Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 87

Wątek: Lakers - Sacramento

  1. Powrót do góry    #1
    Zaawansowany
    Dołączył
    10-01-2002
    Postów
    2,102
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Lakers - Sacramento

    Tu bedziemy wpisywac wszystko o tym włąsnie meczu:)
    Podawajcie wasze typy i opinie


  2. Powrót do góry    #2
    Zaawansowany
    Dołączył
    10-01-2002
    Postów
    2,102
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Peja Stojakovic nie zagra na pewno w dwóch pierwszych meczach z LA Lakers w finale konferencji zachodniej i wciąż nie wiadomo czy będzie zdolny do gry w późniejszej fazie serii z mistrzami NBA.

    Pierwszy mecz finału konferencji zachodniej odbędzie się w Sacramento w sobotę o godzinie 0.30 czasu polskiego.

  3. Powrót do góry    #3
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    nawet jak by gral i tak by dostali po dupie

  4. Powrót do góry    #4
    Zaawansowany
    Dołączył
    18-01-2002
    Postów
    1,685
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Myśle że Lakers wygra z Sacramento 4-1 lub 4-0 !!!
    Nikt ni epokona Jeziorowców w walce o tytuł !!!!

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    chyba jednak bedzie 4 do 1

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-05-2002
    Postów
    705
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sacramento Kings wygrają 4-2 bez wątpienia są lepsi i bardziej zespołowo grają.Kobe niebędzie istniał a Shaq to już nie to samo co teraz pierwszy mecz w sobotę o 00-30,wynik 111-102.


    KIngs for mistrz!!!!!

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    kobe w 1 meczu rzuci 30 punktow i L.A wygraja

  8. Powrót do góry    #8
    Początkujący
    Dołączył
    18-05-2002
    Postów
    16
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    pierwszy mecz dla L.A. 106-99 lakersi po raz kolejny wykorzystali przewage gry na wyjezdzie :) - 12 wygrana pod rzad, szkoda ze wszytkich pojedynkow nie rozgrywaja na wyjezdzie) kobe 30, shaq 26
    i horry 18( może wreszcie powroci do formy jaka prezentowal wieki temu w houston) webber 28 i 14 zbiorek ( co klasa to klasa) stojakovic wraca po drugim meczu - wtedy powinno byc ciekawiej

  9. Powrót do góry    #9
    Zaawansowany
    Dołączył
    10-01-2002
    Postów
    2,102
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sacramento - LA Lakers 99 : 106

    Webber 28
    Jackson 21
    Bibby 19

    Bryant 30
    O'Neal 26
    Horry 18
    Fisher 11

    Szkoda, że Sacramento przegrało akurat na własnym parkiecie, będzie im bardzo trudno wygrać w Los Angeles, a ja chciałbym by ta seria trwała jak najdłużej

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany
    Dołączył
    18-01-2002
    Postów
    1,685
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    L.A.Lakers the best !!!

    I co Kejar ???????
    Kto miał racje?
    JAkoś Kobi nie jednak istniał!!
    I juz wiadomo kto jest lepszy!!!!!

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sacramento - LA Lakers 99 : 106

    Webber 28
    Jackson 21
    Bibby 19

    Bryant 30
    O'Neal 26
    Horry 18
    Fisher 11

    Szkoda, że Sacramento przegrało akurat na własnym parkiecie, będzie im bardzo trudno wygrać w Los Angeles, a ja chciałbym by ta seria trwała jak najdłużej
    i przepraszam kto mowil ze kobe rzuci 30 ????? buahahaha wiedzialem ze p**** z sacramento nie dadza rady
    go L.A

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-05-2002
    Postów
    705
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Szczęście z Lakersami

    Niebędę się za dużo rozwodził ale fani L.A nie mają się z czego cieszyć ile było siedmioma.Panowie niegrał Peja A 8 punktów to on zdobywa w ciągu 3 minut

    Sacramento still for mistrz!!!!!

  13. Powrót do góry    #13
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    nie mozesz tak na to patrzec wtedy by nie bylo innych punktow a nie liczy sie iloma wygrali ale w jakim stylu ich akcje to byla czysta finezja a sacramento sie meczylo zeby choc punkcik zdobyc

    L.A rulez

  14. Powrót do góry    #14
    Początkujący
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    30
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mam nadzieje, ze to tylko chwilowy zastoj Sacramento, i ze zarozumialy gowniarz i jego tlusty kolezka zostana powstrzymani. Nie ma nic gorszego dla NBA od trzeciego z rzedu mistrzostwa L.A. bo to jest druzyna tylko dwoch graczy, a ideowo gra jest to zespolowa.
    NIECH KTOKOLWIEK ICH POWSTRZYMA

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    14-02-2002
    Postów
    224
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem rozumowanie, ze Stojakovic zdobylby 8 punktow i Sacramento by wygralo jest bez sensu. Jesli on by je zdobyl to kto inny by ich nie zdobyl chyba ze twierdzisz, ze Sacramento dostalo by kilka dodatkowych rzutow. Jesli gralby Peja tyle punktow (21) nie zdobylby Jackson.

    Mam pytanie dzlaczego do ostatniego postu dlaczego Lakersi wygrali chociaz dwoch znienawidzonych przez Ciebie graczy zdobylo mniej niz 50% punktow druzyny. Czyzby zagrali druzynowo chociaz podobno tego nie umieja

    Pozdrawiam
    Davs

  16. Powrót do góry    #16
    Początkujący
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    30
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sluchaj Davs wyjatek potwierdza regule. Nie mowie, ze 82 mecze sezonu zasadniczego gralo tylko 2 graczy, tak jak przyznaje, ze niektore zagrania Bryanta czy Shaq'a to pierwsza klasa. Fakt faktem, sledzac wyniki przez caly sezon chyba zauwazyles, ze w wiekszosci przypadkow mam racje

  17. Powrót do góry    #17
    Użytkownik
    Dołączył
    22-03-2002
    Postów
    440
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Supremacja L.A.
    Trzeba tu zaznaczyć ze zespół Sacramento nie miał nawet jednej przewagi w mecz, w pierwszej kwarcie jeziorowcy prowadzili już 36:22! - wtedy to znakomicie zagrał Kobe, który zdobył aż 16 punktów, nieiewle gorszy był w trzeciej kwarcie Shaqille - rzucając 14 punktów! Bardzo trudno wygrać z zespołem, który posiada takie indywidualnosci!!!

    Predgrag Stojakovic - nie zagra też w następnym meczu obu drużyn.


  18. Powrót do góry    #18
    Użytkownik
    Dołączył
    22-03-2002
    Postów
    440
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Łyczek statystyki:

    Punkty: O'Neal 27.2
    Zbiórki: O'Neal 10.7
    Asysty: Bryant 5.5
    Przechw: Bryant 1.48
    Bloki: O'Neal 2.04
    FG%: O'Neal .579
    FT%: Bryant .829
    3PT%: Fisher .413

  19. Powrót do góry    #19
    Użytkownik
    Dołączył
    14-02-2002
    Postów
    224
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mikeknot nie dokonca moge sie z Toba zgodzic bo idac tym tokiem mozna powiedziec, ze Chicago nie powinno wygrywac poniewaz mialo Jordana i Pippena, ktory zdobywali ponad 50%.
    Druzyna aby myslec o mistrzostwie musi posiadac gwiazdy, ktore wezma na siebie ciezar gry w PO. Ja tez nie chce zeby Lakersi bo kibicuje Nets ale jestem realista i twierdze, ze raczej nikt ich nie powstrzyma


  20. Powrót do góry    #20
    Użytkownik
    Dołączył
    10-02-2002
    Postów
    143
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No i Sacramento wyrównało stan rywalizacji na 1-1 :) i cholernie się z tego cieszę. Jeszcze tylko 3 zwycięztwa i mają finał :P czego im bardzo życzę.

  21. Powrót do góry    #21
    Początkujący
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    30
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W porzadku Davs, kazdy z nas ma swoje zdanie, ale ja wierze, ze gora bedzie solidna gra zespolowa ( tak jak dzisiaj w nocy to mialo miejsce) i Sacramento zagra w finale z Netsz,a wtedy obaj bedziemy zadowoleni.
    P.S Przeanalizuj sobie dokladnie mecz nr dwa w zwiazku z tym co mowilem :)

  22. Powrót do góry    #22
    Użytkownik
    Dołączył
    22-03-2002
    Postów
    440
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sacramento Kings wyrównało stan rywalizacji w finale Konferencji Zachodniej. Pokonali wewłasnej hali zespół Los Angeles Lakers 96:90. Stan rywalizacji 1:1.
    Bardzo dobre spotkanie rozegrał Shaquille O’Neal, jednak 35 zdobytych przez niego punktów (15 celnych z 27 oddanych) nie dało mistrzom NBA zwycięstwa. Center Lakers zaliczył 12 zbiórek, jednak w tym elemencie gry zdecydowanie lepszy od niego był Robert Horry, który zabrał aż 20 piłek z tablic (w tym 6 w ataku). Trochę słabiej zagrał Kobe Bryant. Czołowy strzelec „Jeziorowców” zdobył 22 punkty, trafiając 9 z 21 prób.
    W zespole gospodarzy najskuteczniejsi byli: Chris Webber – 21 punktów i 13 zbiórek i Mike Bibby – 20 punktów, 8 asyst.

  23. Powrót do góry    #23
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-05-2002
    Postów
    705
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jakoś po dzisiejszym meczu sympatycy lakers milczą.Chyba przejżeli na oczy że kilogramy nie grają żadnej roli,a na 3 mecz wraca Peja!!!

    Sacramento Kings Go For Mistrz!

  24. Powrót do góry    #24
    Użytkownik
    Dołączył
    14-02-2002
    Postów
    224
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gratulacje dla kibicow Sacramento. Lakersom nie pomogla bardzo dobra gra Shaqa. Moim zdaniem kluczem do zwyciestwa byla gra Bibbiego i przede wszystkim Jacksona. Musze przyznac, ze dawno nie widzialem tak walecznego zawodnika dla ktorego nie ma straconych pilek. Moim zdaniem lepiej by bylo dla Sacramento jesli Peja by nie zagral poniewaz Fox ma znacznie wieksze problemy z szybkim Jacksonem niz Stojakoviciem. Jackson jest tez lepszym obronca przeciwko Lakers. Bedzie ciekawie w piatek. Ja stawiam na LA


  25. Powrót do góry    #25
    Użytkownik
    Dołączył
    22-03-2002
    Postów
    440
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pewnym usprawiedliwieniem, coć nie do końca może być zatrucie Kobiego, który w wieczór poprzedzający mecz zatruł się hotelowym hamburgerem. Przed meczem podobno przyjął trzy litry kroplówki.
    "Nastepnym razem, kiedy będe miał ochotę na cheesburgera, pójdę do McDonaldsa" - stwierdził.

    A swoją drogą to nieźle dba o swoją dietę, skoro dzień przed meczem zjada sobie cheesburgry!

  26. Powrót do góry    #26
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    teraz wygraja L.A potem jeszcze dwa mecze i final!!

  27. Powrót do góry    #27
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-05-2002
    Postów
    705
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Czuję w powietrzu niespodziankę Sacramento nie przegrało w play-offach na wyjeździe!Chociaż Dallas i Utah są dużo słabsze od Lakersów wierzę że stać Kings na niespodziankę,mecz nr 3 będzie ważny gdyż ustawi psychicznie drużyny.Oby zagrał Peja BO brakuje jego punktów i trójek bez niego sacramento nie istnieje na obwodzie.

    Kings Go For Mistrz!!!!

  28. Powrót do góry    #28
    Początkujący
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    19
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    LA LAKERS Vs SACRAMENTO 3-4

    Nikt niepokona mojego "Krzysia"Chrisa Webbera.
    Wiem co mówie!!!

  29. Powrót do góry    #29
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    a ja wiem ze pokonaja go Kobe i Shaq

  30. Powrót do góry    #30
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-05-2002
    Postów
    705
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dzisiaj mecz nr 3 kibice Sacramento trzymajcie się nie przejmujcie się uwagami "fanów" lakersów Webber Bibby Stojakovic Divac Christie rozłożą na łopatki Los angeles i wrócimy do Sacramento aby rozegrać mecz.

    PS. Kobe jedz więcej Cheseburgerów hehehe

    Sacramento kings go for mistrz!!!!

  31. Powrót do góry    #31
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-01-2002
    Postów
    1,074
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Sacramento win !!!

    Sacramento wygralo 103-90 w 3 meczu finalu konferencji. Brawo Kings, prowadza 2-1 i final jest coraz blizej.
    Najwiecej punktow:
    Kings:
    Webber - 26
    Bibby - 24

    Lakers:
    Bryant - 22
    O'Neal - 20

    A do tego nie gral Peja Stojakovic. Kings na mistrza!

  32. Powrót do góry    #32
    Użytkownik
    Dołączył
    10-02-2002
    Postów
    143
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pewnie tym razem to Shaq zjadł za dużo hamburgerów :P
    He he oby tak dalej Sacramento jeszcze tylko 2 zwycięztwa i finał :) :) :)

  33. Powrót do góry    #33
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-05-2002
    Postów
    705
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sacramento jest najlepsze teraz chyba już lakersi niemają szans , Chyba lepiej żeby Peja nie wracał bo Sacramento grają bez niego coraz lepiej.Panowie z LA gdzie wasza wspaniała 2 hehe tylko tak dalej jak najwięcej hamburgerów.

    Sacramento Kings Go For Mistrz!!!!!!



    PS:I kto twierdzi że Lakersi są niedozatrzymania?
    Sacramento nadal niepokonane w play-offach na wyjeździe.!!!

  34. Powrót do góry    #34
    Zaawansowany
    Dołączył
    22-01-2002
    Postów
    1,677
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Very good Kings!

    No w końcu może ktoś pokona tych Jezierowców.
    Sacramento boju!

  35. Powrót do góry    #35
    Początkujący
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    30
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    HEHEHEHEHE
    Sacramento beda w finale, bo jak nikt inny na to zasluzyli.
    WEBBER RULEZZZ

  36. Powrót do góry    #36
    Zaawansowany
    Dołączył
    18-01-2002
    Postów
    1,685
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    SPOKOJNIE

    Ej ludzie Sacramento jeszcze nie jest w finale.
    Jeszcze daleka droga do finałów choc krótsza niż dla LA.
    Ale jestem spokojny o wynik rywalizacji.
    LA pokażą kto tu rzadzi !!!!!!!!!!!!

  37. Powrót do góry    #37
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-05-2002
    Postów
    705
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Do Draza

    Ty to chyba nie zobaczysz kłopotów LA nawet jak nie wejdą do finału.Sacramento już wie jak wygrywać z Lakersami i udowodni to w kolejnych 2 meczach.2 porażki z rzędu to nie przelewki dlatego z tym twoim spokojem trochę przesadzasz.
    LA nie zostaną mistrzami bo na to niezasłużyli NBA to nie liga par!


  38. Powrót do góry    #38
    Zaawansowany
    Dołączył
    18-01-2002
    Postów
    1,685
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    --------------------------------------------------------
    Sacramento już wie jak wygrywać z Lakersami i udowodni to w kolejnych 2 meczach.2 porażki z rzędu to nie przelewki dlatego z tym twoim spokojem trochę przesadzasz.
    --------------------------------------------------------

    A czy to znaczy ze juz nigdy z nimi nie wygraja??
    Człowieku nie ma recepty na ciagłe zwycięstwa!!!



    --------------------------------------------------------
    LA nie zostaną mistrzami bo na to niezasłużyli NBA to nie liga par!
    --------------------------------------------------------

    A cczy zasłuzyli czy nie to to sie jeszcze okaze.
    Podam ci jeden przykład.
    Jak wiesz gdy Jordan grał w Chicago to wiekszosc meczy wygrywał sam.Rzucał po 30-35 pkt.
    Równie dobrze mogłeś wtedy powidziec że oni nie zasłużyli na 6 tytułów bo tam grał sam Jordan!

  39. Powrót do góry    #39
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    jaracie sie jakby juz prowadzili 3 do 0 a nie 2 do 1 przeciez nic jeszcze nie jest pewne ja i tak wiem jednak ze wygraja L.A bo sa lepszym zespolem

  40. Powrót do góry    #40
    Początkujący
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    30
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No to dupa. Skoro Beniu mowi, ze wie ,ze L.A wygraja to Sacramento ma pozamiatane. Jeszcze nam powiedz jakie beda wyniki i kto ile punktow rzuci zebym nie musial sprawdzac

  41. Powrót do góry    #41
    Użytkownik
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    249
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    teraz bedzie 98 do 90 i wiem tylko ze Kobe rzuci 30 :P

  42. Powrót do góry    #42
    Użytkownik
    Dołączył
    13-03-2002
    Postów
    148
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Na 100% LAL wygra
    cytat:
    teraz bedzie 98 do 90 i wiem tylko ze Kobe rzuci 30:P


    a kobi rzuci 45p:P

  43. Powrót do góry    #43
    Zaawansowany
    Dołączył
    18-01-2002
    Postów
    1,685
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Horry bohaterem Lakers

    Tym razem wszystko sprowadziło się do jednego rzutu. Robert Horry trafił za trzy w ostatniej sekundzie, dając Los Angeles Lakers zwycięstwo 100:99 nad Sacramento Kings w czwartym meczu finału Konferencji Zachodniej NBA.

    Podopieczni Phila Jacksona wyrównali więc na 2-2 stan serii best of seven. Mecz numer 5 zaplanowano na wtorek w Sacramento, a szósty pojedynek zostanie rozegrany w piątek znów w Staples Center.

    - Nie patrzyłem na zegar. Nawet się tym nie przejmowałem - powiedział po meczu Horry. - Po prostu wykorzystałem swój czas, by trafić.

    Bohater meczu zdobył 11 ze swoich 18 punktów w czwartej kwarcie, która zdecydowała o niesłychanie ważnej dla serii wygranej Lakers. Najwięcej punktów dla ekipy z Los Angeles zdobył Shaquille O'Neal. Center "Jeziorowców" uzyskał 27 "oczek" oraz zaliczył 18 zbiórek, będąc jedyną poważną opcją w ataku gospodarzy.

    W niesamowitej dla siebie I kwarcie Kings zdobyli aż 40 punktów, a w pewnym momencie drugiej ćwiartki prowadzili nawet 50:26. Po przerwie Lakers powoli acz systematycznie odrabiali straty, czemu przyczyniała się dobra "opieka" Kobe Bryanta Mike'iem Bibby, który zdobył 18 punktów w I odsłonie.

    Drużyna z Sacramento prowadziła różnicą 8 punktów na mniej niż 4 minuty przed końcem, ale Horry zmniejszył deficyt do trzech "oczek" po "3" na 1.39 przed syreną. Obie drużyny wymieniły celne rzuty, a 26, 9 s przed końcem po dwóch celnych wolnych O'Neala był już tylko 98:97 dla Kings.

    Lakers sfaulowali Vlade Divaca (11.8 s), który jednak trafił tylko jednego wolnego. W ostatniej akcji gospodarze zdecydowali się na wariant dwupunktowy.

    Bryant jednak nie trafił layupu, dobitka O'Neala także okazała się nieskuteczna, ale Divac zbił piłkę, która trafiła do stojącego na wolnej pozycji Horry'ego. Piłka opuściła ręce gracza Lakers 0,2 s przed końcem i "czysto" wpadła do kosza





    LA juz zaczynają swoją drogę do kolejnego tytułu .
    BRAWO Horry !!!!!!!!

  44. Powrót do góry    #44
    Użytkownik
    Dołączył
    22-03-2002
    Postów
    440
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    LA Lakers - Sacramento 100 : 99

    L.A. Lakers:
    O'Neal 27
    Bryant 25
    Horry 18
    Fisher 9
    George 9
    Hunter 5
    Fox 4
    Walker 3

    Sacramento Kings:
    Divac 23
    Bibby 21
    Webber 20
    Turkoglu 18
    Jackson 9
    Christie 8


  45. Powrót do góry    #45
    Zaawansowany
    Dołączył
    22-01-2002
    Postów
    1,677
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Fart Jeziorowców

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •