Nie oceniam kibiców czy kibicują mocno czy słabo. Tylko doczepił sie do mnie typ o to że krytykuje polityke klubu. Uważam że jest zła i bedę krytykował ale nie będe spokojnie słuchał pretensji do mnie od ludzi którzy nieskazitelni nie są. Stąd moje pytanie do tego człowieka(jak i innych moralizatorów) jak głeboka jest ich wiara w drużynę. Czy taka żeby innych upominać?
Z innej beczki. Wie ktoś jakie wyniki w Rybniku, bo niby po cichu mieli dzisiaj jeździć.