No i jedziemy na "ulubiony" tor Lindgrena. Sam jestem ciekaw czy przy obecnej formie Szweda odczaruje bydgoski owal, czy dalej będzie tam jeździć jak we mgle? Myślę, że jego postawa będzie decydująca, choć na dzisiaj dalej nie wiem na co stać poszczególnych zawodników Falubazu. Greg Hancock nadal wolny, Protasiewicz tak sobie, niby lepiej Dobrucki, który lubi Bydgoszcz, ale raczej po Zengocie super wyniku bym się nie spodziewał. Dochodzą jeszcze juniorzy i tutaj oprócz biegu młodzieżowców, pewnie nic wielkiego nie zwojują...
A Polonia u siebie to inna drużyna, wystarczy zobaczyć jak pogonili na swoim torze Apatora. Kościecha i Lindbaeck potrafią zdobywać na nim dużo punktów i generalnie przy ZZ za Emila (myślę, że tym razem będzie) i przy 6 startach Walaska, Jonssona, Kościechy i Lindbaecka będą w stanie powalczyć o wygraną. Tylko warunek jest jeden, cała ta czwórka musi zapunktować przyzwoicie.
Mecz jest bardzo ważny dla obu drużyn. Falubaz walczy o wejście do play off, kiedy wygra, będzie mógł walczyć nawet o lepsze miejsce niż 6. Natomiast wygrana Polonii da jej w miarę spokój, bo póki co spisują się dość dobrze. Przegrana Falubazu to nie będzie dla nas jakaś wielka tragedia, przegrana Polonii może być dla niej sporym problemem, która już z łatwiejszych meczy u siebie ma tylko Falubaz i Spartę, z trudniejszych Stal Gorzów i Unię Leszno. Co to oznacza, chyba nie muszę tłumaczyć.
Pozdrawiam