Jeśli szkolenie częstochowskie ma mieć sens to w składzie na 2023 rok powinni pojawić się Miśkowiak i Świdnicki. I nie mówcie, że brak potencjału, skoro mowa o gościach których już dzisiaj stać na dwucyfrówki w Elidze i wygrywanie światowych zawodów (w tym bycie wśród TOP16 w swojej kategorii wiekowej nawet w kiepskim dla nich 2022).
Może CZAS NAJWYŻSZY rzucić w końcu chłopaków na głęboką wodę, a nie odesłać do I lub II ligi jak Czaję, Łęgowika i resztę młodzieży licząc, że tam się objawią. NIE! Prosta sprawa: jesteś seniorem i walczysz z najlepszymi zawodnikami na świecie. Skoro trzymamy drugi rok Jeppesena, to czemu w końcu nie trzymać "swoich". Jak jesteś za słaby to inwestuj w sprzęt, trenuj, bo celujemy w mistrzostwo Polski za kilka lat.
Tylko do tego jest jeden warunek: wycisk treningowy dla nowych juniorów wraz z dobrym sprzętem oraz kasę za Lindgrena/Smektałę przeznaczyć na godne zastępstwo. Drabik? Doyle? Michelsen? Kołodziej?
I wtedy mamy:
1. ktoś za Lindgrena (lub Lindgren/Smektała jeśli pokażą w tym sezonie, że stać ich na bycie czołowymi zawodnikami Eligi)
2. Świdnicki
3. Woryna
4. Miśkowiak (U24)
5. Madsen
6. Kupiec
7. Halkiewicz
I w takiej konfiguracji nie miałbym nawet za złe porażek. Korzystajmy z tego, że w PO jest TOP6.