#1
Witam!!! Chciałbym wystosować apel do władz PSZ o zweryfikowanie ochrony i "gosci" przychodzacych na mecze na Golecinie. Byłem swiadkiem ze atmosfera z Bułgarskiej przenosi sie na zuzel a to chyba nie dobrze? Ludzie sie bija i szukaja zaczepki a ochrona obraca glowe w druga strone. Czy tak powinno byc??? Poza tym brakuje w Poznaniu organizacji przez co strasznie sie przedłużają mecze. Oj musicie troche nad tym popracować i przemyslec dzisiejsze incydenty na trybunach!!!Podobne wątki:
#2
fakt ochrona powinna reagowac na takie sytuacje ale nie jestesmy wstyanie tego uniknac(takich zachowan kibicow niektorych) bo zawsze sie znajdzie jeden czy drugi taki co bedzie rozrabial.
#3
Zgadza sie ze rozni ludzie przychodza na mecze ale bylem swiadkiem jak "młodzieńcy" z naszywkami KKS LECH chyba pomylili imprezy i wszczeli bójkę. Ta karetka z trybuny to pewno tez nie zabrała kogoś co sie przewrócił, chyba ze miał gosc takiego pecha. W kazdym razie nie ładnie, bo zuzel to nie pilka nozna!!!
#4
To była dziewczyna (niepełnoletnia)a jej zasłabnięcie było wynikiem jej choroby.
#5
Ta karetka zabrała akurat kogoś co się przewrócił(naprawdopodobniej na skutek ataku padaczki).Ta karetka z trybuny to pewno tez nie zabrała kogoś co sie przewrócił, chyba ze miał gosc takiego pecha
Ale fakt: ochrona nie pierwszy raz pokazała "klasę". 3/4 "Security" z łapanki. Do tego, jeżeli się nie mylę, ta sama firma obstawiała dziś mecz w Zielonej Górze...
#6
Zależy nam na spokoju i bezpieczeństwie kibiców (również przyjezdnych) i dotąd nie było problemów.
Coś zapachniało paniką u kolegi tico_SGF. Gość, który miał pecha i się przewrócił okazał się dziewczyną wymagającą po prostu interwencji lekarza a bójka nie okaże się też pomyłką? Strach ma wielkie oczy a coś zalatuje tu strachem przed bojówką z Lecha. Nie zamierzam bagatelizować sprawy i należy dmuchać na zimne, ale ze spokojem i rzetelnie przedstawiać sytuację a nie szukać sensacji na siłę tak jak w drugiej części Twojej wypowiedzi.Zgadza sie ze rozni ludzie przychodza na mecze ale bylem swiadkiem jak "młodzieńcy" z naszywkami KKS LECH chyba pomylili imprezy i wszczeli bójkę. Ta karetka z trybuny to pewno tez nie zabrała kogoś co sie przewrócił, chyba ze miał gosc takiego pecha. W kazdym razie nie ładnie, bo zuzel to nie pilka nozna!!!
#7
Może powiem tak – chamstwo powróciło.Na tym moczu w ekipie „Boksera” pojawili się znowu ci sami ludzie, którzy „ochraniali” nas na początku zeszłego sezonu. Biorąc to pod uwagę nie ma, co dziwić się, że wraz z nimi powróciło chamstwo, agresja i brak profesjonalizmu. Mam nadzieje, że oni wpadli do nas tylko na „gościnne występy”. Wczoraj sama byłam światkiem wyjątkowo chamskiego zachowania jednego z nich.
#8
Po 1 jestem na każdym meczu Lecha i nie przypominam sobie żeby w ostatnim czasie na Bułgarskiej atmosfera konfliktu. Po 2 co znaczy zweryfikować gości przychodzacych na Golęcin zarząd robi wszystko żeby jak najwięcej ludzi przychodziło na żużel a ty chcesz im zabronić? Ochrona jest do niczego bo gdyby ochrona była dobrze wyszkolona to nie było by bójki poprostu by do niej nie doszło tu się zgadzam ale pomysł z odsiewem kibiców to głupota jak sobie to wyobrażasz że przy wejściu będą pytali czy patrzyli w jakich bluzach ludzie przychodzą i co ze z Lecha to jest be bo wszyscy kibice Lecha to penery i bandyci??? zastanów sie zanim cos napiszesz chociaż jeżeli chodzi o ochrone to zgadzam się z Tobą w 100%!!!Witam!!! Chciałbym wystosować apel do władz PSZ o zweryfikowanie ochrony i "gosci" przychodzacych na mecze na Golecinie. Byłem swiadkiem ze atmosfera z Bułgarskiej przenosi sie na zuzel a to chyba nie dobrze?
A ja bardzo bym chciał żeby atmosfera z Bułgarskiej przeniosła się na żużel bylibyśmy wtedy najlepszymi kibicami żużlowymi w Europie.
#9
Tu nie chodzi o wywiad, kto, komu itp.. Sami byliśmy świadkami takiego zdarzenia:
Po wyjściu wszystkich z sektora gości,ochrona wypuściła tą samą drogą (ładnie otwierając im bramkę) właśnie taką grupę.Na pierwszy rzut oka było widać, co to za jedni. Jeden z nich miał zasłoniętą twarz Jak myślisz ochrona pomyślała, że go zęby bolą, czy,że jest tak brzydki, że się światu nie chce pokazać? Całą sytuacje widziało jeszcze kilka osób, bo właśnie „zwijaliśmy się” z sektora.
#10
Yes! Yes! Yes!:D Precz ze stereotypami. W odróżnieniu od Ciebie, na "Bugarskiej" byłem tylko kilka razy (mieszkam w P-niu od niedawna -reprezentuję tzw. hołotę napływową:)), ale mnie też porywa ta atmosfera. No i widziałem całe rodziny dopingujące Kolejorza (a do tego siedzące pomiędzy zwykłymi "kibolami"!).A ja bardzo bym chciał żeby atmosfera z Bułgarskiej przeniosła się na żużel bylibyśmy wtedy najlepszymi kibicami żużlowymi w Europie.
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!