-
23-07-2008, 01:39
#1
Piotr Świderski - wybuch talentu czy po prostu życiowy sezon?
Patrz±c na wyniki Piotra ¦widerskiego w tym sezonie
nietrudno i chwile przemy¶leń na jego temat.
Je¼dzi w tym sezonie kapitalnie.
Dzisiaj w Szwecji pokazał niedowiarkom uważaj±cym , że
popularny ¦wider wygrywa tylko ze słabszymi 1-ligowymi
cieniasami , że srogo się mylili.
4. ¦widerski, Jonsson, Kling, Lindgren 2:4 (12:12)
10. ¦widerski, Andersen, Kling, Klindt 2:4 (30:30)
14. ¦widerski, Jonsson, Andersen, Ruud 3:3 (38:46)
I to wszystko na torze rywala.
Co spowodowało aż taki wybuch formy tego żużlowca?
Jak to możliwe , że rok temu jeżdż±c bardzo słabo
w tym sezonie jest w stanie pokonać każdego?
-
-
23-07-2008, 02:24
#2
W zeszłym roku miał bardzo słaby sprzęt, teraz ma świetny. Co roku trafia się taki 'meteor', życzę mu jak najlepiej, ale wątpię, żeby w przyszłym sezonie wymiatał tak samo, choć raczej poniżej pewnego, średniowysokiego poziomu nie zejdzie.
Fakt faktem, jego tegoroczne wyniki robią wielkie wrażenie, ale jednak każdy poda z głowy nazwiska zawodników, którzy w ostatnich latach przeżyli swoje sezony życia, a potem popadli w ligową szarzyznę. Świder to utalentowany grajek, ale może być z nim podobnie, jak z Rempałą, Jabolem, Monbergiem, Zagarem itd. [Bjarne i Hansior to oczywiście inna półka, ale oni też są dobrymi przykładami zawodników, którzy posiadają w swojej karierze jeden, mocno niereprezentatywny sezon, imho oczywiście :)]
-
-
23-07-2008, 08:41
#3
Ekspert
Piotr sam mówił, że po raz pierwszy w karierze jest w sytuacji, kiedy nie musi zabijać się na treningu i nadmiernie eksploatować sprzęt, aby wystąpić w meczu, gdyż ma pewne miejsce i to z pewnością wpływa na jego wyniki.
W Rybniku jest liderem, poza tym to jednak pierwsza liga, gdzie o punkty jest na pewno nieco łatwiej, przez co zdobywa ich bardzo wiele i może zainwestować w sprzęt, co potem widać także w rozgrywkach elitserien.
Ciekawe, czy w przyszłym sezonie spróbuje swoich sił w esktralidze?
-
-
23-07-2008, 09:12
#4
W Rybniku jest liderem w pierwszej lidze, w Szwecji i w Anglii wygrywa jednak ze ¶wiatow± czołówk±. Piotrek potrzebował takiego sezonu. Sezonu w którym będzie mógł w spokoju, bez nadmiernych nacisków odbudować się sprzetowo i chyba też mentalnie. Po przygodach we Wrocławiu i małej ilo¶ci startów w ZG, Rybnik nadawał się do tego idealnie. Ten sezon dał mu poczucie pewno¶ci które moim zdaniem zaprocentuje w przyszło¶ci. I nie mówcie mi że to jest tylko kwestia sprzętu. Na pewno ma on duży wpływ na wyniki ¦widra, obserwuj±c go na co dzień nie sposób jednak nie zauważyć nieprzeciętnych umiejętno¶ci tego chłopaka. Mnie Piotrek urzekł swoim podej¶ciem do sportu, kibiców i wyników drużyny. Skromny i niezmanierowany jawi się jako całkowite przeciwieństwo naszych topowych gwiazd. Bycie liderem drużyny dodatkowo dodało mu pewno¶ci siebie. Osobi¶cie uważam, że ten sezon jest pocz±tkiem drogi ¦widra do polskiej, a kto wie może i ¶wiatowej czołówki żużla. Szkoda tylko że w przyszłym roku pewnie nie zobaczymy go już w Rybniku. Niezależnie jednak od tego gdzie będzie występował, będę bacznie obserwował jego występy i mocno mu kibicował.
-
-
23-07-2008, 11:46
#5
Ekspert
Spokojnie z tą jego eksplozją. W Anglii na poziomie dwucyfrowym jeżdżą o wiele słabsi zawodnicy od niego, w Polsce jeździ w I lidze, kontaktu z ekstraligowymi zawodnikami w Polsce mało.
Ma dobry sezon i dobrze. Chłopakowi się należy to. Ale że jest bardzo mocny to bym się na razie wstrzymał. Obawiam się, że w ekstralidze w tej chwili więcej niż 7 punktów by nie robił średnio.
-
-
23-07-2008, 15:43
#6
Zaawansowany
A Anglii rzeczywiście o dwucyfrowe wyniki łatwiej niż w Polsce czy w Szwecji, powiedziałbym nawet że łatwo ale jeżdżąc z numerami 6-7. Swidders jeździ teraz jako lider z numerem 1 lub 3 więc ma silniejszych rywali. Oczywiście i tak nie są to tacy przeciwnicy jak w Ekstalidze czy Elitserien ale trzeba to docenić. Ma wyższą średnią niż Harris, Watt, Iversen, Hampel czy Shields. W Szwecji ma już przeciętną średnią na poziomie 1.500 ale parę razy jechał parze z Pedersenem. W 1 lidze ma 4 średnią ale z mocnymi rywalami szło mu nieźle. Nie jest tak, że nabijał sobie średnią z przeciętnymi rywalami. Zdobył 16 punktów w Ostrowie, komplet z Wybrzeżem u siebie. Ciekaw jestem jak pojedzie w Bydgoszczy.
Widać postęp w jego jeździe w tym sezonie. Stał się naprawdę bardzo solidnym ligowcem. Moim zdaniem spokojnie Piotra stać na zdobywanie średnio 7-8 punktów w Ekstralidze a na własnym nawet i 10. Napewno WTS teraz może żałować, że postawili na Schleina i Jeleniewskiego. Mam nadzieję, że Świder będzie dalej się rozwijał, bo to wciąż młody zawodnik, który ma talent do jazdy na żużlu.
-
-
23-07-2008, 16:53
#7
Dokładnie, wrocławianie muszą pluć sobie w brodę, no ale kto mógł przewidzieć to odrodzenie Piotra akurat w tym momencie? Zeszły sezon miał chyba najsłabszy w karierze. A przecież już w 2004 pokazał, że papiery na jazdę to on ma. Trzymam kciuki, bo to fajny, waleczny zawodnik.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum