Strona 1 z 69 1231151 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 3068

Wątek: Tomasz Gollob: najlepszy z największych?

  1. Powrót do góry    #1
    Zaawansowany Awatar realista27
    Dołączył
    05-07-2003
    Postów
    2,812
    Kliknij i podziękuj
    19
    Podziękowania: 69 w 51 postach

    Tomasz Gollob: najlepszy z największych?

    Wiem,ze na stronie jest temat dotyczący tylko Staszka Burzy to tym bardziej może być o największym zawodniku wszechczasów w naszym kraju.
    Chciałbym,aby to było wspomnienie jego największych dokonań i chwil, które zapamietamy z jego wciąż trwajace kariery-to co naocznie pamiętamy i co dzięki jego osobie przezyliśmy. Refleksja nad jego zachowaniem od roku 1987 aż do dzisiaj i nastepnych zawodów.
    Kto jak to,ale on zasługuje na specjalny temat bo zapewne jest największym żużlowcem w historii polskiego speedwaya i według mnie nikt nie moze mu się równać.
    Dzisiejsza jego refleksja na temat tego co zrobił i co chce zrobić-jak widzi siebie w dalszym funkcjonowaniu w tym sporcie a wypowiedziana podczas konferencji prasowej po tarnowskim finale drgnęła we mnie taką mała nutkę nostalgii i wspomnień-jeszcze raz sięgnąłem po książkę "Gollobowie" wydaną w 1998 r. przez bydgoskiego dziennikarza Michała Żurowskiego i czytałem tylko rozdział pierwszy pt: "TOMEK".
    Moje pierwsze wspomnienie, ktore nasuwa sie na plan pierwszy a dotyczący Golloba to nie jeden a dwa wydarzenia:
    - 1994r. i finał IMŚ w Vojens w którym Tomasz był jednym z faworytów do czołowego miejsca w tej imprezie.Zaczynał bardzo nerwowo i dlatego to co nastąpiło pózniej miało jeszcze większe reperksuje na drugi dzień po finale. Upadek w Vojens i utrata przytomności powinna być bardzo odczuwalna w kontekście jego drużyny klubowej czyli Polonii Bydgoszcz, która na drugi dzień miala najważniejszy mecz ligowy ostatnich lat z Unią Leszno-decydujacy i utrzymaniu bądz nie w najwyższej lidze.
    Tomasz był bardzo obolały i doslwonie nie wiedział kim jest i gdzie jest a jednak zrobił coś niewyobrażalnego dla wielu tysięcy kibiców nie tylko w Bydgoszczy,ale chyba w całej Polsce. Dzień po straszliwym karambolu URATOWAŁ LIGĘ dla Polonii jadąc w 3 wyścigach i wygrywając je w sposób bezapelacyjny-było to coś niewyobrażalnego dla zwyklego śmiertelnika a ON pokazał swoją nieustępliwość i twardy charakter-dzięki "szkole życia" jaką otrzymał od swojego ojca, Władysława Golloba. Było to pierwsze z wydarzeń, które najbardziej utkwilo mi w pamięci -może z tego powodu,zę jestem z Bydgoszczy?
    - drugim, ale bardziej smutnym wydarzeniem był pamiętny "Złoty Kask z 1999r. z Wrocławia gdzie Tomasz miał strszaliwy karambol(przeleciał przez ogrodzenie) razem z Piotrem Protasiewiczem i na długi czas w tak pechowy sposób stracił kontakt z czynnym uprawianiem żużla co miało kolosalne znaczenie dla jego indywidualnego startu jakim miały być zawody finałowe GP gdzie był 99% kandydatem do złotego medalu (o czym wcześniej wspominał Buszmen)a jego zespół stracił szanse na złoto w DMP przegrywając rewanżowy mecz półfinałowy ze Spartą Wrocław.Zapamiętam to jako straszliwy cios dla całego polskiego speedwaya gdyż Tomasz byłby z pewnością IMŚ i żużel mógłby odnieść wielki sukces marketingowy-bo jednak IMŚ to cos wielkiego a tak było "tylko" srebro. Zasmuciło to samego Tomasza jak i jego wszystkich fanów.

    Takich wydarzeń o których pamietamy było jednak mnóstwo-zdecydowana większość była pozytywna i pamiętamy je z łezką w oku.Tego było tak wiele,ze nie sposób wszystkich zapamietac--choćby tych tytułów DMŚ, ktore wielokrotnie "sam wyjezdził" z mała pomocą brata czy też Darka Śledzia i Słąwka Drabika czy Piotra Protasiewicza.
    Było wiele medali DMP dla Polonii--gdzie sam ciągnął wynik pomagając na torze swoim kolegom (Tajchert, Malak, Głód, Lyons,Parker)i użyczając sprzętu partnerom z zespołu.

    Były jednak chwile i negatywne jak pamietny rok 2003 i Derby Pomorza z Apatorem w Bydgoszczy i to nie tylko ze wzgledu na wydarzenia związane z Wilsthirem czy jazdą Piotra Protasiewicza w barwach toruńskich pierwszy raz po odejsciu z Bydgoszczy, ale wiekszym powodem były wydarzenia w parkingu po jednym z wyścigów jakich dopuścil się bohater tego wątku wykrzykując i nazywając w niecenzuralny sposób trenera Ruteckiego i jednego z członków zarządu Kanclerza od kut... i posądzając ich o sprzedanie meczu! Kilka dni pózniej podczas konferencji prasowej miał wiele pretensji do żurnalistów w pdobny sposób ich obrażając.
    To są takie gorsze wydarzenia jakie zapamietam z jego kariery trwajacej nieprzerwanie od 1987 roku z czego 15 lat spędził w ukochanej Polonii i tylko na rok odchodząc do Gdańska a niedawno do Tarnowa--po wielkich "bojach" i negocjacjach z zarzadem nowo powstałego BTŻ Polonia Bydgoszcz-ostatecznie przyjął "bajeczną" ofertę prezesa Ślaka z Unii Tarnów. Zapewne wielu kibiców nie mogło się z tym pogodzić-wyrażajac dezaprobate do jego zachowań podczas pierwszego meczu w Bydgoszczy w innych- niz bydgoskie barwy. Ja takze miałem-(mam?) żal o to dla Tomasza jednak czas leczy rany na pewno w dwie strony i wiekszość kibiców chciałaby jego powrotu na stare lata do swojego macierzystego klubu i miasta w którym przecież wciąż mieszka i dla którego odnosił największe sukcesy. Czy będzie to możliwe w 2007 roku? Tego nie wie nikt poza NIM samym i działaczach zainteresowanych pozyskaniem Tomasza, klubów.
    Dla Tarnowa zrobił wiele-tamtejsi kibice na pewno wciąż pamietają jego znakomite wyczyny w meczach ligowych i jazda parowa z Marcinem Rempałą -profesorska asekuracja młodszego partnera i na pewno chcieliby wciąż oglądać jego w tym zespole-czy bedzie to możliwe to niebawem sie przekonamy.
    Pozostaje wciąż jednak mały niedosyt jego ostatnimi wystepami w GP--gdzie brakuje podobnej jakości sprzętu co u Crumpa, Hancocka czy niedawno jeszcze Rickardssona. Umiejetnosci ma najlepsze z najlepszych i wierzę,ze jeszcze wróci coś co było jego przeciwnikiem w 1999r. czyli tak bardzo potrzebne szczęście w sporcie a żużlu w szczególności.
    Zmienia sie jako człowiek i to widać po niemal każdym z ostatnich wywiadów co tylko cieszy jego wielkich kibiców-jacy są nie tylko w Bydgoszczy, Tarnowie, Vastervik, Ipswich, Fredericii, Teterow czy innych zespołach w których miał okazję startować.
    Rozpisałem sie,ale jak powtarzam--to temat dotyczący tylko jego osoby i prosiłbym o nielikwidowanie go bo jednak ciekawe wypowiedzi mogą wyjść od wiernych i tych mniej takze-kibiców tegoż zawodnika. Każdy przypomni cos osobistego-opowie o jego osobie jak ją odbiera przez te wiele lat startów i podróży za nim po całej kuli ziemeskiej!
    Podzielcie sie swoimi spotzreżeniami o tym najlepszym z najlepszych żużlowców w Polsce i jednym z najiększych światowego speedwaya a takze o jego przyszłości-co go moze czekac? Jak przewidujecie jego rozwój kariery skoro mówi,ze "chce się bawić żużlem a nie budować wynik za wszelką cenę".
    Temat otwarty: długi i szeroki bo jest wiele wydarzeń i wiele wspomnień a co za tym idzie wiele pisania o TOMASZU GOLLOBIE!


  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-02-2006
    Postów
    723
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Myślę, że temat jest zbędny .. O tym zawodniku powiedziano już wszystko. Na forum można znaleść wszystkie jego wypowiedzi, wyniki, dużo informacji o życiu prywatnym. Tematy Unia Tarnów 2006, IMP, DMP, itd ... każdy wałkował już temat Golloba.

    PS. Chcesz poczytać o Gollobie zajrzyj na temat IMP 2006 tam już każdy wszystko powiedział na temat Tomka i jego postawy

  3. Powrót do góry    #3
    Zaawansowany Awatar realista27
    Dołączył
    05-07-2003
    Postów
    2,812
    Kliknij i podziękuj
    19
    Podziękowania: 69 w 51 postach
    Myślę, że temat jest zbędny .. O tym zawodniku powiedziano już wszystko. Na forum można znaleść wszystkie jego wypowiedzi, wyniki, dużo informacji o życiu prywatnym. Tematy Unia Tarnów 2006, IMP, DMP, itd ... każdy wałkował już temat Golloba.

    PS. Chcesz poczytać o Gollobie zajrzyj na temat IMP 2006 tam już każdy wszystko powiedział na temat Tomka i jego postawy
    To ne jest temat jednego turnieju tylko całej osoby Golloba czyli wspomnień z nim zwiazanych(jakie wydarzenia najbardziej zapamietaliśmy,których byliśmy naocznymi świadkami) w czym nas zawiódł a czy rozczarował-pozytywnie. Jak wspominamy największe mecze, turnieje z nim związane i jaka go czeka przyszłość-tylko jego!
    Na pewno jest takie wydarzenie, które na samo wspomnienie kręci się oka w łezku bo to niewątpliwie najwiekszy zawodnik wszechczasów w Polsce i jeden z największych na świecie.Właśnie takich rzeczy ma dotyczyć ten wątek--skoro jest o Staszku Burzy.

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-02-2006
    Postów
    723
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Co Ty się tak czepiłeś tego Staszka Burzy :P Ja nieneguje Twojego tematu, poprostu wszytko jest już napisane i to powiedziałem.
    Pozdrawiam.

  5. Powrót do góry    #5
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    1,112
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 8 w 4 postach
    Odnosnie poruszonego przez realiste watku dotyczacego spotkania derbowego z 2003 roku, to chyba jednak, niestety, cos bylo na rzeczy. Gollob zbluzgal pol zarzadu, ale na przyklad zaraz po meczu Jerzy Kanclerz wyszedl do stojacych pod brama kibicow i powiedzial, ze podaje sie do dymisji. Mowil tez, ze w przyszlosci uchyli rabka tajemnicy odnosnie tego meczu, bo rzeczywiscie nie bylo cacy :/ Ale, jak wiemy, do tej pory nic w tej sprawie nie zrobil:/

    Tomek jest zawodnikiem wybitnym, albo przynajmniej takim byl. Wydaje mi sie, obserwujac jego postawe ostatnimi czasy, ze jemu sie za Tarnow umierac nie chce:/ Mowi sie o jakichs zaleglosciach finansowych, ale w Bydgoszczy takie przeciez tez byly, a nie wyobrazam sobie, by mogl za czasow swjej jazdy w Polonii odmowic udzialu w spotkaniu ze wzgledu na zly stan nawierzchni.

    To juz nie jest ten Tomek. Podczas Grand Prix chodzi po parkingu wyluzowany, gada po angielsku, duzo sie usmiecha, nie ma tez w sobie tej zadziornosci. Wyglada, jakby pogodil sie z faktem, ze nigdy mistrzem swiata nie bedzie.

    Niby jako czlowiek moze byc postrzegany na plus, ale ja wolalem Tomka Poloniste, dla ktorego nie bylo przegranych biegow ani meczow, a kazde GP bylo walka o wszystko.

    Obawiam sie, ze powoli gwiazda Tomka wygasa i nie zmieni tego nawet wrzesniowe, piate z rzedu ;), zwyciestwo podczas GP w Bydgoszczy. Milo by bylo, gdyby na zakonczenie kariery poprowadzil chociaz jeden sezon do boju Polonie ;)

    Zastanawiam sie, ile przyjdzie Polsce poczekac na drugiego takiego zawodnika? Z calym szacunkiem dla Jarka - to nie ten typ.

    Moze troche pesymistycznie, ale obiektywnie ;)

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-02-2006
    Postów
    723
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    sir_Coolek << zapamiętajcie ten nick bo koleś wie co gada. Nic dodać nic ująć :)

    Troche poczekamy na 2 Tomka bo jeden nam uciekł 3 lata temu - mówie o Krzysztofie Ciegielskim :|

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    28-04-2004
    Postów
    118
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tomasz nie konczy jeszcze kariery i mam nadzieje ze jeszcze kilka lat bedzie cieszyl mnie jak i mojego tate swoja jazda na torze :)
    jestesmy wielkimi fanami Tomasza to dzieki niemu plakalem ze szczescia w latach 90tych i 10 XXI wieku

    tak jak napisal to zalozyciel tematu Final GP Wroclaw z 1999 roku byl poprotu boski pamietam wszytko co sie dzialo tej nocy gdzie bylem jak mocno krzyczalem przed TV....... a pozniej kilka tygodni po GP plakalem jak zobaczylem ten "przeklety" upadek przezylem go bardzo naprawde to bylo cos okropnego ale Tomasz po finale GP Wrocka dla mnie jak i wielu kibicow,fanow,fanatykow , TOMASZ GOLLOB zostal INDYWIDUALNYM MISTRZEM ŚWIATA 1999 :!: "W WYKONANIU TOMASZA GOLLOBA CHYBA NIE MA WATPLIWOSCI NAJLEPSZEGO ZUZLOWCA SWIATA" tak skomentowal Final komentator

    kolejne lata to juz coraz ciezsza praca niestety bez skuteczna kolejna kontuzja i znowu obeszlismy sie smakiem ja jednak wieze ze do poki Tomasz bedzie jezdzil w GP wszytko sie moze zdarzyc :!:

    przypomina mi sie bieg takze bieg 10 z DPŚ z finalu z tamtego roku jak to wysmienicie komentator powiedzial o Tomaszu: " Rafal to jest wirtuoz jazdy na jedno sladzie, opanowac ta sytuacje to naprawde trzeba wielkiego kozaka i takim kozakiem jest napewno nasz kapitan" no i z humorem Jurek Kryszak ktory mowi ze Tomasz zdarzyl wysiasc z motoru kupic bilet jeszcze to wygrac, takich akcji bylo wiele jak nie w GP to w lidze czy DPŚu

    przez ostatnie dwa lata podczas Finalow IMP mialem dosc "bliski" kontakt z Tomaszem moglem podejsc powiedziec mu co chcialem poprosic o autograf z dedykacja dla mnie nigdy nie odmowil no chyba ze bylo bardzo blisko do zawodow

    utkwila mi jedna sytuacja z przed roku po finale IMPu 2005 podszedlem do Tomasza powiedzialem mu "mistrzu jestes najlepszy dziekuje ci za wszytko" Tomasz chwytajac moja dlon usmiechnol sie i powiedzial dziekuje cala powrotna droge do Krosna bylem Dumny z tego az lezka sie kreci w oku
    w tym roku dostalem ksiazke o Jaskolkach no i jest tam piekne foto Tomasza podchodzac do Tomka po zawodach proszac aby "strzelil" autograf z dedykacja dla Przemka popatrzyl sie na mnie i usmiechnol sie zobaczylem "Banana" na ustach Tomasza"

    oczywiscie byly jakies negatywy no ale kto ich nie mial zuzlowcy to tylko ludzie

    za to wszytko co napisalem wyzej moge na koniec napisac jedno TOMASZU "KOCHAM" CIE ZA WSZYTKO CO ZROBILES I ROBISZ DLA POLSKIEGO JAK I SWIATOWEGO ZUZLA NIE ZAPOMNE CIE JUZ NIGDY DZIEKUJE CI ZA TO JAK JEZDZISZ

  8. Powrót do góry    #8
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2002
    Postów
    1,732
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    coz tu mozna dopisac do tego co dopisał realista no i Przemo :)

    jestesmy siwadkami tworzenia sie nowej histroi w polskim speedwayu, ta historia nadal ma realne szanse na 5 medal indywidualnie na arenie miedzynarodowej , jest to najwiekszy zaowdnik w histori Polski i te mity o chamie itp bo ile sie juz oczytalem takich wypowiedzi i osluchalem , sa nic wiecej tylko zazdroscia i tyle

    TOMEK BYL JEST I BEDZE NAJWIEKSZY W HISTORI POLSKIEGO ZUZLA

    wiele bylo pieknych biegow Tomka wiele wspaniałych chwil o ktorych czlowiek moglby pisac i pisac ale to chyba nie na teraz watek powinien zostac juz i nie powinien byc zamykamy

    pozdrawiam
    Tomasz Gollob INDYWIDUALNY MISTRZ ŚWIATA 2010 - Szanujcie Go bo takiego Drugiego Nie Bedzie !!

  9. Powrót do góry    #9
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Tomasz Gollob jest wielkim sportowcem, ale do spelnienia zabraklo mu zlota IMS. Nawet gdyby nie bylo tych pechowych kontuzji z lat 1999 i 2000, zlota by nie mial. W 1999 przed ostatnim turniejem GP mial 4 punkty przewagi nad Rickardssonem, ktory ostatni turniej jechal w Vojens i zdecydowanie wygral. Gollob przegral wowczas IMS w Linkoping i Bydgoszczy, gdzie tracil drugie miejsca w polfinalach na rzecz Lorama. W 2000 roku, w ktorym jezdzil w ligach znakomicie, w GP notorycznie przegrywal polfinaly, a to blokuje IMS. Wiele porazek Golloba wzielo sie z kompletnego braku taktyki i umiejetnosci rozpracowania toru tzn. kiedy kraweznik, a kiedy orbita.

    Na pewno to nie koniec medali Tomasza. 7 zlotych IMP mozna jeszcze powiekszyc. W IMS wiecej medali nie bedzie, byc moze wpadnie cos w DPS.

    Na swiecie Tomasz bedzie zapamietany z trzech rzeczy - ze swojej nieustepliwosci, z efektownosci i... z duzej liczby fauli, z ktorych za najbardziej brutalny oceniam ten z 2000 roku na Jasonie Crumpie (choc inni probuja mi wmawiac, ze to Jason wjechal w Tomasza). No i trudno zapomniec akcje z Craigiem Boyce. :) Pisalem juz o tym, ze faul Golloba na Australijczyku byl ewidentny, ale tez kara, ktora dostal pozniej Craig, praktycznie zadna.

    Po wypadnieciu Golloba z GP raczej nastepca nie przyjdzie. Mial nim byc Cegielski, Hampel, ktos tam marudzi o Kasprzaku czy Kolodzieju... Nie bedzie i tyle. Bo zaden z tych zawodnikow nie ma takich umiejetnosci na motocyklu jak sam Tomasz. Nie ma rowniez tej zwinnosci i sprytu, ktory posiada bydgoszczanin. W tym roku jednak wypadniecie nie nastapi.

    Zaslynal rowniez z obdzielania calych druzyn swoimi motocyklami. Ilez to meczow tak uratowal?

    Nie lubie Golloba, uwazam za chama, prostaka i buraka, szczegolnie w stosunku do dziennikarzy. Pewnie to troche wplyw papy Golloba, troche charakter samego Tomasza. Na torze znakomity, poza nim... lepiej nie mowic.

    Regards from Sydney
    Dexter

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany
    Dołączył
    23-04-2006
    Postów
    2,088
    Kliknij i podziękuj
    235
    Podziękowania: 169 w 124 postach
    Troche poczekamy na 2 Tomka bo jeden nam uciekł 3 lata temu - mówie o Krzysztofie Ciegielskim :|
    Z całym szacunkiej dla Krzysia C., ale cóż to za porównanie. Cegła był jedynie rzemieślnikiem, jakich wielu w naszym kraju.

  11. Powrót do góry    #11
    Zaawansowany Awatar realista27
    Dołączył
    05-07-2003
    Postów
    2,812
    Kliknij i podziękuj
    19
    Podziękowania: 69 w 51 postach
    Pamiętam ten niesamowity wyścig finałowy GP we Wrocławiu w którym Tomek cały czas gonił, napędzał się i atakował Jimmyego Nilsena aż zrobił taki atak w postaci nożyc,ze ostatni łuk mocno sie napędził na dużą aż pod samą bandę i tak ustawił motocykl,ze od wyjścia z wirażu do mety jechał z pochyloną pod kierownicą głową-prosto i dosłonie na samej linii wyprzedził Jimmyego Nilsena. Szał był wtedy przeorgomny-coś wielkiego bo naprawdę takie akcje ogląda sie niezwykle rzadko i wywolują one wielki podziw wśród ogladających je kibiców i innych obserwatorów.
    co do pamietnego wydarzenia z Craigem Boycem to było niezwykle chamskie w wykonaniu australijczyka podczas GP w Londynie w Hackney (1995?) i kara jaka go spotkała była nieadekwatna do czynu jakiego sie dokonał. Przejść przez murawę i mocno uderzyć w oczy i gdyby nie kask który trochę zamortyzował uderzenie nie wiadomo do czego by doszło. Ten zabijaka Boyce do końca zostanie największym "bandytą" na torze bo tak sie nie robi--i powinna go spotkać dyskwalifikacja dożywotnia a w najlepszym przypadku kilkuletnia!

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-06-2003
    Postów
    1,163
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 50 w 31 postach
    Bądźmy jednak obiektywni i zaznaczmy, ze Tomek też ma na swoim koncie bokserskie popisy na stadionie.

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    08-09-2005
    Postów
    866
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    co do pamietnego wydarzenia z Craigem Boycem to było niezwykle chamskie w wykonaniu australijczyka podczas GP w Londynie w Hackney (1995?) i kara jaka go spotkała była nieadekwatna do czynu jakiego sie dokonał. Przejść przez murawę i mocno uderzyć w oczy i gdyby nie kask który trochę zamortyzował uderzenie nie wiadomo do czego by doszło. Ten zabijaka Boyce do końca zostanie największym "bandytą" na torze bo tak sie nie robi--i powinna go spotkać dyskwalifikacja dożywotnia a w najlepszym przypadku kilkuletnia!
    Bez przesady.
    Ja też jestem wielkim fanem Tomka Golloba, ale incydent z Boycem raczej chluby mu nie dodaje. Oczywiście zachowanie Australijczyka było skandaliczne, ale taki nokaut męskości Gollobowi nie dodał. Przecież nie był to jakiś straszny cios, tym bardziej, że Tomek miał okulary i kask.

    Jeśli chodzi o smutne chwile, to jeszcze dodałbym wspaniałą walkę z Andym Pocket-Rocket Smithem. Również we Wrocławiu. Również wszystko rozstrzygnęło się na ostatnim łuku, tyle, że dzięki temu Tomek na rok z GP wypadł. Nie pamiętam w którym roku to było...

  14. Powrót do góry    #14
    Użytkownik
    Dołączył
    05-08-2006
    Postów
    130
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tomek był w kasku ale bez gogli w momencie uderzenia Boyce'a.:)

    Z 1995r przypominaja mi sie oprócz Hackney dwa wydarzenia.
    pierwsze to rozpoczęcie cyklu we Wrocławiu i historyczna wygrana Tomka, jak w finale po przegranym starcie wyprzedził Hansa oraz Gp Niemiec (chyba Abensberg) w jednym z wyscigów na prostej na pełnej szybkości odpychał ręką Henke Gustassona - to było niesamowite:)i komentarz A.Mielczarka:"Ach więc to o to tu chodziło, Tomek odpychał ręką Szweda":D

  15. Powrót do góry    #15
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-02-2006
    Postów
    588
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Hmmm... Jakieś osiem, dziewięc lat temu Galop pojawił się na spotkaniu z kibicami w Brodnicy (nie wiedziec czemu). Nie licząc Mirka Kowalika, Darka Stenki i pewnego Szweda, nie ma tutaj okazji do porozmawiania z rajderami, więc się na ów spotkanie wybrałem. Galop jednak odpowiadając na każde pytanie, robił to niejako 'na odpieprz'. W chaotycznych wypowiedziach można było dostrzec antypatię do zgromadzonych kibiców (pewnie myślał, że spotka samych 'ludzi Bydgoszczy' - a tu lipa). Jedno jest pewne, zdobywac kibiców poza Bydzią było mu trudno:p Na koniec podpisał się mi na świstku, ale...

    ... minęło kilka lat, a Gollob znów dał się we znaki. Słabą psychę miał jak cholera. Mój kuzyn poprosił o autograf na meczu derbowym, a ten się tylko odwrócił, podrapał po tyłku i rzekł nieco wymijająco: 'Sp****alaj'. Trzeba przyznac, oryginalne podejscie do fanów. Po tej sytuacji zdobyty przeze mnie autograf uległ zniszczeniu poprzez spalenie w piecyku babci.


    Kuba Wojewódzki przedstawia się jako 'Największy Cham III RP'. Czy czasami nie nadużywa tego tytułu od 'mistrza speedwaya'? ;)



  16. Powrót do góry    #16
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Ten zabijaka Boyce do końca zostanie
    największym "bandytą" na torze bo tak sie nie robi--i
    powinna go spotkać dyskwalifikacja dożywotnia a w
    najlepszym przypadku kilkuletnia!
    Tak samo jak Golloba za incydent z Bajerskim :P
    Regards from Sydney
    Dexter

  17. Powrót do góry    #17
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-02-2006
    Postów
    723
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Do niechlubnych stron Golloba należało to że kiedykolwiek (teraz sie oduczył) jechał na 4 pozycji to miał defekt. I niechodziło poprostu o zjazd do parkingu jak to się teraz robi. Gollob zawsze poprostu machał ręką i nażekał na sprzęt. I prawda jest taka że na początku kariery Gollob nieumiał przegrywać.

  18. Powrót do góry    #18
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2002
    Postów
    1,732
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Do niechlubnych stron Golloba należało to że kiedykolwiek (teraz sie oduczył) jechał na 4 pozycji to miał defekt. I niechodziło poprostu o zjazd do parkingu jak to się teraz robi. Gollob zawsze poprostu machał ręką i nażekał na sprzęt. I prawda jest taka że na początku kariery Gollob nieumiał przegrywać.
    czyli znak ze ten Chlopak juz za mlodu mial jedna ambicje wygrywac !!

    Dexter ten niby to boks z bajerem odpsc bo to przy craigu to jest nic, pamietam ze wtedy wszyscy krytykowali boyce'a za co to zrobił , a sytuacja Crumpe to nawet nie mow ze to bylo chamskie wejscie Tomka bo nic tylko sie kompromitujesz , najgorsze jest to ze anty fani zawsze musza sie do czegos przyczepic a nie potrafia uszanowac tego co osiagnal Tomek tylko stale pisze a ze jezdizl po chamsku a to to a to siamto i tak na okragło :/

    poza oczywiscie pamietnym finalem z wrocka z 1999 roku pamietam jeszcze jeden bieg z meczu z polonia pila kiedy to Tomek prawie spadl z motoru wyprzedzil Go Hans a potem przez 3 okrazenia gonił Profesora zbey na 4 okrazeniu Go wyprzedzic ...

    dlugo moglbym wymieniac te piekne biegi Tomka i niestety te feralne upadki kontuzje wypadki na skrzyzowaniach :/ poza zlotym kaskeim najbardziej w pamieci zapadł mi wypadek z vojens z 1994 roku .... to jak Tomek uderzylw ta bande i sie nie podnosil poem czekania na karetke i potem w parku maszyn tomek ktorego z jednej strony trzymal papa a z drugiej marek oblacinski? i prowadzili do jego boksu ... a na nastepny dzien ratuje lige dla Poloni Bydgoszcz

    albo upadek z MSP z Bydzi kiedy to na prostej startowej Tomek notuje defekt mijaja Go Tony Rickardsson i Jacek Gollob a wpada w Tomka Peter Karlsson prosto w plecy .... Tomek dlugo sie nie podnosi potem wstaje ... jedzie 3 albo 4 biegi juz dokladnie nie pamietam i wszystkie wygrywa .....

    SZANUJCIE GO BO TAKIEGO DRUGIEGO DLUGO MIEC NIE BEDZIEMY JELSI WOGOLE KTOS ZASTAPI TOMKA !!
    Tomasz Gollob INDYWIDUALNY MISTRZ ŚWIATA 2010 - Szanujcie Go bo takiego Drugiego Nie Bedzie !!

  19. Powrót do góry    #19
    Użytkownik
    Dołączył
    15-05-2006
    Postów
    140
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    O Tomaszu Gollobie mozna by pisac w nieskonczonosc. Dla mnie ten zawodnik jest ponad wszysktich innych. Tomek ma talent i umiejetnosci tak ogromne, ze watpie zbey mozna go porownac do innego żuzlowca.
    Od poczatku kariery byl dla mnie "NAJ.." pod kazdym wzgledem. Jego charakter i talent tworza cos niesamowitego. To co pokazuje na torze zostaje na zawsze w pamieci kibicow.

    Dla mnie jest on wielokrotnym Mistrzem Świata, jednak pozostaje ten niedosyt, ze oficjalnie nigdy nim nie byl..
    Co bylo teog przyczyna??? Pierwsze slowo, ktore mi sie nasuwa to OGROMNY PECH, ktory go przesladowal w okresie kiedy byl u szczytu swojej formy. Liczne defekty na prowadzeniu, czy wypadki i kontuzje... Odebraly mu to o czym marzyl przez cale zycie. Do teog dochodzi jego charakter, dzieki ktoremu byl tak wspanialym zuzlowcem, ale jednoczesnie, ktory przeszkodizl mu w zdobyciu złota. Upartosc, zadziornosc, zawzietosc.. Wszyskto chcial robic sam, w kazdych, nawet w najmniejszej rangi zawodach dawalz siebie wszystko i pokazywal nam przez tyle lat, ze zdominowal polski zuzel. Do zuzla podchodzil bardzo emocjonalnie, nie potrafil podejsc do niego z dystansem. Nie potrafil tak jak np. Rickardsson, ktorego mozemy uznac za mistrza organizacji, ulzoyc sobie zaplecza w taki sposobi aby osiagac to co najwazniejsze, a nie wszyskto co sie da...

    Przed kazdym wyjazdme na tor mial jeden cel..wygrac. Robil to w wspanialym stylu. Nie potrafil przegrywac i takze dlatego zaszedl az tak wysoko. To co ten zawodnik potrafi zorbic na torze jest niesamowite i kibice na zawsze zapamietaja jego jazde.

    Nie mam zadnych watpliwosci, ze juz nigdy nie bedzie "drugiego Golloba". To jest indywidualniosc z wielkimi umiejetnosciami, a tak jak to ktos juz wyzej wspomnial.. Cegielski, Hampel, Kasprzak, Kolodziej to rzemieslnicy. Na pewno po zakonczeniu kariery Golloba, polski zuzel bedzie przezywal kryzys, ktory odbije sie takze na swiecie. Straci GP, straci BSI z Ole Olsenem na czele, oni sobie zdaja sprawe, jak wazny jest dla nich Gollob. Gollob przyciaga od lat tysiace fanow i to za nim Polacy jezdza po calym siwecie, a to dlatego, ze jest tak wielka osobowoscia.

    Obecnie Tomek sie zmienil...mowia..ze zmadrzal. Zgadzam sie z Coolkiem w 100%. Wole tamtego Golloba, z charakterem, zadziornoscia, walka o najwyzsze cele. Dla niego kazde GP to byla szansa na złoto, nie ukrywal tego, przeciez pamietamy jego deklaracje,ze w tmy roku na penwo zdobedzie tytul :). Ludzie jezdza za nim po swiecie, aby mu kibicowac, bo wiedza, ze zawsze walczy o najwyzsze cele, zrobi wszyskto w tym kierunku i stworzy piekne widowisko. Teraz.. jak sam twierdzi "nie bedzie sobie stawial wygorowanych celow" i to mnie najbardziej zabolalo. To, ze odchodzi NASZ TOMEK, ze mowi ze nie bedzie ryzykowal zycia akcjami pod banda, gdzie sie wciskal na centymtery.To, ze pogodizl sie ze na gp przegrywa z crumpem czy adamsem. To, ze sam odpuscil i ze ON SAM NIE WIERZY W SUKCES. TOMEK zrezygnowal z mistrzostwa.. i obecnie jest tak, ze ja wn iego wierze i w jego sukces bardziej niz on sam. Caly czas wiem, ze on potrafi..Przykaldem moze byc tegoroczny DPŚ w Rybniku. Biegi z jeog udzialem sprawialy, ze kibice zamierali. Bieg, gdzie pojechal jako joker.. brak slow.To jest dowod, ze ma wielki talent i mimo wieku, ktory jest mu tka wypominany, podczas zawodow odradza sie w nim mlody Tomek , ktory "nie mysli" jak jedzie, ze przez to moze stracic zdrowie.

    Co do jego akcji.. kazde GP w Bydgoszczy jest ogromnym przezyciem chyba dla kazdego kibica. Po kazdym biegu lza sie kreci w oku.. On tam zdominowal wszysktich najlepszych. Rickardsson, Crump, Adams, Hancock... nikt mu nie jest straszny. On jest duuuzo wyzej.
    Wspomniane juz wypadki.. sprawialy ze plakalam, jak lezal na torze a podczas Zloteog Kasku 99 nie moglam sie pogodzic z mysla, ze on juz mzoe nigyd nie usiasc na motor.Przez wiele lat mialam przyejmnsoc ogladac go w Bydgoszczy i kazdy mecz byl wyjatkowy. Teraz bardzo go brakuje, a gdy przyjezdza do nas w barwach Tarnowa na ulicy sportowej zasiadaja tlumy,a by choc na chwile go zobaczyc.

    podsumowujac..Golloba zapamietamy jAko wielka indywidualniosc, ktora pomogla mu ale jednoczesnie przeszkodzila w karierze. Duzo stracImy po jego odejsciu, czolowka swiatowa nam odskoczy i obysmy kiedys jeszcze ja dogonili... Dumnie reprezentowal Polske na świecie i wkladal w to cale swoje serce.. I ZA TO DZIEKUJEMY!!

    Pozdrawiam

  20. Powrót do góry    #20
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-12-2005
    Postów
    900
    Kliknij i podziękuj
    940
    Podziękowania: 128 w 97 postach
    Wczoraj napisałem w tym miejscu kilka krytycznych zdań na temat "najlepszego z największych" i znalazł się jakiś nawiedzony moderator który "wszystko "powycinał".Więc powtórzę to raz jeszcze.Gollob nie był IMŚ i NIE BĘDZIE!!! a dla Mnie tylko tacy są WIELKIMI MISTRZAMI.Był blisko tego tytułu w 1999r. ale wcześniej na własne życzenie pogubił punkty i te cztery oczka przewagi na Rickardssonem co miał przed ostatnim turniejem w Vojens to by było za mało nawet przy zdrowym Gollobie.Mógł ten tytuł zapewnić sobie przed ostatnim turniejem GP.
    ps.Na temat jego zachowania i postawy sportowca nie napiszę już ani słowa.Zrobili to za Mnie min: Dexter i joaquin.
    _______
    Kobretti - daruj sobie uwagi nt. Moderatorów. Nie ja kasowałem twojego posta (nastąpiła edycja), ale częto gęsto ich poziom zmusza do ich usuwania! Także spokój i POKORY WIĘCEJ! :P

  21. Powrót do góry    #21
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2002
    Postów
    1,732
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Wczoraj napisałem w tym miejscu kilka krytycznych zdań na temat "najlepszego z największych" i znalazł się jakiś nawiedzony moderator który "wszystko "powycinał".Więc powtórzę to raz jeszcze.Gollob nie był IMŚ i NIE BĘDZIE!!! a dla Mnie tylko tacy są WIELKIMI MISTRZAMI.Był blisko tego tytułu w 1999r. ale wcześniej na własne życzenie pogubił punkty i te cztery oczka przewagi na Rickardssonem co miał przed ostatnim turniejem w Vojens to by było za mało nawet przy zdrowym Gollobie.Mógł ten tytuł zapewnić sobie przed ostatnim turniejem GP.
    ps.Na temat jego zachowania i postawy sportowca nie napiszę już ani słowa.Zrobili to za Mnie min: Dexter i joaquin.


    w sumie do Ciebie mam jedno jedyne pytanie skad jestes ... ??
    czy jestes Prorokiem ze wiesz ze Tomek nie utrzymalby tej 4 punktowej przewagi nam Tonym ? z fusow to wywrozyles sobie ? czy przeczytales na internecie gdzies ??

    Joaquina komentowac nawet nie chce bo szkoda czasu i niszczenia klawiszow na klawiaturze dla takich ludzi , nie wiem czy wiesz ale pisze sie TOMASZ GOLLOB a nie Galop szacunku troszke moze ? i odrazu pytanie do moderatorow czy sa jakies kary dla ludzi co przekrecaja specjalnie nazwiska zawodnikow ? bo to moim zdaniem jest obrazliwe
    Tomasz Gollob INDYWIDUALNY MISTRZ ŚWIATA 2010 - Szanujcie Go bo takiego Drugiego Nie Bedzie !!

  22. Powrót do góry    #22
    Super Typer Grand Prix Awatar woojo
    Dołączył
    12-05-2004
    Postów
    3,874
    Kliknij i podziękuj
    464
    Podziękowania: 167 w 107 postach
    Wczoraj napisałem w tym miejscu kilka krytycznych zdań na temat "najlepszego z największych" i znalazł się jakiś nawiedzony moderator który "wszystko "powycinał".Więc powtórzę to raz jeszcze.Gollob nie był IMŚ i NIE BĘDZIE!!! a dla Mnie tylko tacy są WIELKIMI MISTRZAMI.Był blisko tego tytułu w 1999r. ale wcześniej na własne życzenie pogubił punkty i te cztery oczka przewagi na Rickardssonem co miał przed ostatnim turniejem w Vojens to by było za mało nawet przy zdrowym Gollobie.Mógł ten tytuł zapewnić sobie przed ostatnim turniejem GP.
    ps.Na temat jego zachowania i postawy sportowca nie napiszę już ani słowa.Zrobili to za Mnie min: Dexter i joaquin.


    w sumie do Ciebie mam jedno jedyne pytanie skad jestes ... ??
    czy jestes Prorokiem ze wiesz ze Tomek nie utrzymalby tej 4 punktowej przewagi nam Tonym ? z fusow to wywrozyles sobie ? czy przeczytales na internecie gdzies ??

    Joaquina komentowac nawet nie chce bo szkoda czasu i niszczenia klawiszow na klawiaturze dla takich ludzi , nie wiem czy wiesz ale pisze sie TOMASZ GOLLOB a nie Galop szacunku troszke moze ? i odrazu pytanie do moderatorow czy sa jakies kary dla ludzi co przekrecaja specjalnie nazwiska zawodnikow ? bo to moim zdaniem jest obrazliwe
    ale galop, a konkretniej tomas gallop pojawiło się w grze speedway championships /czy jakoś tak/:P
    poniżej zamiszczam wypowiedź marka cieślaka ze słowa polskiego gazety wrocławskiej:

    – Tomek jest najlepszym zawodnikiem w historii Polski – niełatwo dał się namówić na wynurzenia o Gollobie trener Atlasa Marek Cieślak. – Wiem, co mówię, bo widziałem żużlowców z lat 60. i ścigałem się z czołówką w latach 70. On na pewno zasługuje na to, by spojrzeć na niego inaczej. Jak sobie życzy wyciszenia, to trzeba to uszanować. Cenię go jako sportowca, ale o Gollobie człowieku nie będę mówił, bo nie chcę się mścić. Powiem tylko jedno – jego chrzestnym nie chciałbym być – zaznaczył Cieślak.

    zgadzam się ze shrekiem...t.golloba należy szanować jako żużlowca. jednak niekoniecznie szacunek należy mu się za to jaki jest poza torem. widziałem parę niezbyt miłych jego zachowań, a także słyszałem o jego traktowaniu innych, młodszych zawodników w parkingu...kibic nie wszystko widzi i nie wie o wszystkim co się dzieje poza trybunami...
    nie wszystko złoto co się świeci...

  23. Powrót do góry    #23
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-08-2004
    Postów
    1,454
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    i odrazu pytanie do moderatorow czy sa jakies kary dla ludzi co przekrecaja specjalnie nazwiska zawodnikow ? bo to moim zdaniem jest obrazliwe
    dokladnie ! mozna go lubic,mozna go nie lubic ale za to ze byl(jest) przez tyle lat najlepszym polskim zawodnikiem,ze przyniosl nam wiele radosci szacunek sie nalezy...

  24. Powrót do góry    #24
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-02-2006
    Postów
    588
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowano 1 raz w 1 poście


    Joaquina komentowac nawet nie chce bo szkoda czasu i niszczenia klawiszow na klawiaturze dla takich ludzi , nie wiem czy wiesz ale pisze sie TOMASZ GOLLOB a nie Galop szacunku troszke moze ? i odrazu pytanie do moderatorow czy sa jakies kary dla ludzi co przekrecaja specjalnie nazwiska zawodnikow ? bo to moim zdaniem jest obrazliwe
    Nie oczekuję, że będziesz komentował mój każdy post. Z resztą co tu komentowac... kilka zdań prawdy? Nie ma co za prawdę się obruszac. 'Galop' to pseudo zaczerpnięte z innego wątku, więc nie panikuj... Napiszę 'Mały', a nie Jarosław Hampel to też się wzburzysz? Jeśli tak, to omijaj moje posty z daleka, bo częto to robię:p Jesssuuu... więcej luzu ;)



  25. Powrót do góry    #25
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-12-2005
    Postów
    900
    Kliknij i podziękuj
    940
    Podziękowania: 128 w 97 postach
    Dadaninho
    Tak Cię to "męczy" skąd jestem?Co to za różnica?Z żużlowej rodzinki.Może się domyślisz.Nie ma to jednak wpływu na Moją ocenę Golloba.A tym sportem interesuję sie dłużej niż Ty na tym świecie żyjesz i wiem co piszę.

    PiXeL
    Domyślam się kto Mnie wczoraj "kasował".Pewnie to zrobił dla swojego "idola":D!A "brylant" nie jest taki krystaliczny jak to niektórzy go opisują.:(

  26. Powrót do góry    #26
    Ekspert Awatar DRABOL
    Dołączył
    19-04-2003
    Postów
    3,725
    Kliknij i podziękuj
    4
    Podziękowania: 12 w 4 postach
    Ja narazie tylko w sprawie porządku...

    Uzywanie określenia "Galop" nie jest w żaden sposób obraźliwe dla samej osoby Tomasza Golloba. Nie jest to wyzwisko, nie jest nietaktowe, ani wulgarne. Z tego tez powodu żadnych sankcji nie będzie, bo niby na jakiej podstawie? Od lat Jacka Golloba nazywa się "Strzykawa", "Narkoman" - czy to nie jest bardziej obraźliwe? Określenie "Galop" mozna potraktować z przymrużeniem oka tak samo jak "Brylant" - wkońcu pisanie z ironią tez może byc obraźliwe. Nie ma więc tematu, każdy może używać określeń jakich chce do czasu, a złamie to regulamin.

    Dada - spokojniej troszke, to że nie każdy jest fanem Golloba, tak jak ty, nie znaczy że nie może miec innego zdania. Sporo osób go nie lubi i ma do tego święte prawo.

  27. Powrót do góry    #27
    Użytkownik
    Dołączył
    28-04-2004
    Postów
    118
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    niektorzy z was sprzeczaja sie ile to Tomasz powiedzial i w jaki sposob sie odnosil do ktoregos z was w atki czy inny sposob, tak zgadza sie Tomek czasem urzywal wulgarnych slow no coz tak sie zdarza przeciez to tez jest tylko czlowiek ktory czasem potrzebbuje wyciszenia i relaksu, poprostu w pewnych sytuacjach w wiekszym przeciazeniu wybuchal jak zapewne kazdy z nas, sprzeczamy sie o niuanse takie ze przed zawodami powiedzial do mohego kolegi Tomek "spei..." no coz powiedzial tak i tyle niuanse to sa niuanse ktore nie moge wplywac na zla ocene ŻUŻLOWCA WSZECHCZASOW, musimy sobie zdac sprawe z tego ze odchodzi nasza najwieksza gwiazda swiatowego formatu i na dalekim horyzoncie nie widac nikogo kto mogl by powtarzac takie osiagniecia Tomasza,
    mozna te niektore wypowiedzi przyrownac do ostatniej akcji Zidana na MŚ no coz taki wielki i co zrobil strzelil sobie samoboja na koniec kariery, ale i tak wiekszosc zapaieta go jako wielkiego pilkarza, tak samo powinnismy i ja napewno tak zrobie zapaietac Tomasza jako Wielkiego ŻUŻLOWCA ktory jak nitk inny sprawial ze nasze serca bija szybciej gdy widzimy jak deflektorem dotyka Dmuchawcow na lukach,
    pamietam jedna wypowiedz na zywo Tomasza bodajze w Gdansku podczas turnieju gdy caly czas na prezentacji gwizdano na niego , poprosil spikera o mikrofon i powiedzial nie pamietam dokladnie co ale cos w stylu "Prosze Panstwa przeciez my wszytcy jestesmy Polakami i musimy sobie pomagac" teraz jak przypominam sobie ta wypowiedz to lacze ja z ostatnia wypowiedzia Tomasza po IMPie "musimy sobie pomagac" tak tak a co mowi Tomasz ostatnio ze nam brakuje tej wspolpracy kazdy sie przed soba zamyka w tych wazniejszych momentach nie dzialamy razem czy to nie prawda :!: oj chyba tak

    pozdro

  28. Powrót do góry    #28
    Ekspert Awatar Malin017
    Dołączył
    30-09-2005
    Postów
    9,172
    Kliknij i podziękuj
    1,363
    Podziękowania: 2,032 w 1,232 postach
    Drabol-święte słowa.Nie każdy lubi Golloba i nie musi opisywać,jak to nie trzymał moczu ,gdy Gallop wygrywał z Nilsenem ,lub jak go kocha...Swoją drogą nie próbuję się nawet domyśleć co ,deklarujący w taki żarliwy sposób miłość do Gallopa człowiek robi np.z jego zdjęciem po nocach :P .
    Ja Gallopa nie lubię.Pewnie głównym powodem tego jest to ,jaka jest moja ukochana drużyna,ale zapewniam ,że sam "idol" też dostarczył wielu kibicom powodów do antypatii.Żeby nie było nieporozumień ,to nadmieniam od razu:uważam Golloba za najlepszego technika na świecie-nawet sam Rickardsson też to przyznał...Należy jednak przypomnieć ,iż Gallop na początku swej kariery był poprostu zabijaką,szczęście dla niego,że rozwinął tak swój talent ,iż mógł sięgnąć po najwyższe laury-przynajmniej w kraju...Nie lubię Golloba dlatego ,że dla mnie liczy się także to ,jakim dany sportowiec jest człowiekiem,a przynajmniej jakie ma stosunki z kibicami.Dla mnie pod tym wględem Gollob to cham jakich mało i można tu przypominać rózne incydenty z jego udziałem,np "bijatykę" z Bajerem lub odzywki do kibiców,które notabene też kiedyś padły i w moją stronę tylko dlatego,że jestem kibicem Apatora...
    Nie będę się rozpisywać ,ale jedno jest pewne-nie chciałbym ,by Gallop stawiany był za wzór człowieka młodym chłopcom którzy nomen omen mają przyjemność oglądania jego talentu i klasy na torze...

    Aha:z tą techniką to też nie tak różowo było zawsze...
    Ileż to razy Gallop tracił swe pozycje tylko dlatego,że postanowił poczytać sobie reklamy na bandach...

  29. Powrót do góry    #29
    Użytkownik
    Dołączył
    18-06-2006
    Postów
    323
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Powiem szczerze, że Tomek Gollob jest moim jedynym idolem. Kibiuję mu zawsze, nie ważne jak i gdzie jeździ. Właściwie dla mnie, żużel = Gollob. Nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie, gdy skończy karierę... Ten sport straci swój urok. :( Tomek swoją ambicją i ciężką pracą doszedł do takiego poziomu, że nikt z naszych jeźdźców nie jest w stanie mu dorównać. Żałuję, że nie spełnił swego największego marzenia i nie został Mistrzem Świata. Ten tytuł należał mu się jak nikomu innemu. Zdobyło go przecież tylu w sumie "przypadkowych" żużlowców... W 1999 roku nikt nie dorastał mu do pięt. Był nieosiągalny dla reszty zawodników. Niestety ogromny pech zniweczył cały wysiłek... Podziwiałem Go jednak do końca, za niesamowity charakter. Nie wiem czy ktokolwiek inny zdecydowałby się pojechać w takim stanie walczyć o tytuł... Zabrakło tak niewiele...
    Uważam, że gdyby tamten sezon zakończył ze złotym medalem na szyi, to zrzuciłby ogromną presję i mógł pójść w ślady Rickardssona...

    Dla mnie jednak i tak jest Mistrzem. Drugiego Golloba nie będzie...

    --------

    Wtrąciłem do tej dyskusji tylko kilka zdań, wybierając według mnie przełomowy moment kariery Tomka. Zrobiłem tak, bo więcej pisać nie muszę - zrobiła to za mnie Olaa. :) I to jak zrobiła! Podpisuję się pod tą wypowiedzią, zgadzam się z każdym słowem. :)Sam na pewno ładniej bym tego nie ujął :)

  30. Powrót do góry    #30
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    czy jestes Prorokiem ze wiesz ze Tomek nie
    utrzymalby tej 4 punktowej przewagi nam Tonym ?
    Prorokiem nie, ale na rozegranych wowczas 5 turniejow,
    Tomasz dwa razy wygral i trzy razy ladowal w finale B.
    Rickardsson zas ow ostatni turniej wygral, a koncowke
    sezonu mial piorunujaca i raczej malo prawdopodobne jest,
    by w przypadku startu Golloba w pelni sil tego nie uczynil.
    Poza tym, ostatni turniej odbywal sie w Vojens, gdzie Gollob
    nie zajal nigdy wyzszego miejsca niz trzecie, wiec czemu
    mialby je zajac w sezonie, gdy w wiekszosci przypadkow
    konczyl jazde na finale B poza torami jak Praga czy Wroclaw,
    gdzie wowczas bardzo dobrze mu szlo?
    Oczywiscie, iskierka szansy istnieje, ale tak jak mowilem,
    Gollob przegral IMS swoja bezmyslna jazda w Linkoping
    i Bydgoszczy w polfinalach. Ze nie wspomne o cyrku jaki
    odstawil w Anglii przy zapaleniu sie zoltego swiatla. :D

    Dada, alez ja sie nie kompromituje w kwestii Crumpa.
    Podobnie jak ja widzial sedzia, kiedy wychodzacy na drugie
    miejsce Australijczyk, zostal przez Golloba po chamsku
    wprasowany w bande. Kompromituja sie wiec ci, co probuja
    sobie tworzyc jakies niestworzone historie i odwoluja sie
    do "slynnego latawca". Zreszta Gollob w GP porozbijal
    niejednego - zwlaszcza w 1995 roku.
    Regards from Sydney
    Dexter

  31. Powrót do góry    #31
    Ekspert Awatar wolf666
    Dołączył
    21-04-2002
    Postów
    12,381
    Kliknij i podziękuj
    61
    Podziękowania: 38 w 32 postach
    Wczoraj napisałem w tym miejscu kilka krytycznych zdań na temat "najlepszego z największych" i znalazł się jakiś nawiedzony moderator który "wszystko "powycinał".Więc powtórzę to raz jeszcze.Gollob nie był IMŚ i NIE BĘDZIE!!! a dla Mnie tylko tacy są WIELKIMI MISTRZAMI.Był blisko tego tytułu w 1999r. ale wcześniej na własne życzenie pogubił punkty i te cztery oczka przewagi na Rickardssonem co miał przed ostatnim turniejem w Vojens to by było za mało nawet przy zdrowym Gollobie.Mógł ten tytuł zapewnić sobie przed ostatnim turniejem GP.
    ps.Na temat jego zachowania i postawy sportowca nie napiszę już ani słowa.Zrobili to za Mnie min: Dexter i joaquin.
    Moja rada dla kobry: uważaj, żeby cię ten twój wężowy jad nie zabił.

    No i przestań nim strzykać na innych, bo długo tu nie posiedzisz. Za malutki jesteś,stażowo i intelektualnie.

  32. Powrót do góry    #32
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,516
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Dexter, ale potem była 'taka sama situation jak me and Jason Crump' i sędzia podjął inną decyzję. Prawdę mówiąc miałem gdzieś ten upadek na dysku i z tego co pamiętam, to kraksa była efektem szalonej i ostrej jazdy obu.

    Natomiast odnośnie tego 1999, to się z Tobą zgadzam. Masz racje, Tomasz nie przegrał GP w ZK, ale głownie w Bydgoszczy i właśnie w Anglii(to było chyba Coventry, ale nie dam głowy). Linkopeing można odpuscić, bo to była ta 1 część sezonu. Wszystkiego wygrywać się nie dało. Niemniej wiemy, że w zasadzie jak pomyśleć o sytuacji na półmetku cyklu z tego roku, to Tomek nie mógł złota przegrać. No ale przegrał. Upadek w ZK trochę był takim gwoździem do trumny i ciężko powiedzieć, co by było gdyby. Na pewno ta kraksa wpłynęła na dalszą część kariery, ale czy jadąć w Vojens pełni sprawny musiał te 4 unkty utrzymać? Nikt nie wie, bo i Rickardsson jechałby z innym obciążeniem. Nie ma co rozważać. Prawdą jest jednak, że w tamtym sezonie jak nigdy należało wygrać w Bydgoszczy i nie byłoby raczej tematu.

    To tyle ode mnie, w tych dwóch sprawach. Generalnie myślę, że na temat jest za wcześnie, bo Tomasz kariery nie kończy, a czas wspomnień i podsumowań dopiero nadejdzie.
    Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.

  33. Powrót do góry    #33
    Użytkownik
    Dołączył
    28-04-2004
    Postów
    118
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    czy jestes Prorokiem ze wiesz ze Tomek nie
    utrzymalby tej 4 punktowej przewagi nam Tonym ?
    Prorokiem nie, ale na rozegranych wowczas 5 turniejow,
    Tomasz dwa razy wygral i trzy razy ladowal w finale B.
    Rickardsson zas ow ostatni turniej wygral, a koncowke
    sezonu mial piorunujaca i raczej malo prawdopodobne jest,
    by w przypadku startu Golloba w pelni sil tego nie uczynil.
    Poza tym, ostatni turniej odbywal sie w Vojens, gdzie Gollob
    nie zajal nigdy wyzszego miejsca niz trzecie, wiec czemu
    mialby je zajac w sezonie, gdy w wiekszosci przypadkow
    konczyl jazde na finale B poza torami jak Praga czy Wroclaw,
    gdzie wowczas bardzo dobrze mu szlo?
    Oczywiscie, iskierka szansy istnieje, ale tak jak mowilem,
    Gollob przegral IMS swoja bezmyslna jazda w Linkoping
    i Bydgoszczy w polfinalach. Ze nie wspomne o cyrku jaki
    odstawil w Anglii przy zapaleniu sie zoltego swiatla. :D

    Dada, alez ja sie nie kompromituje w kwestii Crumpa.
    Podobnie jak ja widzial sedzia, kiedy wychodzacy na drugie
    miejsce Australijczyk, zostal przez Golloba po chamsku
    wprasowany w bande. Kompromituja sie wiec ci, co probuja
    sobie tworzyc jakies niestworzone historie i odwoluja sie
    do "slynnego latawca". Zreszta Gollob w GP porozbijal
    niejednego - zwlaszcza w 1995 roku.
    jedyne co ci moge odpisac to gratuluje ci tej pewnosci naprawde skad ty masz takie wiadomosci pewnie byles u Wrozki :!: niesamowity jestes, kurde przez tyle lat sie mylilem :(
    no ale skoro jestes takim prorokiem to skoro sie tak znasz i wszytko wiesz najlepjej napisz mi to jest pytanie poza watkiem no ale.. :P
    Czy Michael Schumacher zdobyl by MŚ w 1999 roku w pelni sil gdyby nie zlamal nogi , czy Mika Hakkinen i tak i tak by go wyprzedzil strasznie mnie to nurtuje , a moze jak by Schumi jezdzil z noga w gipsie to odrobil by punkty a moze Haka mial koncowke sezonu niesamowita :) dla mmnie jest to tajemnica i to wielka
    Blagam cie odpowiedz WIELKI PROROKU SB na to pytanie

    pozdro

  34. Powrót do góry    #34
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-03-2002
    Postów
    1,112
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 8 w 4 postach
    A pamietacie jakie w ow sezonie 1999 jaja byly na wspomnianym torze w Coventry? Gollobowi ten turniej sie nie ukladal, ale w finale B Istvan Darago (totalne nieporozumienie:/) nacisnal przez przypadek swiatlo. Gollob zwolnil i wtedy zaczely sie dziac dziwne rzeczy. Ole Olsen, widzac tragiczny blad sedziego, wraz z "jedynym sprawiedliwym" zarzadzili powtorke, ale dwa Australijczyki (Adams i Crump) zagrozily Olsenowi sadem i ten wymiekl:/ Jedno z bardziej zalosnych Grand Prix, jakie widzialem...

    W Bydgoszczy w tym samym roku szalal Loram. Kiedy po zawodach powiedzialem, ze w przyszlym sezonie (bo w '99 jezdzil z dzika karta) Brytyjczyk bedzie sie liczyl w walce o mistrzowski tytul, kumpel mnie wysmial;) Rok pozniej Mark zdobyl mistrzostwo... No a w Bydgoszczy wyprzedzil Tomka jak chcial - wrecz nie do pomyslenia, ale Gollob nie potrafil znalezc odpowiedniej sciezki na bydgoskim torze...

    W 2000 roku w Szwecji faulowal Crump - tutaj zdania nie zmienie.

    A pamietacie Wroclaw 2000? To byl chyba ostatni turniej, kiedy (oczywiscie poza Bydgoszcza) Gollob nie mial sobie rownych. Atomowe starty i piekielnie szybki sprzet. Do chwili pechowego polfinalu bylem niemal pewien, ze tego wieczoru nikt mu nie zagrozi. I co? Pamietacie te nerwowe ruchy nadgarstkiem na bodaj trzecim okrazeniu?

    Gollob to Gollob - lubi sie go czy nie - zrobil mase dobrego dla tego sportu, m.in. zostal wybrany sportowcem roku w 1999, co ma swoja wymowe. Takich ludzi ten sport potrzebuje...


  35. Powrót do góry    #35
    Ekspert Awatar Zybsson
    Dołączył
    12-04-2003
    Postów
    3,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 3 w 2 postach
    Z Dadą to ja kiedys bede musial sie wodki napic, ze on taki fan tego naszego Tomka :) Mi sie tutaj scierac nie chce, bo brak mi nerwow na cos takiego. Dobrze, ze Dada walczy jak lew. Tomka drugiego nie ma i nie bedzie. Watpie, czy ktorys z zuzlowcow przyniesie mi tyle radosci, co jazda Tomka. Jako jedynego nastepce to widze tylko Janusza Kolodzieja.

    Dada - spokojniej troszke, to że nie każdy jest fanem Golloba, tak jak ty, nie znaczy że nie może miec innego zdania. Sporo osób go nie lubi i ma do tego święte prawo.
    Ty tez widze Ameryke odkrysles, tej... A czy Dada mowi, ze ktos nie moze byc innego zdania. Chodzi mu tylko szacunek dla najlepszego polskiego zuzlowca w historii. Czy to tak wiele? No nie wydaje mnie sie :)

    ps.Na temat jego zachowania i postawy sportowca nie napiszę już ani słowa.Zrobili to za Mnie min: Dexter i joaquin.
    Bardzo sie ciesze... Po co masz wyjsc na idiote, prawda? :)

    Drabol-święte słowa.Nie każdy lubi Golloba i nie musi opisywać,jak to nie trzymał moczu ,gdy Gallop wygrywał z Nilsenem ,lub jak go kocha...Swoją drogą nie próbuję się nawet domyśleć co ,deklarujący w taki żarliwy sposób miłość do Gallopa człowiek robi np.z jego zdjęciem po nocach :P .
    Myszlisz tak na podstawie wlasnych doswiadczen? Lepiej nie trzymac moczu na polskiego Golloba, niz sie jarac zuzlowcami zza granicy! A co do Ciebie, to widze, ze po tym wpisie jestes o 10 cm wyzszy, bo taki zes kul o odlot...

    Ileż to razy Gallop tracił swe pozycje tylko dlatego,że postanowił poczytać sobie reklamy na bandach...
    Tylko Tomka wyprzedzaja. Zeby kazdy polski zuzlowiec byl tak wyprzedzany, jak Gollob, to mozemy zaczac normalna dyskusje...

  36. Powrót do góry    #36
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-06-2004
    Postów
    863
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ojejeju. no sporo za wcześnie na podsumowanie oj i na smuty w stylu- nikt go nie zastąpi. będą jeszcze cuda na naszych torach- te godne następcy IMP i inni. a kto wie może i lepsi...
    kompisko na złomisko- przepraszam za utrudnienia





  37. Powrót do góry    #37
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2002
    Postów
    1,732
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Zybsson bardzo chetnie sie w koncu napije z Toba wodki !!

    a teraz czas na odpowiedzenie na zarzuty tak wiec zaczynamy

    woojo

    ale galop, a konkretniej tomas gallop pojawiło się w grze speedway championships /czy jakoś tak/
    i co to upowaznia kogokolwiek do takiego pisania ? Gry ktora nie miala licenji i nie mogla miec poprawnych nazwisk ? Ja osobiscie okreslenie Galop uwzam za obrazliwe w stosunku co do Tomka ktoremu nalezy sie SZACUNEK

    zgadzam się ze shrekiem...t.golloba należy szanować jako żużlowca. jednak niekoniecznie szacunek należy mu się za to jaki jest poza torem. widziałem parę niezbyt miłych jego zachowań, a także słyszałem o jego traktowaniu innych, młodszych zawodników w parkingu...kibic nie wszystko widzi i nie wie o wszystkim co się dzieje poza trybunami...
    nie wszystko złoto co się świeci...
    ale czy ja domagam sie szacunku za to jakim jest czlowiekiem poza torem ?

    Lipen dokladnie ja i pare innych osob tylko tego oczekujemy SZACUNKU nic wiecej

    choaki no to tak to ja tez bede interpretowal jak mi sie podoba Twoj nick

    Nie oczekuję, że będziesz komentował mój każdy post. Z resztą co tu komentowac... kilka zdań prawdy? Nie ma co za prawdę się obruszac. 'Galop' to pseudo zaczerpnięte z innego wątku, więc nie panikuj... Napiszę 'Mały', a nie Jarosław Hampel to też się wzburzysz? Jeśli tak, to omijaj moje posty z daleka, bo częto to robię Jesssuuu... więcej luzu
    chlopie chyba zartujesz ze Galop to jest pseudo Tomka wez sie nie osmieszaj pierniku dobra ? rozbawiles mnie tym ze sie wzburze jak napisze ktos "maly" haha dobry jestes czyli co jak napisze do Bajerskiego "Bajer" to Go Obraze ? czy jak napisze Baletnica albo Gruba Beka i Szmata na Torze?

    kobra102 napisales tak :

    Tak Cię to "męczy" skąd jestem?Co to za różnica?Z żużlowej rodzinki.Może się domyślisz.Nie ma to jednak wpływu na Moją ocenę Golloba.A tym sportem interesuję sie dłużej niż Ty na tym świecie żyjesz i wiem co piszę.
    ano meczy mnie to bo miasto z jakiego jestes a nie wiem mysle ze pozwoli mi domyslec sie dlaczego nie lubisz Tomka bo to nie trudno sie domyslec ze sa miasta w POlsce ktore nigdy Tomka nie polubia wiec dlatego pytam, nie mow ze interesujesz sie tym sportem od 1987 roku , bo ja od 1988 roku chodze na zaowdy nie pamietam poczatkow ale od samego poczatku chodze w moim miescie

    Drabol odrazu wkleje cala Twoja wypowiedz i odpowiem na wszytsko co tam napisales


    Ja narazie tylko w sprawie porządku...

    Uzywanie określenia "Galop" nie jest w żaden sposób obraźliwe dla samej osoby Tomasza Golloba. Nie jest to wyzwisko, nie jest nietaktowe, ani wulgarne. Z tego tez powodu żadnych sankcji nie będzie, bo niby na jakiej podstawie? Od lat Jacka Golloba nazywa się "Strzykawa", "Narkoman" - czy to nie jest bardziej obraźliwe? Określenie "Galop" mozna potraktować z przymrużeniem oka tak samo jak "Brylant" - wkońcu pisanie z ironią tez może byc obraźliwe. Nie ma więc tematu, każdy może używać określeń jakich chce do czasu, a złamie to regulamin.

    Dada - spokojniej troszke, to że nie każdy jest fanem Golloba, tak jak ty, nie znaczy że nie może miec innego zdania. Sporo osób go nie lubi i ma do tego święte prawo.
    piszesz ze okreslenie "Galop" nie jest obrazliwe ale jelsi ktos obrazi Hansa Andersena to odrazu zaczynasz Go bronic i nie dajesz zlego slowa powiedziec na niego inaczej mowiac jest to taka mala wazelinka i to nie tylko ja tak mysle , nie piszemy tutaj o Jacku tylko o Tomku zeby byla jasnosc, a co amsz do Brylanta nowego sponsora Tomka ? Drabol spokojnie to ze nie kazdy olewa swoj kraj i kibicuje innym jak Ty nie znaczy ze musi tak samo postepowac , czyli inaczej WYRZEKAC SIE SWOJEGO POCHODZENIA ( TAK DEXTER TO TEZ DO CIEBIE NIE SZANUJE TAKICH LUDZI JAK WY BO DLA MNIE TO SA SPRZEDAWCZYKI !! )

    to byloby tyle jednak wpis Dextera odpuszcze szkoda nerwow z pustego nawet salomon nie naleje.....
    Tomasz Gollob INDYWIDUALNY MISTRZ ŚWIATA 2010 - Szanujcie Go bo takiego Drugiego Nie Bedzie !!

  38. Powrót do góry    #38
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-02-2006
    Postów
    588
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Drugiego Golloba nie będzie...
    Daj Boże...


    gdyż Tomasz byłby z pewnością IMŚ i żużel mógłby odnieść wielki sukces marketingowy
    ... gdyby wzięli Piechnę do Barcelony, Europa jeździłaby po kiełbasę do Pooolski... Jaką Ty możesz dac pewnośc?! ŻADNEJ


    A co do Ciebie, to widze, ze po tym wpisie jestes o 10 cm wyzszy, bo taki zes kul o odlot...
    A by Cię wzięła zdziwka, jakbyś go zobaczył...



    choaki no to tak to ja tez bede interpretowal jak mi sie podoba Twoj nick
    Dziękuję Ci serdecznie, właśnie tak brzmi fonetyczny zapis tegoż nicku - tylko z 'N' na końcu :):)


    chlopie chyba zartujesz ze Galop to jest pseudo Tomka wez sie nie osmieszaj pierniku dobra ? rozbawiles mnie tym ze sie wzburze jak napisze ktos "maly" haha dobry jestes czyli co jak napisze do Bajerskiego "Bajer" to Go Obraze ? czy jak napisze Baletnica albo Gruba Beka i Szmata na Torze?
    A co, trzeba jakiś oficjalny chrzest przejśc żeby dostac pseudo? Ty się nie ośmieszaj. Nazywam go jak chcę, najważniejsze, że nikogo nie obrażam. Jak nazywasz Bajerskiego, to mnie nie interesuje:p Książek nie piszę...


    Daj Boze zeby u was padł zuzel ........
    U nas, czyli gdzie? Ostatni żużlowiec w moim mieście to Mirek Kowalik, co przyjeżdża na balangi:)

  39. Powrót do góry    #39
    Ekspert Awatar Zybsson
    Dołączył
    12-04-2003
    Postów
    3,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 3 w 2 postach
    Drugiego Golloba nie będzie...
    Daj Boże...
    No, to cala polska juz sie sfrajerzy i bedzie kibicowac, to Duczykom, to Szwedom, to komus innemu, bo u nas nie bedzie juz komu... Szkoda, wielka szkoda... Ale i tak bede za Polską :)

  40. Powrót do góry    #40
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,516
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Dobra, dajcie już sobie spokój, bo dyskusja idzie jednak w złym kierunku.

    Dada - ja też bym chciał, żeby każdy kibicował Tomkowi, żeby każdy głosował na UPR i żeby każdy był fajny, ale tak nie jest. Świat jest różnorodny i nie każdy może Tomasza lubić. A tutaj jednak nikt mu klasy sportowej i co za tym idzie szacunku nie odbierał. Oczywiscie, ja Ciebie rozumiem i też mnie z lekka niektóre opinie śmieszą, ale pozostawmy to tak jak jest. Każdy ma prawo do kibicowania komu chce jak i do lubienia kogo chce. A poniekąd robienie z tego wątku chlewu, to też jest jakiś element braku szacunku dla Tomka, tak swoją drogą. Choć ja uważam, że na dziś wątek ów potrzebny nie jest i do poważnej dyskusji nt. kariery Tomasza Golloba wrócimy za parę lat. A najlepiej jakbyśmy tak wracać nie musieli, bo będzie komu go zastąpić.

    Jakkolwiek, to co napisaleś odnośnie klubu 'u nas', to rzecz poniżej wszelkiej krytyki i szkoda, że takie osoby jak Ty wystawiają tym samym wizytówkę innym kibicom Tomasza Golloba.
    Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.

  41. Powrót do góry    #41
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-02-2003
    Postów
    1,199
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Drugiego Golloba nie będzie...
    Daj Boże...
    No, to cala polska juz sie sfrajerzy i bedzie kibicowac, to Duczykom, to Szwedom, to komus innemu, bo u nas nie bedzie juz komu... Szkoda, wielka szkoda... Ale i tak bede za Polską :)

    Brawo !!

    Zero patriotyzmu :/ a szkoda ... Nie ktorzy, nie wiedza co to Szanowac wlasny Kraj ...

  42. Powrót do góry    #42
    Zbanowany
    Dołączył
    20-04-2006
    Postów
    1,478
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W histori było wielu ..
    Wielu z tych wielu było ponad wielu..
    A on jest ponad wszystkich ..

    I tak naprawde właśnie od tych słów jakże nostalgicznych
    słów należy zaczać swoją wypowiedz na temat największego
    żużlowca w histori polskiego sportu żużlowego.
    Kiedy pojawił się Tomasz Gollob na żużlowych torach był
    zawodnikiem który bez cienia respektu postawił twarde by
    nie powiedziec niezwykle trudne warunki dla wszystkich
    wielkich żużlowców lat dziewiećdziesiątych.
    Dla Golloba nie mało żadnego znaczenia czy pod taśma stawał
    Sam Ermolenko czy przyszlo rywalizować z Hansem Nielsenem
    zawsze cel był jeden liczyło się dla niego zwycięstwo.
    Kiedy w 1993 roku na torze w duńskim Vojens przedstawił się
    światu wysoki młodzian z Polski nikt tak naprawde nie
    traktował go w sposób poważny.
    Kolejne biegi sprawiły że już nikt z rywali nie miał cienia
    wątpliowości że narodził się dla światowego żużla ktoś
    absolutnie wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju Mozart technicznej jazdy i balansu ciala podczas jazdy.
    Tego pamiętnego wieczoru Tomasz Gollob startował niczym
    natchniony wygrywał starty i zwyciezyl Hansa Nielsena oraz
    Sama Ermolenko wowczas dominatorow swiatowych torow.
    Pietnascie punktow dla Polski wywalczone w pojedynke to byl
    najlepszy dowod na to ze najlepsze chwile Tomasza Golloba mialy dopiero nadejsc w niedalekiej przyszlosci.

    O wystepach na polskich torach pisac tak naprawde wiele nie
    trzeba , poniewaz Tomasz Gollob na krajowych owalach mial
    tak naprawde tylko jednego wartosciowego rywala ktory mogl
    mu powaznie zagrozic kogo ? .... Tomasza Golloba.

    Zdobycie trzykrotnie z rzedu tytulu MIMP w sposob bezdyskusyjny oraz panowanie w kazdej imprezie w jakiej
    bral udzial , juz pomijajac rozgrywki ligowe poniewaz tam
    byl praktycznie nieosiaglany sprawilo ze na Tomasza Golloba
    zostala zarzucona koszmarna siec presji.
    Presji ktora nigdy nie dzialala pozytywnie Gollob od zawsze
    stworzyl niewidzialny mur pomiedzy soba, a otaczajacymi go
    ludzmi co wynikalo z wielu czynikow o ktorych wie sam Tomasz

    Tomasza Golloba mozna nie lubiec ale nalezy szanowac za
    to co uczynil dla polskiego sportu zuzlowego.
    Kiedy odejdzie Gollob z zuzlowego teatru Grand Prix polski
    zuzel zostanie pogrzebany na cmentarzu zapomnienia.


    Tomasz Gollob wieczny pan i władca żużlowego bractwa.

  43. Powrót do góry    #43
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-02-2006
    Postów
    588
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Jakkolwiek, to co napisaleś odnośnie klubu 'u nas', to rzecz poniżej wszelkiej krytyki i szkoda, że takie osoby jak Ty wystawiają tym samym wizytówkę innym kibicom Tomasza Golloba.
    Buszmen, czytamy, czytamy... :)

    Przejedź jeszcze raz wątek, to zrozumiesz:p I w dodatku będziesz musiał przyznac rację.

  44. Powrót do góry    #44
    Zbanowany
    Dołączył
    20-04-2006
    Postów
    1,478
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Joaquin juz niedlugo bedziesz zapewne pial z zachwytu
    na wiesc ze Gollob ubierze w niedalekiej przyszlosci
    plastron klubu ktory kochasz.

  45. Powrót do góry    #45
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,516
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    To akurat nie wiem o co chodzi, wybacz. Tamta uwaga była do Dady, bo to on takie życzenia sprzedał, w dziwnym odwecie, nie na temat i w ogóle z niczego. Post ten wyleciał zresztą, bo na takie zianie jadem bez powodu, to tu miejsca nie ma. A to, że Ty piszesz, że 'daj Boże' żeby drugiego Tomka nie było, to choć wiem, że piszesz w innym sensie to ja się z tym zgadzam, no bo ja na klony nie czekam :P
    Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.

Strona 1 z 69 1231151 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •