Mam do was wielkie pytanie. Czy to prawda, że Jaro się żeni. Bardzo proszę napiszcie co o tym wiecie.
#1
Mam do was wielkie pytanie. Czy to prawda, że Jaro się żeni. Bardzo proszę napiszcie co o tym wiecie.
#2
Niestety muszę Cię zmartwić!
Było o tym już na Forum ale skopiowałem:
Wysłane: 05-06-2002 15:02
Określany przez Was Worek ziemniaków się będzie żenił w ostatni weekend czerwca w Nysie. Ze swoją b ładną i sympatyczną dziewczyną długo juz przebywa i nadszedł odpowiedni czas na ślub
____________
Sisters
#3
ja tez slyszlam ze Stancel sie żeni a ma to nastapić w dniu pierwszego meczu Polski z Portugalią,co do jego wybranki to nie wiem kompletnie nic,to by bylo na tyle
#4
Środkowy reprezentacji i mistrza Polski Mostostalu Azotów Kędzierzyna Koźla Jarosław Stancelewski 29 czerwca zmieni stan cywilny. Wybranką jego serca jest Joanna, absolwentka wrocławskiej AWF. Pani Joanna obecnie uczy wychowania fizycznego w jednej z kędzierzyńskich szkół.
Tego dnia, gdy Jarosław Stancelewski stanie na ślubnym kobiercu, jego koledzy zagrają w Guimaraes pierwszy mecz Ligi Światowej z Portugalią
"Nie będzie mnie w wyjazdowych meczach Ligi Światowej nie tylko z powodu ślubu - powiedział Jarosław Stancelewski. - W dalszym ciągu dokucza mi zapalenie okostnej na wysokości kości strzałkowej. Doligliwość ta pojawiła się z miesiąc przed zakończeniem rozgrywek ligowych." Jarosława Stancelewskiego zobaczymy więc nie wcześniej w meczach Ligi Światowej niż w kraju. "Mam nadzieję, że będę wtedy w pełni sił i bardzo głodny oraz spragniony piłeczki" - dodał Jarosław Stancelewski.
Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
Rpa Perugia
[b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]
#5
No, jesli po ślubie i miesiącu miodowym pan Stancelewski będzie w pełni sił, to nie żywi widać sentymentu dla dawnej tradycji wśród sportowców, która okazywała się w katastrofalnym spadku formy w okresie 2-3 miesięcy bezpośrednio po małżeństwie. Przeżyłem to osobiście na własnej skórze, a jeszcze w ramach podróży poślubnej zabrałem moją szacowną małżonkę na obóz kondycyjny (mój, rzecz jasna) przed sezonem. Po raz pierwszy wtedy myślałem że nie wyjdę z tego żywy, albowiem wymagania trenera i małzonki nałożyły się na siebie dając efekt synergiczny, nad podziw wygórowany.
Tak więc, niezależnie od gratulacji, panie Jarku, ostrożnie.
A tak nawiasem, skoro jest Pan taki głodny piłeczki, to przecie ślubna mogłaby ją np. przygotować pod beszamelem z młodymi ziemniaczkami? Jakie pan marki preferuje, panie Jarku? Z tego co wiem, Mikasy są dość łykowate.
#6
facet jest pantoflarz bo zobaczcie jak pięknie mu sie termin ślubu zgrał z kontuzją! Żaden paważny zawodowy siatkarz nie planuje ślubu w czasie ważnych dla siebie( również zawodowo) imprez. Terminu ślubu nie wyznaczył wczoraj, musiał do niego dorobić ideologię. Kontuzja pomoże mu w zachowaniu twarzy!Znam wielu siatkarzy i nawet termin porodu pierworodnego nie przeszkadzał im w udziale w rozgrywkach. Pantoflarz to delikatne określenie.
#7
Nawet, gdyby było tak jak mówisz, to wcale nie musi to być efektem pantoflarstwa, tylko odpowiednio ustawionej hierarchii warto¶ci w życiu.
Ale dla Ciebie s± to sprawy obce, niepojęte i niewyobrażalne.
#8
Troszkę w obronie Jarka:
Bardzo trudno generalnie ustalić jakikolwiek termin na ślub dla siatkarza grającego zawodowo !
Cały sezon co tydzień jest mecz , a jak wiecie raczej najdogodniejsza na wesele jest sobota:-)
Jak planowali ten termin - prawie rok temu - nie mieli pojęcia że to będzie termin rozgrywek LS
trochę prywatności oni też muszą mieć, nie uważacie?
trochę ta kontuzja jest akurat naciągana pod media, ale coś musi mówić żeby właśnie kibice się na niego nie obrażali
Weteran - myslę że Jaro się nie zmęczy tak jak Ty na obozie kondycyjnym, bo będą mieć chwilę dla siebie i będzie trenował on tylko jedno:-)wogóle są już bardzo długo ze sobą ponad 4 lata, więc głupoty już się ich nie trzymają:-P
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!