u siebie nie wolno nam przegrać z żadnym z bezpośrednich rywali. Zwycięstwo z Lesznem raczej nieosiągalne, ale reszta jest do zrobienia.
P.s. nadejszła wiekopomna chwila dla mnie. Zablokowałem pierwszego użytkownika tego forum. Ale tak jak pisał Gadol, Blacktopa czytać się nie da, dyskutować z nim również. Tutaj tylko ignor ma jakikolwiek sens.
black od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że ktoś podszył się pod twoje konto.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Magik,
Nie ukrywam, że mam małą satysfakcję z tego że się Włókniarz odrodził i ma szansę na P-O.
Z drugiej strony obserwuję to co się dzieje i działo w wątku w momencie kiedy Świącik przejmował klub.
Teraz te same osoby, które po Nim tak jechały udają wielkich kibiców i uczą mnie pokory i szacunku do innych.
Dopiero sezon się rozkręca.
pozdrawiam
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Panie i Panowie, Wy tu jakieś straty taty o torze i do tego jeszcze nie naszym, a tu ogromnymi krokami zbliża się najpiękniejsza część sezonu: dwa razy wpieprz Toruniowi i na tym teraz trzeba się skupić.
Od razu zaznaczam, żadnego gmerania przy torze. Ma mieć milion ścieżek, a wygra ten co się będzie krócej zastanawiał, którą wybrać, czyli nasi.
Rzygac sie chce jak ciagle tylko czytam tor tor tor... W Grudziadzu za twardo, w Lesznie za miekko, w Gorzowie za mokro. Nosz kurde. Wlokniarz to nie zadne galacticos. Przed sezonem wszyscy posrani jak pojedzie Lindgren. Pojechal kilka mega spotkan i juz zlote medale wieszali niektorzy na szyjach. Jak przestalo "zrec" to wymowki szuka sie w torze. A ja mysle ze przyczyny tego co sie dzieje sa inne. Nierowny Zagar, ktory z Grudziadzem i Tarnowem jedzie fajne mecze, padake z Zielona i Wroclawiem, totalna kleska w Lesznie i w Gorzowie znow w miare. Madsen to samo, w Zielonej i Lesznie lipa. Miedziński robil juz i 10 pkt, i 1 pkt, i 4 pkt. Tez rozstrzal duzy. Najrowniej jedzie... Musielak. Regularnie robi po 6-7 pkt, jedynie w Grudziadzu zrobil 1 pkt.
Juz nie wspomne o braku drugiego punktujacego juniora.
Kazdy ma wpadki, wiec przestanmy tlumaczyc wszystkiego torem.
Ci co narzekają na przemoczony tor chyba takiego nie widzieli nigdy, lub od niedawna chodzą na żużel.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Faktycznie, im wiecej wody tym lepsze show.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Spokojnie, wiadomo, że to co wkleiłem to anormalne warunki. Ale po pierwsze primo to na takich torach kiedyś zasuwali aż miło obecni ubijający wszystko jak leci komisarze czy trenerzy płaczący na tory. Po drugie primo to często na gorszych torach zasuwają obecni żużlowcy w Szwecji, Anglii czy Danii i nie ma tłumaczenia się torem.
A jak już jesteśmy przy ligach zagranicznych to wyniki naszych ze Szwecji:
Zagar 13 (3,3,3,2,2) - dwie porażki z Bartkiem Zmarzlikiem;
Tofik 0 (0,d) - nie ma czego komentować;
Fredka 12+2 (1,3,3,3,2) - z rywali pokonał go Tai, kiepski pierwszy bieg gdzie niepotrzebnie na dużą wyjechał
Żeby nie popadać w hurraoptymizm to najblizszych naszych rywali Doyle i Puk dobrze pojechali, Holder po słabym początku ogarnął, jedynie Pawełek słabo.
Ostatnio edytowane przez Gadol ; 22-05-2018 o 22:52
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Jak widać Doyle się dogadał ze sprzętem, jak do tego Holta będzie jeździć tak jak w zeszłym roku to w niedziele może być nieciekawie.
Dla spokoju musimy wygrać z bonusem najbliższy dwumecz. Ogólnie uważam że z Toruniem obie drużyny stać na dwa zwycięstwa. Zarówno my możemy wygrać w Toruniu jak i Toruń u nas. Będzie święto.
Abstrahując- Gruchalski w biegach młodzieżowych 2,3,3,2,3,3 - średnia 2.667 przy czym pokonał juniorów Leszna i Gorzowa na wyjeździe. Fajny progres robi chłopak
Gruchalski robi postęp kolosalny.
Teraz czas na kolejny krok - pokonywanie seniorów przeciwników. Bo jak w biegach juniorskich średnią ma wyśmienitą, tak w pozostałych biegach już niekoniecznie.
I tylko można się zastanawiać, gdzie byłby teraz ten chłopak gdyby w 2016 roku miał możliwość normalnych startów.
Gruchalski w jakimś wywiadzie mówił, że ma jeden super silnik. On zdaje się kończy wiek juniora, co dalej??
Jeszcze w przyszlym roku jest juniorem 1998 rocznik ; )
Mamy już składy awizowane. Wraca Zagar do juniora i jedziemy znów sprawdzoną parą Lindgren/Miedziak. Misiek ustawiony na Sobczyńskiego. Cieślak planuje od początku mocniej uderzyć i dobrze
forBET Włókniarz Częstochowa
9. Leon Madsen
10. Tobiasz Musielak
11. Fredrik Lindgren
12. Adrian Miedziński
13. Matej Zagar
14. Adrian Woźniak
15. Michał Gruchalski
dockm napisał:Takich osobników jest tutaj więcej. Wcześniej stali na czele hejterów, a teraz stoją na czele sympatyków. Co za meendy.PowaĹĽnie tak CiÄ™ interesuje los WĹ‚Ăłkniarza? Nie dalej jak rok temu naleĹĽaĹ‚eĹ› do grupy hejterĂłw i wyĹ›miewaczy ĹšwiÄ…cika, a teraz milczysz jak klub w miarÄ™ sobie radzi?
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Halo halo, co tu taka cisza? Przed nami najlepszy mecz w sezonie! Niesamowicie ciekawy pojedynek Miedziński vs Holta i biorąc pod uwagę skład 3 biegu, w którym taki pojedynek się odbędzie, może być to łatwe 5:1 dla nas Ciekawe również czy pójdzie rekord frekwencji w tym roku, najprawdopodobniej tak. Trzeba będzie uważać na Doyla, który zaczyna wyglądać jak w zeszłym sezonie. Reszta Getłelu jest w totalnej rozsypce, co powinno nam pomóc rozwalic "Toruńczyków". Trzeba tylko liczyć na to, że deszcz, który ma się pojawić koło 14 nie zaingeruje za bardzo w tor, i że Cieślak się na taką ewentualność przygotował.
Może dlatego, że dyskusja o meczu prowadzona jest w wątku... meczowym?
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Okej, racja, tego nie było
Czyżbyśmy jednak mieli lidera Madsena?
Wow. Adrian. Aż sam w to nie wierzę ale bolały mnie wczoraj ręce od klaskania. Brawo trenerzy, dawno nie widziałem kogoś tak walczącego za Włókniarz
Wczoraj to nawet woda i soki były na stoiskach w odpowiedniej ilości. Szkoda tylko, że Zagar czy Musielak nagle zapomnieli jak się jeździ i zostawiali za dużo miejsca przy bandzie rywalom, którzy będąc na ich miejscu nie byli tak uprzejmi.
No i bardzo szkoda, że jednak na Gruchalskiego nie stawiano wcześniej. Chłopak mimo wszystko pokazuje, że ma papiery na jazdę i warto w młodych synków inwestować. Tak to brawo, wszystko było cacy i oby tak dalej.
PS Świdnicki dostanie od Pana Makucha ocenę 3,5? Bo jechał momentami nawet w bliższym kontakcie z rywalami niż swego czasu BS46?
Ostatnio edytowane przez muuu ; 28-05-2018 o 11:24
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017