Zatrzymany w celu złożenia zeznań, czy chodzi jednak o coś więcej?
raczej nikogo nie zatrzymuje się aby składał zeznania...
zatrzymuje się podejrzanych!!
No to koniec tego przekupnego klubiku...
II liga murowana!! I Ostrowiaki nie mówcie, że to wszystko bzdura, wymysły, że Marcinek działał sam itp...
Mam nadzieję, że za to udupi± was na amen...
"... w czwartek obaj mężczy¼ni zostan± doprowadzeni do prokuratury celem przedstawienia im zarzutów korupcyjnych. Grozi za nie do pięciu lat więzienia..."
http://sport.onet.pl/74436,1248729,1...wiadomosc.html
Teraz pytanie czy niedzielny mecz sie odbedzie...
Czy KMO II liga, Falubaz e-liga bez rozegrania drugiego meczu barazowego..
Przecież nigdzie w regulaminie nie jest napisane, że Lech K. jest obowiązkowym uczestnikiem składu drużyny na mecz ligowy. Dlaczego więc mecz miałby się nie odbyć?
W tej sytuacji Lecha K. moze zastapic kierownik druzyny.
http://sport.interia.pl/zuzel/news/t...rzymani,992066
Jak wielkim ignorantem trzeba być, żeby coś takiego zamieścić???
Ewentualnie może kierowac drużyną z celi.
Hahahahaa
Jaka wpadka interi. Sponsorzy Stali namawiają swoich zawodników to oddania meczu :)
Czego się śmiejesz?! Może postawili na wygraną Ostrowa! :)Hahahahaa
Jaka wpadka interi. Sponsorzy Stali namawiają swoich zawodników to oddania meczu :)
Łyczywek wyszedł na idiotę. Zarzekał się od samego pocz±tku, że cała sprawa nie jest w żaden sposób powi±zana z KMO i że odcina się grub± lini± od działań osób trzecich czyli Marcina G.
Je¶li okaże się , że Kędziora maczał w tym paluchy to dziwnie będzie brzmiało tłumaczenie, że władze klubu nie widziały o niczym.
Oj Ostrów może grubo bekn±ć za t± akcję.
Szkoda byłoby aby kolejny klub popadł w tarapaty. Ale z drugiej strony bardzo dobrze. Z takimi zjawiskami trzeba walczyć.
Mam nadzieje, że Toruń też dostanie karę. Solidarnie tak jak Zielona dostała na pocz±tku sezonu za zware z kibicami Polonii.
Oj Panie Leszku kiedys to sie musialo stac :D. Pan K. juz w Gdansku byl znany z przekretow na gruba kase z tym, ze nikt mu nigdy nic nie udowodnil. Predzej czy pozniej to sie musialo stac:).
pzdr
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
szkoda ze to nie Lech T. to by uzdrowilo sytuacje w jednym z poważanych klubów ( tak serio to nie zycze mu tego ale gdyby odszedl to bym nie protestowal)
A czemu to klub jest przekupny? My kibice nie mamy z tym nic wspólnego, dwóch zawodników również moze śmiało patrzec w lustro ;).No to koniec tego przekupnego klubiku...
II liga murowana!! I Ostrowiaki nie mówcie, że to wszystko bzdura, wymysły, że Marcinek działał sam itp...
Mam nadzieję, że za to udupi± was na amen...
No cóż, polecimy do trzeciej ligi, w końcu zaliczę wyjazd do Krosna :)
I mam nadzieję, że jak Lech K. się rozkręci przed prokuratorem to cofnie się pamięcią kilkanaście miesięcy wstecz:)
po co nam drugi watek???
Właśnie wrzućta te posty do tematu, który był wześniej założony i tak wszystko tyczy się jednego... Ja rozumiem, że ********* było spore jak wyszło na jaw, że Leszka skuli ale teraz mysle, że można to poskładać w jeden wątek. Przynajmniej do czasu kolejnego zatrzymania....
Napisałem, że KLUB - nie kibice! Kibiców jest mi jak najbardziej szkoda...A czemu to klub jest przekupny? My kibice nie mamy z tym nic wspólnego, dwóch zawodników również moze śmiało patrzec w lustro
Jutro kolejne kwiatki wyjd± na wierzch...
Jak jutro zatrzymają kolejną osobę, to też założycie nowy temat?
Decyzja co do klubu powinna być jedna - won do II ligi. Nie ma zmiłuj.
Przynajmniej okaże się ilu z tych "wypróbowanych przyjaciół ostrowskiego żużla", jak prawie co mecz chrzani spiker-dyrektor, nie zostawi tego klubu na lodzie.
Żużel w ostrowie sie skończy i może za pare lat bedzie reaktywowany nie przejmojcie sie kibice z całej polski.
Teraz ostatnio był Jędrzejak wczesniej Krzesiński a za kilka lat ktoś inny.
Cieszy cie to??? Korupcja w polskim zuzlu to codziennosc. Niedlugo wyjda na jaw kolejne kwiatki z zycia polskich klubow. Moze twoj bedzie wsrod nich. Kedziora wczesniej nie gral fair. Przypomne zaparowane gogle i w-2min Ferjana w meczu Ostrow-Gkm, Gniezno-Ostrow...itp. Caly ten nasz spidlej to chyba jedno wielkie bagno....
Nie rozumiem, kompletnie nie rozumiem co takiego podniecającego jest w wizji upadku (tudzież stoczeniu się na dno) żużla w Ostrowie. Może mi to ktoś wyjaśnić?
O upadku piszą oczywiście kibice z innych miast i raczej nie kryją satysfakcji z zaistniałej sytuacji. Ale czy ci kibice zdają sobie sprawę, że w pierwszej kolejności dokuczają takim samym kibicom z Ostrowa? Nie potrafię pojąć co takiego radosnego w fakcie, że komuś zostanie zabrany żużel na wysokim poziomie, emocje, radości, aspiracje... Zostanie odebrany pomimo, iż nie zrobił nic złego, nie przyłożył ręki co przestępstwa.
Oczywiście mam nadzieję, że okaże się, że to nie środowisko jest zepsute i przeżarte przez korupcję a jedynie kilku ludziom pomieszało zmysły i próbowali tyllingeryzować speedway. I mam wielką nadzieję, że to rak niezłośliwy i po jego wycięciu organizm ostrowskiego żużla szybko przejdzie rekonwalescencję i wróci do pełni sił. Trzymajcie się tam w Ostrowie!
GUSHMAN dzieki za wsparcie. Co nam pozostanie jesli wszyscy sie wytepimy? Co nie?
Ile znalazłeś wpisów typu: "dobrze tak kibicom KMO"? Raczej większość ludzi podkreśla, że żal im kibiców, ale dobrze, że tak się stało, bo może będzie uczciwiej.Nie rozumiem, kompletnie nie rozumiem co takiego podniecającego jest w wizji upadku (tudzież stoczeniu się na dno) żużla w Ostrowie. Może mi to ktoś wyjaśnić?
I ja też mam nadzieję, że to początek oczyszczenia się żużla. Jeśli jakieś kluby miałyby operacji wycięcia raka korupcji nie przeżyć to płakał nie będę - nawet, gdyby to miał być mój klub. Wolę jedną ligę z 10 zespołami ale uczciwymi.
a skad w Polsce 10 uczciwych klubow? ;-)
Niestety ja mam zupełnie ine wrażenie. Coś mi się wydaje że to tylko wierzchołek góry lodowej i działacze ostrowscy w niczym nie różnią się od tych z innych klubów. Powiedzcie tak szczerze i uczciwie czy wierzycie że wasi działacze (dotyczy to wszystkich klubów w polskim speedwayu) są czyści i że nigdy nie przykładali ręki do przekrętów? Czy nigdy siedząc na stadionie (lub tłukąc się kilkaset kilometrów po kraju) nie mieliście wrażenia że ktoś was próbuje oszukać? Każdy z nas może przytoczyć po kilka(naście) przykładów kontrowersji związanych z co poniektórymi meczami. Nikt (oprócz kibiców) w naszym żużlu nie patrzy na niego przez pryzmat dobra całej dyscypliny. Każdy myśli tylko co tutaj zrobić dla siebie i jak wy****** przeciwnika. Nieważne regulaminy, nieważne prawo, ważne żebyśmy byli najlepsi. Nieważne jakim kosztem. Żyjemy w tym samym kraju co piłkarze i trudno się łudzić by w żużlu było inaczej niż w piłce. Tyle tylko że środowisko żużlowe jest chyba jeszcze bardziej hermetyczne niż piłkarskie. Każdemu odpowiada ten smrodek i to bagienko bo można z tego przy okazji nieźle żyć. Wydawało się że powołanie EŻ w jakimś stopniu uzdrowi sytuację, patrząc jednak na jej pierwsze kroki trudno mieć nadzieje na przyszłość. Skoro jednak tworzą ją Ci sami ludzie którzy od lat dominują w polskim żużlu to trudno spodziewać się rewolucji. Oczywiście jest kilka wyjątków (Dworakowski, Półtorak), ale moim zdaniem są to tylko wyjątki potwierdzające regułę. Pozostaje tylko czekać na pojwienie się żużlowego Dziurowicza i żużlowego Fryzjera i mieć nadzieję że polski speedway przeżyje ten wstrząs.Oczywiście mam nadzieję, że okaże się, że to nie środowisko jest zepsute i przeżarte przez korupcję a jedynie kilku ludziom pomieszało zmysły i próbowali tyllingeryzować speedway. I mam wielką nadzieję, że to rak niezłośliwy i po jego wycięciu organizm ostrowskiego żużla szybko przejdzie rekonwalescencję i wróci do pełni sił. Trzymajcie się tam w Ostrowie!
Podtrzymuję!, Jest już wątek dotyczący tego tematu i tam proponuję przenieść dyskusję. Jest tu jakiś admin do zrobienia porządku z zaśmiecającymi forum wątkami powielającymi dyskutowany już temat?po co nam drugi watek???
Nikt (oprócz kibiców) w naszym żużlu nie patrzy na niego przez pryzmat dobra całej dyscypliny. (...) Nieważne regulaminy, nieważne prawo, ważne żebyśmy byli najlepsi. Nieważne jakim kosztem.
Tak ... A kibice są jedynymi obiektywnymi osobami ... Co Ty piszesz kolego?
Niby dla kogo te wygrane za wszelką cenę? Dla żądnych zwycięstw kibiców. Bo jak drużyna przegrywa, albo jak nie wywalczy awansu to kibice przestaną przychodzić na mecze. I trzeba dla nich zrobić wszystko. BO jak nie, to będą grozić, że spalą komuś samochód, szyby w domu powybijają, obrażą (nie było tak?)
Mam na myśli większość - bo obiektywnie myślący niestety stanowią mniejszość.
Kibice również wywierają presję - albo wręcz przede wszystkim.
To prawda. Nigdy nie zapomnę meczu Łodzi z Opolem, w którym gospodarze dzięki ostatnim biegom wygranym po 5:0 wygrali 46:42 (a było już 36:42).Każdy z nas może przytoczyć po kilka(naście) przykładów kontrowersji związanych z co poniektórymi meczami.
Jestem przekonany, że takie sytuacje jak ta z Ferjanem miały miejsce wielokrotnie.
Abraxas ja wcale nie napisałem że są obiektywni. Oczywiście że są czasami szowinistyczni, zmienni, wywierają presję. W każdym mieśce znajdzie się grupka idiotów która niszczy swoje stadiony i rzuca czym popadnie. Ta mała (choć zawsze najbardziej widoczna) grupka nie może jednak przesłonić faktu że żużlowa publika to publika wyrobiona która w tym całym burdelu potrafi zachować zdrowy rozsądek i wznieść się ponad animozje klubowe i regionalne. Ostatnie przykłady to choćby kibice z Bydgoszczy czy Ostrowa. Gdyby działacze i zawodnicy choć w części brali pod uwagę głos kibiców nie byłoby takiego syfu jak obecnie. Tyle tylko, drogi kolego że oni z nas się śmieją (poza nielicznymi wyjątkami). Tak naprawdę to nie jesteśmy im do niczego potrzebni. Najważniejsze jest liczenie zer na koncie. Nieważne gdzie i w jaki sposób zdobytych.
Nie rozumiemy się ... Ja twierdzę, że działacze robią to co robią pod presja kibiców. Ale nie tych dopingujących czy demolujących stadiony. Pod presją tych, którzy żądają zwycięstw. Bo inaczej nie chodzą na mecze!! Rozumiesz co mam na myśli? Oni tą presję wywierają nieprzychodzeniem na mecze!! W każdym klubie podejrzewam ma coś takiego miejsce - gdy drużyna wygrywa to przychodzą kibice a jak się nóżka powinie to stadion świeci pustkami. A "na mieście" co i rusz słychać - "na tych patałachów nie będę chodził bo przegrywają". Więc działacze stają na głowie, by odnosić sukcesy.Ta mała (choć zawsze najbardziej widoczna) grupka nie może jednak przesłonić faktu że żużlowa publika to publika wyrobiona która w tym całym burdelu potrafi zachować zdrowy rozsądek i wznieść się ponad animozje klubowe i regionalne.
Do tego dochodzi jeszcze wnerwione przegraną kilka tysięcy ludzi na stadionie - nie powiesz mi, że takich sytuacji nie ma miejsca? Kiedy po przegranym meczu nie jednostki a wszyscy są wnerwieni i wykrzykują to i tamto.
abraxas zgadzam się z Tobą.
Jest tylko jedno "ale" można zrobić wszystko aby drużyna wygrywała (i zadowalała kibiców), ale zgodnie z prawem - po prostu UCZCIWIE.
Na koniec pytanie retoryczne (mam nadzieję):
Którego kibica (takiego prawdziwego) zadowolą zwycięstwa, gdy będzie wiedział że nie zostały osiągnięte w sportowej walce, lecz gdzieś w zaciszu klubowych gabinetów ?
W zadanym pytaniu sam sobie na nie odpowiedziałeś.Którego kibica (takiego prawdziwego) zadowolą zwycięstwa, gdy będzie wiedział że nie zostały osiągnięte w sportowej walce, lecz gdzieś w zaciszu klubowych gabinetów ?
Prawdziwego kibica nie zadowolą takie zwycięstwa. Ale znajdziesz mnóstwo "kibiców" - może nawet posiadających karnety - którzy powiedzą, że ... wszyscy tak robią więc należy kombinować.
Proces przeniesiony do Ostrowa po trzech miesiącach od momentu złożenia aktu oskrażenia !! Paranoja mało tego tzw oskarżeni podobno przyznali się do zarzucanego czynu i poddali się dobrowolnie karze !!!! Każdy kto choć trochę się orientuje w prawie wie że w takim przypadku nie ma procesu odbywa się jedna rozprawa i na tym się kończy sprawa .Więc o co tu chodzi ? Wydaje mi sie coraz bardziej że cały ten tzw materiał dowodowy jest tak oczywisty że Gorzów się tego pozbył w obawie przed kompromitacją KOrupcja wielka była jak cholera nikt nikogo nie przekupił żadnych pieniędzy nikt nie widział a zrobiono wielki szum .Czekam z niecierpliwością na proces !!!!
No no, znamy już twoje przepowie¶ci i "pewne" informacje martinn hehe. Niebawem mieli¶my się dowiedzieć, kto z Gorzowa doł±czy do oskarżonych, teraz się dowiadujemy, że nie ma dowodów, choć oskarżeni się przyznali...
Daj spokój chłopcze. Go¶cie dostan± wyroki skazuj±ce w zawiasach, bo s± znanymi postaciami i tyle... Wina jest ewidentna i je¶li ty masz co do tego w±tpliwo¶ci, to niestety poważnie cie brać nie można...
Boże...sk±d s± tacy go¶cie...
Zmieńcie ten tytuł wątku na jakiś inny, bo tylko se człowiek niepotrzebnie nadzieję zrobił. Lech K....
Hm... ciekawe rzeczy piszesz. Czy przyznanie się do winy w postępowaniu przygotowawczym równa się dobrowolnemu poddaniu się karze? Człowieku wracaj (bądź idź) na I rok prawa.Proces przeniesiony do Ostrowa po trzech miesiącach od momentu złożenia aktu oskrażenia !! Paranoja mało tego tzw oskarżeni podobno przyznali się do zarzucanego czynu i poddali się dobrowolnie karze !!!! Każdy kto choć trochę się orientuje w prawie wie że w takim przypadku nie ma procesu odbywa się jedna rozprawa i na tym się kończy sprawa .Więc o co tu chodzi ? Wydaje mi sie coraz bardziej że cały ten tzw materiał dowodowy jest tak oczywisty że Gorzów się tego pozbył w obawie przed kompromitacją KOrupcja wielka była jak cholera nikt nikogo nie przekupił żadnych pieniędzy nikt nie widział a zrobiono wielki szum .Czekam z niecierpliwością na proces !!!!
Wszyscy płaczą że sprawa będzie w Ostrowie, ale do kogo pretensje? Przecież postanowienie o przeniesieniu sprawy wydał sąd w GORZOWIE. Pewnie i oni są w zmowie, co niektórym od tych teorii spiskowych pokręciło się w głowach. Wiem, że wielu ludziom upadek żużla w Ostrowie byłby na rękę ale nie doczekanie Wasze. Proces obnaży jakiż to materiał dowodowy jest zebrany w sprawie i czy wystarczy do skazania. Bo przyznanie się do winy przed prokuratorem (nie łudźcie się np. w przypadku Łyczywka było to spowodowane wyłącznie uniknięciem aresztu tymaczasowego, który w Polsce jak widać na przykładzie Marka Dochnala może trwać bardzo długo) w żaden sposób nie przesądza o winie przed sądem. Odwołać wcześniejsze zeznania można w każdym czasie.
Przyznanie się do winy Łyczywka może i było spowodowane chęci± uniknięcia kary tymczasowego aresztu. Ale przedewszystkim dobrem klubu. Bo jak pamiętacie dopiero po tym fakcie klub wyst±pił do PZMotu o dobrowolne przyjęcie kary. Gdyby tego nie zrobił to niewiadomo czy dzisiaj czekaliby¶my na nowy sezon.
[quote]Ciekawe rzeczy to TY piszesz oczywiście przyznanie się do winy nie musi oznanczać dobrowolne poddanie się karze ale jak dobrze pamiętam ten pan prokurator Domarecki mówił właśnie o dobrowolonym poddaniu się karze mało tego mówił o tym tak jak gdyby taki układ pomiędzy oskrażonymi (bądz ich pełnomocnikami) a prokuratorem był zawarty w takim przypadku nie prowadzi się przewodu sądowego a tu taka ciekawa rzecz .Z zeznań można się wycofać zawsze tylko jest jedna rzecz odpowiedzialnośc karna za składanie fałszywych zeznań choć może ktoś wykalkulował że lepiej przyznaś się do rzeczy których się nie popełniło niż np spędzić z 3 misiące areszcie bo ktoś miał jakiegoś Sms !Proces..........................
Hm... ciekawe rzeczy piszesz. Czy przyznanie się do winy w postępowaniu przygotowawczym równa się dobrowolnemu poddaniu się karze? Człowieku wracaj (bądź idź) na I rok prawa.
Wszyscy płaczą że sprawa będzie w Ostrowie, ale do kogo pretensje? Przecież postanowienie o przeniesieniu sprawy wydał sąd w GORZOWIE. Pewnie i oni są w zmowie, co niektórym od tych teorii spiskowych pokręciło się w głowach. Wiem, że wielu ludziom upadek żużla w Ostrowie byłby na rękę ale nie doczekanie Wasze. Proces obnaży jakiż to materiał dowodowy jest zebrany w sprawie i czy wystarczy do skazania. Bo przyznanie się do winy przed prokuratorem (nie łudźcie się np. w przypadku Łyczywka było to spowodowane wyłącznie uniknięciem aresztu tymaczasowego, który w Polsce jak widać na przykładzie Marka Dochnala może trwać bardzo długo) w żaden sposób nie przesądza o winie przed sądem. Odwołać wcześniejsze zeznania można w każdym czasie.
Oczywi¶cie, już widzę, jak cała czwórka przyznaje się do rzeczy, których nie popełniła :D Ja wiem, że Ty bardzo by¶ chciał, żeby tak było... ale niestety tak nie jest. Musisz przyj±ć do wiadomo¶ci, że zostałe¶ okłamany w żywe oczy.