Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 207

Wątek: WYBRAŃCY-CZYLI KADRA POD WODZĄ LOZANO

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-11-2003
    Postów
    1,176
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    WYBRAŃCY-CZYLI KADRA POD WODZĄ LOZANO

    My tu gadu gadu, a tymczasem do 11 trzeba podać skład kadry!
    Jak wiemy Pan Senior Lozano był na dwóch spotkaniach:
    Czestochowy z Olsztynem, oraz Bełchatowa z Węglem.
    Któż mógł mu wpaść w oko?

    Otóż moim skromnym zdaniem Kadra, która miałaby zająć wysokie lokaty musi być najsilniejsza z kraju, a nie tak jak było jeszcze rok,dwa lata temu...

    ROZEGRANIE:

    Ilu zawodników tyle rodzaji rozegrania....

    Paweł Woicki-preferujący grę szybką i kombinacyjną, bardzo urozmajconą, potrafiący zgubić blok jak mało kto.
    Wielkim problemem jest niestety jego niski wzrost..(Metr osiemdziesiąt z hakiem).

    Łukasz Żygadło-W nowym klubie pokazuje się z bardzo dobrej strony, tak wynika z relacji które czytałem. Potrafi również przyspieszyć grę, coś pod Woickiego,ale... również potrafiący doskonale blokować.

    Andrzeja Stelmacha oraz Pawła Zagumnego znamy doskonale, ponieważ to ONI kierowali grą Reprezentacji w latach ubiegłych, co było chyba największym błędem wcześniejszych selekcjonerów. Pierwszy rozgrywający z klatki piersiowej (Co Drzyzga słusznie zauwazył w dzisiejszym meczu przeciwko Jastrzebiu), drugi natomiast końcówki gra swoim ulubionym wariantem-Pawłem Papke, więc co nam po nim, skoro Papke grał nie bedzie, co zapowiedział?, pozostawiam odpowiedź owianą tajemnicą:)

    W obrębie nie ma już nikogo, kto mógłby ,dowodzić" grą Reprezentacji, nie sądzę , byzawodnicy tacy jak Bednaruk, Lipiński czy nawet młody Syguła mogli udźwignąć ciężar gry.

    ATAK:

    Tutaj sprawe mamy dosyć skomplikowaną...

    Mariuz Wlazły-młody,skoczny,silny,niesamowita zagrywka, cóż chcieć więcej? Ano odporności na kontuzje. WIemy,że jest to zawodnik młody, podatny na kontuzje, już kilkakrotnie problemy miałz barkiem. Mam nadzieje,ze jednak nei przeszkodiz mu nic by znalazl sie w Kadrze.

    Grzesiek Szymański-Nie ukrywam, mój faworyt, największy postęp na przestrzeni 2/3 lat. Pamiętam go z czasów gry w Kazimierzu Płomieniu, gdy jego atak był wręcz monotonny-skos,skos,skos... a teraz... sami wiecie

    Robert Prygiel-zbierający doskonałe recenzje w Lidze Rosyjskiej, Niestety nie wiadomo mi jak z jego formą na dzień dzisiejszy.

    Piotr Gruszka-podstawowy ghracz Reprezentacji ostatnich kilku lat... Jego obecna gra, nie odbiega od standartu do jakiego nas przyzwyczail.

    ŚRODKOWI:

    Tutaj pojawia się większy problem...

    Arek Gołaś-Patrz-Mariusz Wlazły,ale bez kontuzji. Jedyna wada tegoż środkowego... to neiummiejętnośc blokowania...

    Damian Dacewicz-Zawodnik preferujący atak SIŁA x RAMIĘ=DAJ BOŻE PUNKT. Po kontuzji chyba się jeszcze nie odnalazł.

    Daniel Pliński-Rewelacja!!-Zawodnik szóstkowy !! Mój pewniak!

    Łukasz Kadziewicz-Biorę go pod uwagę tylko dlatego,że gra w jednej z najlepszych Lig Świata.

    Marcin Nowak-Nowa moda-na Sartorettiego, okazała sie trafnym przedsiewzieciem. Świetna zagrywka, ale gorzej w bloku, powolny, a i atak nie najpewniejszy.

    W obrębie: Terlecki, Grzyb, Jurkiewicz

    PRZYJĘCIE:

    Seba Świderski: W lidze Włoskiej zachwyca, my mamy takze nadzieje,ze zachwyci Nas.

    Michał Winiar Winiarski: Zawodnik kompletny. Po prostu.

    Przemek Michalczyk: Najważniejsza armata Jastrzebia. Niezły atak z zagrywką, dobre przyjęcie.

    Dawid Murek-Nasz stary dobry Dawid.....

    W obrębie: Gierczyński, Łomacz...,Ruciak z Bakiewiczem wg mnei odpadają.....

    LIBERO...

    Kiedys zalozylem temat o Abonamencie na gre w kadrze...

    Krzysiek Ignaczak-Najlepszy libero ostatnich lat w Polsce.

    Piotr Gacek-Fenomenalna obrona,gorzej z przyjęciem.


    To tyle moi mili a kto wg was pownien dostac sie do Kadry??


  2. Powrót do góry    #2
    Początkujący
    Dołączył
    17-01-2005
    Postów
    2
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    nowy konkurs

    a co on ma mówic jak niektórych gości widzi pierwszy raz na oczy i zupłnie nie kojarzy czlowieka z nazwiskiem! a tak swoja droga mam propozycję konkursu- kto widzial na jakimkolwiek meczu prezia przedoełskiego?! ten czlowiek ma siatkówke w głębokim poważaniu i z pewnoscia nie rozóżnia kadeta od młodzika nie mówiąc o wiekszych zawiłościach! tylko kiedy chce sie nauczyc jak nie chodzi ani tym bardziej nie jeździ na żadne mecze siatkówki! czyżby wyjatkowy domator i wielbiciel miekkich kapci?!

  3. Powrót do góry    #3
    Użytkownik
    Dołączył
    07-11-2004
    Postów
    193
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dwunastkę na ligę światową to mam gotową od dawna. A więc krótko, bez wywodów:

    Rozegranie: Woicki, Żygadło

    Przyjęcie : Świderski, Winiarski, Gruszka, Bąkiewicz

    Blok : Gołaś, Pliński, Kadziewicz

    Atak : Wlazły, Szymański

    Libero : Gacek

    I tyle z mojej strony. Aha - Łomacz w obrębie zainteresowań, Bąkiewicz i Ruciak nie. Ilekroć to czytam spadam z krzesła...

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-05-2003
    Postów
    918
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To moja propozycja na "18" na Lige Światową:

    Rozegranie:
    -Łukasz Żygadło
    -Paweł Woicki
    -Bartłomiej Neroj

    Atak:
    -Mariusz Wlazły
    -Grzesiek Szymański
    -Marcej Gromadowski

    Przyjęcie:
    -Sebastian Świderski
    -Michał Winiarski
    -Michał Bąkiewicz
    -Michał Ruciak
    -Arkadiusz Olejniczak
    -Krzysztof Gierczyński

    Środek:
    -Arkadiusz Gołaś
    -Łukasz Kadziewicz
    -Wojciech Grzyb
    -Daniel Pliński
    -Bartosz Gawryszewski

    Libero:
    -Piotr Gacek

    Mysle ze blisko kadry powinni też być Bartosz Kurek i Marcin Malicki,ewentualnie Marcin Wika.

  5. Powrót do góry    #5
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-11-2003
    Postów
    1,176
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I tyle z mojej strony. Aha - Łomacz w obrębie zainteresowań, Bąkiewicz i Ruciak nie. Ilekroć to czytam spadam z krzesła...
    To muszą Cię bardzo boleć plecy Drogi Skywalkerze, bowiem Łomacz robi postępy , a Bąkiewicz z Ruciakiem wręcz przeciwnie.
    Ja natomiast jak czytam,że to Bąkiewicz ma być w kadrze, śmieję się do łez.

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-12-2003
    Postów
    532
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dwunastkę na ligę światową to mam gotową od dawna. A więc krótko, bez wywodów:

    Rozegranie: Woicki, Żygadło

    Przyjęcie : Świderski, Winiarski, Gruszka, Bąkiewicz

    Blok : Gołaś, Pliński, Kadziewicz

    Atak : Wlazły, Szymański

    Libero : Gacek

    I tyle z mojej strony. Aha - Łomacz w obrębie zainteresowań, Bąkiewicz i Ruciak nie. Ilekroć to czytam spadam z krzesła...
    Skywalker pawie sie z Toba zgadzam ale w miejce Gruszki i Bąkiwicza moim zdaniem Michalczyk i Gierczyński

    Natomiast kolega Coach przesadził z Marcelem bo na razie to gra powiedzmy nie najlepiej :) (a w przyszłości zobaczymy)

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    07-07-2003
    Postów
    1,151
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Itaj ! Akurat też tak mysle, że Marcel narazie nie jest zawodnikiem na miarę reprezentacji, ale zauważ że Coach ustawił swoją 18 ( a nie 12 ), stąd też wsród jego wybrancow znalazł sie np. Bartek Neroj, którego tylko nieliczni i to sporadycznie mogą ogladac w akcji ( wydaje mi sie Itaj, że tez go nie widziałes, a o ile juz to w niewielkim fragmencie ), czy też niewiele więcej grający z Cz-wie Gawryszewski. Stąd też odczytuje skład Coacha jako podstawową 12 + "młodzi- zdolni" ( Gromadowski, Neroj, Gawryszewski, Olejniczak ). Byc może do tego składu należałoby dodać np. Czarnowskiego, Możdzonka, a najlepiej Malickiego, mlodego Kurka, jest jeszcze Bartman. Taka powiedzmy sobie Kadra C.

  8. Powrót do góry    #8
    Użytkownik
    Dołączył
    07-11-2004
    Postów
    193
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem z Michalczyka, mimo bardzo dobrej gry w lidze w perspektywie Pekinu należałoby już odpuścić. Już dostawał szansę w kadrze i jakos jej nie zbawił. To dobry ligowiec, ale niestety juz bez perspektyw, nie wniesie do reprezentacji nowej jakości. Gierczyński już wcześniej odmawiał gry w kadrze, poza tym z nim sytuacja jest podobna jak z Michalczykiem. Dlatego stawiam na młodszych.

    Łomacz może i robi postępy, ale mimo wszystko to nie jest zawodnik, który mógłby kandydować do kadry. Zasięgu nie ma, i pod tym względem nawet Bąkiewicz jest lepszy. Przyjęcie - tutaj nawet nie muszę tłumaczyć który lepiej przyjmuje. Zagrywka ostatnio trochę Bąkowi siadła, ale ten zawodnik ma szeroki repertuar serwisów. Łomacz jest po pierwsze mały i niezbyt skoczny (z zawodników o podobnych parametrach o wiele bardziej obiecujący jest Milczarek), po drugie w każdym elemencie co najwyżej przeciętny, a w bloku dziura (jak Baranowa zablokował oczekiwałem tylko sześciogłowej bestii i czterech jeźdzców Apokalipsy). A po co nam w kadrze zawodnik, który może kiedyś być najwyżej trochę lepszy niż przeciętny. Jeżeli mamy jego powoływać, to ja już wolę w kadrze Wojtka Gradowskiego. Ja Łomaczowi się radzę trzymać daleko od kadry dla własnego dobra. Przecież albo go jakieś ruski albo Serby zabiją blokiem, albo zagrywką - tylko zapytają czym woli.

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-10-2002
    Postów
    1,163
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A mnie się wydaje, że kolejny raz popełniamy ten sam błąd - wybieramy najlepszych naszym (czy aktualnego trenera) zawodników i z nich składamy zespół. Czy nie czas na zmiany? Czyli: najpierw określona koncepcja gry, wizja zespołu - a potem dobieranie do niej zawodników?

    Pozdrawiam.


    dakuul

  10. Powrót do góry    #10
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-11-2003
    Postów
    1,176
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To sa narazie plany Droga Dakuul,
    Nie znam założeń taktycznych Pana Lozanno, ale skoro zawsze wybieraliśmy zawodników, to i teraz będziemy wybierać zawodników.

    Co do Łomacza, dlaczegoż mamy brać do kadry zawodników, którzy dopiero teraz grają w PLS, Łomacz gra już kilka sezonów, i jest myślę,że ograny.
    To jest taki sam zawodnik jak Milczarek, wczoraj trafiając na Plińskiego nie mógł się przebić.
    Szanuję Twoje zdanie Skywalkerze,mam nadzieje,ze Lozanno skrozysta z usług obu tych zawodników, bo są Oni obiecujący mimo niskiego wzrostu.
    Ktoś wybiegł już do Pekinu, na dzień dzisiejszy to Michalczyk, jest jednym z naszych lepszych przyjmujących, więc powinniśmy korzystać z jego usług. BHo to jest kadra na dzień dzisiejszy najlepsza. Za kilka lat może i Gradowski znajdzie się w Kadrze, o ile nna to zasłuży swoją grą, bo zagrywka to nie wszystko.

    Pozdrawiam,.

  11. Powrót do góry    #11
    Początkujący
    Dołączył
    28-05-2004
    Postów
    47
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Siatkarska kadra czeka..

    Smiac mi sie chce od kiedy przeczytalem, jakoby to Lozano mial odpuscic tym els-kadrowiczom, ktorzy z kadry (przed powołaniem ha,ha,ha) zrezygnowali. Na te chwile to jedynie Papke moglby sie wokol kadry krecic - reszta nie prezentuje nic ciekawego.
    Wielka szkoda, ze na kadre szans nie maja (tak wynika wczorajszych i dzisiejszych wypowiedzi Lozano) gracze spoza pierwszej czworki PLS. Uważam że: z Mosto: Olejniczak, Januszkiewicz, Marcel i Lipa powinni się wokół kadry A kręcić i miejsce w 12 kadry B znaleźć - pomimo tego co zobaczyłem w sobote:-(
    Ponadto są młodzi perspektywiczni w Nysie - np. B.Kurek, napewno też Bartman z Sosnowca, Gradowski i Malicki z Polibudy, a Radlin i Resovia przynajmniej 1 tez powinni do kadry włożyć.

    Na podstawie jednego meczu 4 drużyn wręcz głuotą byłoby tworzenie kadry - mam nadzieję, że trener Lozano na konsultacje powoła większe grono zawodników. Zgadzam się, że zawodnicy pierwszej czworki PLN zaprezentowali się dobrze i bardzo dobrze, i podobnie do tego jak w każdym meczu, np. może poza Ruciakiem niestety, Milczarkiem, ktory zagral (choc dobrze to jednak slabiej niz zwykle) i Czarnowskim, w którym upatruję materiał na bardzo dobrego zawodnika (kalibru Prus/Szczerbaniuk).
    Myślę też, że Bartek Neroj jest perspektywiczny i jak najbardziej powinien być brany pod uwagę mimo, ze nie zagrał.

    Ale tez z niecierpliowścią i zaciekawieniem czekam na pierwsze powołania.

  12. Powrót do góry    #12
    Użytkownik
    Dołączył
    28-03-2003
    Postów
    165
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Indyck: media nie wspomnialy (mnie tez w ferworze walki to umknelo) ze lozano zapowiedzial wprowadzenie takiej kadry B gdzie beda grac 20 latkowie a ich celem bedzie powolne wprowadzanie sie do kadry A z celem IO w Pekinie i dalej wiec nie martwmy sie o Olejniczaka Gromadowskiego itd.

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-03-2003
    Postów
    1,266
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kolego Indyck -
    Lipa do kadry?? jako co??? no nie rozsmieszaj mnie...
    Malicki gra ostatnio niezle,tez uwazam ,ze zrobil spore postepy ale na kadre seniorska to jeszcze za malo;
    z mlodych powolanie dostanie pewnie Wlazly,Winiarski i Woicki; Ruciak gra ostatnio slabo,wiec racze widze go w kadrze B( jak narazie);
    Olejniczak i spolka na razie niech udowodnia ,ze sa warci uwagi;

  14. Powrót do góry    #14
    Początkujący
    Dołączył
    28-05-2004
    Postów
    47
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Rozgrywajacy

    Kolego Azetesiak,
    w kadrze A na rozegraniu bedzie 3 zawodników: prawdopodobnie Zygadlo, Woicki, Stelmach. Do kary B tez potrzebujemy trzech. I kto tam ma szanse sie znalezc: Neroj (dobry, ale zdecydowanie jak na rozgrywajacego za rzadko gra), Oczko (dawno już go nie widzialem w akcji), Pilarz (mysle ze kadra B jest jak najbardziej w jego zasiegu) no i moze Peciakowski (ale chyba jeszcze mial/ma za malo kontaktu z pilka) i wlasnie Lipa. I z tej grupy tylko Lipa i Pilarz graja, ze tym, ze Lipa gra caly czas. Tak wiec w kadrze B widze Neroja, Pilarza i Lipe.
    To jest moja wlasna opinia i nie trzeba sie z nia zgadzac, ale poczekajmy na powolania;-)

  15. Powrót do góry    #15
    Początkujący
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    4
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem Zagumny jest najlepszy na rozegraniu. Stwierdzam to z przykrością bo go nie lubie, ale jest doświadczony, dobrze gra w bloku, uważam ze jest lepszy od Woickiego i Stelmacha. W ataku widziałbym Szymańskiego lub Gruszkę. Na środku Grzyb z Gołasiem, ewentualnie Kadziewicz lub Pliński

  16. Powrót do góry    #16
    Użytkownik
    Dołączył
    31-10-2002
    Postów
    446
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem patrzmy na przyjmujących bo w nich cała nadzieja , jesli bedzie dobre przyjęcie to każdy z wymienionych wyrzej rozgrywaczy bedzie umiał rozmontować blok przeciwników

  17. Powrót do góry    #17
    Użytkownik
    Dołączył
    30-09-2003
    Postów
    271
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem patrzmy na przyjmujących bo w nich cała nadzieja , jesli bedzie dobre przyjęcie to każdy z wymienionych wyrzej rozgrywaczy bedzie umiał rozmontować blok przeciwników
    Podpisuję się pod tym stwierdzeniem wszystkimi czterema kończynami. No bo popatrzmy na naszych przyjmujących. Pewniak (na chwilę obecną), gwiazda ligi włoskiej, Sebastian Świderski tak na dobrą sprawę NIE jest od przyjmowania. W klubie ustawili go tak, żeby odbierał jak najmniej piłek (i faktycznie, choć statystyki ma całkiem dobre, to wynika to z tego, że w meczu odbiera 10-15 zagrywek, a libero i drugi przyjmujący przynajmniej dwa razy tyle). Z drugiej strony nasz eksportowy skrzydłowy jest bezapelacyjnie "demonem ataku" i bardzo dobrze ustawia się w obronie.
    Wydaje mi się zatem, że w obecnej formie Świderski powinien być brany pod uwagę jako absolutnie kluczowy zawodnik reprezentacji i to pod niego powinna być budowana kadra (z zastrzeżeniem, że jego miejsce na boisku będzie wymienne z Gruszką, ale o tym niżej).
    Lecz pojawia się tu mały problem. Co z resztą przyjęcia? Libero musi być naprawdę klasowy - na szczęście pojawienie się na arenie Gacka wzmocniło rywalizację i wydaje mi się, że radośnie niezagrożony Ignaczak wziął się wreszcie za siebie. Nawet ostatnio tak jakby nakładał mniej żelu na włosy...;) A na poważnie - dobrze, że jest dwóch tak poważnych kandydatów do tego miejsca, bo to może być jedynie z korzyścią dla reprezentacji.
    Jednak libero nie przyjmie wszystkiego. Musimy mieć drugiego odbierającego. I tu pojawia się dylemat - kto to będzie? Gruszka? Nie sądzę. Nigdy nie był asem odbioru - według mnie jest to przypadek idealnie analogiczny do Świderskiego i, jak dla mnie, są oni wymienni. Jeden gra drugi siedzi - albo na odwrót, ale raczej nie obaj jednocześnie. Chyba że przeciwnik ma słabą zagrywkę, ale na najwyższym poziomie (a przecież mamy walczyć o najwyższe laury) nie ma co na to liczyć.
    Murek? Szczerze mówiąc ostatni raz go widziałem jak grał w Polsce w LM (a raczej jak w niej nie grał). Nie chcę go krzywdzić, ale być może będzie musiał pogodzić się z rolą zmiennika w kadrze.
    Ciekawą opcją byłaby gra ze skrzydłowym przyjmującym w punkt, ale odciążonym w ataku (analogiczną pozycję ma Quique (lub prościej - Kike) De La Fuente w Perugii i Dorota Świeniewicz w Perugii - no to zrobiło się monotematycznie :D). Bąkiewicz nie byłby złą opcją; podobnie jak Gierczyński albo Winiarski. Jego zadanie na boisku byłoby odwrotnie proporcjonalne do zadań Świderskiego/Gruszki (upraszczając: dwa razy więcej przyjęcia, dwa razy mniej ataku). Oczywiście tylko z grubsza, bo forma dnia i tak wszystko zweryfikuje.
    Taka opcja oczywiście może się sprawdzić przy założeniu, że nominalni atakujący wymiatają przeciwników jak dozorca (przepraszam: gospodarz domu) zeschłe liście. Widząc grę Wlazłego i Szymańskiego (pamiętajmy, że mamy jeszcze teoretycznie w odwodzie Prygla) chwilowo jestem o to spokojny.
    No i jeszcze pozostają środkowi. Gołaś ze swoim atakiem i coraz perfidniejszą zagrywką ma jednak wciąż ogromny mankament - blok, a raczej jego brak. Środkowi w typie Nowaka, Dacewicza lub Wnuka jakoś mnie nie przekonują (choć Nowak z tą swoją nową zagrywką mógłby spełniać rolę wchodzącego na serwis asa z rękawa). Chciałbym zobaczyć w kadrze, obok naszego padewczyka jeszcze Kadziewicza i Plińskiego.
    No i pozostaje rozegranie, ale tu akurat chyba nie ma się co zbyt długo zastanawiać. Mamy czterech poważnych kandydatów: dwóch weteranów: Stelmacha i Zagumnego + Żygadłę i Woickiego (lista ustawiona według wieku, o ile nic mi się nie pomyliło).
    Pozdrawiam wszystkich
    Makron
    P.S. Jeśli prawdą są doniesienia Wyborczej, że Lozano chce ściągnąć do Polski Krzysztofa Stelmacha jako swojego asystenta należy trzymać za to kciuki. Od początku byłem za takim rozwiązaniem (zanim w ogóle zaczęto o tym mówić) i sądzę, że jest to świetny wybór. Problem w tym, że Stelmach w Serie A mimo wieku wciąż gra na niezłym poziomie i jest po prostu Padwie potrzebny. Cóż, pożyjemy, zobaczymy...


    A' PROPOS PONIŻSZEGO WPISU SZATANA:
    Owszem, Nowak w bloku na skrzydle, gdzie nie musi dochodzić, tylko po uprzednim dokładnym ustawieniu prawej kończyny dolnej i lewej kończyny dolnej naprzeciw atakującego zaaaawodnika (bez konieczności przemieszczenia się dalej niż metr w lewo lub w prawo), następnie spięciu mięsni i wyskoczeniu te trzydzieści siedem i pół centymetra do góry jednocześnie unosząc swoje dłuuuuugie ręce (mam nadzieję, że opis ten dobrze obrazuje szybkość reakcji naszego środkowego) może być bardzo przykry dla oponenta. Zresztą przy takiej zmianie Nowak może też spokojnie atakować w kontrze (pamiętamy chyba wszyscy jego wcale nie beznadziejne próby na pozycji po przekątnej z rozgrywającym). Zakładając, że na zagrywkę wchodzi rozgrywający, można zabrać z pierwszej linii jakiegoś skrzydłowego (raczej Świderskiego niż np. Winiarskiego i pozostawić na lewym skrzydle Nowaka). Czemu nie?
    I druga rzecz. Nie chodzi mi o to, że jeśli nasz zespół wygrywa 3-0 to rozkład punktów ma się przedstawiać następująco: Wlazły/Szymański - 18, Świderski/Gruszka - 18, Gołaś - 10, Kadziewicz/Pliński - 10, Wystawiający 3, Bąkiewicz/Winiarski - 9, a reszta to błędy przeciwników. Nie jestem za bezmyślnym kopiowaniem rozwiązań peruzyjskich (bo chyba nie perugiańskich ;) ) tylko za tym, by różnych zawodników obciążać trochę innymi zadaniami. Po prostu niech każdy robi to, co mu wychodzi najlepiej. Jak wspomniałem wyżej - wszystko zweryfikuje forma dnia. A nuż Świderski/Gruszka będą mieli dogranie w punkt, a drugi skrzydłowy będzie miał dzień konia w ataku??? Albo w konkretnym spotkaniu da się skutecznie grać 50% wszystkich piłek przez środkowych??? Schematy są dobre, ale tylko niepoprawne uparciuchy trzymają się ich kurczowo nawet jeśli akurat można (albo wręcz trzeba) coś usprawnić.

  18. Powrót do góry    #18
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gdybyśmy zmienili sposób myślenia o siatkówce i zweryfikowali nasze mocno już wdrukowane w świadomość schematy taktyczne opierające się na dwóch równych przyjmujących i oklepanych zmianach taktycznych rozgrywający + atakujący <---> atakujący + rozgrywający... byłoby fajnie.

    Makron ma rację mówiąc, że w lidze włoskiej często stosuje się taktykę gry na dwóch przyjmujących o kompletnie innych zadaniach. Czy zadziała to na poziomie międzynarodowej nie wiadomo, ale po pierwsze nie mamy nic do stracenia poza wiecznymi miejscami 5-8, a po drugie liga światowa może być idealnym poligonem doświadczalnym dla podobnych eksperymentów.

    Nie popadajmy jednak w skrajności i nie grajmy jak RPA Perugia bo to co tam się dzieje to przegięcie, szczególnie ilość ataków, którą wykonuje "Henryk ze Źródła". Mamy od groma siatkarzy o wyższej kulturze ataku (przy podobnym przyjęciu) niż on, w związku z czym możemy dołożyć Świderskiemu partnera, który zagwarantuje mu czasem pewne wytchnienie w ataku innym niż z prawego skrzydła. Osoba Michała Winiarskiego, czy nawet Bąkiewicza (Murka też ale ja go w kadrze z innych względów nie chcę) to gwarantuje. Mariusz Wlazły tez jest lepszym atakującym niż Osvaldo Hernandez, a Szymański imponuje solidnością.

    Marcin Nowak - jego zagrywka jest zaiste ciekawa i co ważne regularna do bólu, ale ale rozpatrwałbym tego przerośniętego zawodnika także w innym kontekście. Np. wejście Nowaka na podwyższenie bloku na skrzydle gwarantuje przy jego 215cm tegoż bloku rzeczywiste podwyższenie, a poza tym pozwala uniknąć powolnego biegania przezeń wzdłuż siatki. Ale tu decyzję podejmie pan Raul.

    Blok Gołasia - to musi się jakoś dać wyregulować, ścianą nie do przejścia on nie będzie nigdy, ale nie może być aż taką dziurą przy jego zasięgu. O ile widziałem jego kilka ładnych bloków 1 na 1 na środku, o tyle na skrzydle nie istnieje, bo do niego albo nie dochodzi, albo źle ustawia ręce. Mam nadzieję, że to też jest do poprawienia przez "Seńor entrenador". A zagrywkę rzeczywiście Arek posiada jak nigdy atomową, skuteczną i bezkompromisową, co potwierdzają dane z meczów - w przypadku zagrywki akurat można im wierzyć, bo to element praktycznie indywidualny.

    Ciekawe jak wygląda obecnie gra Kadziewicza, który w kadrze nigdy nie zawiódł, choć szanse otrzymywał sporadycznie. Szczególnie dobrze gra mu się z Ruskimi. O Pryglu raczej bym zapomniał, bo jego "odzieminieodrywność" można być może zatuszować siłą w niezbyt technicznej superlidze rosyjskiej, ale raczej nie w konfrontacji z najlepszymi zespołami świata.

  19. Powrót do góry    #19
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-03-2004
    Postów
    745
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Można już zawęzić grono zawodnikow z ktorych typujecie 22 na LŚ, to skład szerokiej kadry:

    Skra Bełchatów : Piotr Gruszka, Andrzej Stelmach, Robert Szczerbaniuk, Mariusz Wlazły, Damian Dacewicz, Radosław Wnuk, Dariusz Szulik, Krzysztof Ignaczak, Bartłomiej Neroj

    AZS Częstochowa : Krzysztof Gierczyński, Michał Winiarski, Paweł Woicki, Grzegorz Szymański, Wojciech Jurkiewicz, Piotr Gacek, Jakub Oczko

    PZU AZS Olsztyn : Marcin Nowak, Paweł Zagumny, Paweł Papke, Michał Bąkiewicz, Wojciech Grzyb, Michał Ruciak, Marcin Możdżonek

    Mostostal : Piotr Lipiński, Arkadiusz Olejniczak, Marcel Gromadowski

    Jastrzębski Węgiel : Przemysław Michalczyk, Daniel Pliński

    AZS Politechnika Warszawa : Adrian Dyżakowski, Krzysztof Grzesiowski

    Panathinaikos Ateny : Dawid Murek, Łukasz Żygadło

    Padwa : Arkadiusz Gołaś, Krzysztof Stelmach.

    RPA Perugia : Sebastian Świderski

    Gazprom Surgut : Robert Prygiel, Łukasz Kadziewicz

    za www.reprezentacja.net

    Brak Roberta Milczarka jest bardzo dziwny moim zdaniem.....

  20. Powrót do góry    #20
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ten skład to wyczyn panów mądrali z PZPS, który o ile Lozano będzie miał w poważaniu, o tyle nie powoła spoza niego więcej niż jednego, dwóch zawodników. Widać, że udzieliła się panom misiom wzrostomania, bo Dacewicz, Możdżonek, Wnuk, czy (!!!!!!!!!!!!!) Grzesiowski nie pokazali nic poza posiadaniem wzrostu w okolicach 210cm. Niech mi kto wmówi, że Milczarek, Kokociński, Terlecki, Gradowski, czy (wybacz panie, wiem, że grzeszę) Łomacz zasłużył mniej niż oni. Aha, to jest kadra kilkudziesięcioosobowa, więc w kontekscie "22" wyżej wymienionych bym nie rozpatrywał...

    Z Papkobenkogumami też jak grochem o ścianę. Po co ich powoływać skoro i tak wypną się częścią ciała, która stanowi skrzyżowanie dwóch nóg z plecami?!??!!???!!!????!!!! Krzysztof Stelmach buaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaahahahahahahahahahahahahaha... Powiedzieli, że nie chcą grać, to po co umieszczać ich nazwiska w szerokiej kadrze. Taki Milczarek faktycznie lepiej by się poczuł gdyby się w niej znalazł.

    Grzesiowski w jakiejkolwiek kadrze to rekord świata. Facet (skądinąd sympatyczny człowiek), który nabiega do ataku konikiem (pozdro dla koleżanki z klubu kibica AZS, która tak to nazwała), uderza piłkę li tylko i wyłącznie z nadgarstka (bo ręce od w kierunku przeciwcefalokaudalnym ma coś jakby sparaliżowane), co powoduje, że siła jego ataków przekracza niewiele siłę zagumnych zagrywek może być w kadrze??? Czy liczy się tylko wzrost? Przepraszam, ale czy jak pójdę na zabieg przedłużania kolan metodą jakiegoś tam ruskiego profesora, którą kiedyś przytaczał Weteran i będę kaleką o wzroście 220cm to mimo, że będę się przewracał o linie boiska i spadał z dywanu to też znajdę się w kadrze?

    Dobrze, że to tylko misie z PZPS wymyśliły. A pana szefa wyszkolenia Warycha to tylko pogratulować polskiej siatkówce - ostatnio stwierdził, że spośród 4 środkowych: Kokociński, Jurkiewicz, Terlecki i Pliński najlepszy jest ten pierwszy...

  21. Powrót do góry    #21
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-10-2002
    Postów
    1,163
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tyle tylko, że reprezentacja.net jako źródło podaje siatkę.net. A już ta strona nie podaje swojego źródła.
    Piszę to, bo kilka nazwisk wydaje mi sie dość dziwnych.

    Pozdrawiam.
    dakuul

  22. Powrót do góry    #22
    Początkujący
    Dołączył
    28-09-2004
    Postów
    40
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ty byś widzę chyba chciał włożyć całą Skre do kadry.
    Wybacz ale Neroj, Szulik i Milczarek to do kadry się nie nadają.
    Chodźby od takiego Neroja to ja widzę 5 lepszych rozgrywających: Zagumny, Stelmach, Woicki, Żygadło, Bednaruk
    O Gerymskim to juz nie wspomne bo za stary ale napewno lepszy od Neroja

  23. Powrót do góry    #23
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Problem drogi grzybie polega na tym, że jaki jest Neroj to za Chiny Ludowe nie wiadomo. Wiemy, że na MŚJ, które Polska wygrała był pierwszym rozgrywającym i dawał sobie radę. Wiemy, że jest wysoki, ma dobrą zagrywkę i ogólny talent. Ale nie wiemy nic więcej, bo w PLS w ważnym spotkaniu jeszcze nie zagrał, a na podstawie turniejów towarzyskich i juniorskich, w których grał nie można go jednoznacznie ocenić.

    Bartek pozostaje zatem czymś w rodzaju "bramki nr 1" ze słynnego programu pana Chajzera. Oby nie okazał się zonkiem.

  24. Powrót do góry    #24
    Użytkownik
    Dołączył
    29-02-2004
    Postów
    123
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    "Szatan666" a za co ty Murka nie lubisz?!
    Krzysiek Stelmach,żadne tam buachacha,tylko najlepszy polski siatkarz ostatnich 15-20 lat.Autentyczna gwiazda,a nie jakaś(jedno-dwu-letnia) efemeryda z Serie A.Jak ktoś gra tyle lat we Włoszech,to musi mieć "pojęcie o wyobrażeniu".Byłby dobry do koncepcji:jeden przyjmujący obciążony odbiorem a drugi atakiem.Przecież właśnie dlatego tyle go w tej Italii trzymają-facet ma pdbiór w punkt(a tak na marginesie-to on zapewnił nam zwycięstwo w Patras z Grekami i wyjazd do Atlanty).
    Ale jest jeden problem-koleś może nie chcieć już grać w kadrze!!
    Co do Pana Warycha,to akurat z tym co powiedział się zgodzę!

    AZS CZ-WA! SMASH THE REDS!

  25. Powrót do góry    #25
    Początkujący
    Dołączył
    28-09-2004
    Postów
    40
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ale zgodzisz się ze mną Szatanie, że jeśli chodzi o rozgrywającego to on musi być przede wszystkim doświadczony.
    Bo rozgrywający to praktycznie najważniejszy punkt w zespole.
    A od mistrzostw świata juniorów do poważnej reprezentacyjnej siatkówki to chyba jeszcze daleka droga, a to że chłopak jest wysoki i ma zadatki na dobrego rozgrywającego to jeszcze nie wszystko. Niech pogra jeszcze parę latek w PLS nabierze doświadczenia i wtedy można porozmawiać o jego przydatności do kadry.
    Bo narazie to puki co mi się śmiać chce jak słysze,że ktoś by widział Neroja w kadrz. Przecież jak by on teraz wyszedł w Spodku przy 12 tyś widzów a po drugiej stronie miałby np. Rusków to wybaczcie ale chłopak by sie spalił masakrycznie!

  26. Powrót do góry    #26
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    lazio88 - no więc buaaahaha pod nazwiskiem Stelmacha znalazło się pod papkobenkogumami, którzy grać w kadrze nie chcą. To co napisałeś o klasie sportowej tego zawodnika to święta prawda i ja się pod tym podpisuję. Ale on odmówił gry w reprezentacji już "n" lat temu i nie zmieniał decyzji. I tylko z tego wynikał mój śmiech.

    Za co ja Murka nie lubię? Źle sformułowane pytanie. Ja go lubię i szanuję - po prostu nie chcę już żeby grał w reprezentacji. Wyjaśniam ci już dlaczego (robię to n-ty raz).

    Dawid od kilku lat nie robi postępów, gra cały czas tak samo i poza mocną i równie nieregularną zagrywką nie prezentuje nic szczególnego. Przyjęcie i obrona są u niego w jak najlepszym porządku, ale atak po prostu przeraża mnie od kilku lat. Po prostu Murek potrafi zaatakować w każdy sposób poza normalnym - przez co jego "cudowne..." kiwki są podbijane, ataki po "oryginalnych kierunkach..." lądują "jakże pechowo..." 2cm na aucie. A jak raz na 10 prób mu taki wynalazek wyjdzie, kibice okrzykują go bohaterem i gwiazdą. W końcówkach, kiedy już nawet swoich wynalazków w ofensywie nie uskutecznia jest po prostu blokowany i to pod nogi. Prawda jest taka, że Murkowi cholernie brakuje siły wyskoku przez co nie jest w stanie regularnie skutecznie obijać bloku, o wbiciu gwoździa nie ma mowy, itd. I w końcówkach ZAWSZE dostaje czapy.

    I ostatnia rzecz, może najważniejsza. Murek od lat broni się rękami i nogami od nazwania się "liderem kadry". W wywiadzie dla Magazynu Siatkówka (po przeczytaniu którego oblał mnie zimny pot) Dejwid stwierdził, że nie chce iść do Serie A, bo uważa, że by sobie tam nie poradził bo jest za duża konkurencja. I z kimś takim mamy walczyć o medale największych imprez?!?!?!

    lazio88, widzisz w nim zawodnika do schematu z "nierównymi przyjmującymi". Murek - a i owszem - jest niezły w przyjęciu i obronie, ale są lepsi. O zagrywce: w wykonaniu Dawida potrafi być fenomenalnie spektakularna (ale raz na 10 prób).

    Poza tym - nie uważasz, że Winiarski jest lepszy już teraz???

    Cieszę się, że przynajmniej w sprawie Warycha zgadzasz się ze mną.

    Grzyb: ależ oczywiście, że Neroj w kontekście reprezentacji nie wchodzi w rachubę.

  27. Powrót do góry    #27
    Użytkownik
    Dołączył
    10-11-2003
    Postów
    206
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To moze tak :
    Sprobujmy wystawić na Memoriał Huberta Wagnera zamiast szyld Polska, szyld Skrze EKS Bełchatów.
    9 ludzi ????? z Bełchatowa, w ktorym gra 8, a tym 8 jest Maciejewicz.
    Neroj nie gra wiec nei powinien garc w Reprezentacji.
    Prosze bardzo,jako ,ze daze szacunkiem Sosnowiec na rozegraniu od dzisiaj gra Mariusz Syguła, bo gra w Lidze, a to jest podstawa do gry w Kadrze.
    Jak ktos kto nie gra moze w niej byc??

  28. Powrót do góry    #28
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-03-2004
    Postów
    745
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Problem drogi grzybie polega na tym, że jaki jest Neroj to za Chiny Ludowe nie wiadomo. Wiemy, że na MŚJ, które Polska wygrała był pierwszym rozgrywającym i dawał sobie radę.
    Czekaj czekaj przecież MŚJ pierwszym rozgrywającym był Oczko a drugim Woicki!! a Neroj z tego co mi wiadomo grał tam na ... ataku

  29. Powrót do góry    #29
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Oj pokręciłeś, mocno pokręciłeś. Skład Polski na MŚJ 2003:

    Atak: Wlazły, Gromadowski
    Środek: Szulik, Augustyn, Możdżonek, Kaczmarek
    Rozegranie: Neroj, Woicki
    Przyjęcie: Winiarski, Ruciak, Olejniczak
    Libero: Kryś

  30. Powrót do góry    #30
    Użytkownik
    Dołączył
    30-09-2003
    Postów
    271
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W sumie wybrali rzeczywiście najlepsze co mamy w naszej siatkówce w tym momencie - bądźmy obiektywni. Wśród 37 nazwisk mamy, jeśli dobrze policzyłem, 7 rozgrywających, 3 libero, 11 środkowych, 6 atakujących i 10 skrzydłowych grających w 4 ligach. Creme de la creme, best of the best. Myślę, że może 15-20% tych nazwisk może być (w konteskcie tzw. "szerooookiej kadry") kontrowersyjnych, może kilku nieobecnych można było jeszcze powołać, żeby stworzyć, powiedzmy, 40-tkę, ale i tak nie jest źle.
    Odpadnie 15-u, więc możemy się pobawić w typowanie jak w Big Brotherze albo innym Barze - tych panów nie chcemy. Jak dla mnie nazwiska: Wnuk, Możdzonek, Oczko, Neroj i Szulik idą na pierwszy ogień. Potem Papke, Olejniczak, Gromadowski, Lipiński i Dyżakowski. No i zostaje jeszcze pięciu. Tu już mam pewne trudności. Chyba jednak Michalczyk, Ruciak no i Szczerbaniuk. I zaczynają się schodki. Niby taki Krzysztof Stelmach ogłosił zakończenie kariery bodaj z 8 lat temu, niby Grzesiowski to taki trochę przerośnięty nie-do-końca-skoordynowany misio, ale wcale nie obstawiałbym w ciemno za ich brakiem w kadrze. Owszem, Szatan ma rację, lecz jest parę "ale":
    Po pierwsze primo - Stelmach w kadrze, przynajmniej początkowo (do czasu wyboru asystenta, a może trochę dłużej), gwarantuje świetną komunikację na linii trener-zawodnicy. Nie musi prawie grać, wystarczy, że po prostu będzie.
    Po drugie primo, myślę, że on teraz czuje, że nadszedł "doniosły moment", że coś się w polskiej kadrze zmienia (bo chyba się zmienia) i chyba ma chrapkę, żeby choć przez chwilę w tym procesie uczestniczyć, także jako zawodnik.
    Teraz Grzesiowski. Paradoksalnie, jeśli Lozano będzie uparty, Grzesiowski mógłby wejść na stałe do osiemnastki i ocierać się o dwunastkę. Nie oburzajcie się i nie wieszajcie na mnie psów - już spieszę z tłumaczeniami. Otóż Lozano wyraźnie już w grudniu SZUKAŁ leworęcznego atakującego do kadry. W PLS-ie mamy bodajże dwóch takowych (poprawcie mnie jak się mylę): Grzesiowskiego i Żurawskiego. Grzesiowski ma ten plus, że jest wyższy. Jeżeli Lozano będzie forsował koncepcję mańkuta na prawym skrzydle, to przy odpowiednim ustawieniu kadry i właściwym treningu Grzesiowski za rok lub dwa mógłby się łapać spokojnie do kadry na LŚ, a może i na mniej spektakularne, ale ważniejsze imprezy. Nie znaczy to, że nie będzie obiektywnie lepszych od niego atakujących - skoczniejszych, dynamiczniejszych, lepszych technicznie. Po prostu mańkut na strzelbie będzie elementem koncepcji budowania drużyny. Chciałbym przypomnieć przypadek niejakiego pana Czai, człowieka wcale nie wybitnego technicznie, ale bardzo utalentowanego w ataku, na którego postawił w 1974 roku Wagner, mimo lekkiego zdziwienia wszystkich naokoło. Wtedy się opłaciło.
    I tu właśnie rodzi się w mym sercu iskierka nadziei. Nadziei, że Raul Lozano naprawdę MA koncepcję gry reprezentacji i ma zamiar ją realizować. Że drużyna z białym orzełkiem na piersi nie będzie już tylko pospolitym ruszeniem graczy (jak to było dotychczas), ale poukładanym taktycznie kolektywem, w którym każdy zawodnik będzie miał swoje jasno postawione zadania. Jeśli tylko jeszcze trenerzy klubowi zaczną pracować na sukces reprezentacji, prowadzące, powiedzmy, "indywidualny" tryb przygotowań dla zawodników w kręgu kadry, może naprawdę nie będzie źle. Po pierwszych komentarzach krajowych szkoleniowców, które zostały skwapliwie na forum przytoczone i przedyskutowane, wydaje się, że nasi "hetmani" poszli po rozum do głowy i zrozumieli, że może i warto dać "absolutum dominium" w ręce elekta, nawet jeśli pochodzi z antypodów.
    I jeszcze jedno na koniec. Zgadzam się z Szatanem, że skoro Murek broni się rękami i nogami przed byciem "liderem zespołu" nie należy go do tego zmuszać. Niech dalej udaje Greka, a my poszukajmy wreszcie prawdziwego lidera. Osoby, wokół której zacznie się budowa reprezentacji. Nie znaczy to bynajmniej: Murek out z kadry. Wręcz przeciwnie - mam nadzieję, że odciążony z tych wszystkich oczekiwań, jakie spadały na jego barki Dawid może się jeszcze nie raz i nie dwa przydać kadrze czy to jako podstawowy gracz, czy też wchodząc na zmiany. Jednak koncepcja musi się zmienić o tyle, że Murek nie będzie miał praktycznie gwarantowanego miejsca w wyjściowej szóstce. I tyle. Pozdrawiam wszystkich

  31. Powrót do góry    #31
    Użytkownik
    Dołączył
    14-11-2003
    Postów
    137
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I ostatnia rzecz, może najważniejsza. Murek od lat broni się rękami i nogami od nazwania się "liderem kadry". W wywiadzie dla Magazynu Siatkówka (po przeczytaniu którego oblał mnie zimny pot) Dejwid stwierdził, że nie chce iść do Serie A, bo uważa, że by sobie tam nie poradził bo jest za duża konkurencja. I z kimś takim mamy walczyć o medale największych imprez?!?!?!
    Poprostu jest chlopak skromny. Wolalbys Szatanie, zeby byl tak jak guma/papke/benek - "nie bede gral w kadrze bo mi to wisi i jeszcze sie kontuzji nabawie, a tak poza tym to i tak bede powolany, bo zawsze jestem w kadrze"??

  32. Powrót do góry    #32
    Użytkownik
    Dołączył
    31-10-2002
    Postów
    446
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Dawid od kilku lat nie robi postępów, gra cały czas tak samo i poza mocną i równie nieregularną zagrywką nie prezentuje nic szczególnego. Przyjęcie i obrona są u niego w jak najlepszym porządku, ale atak po prostu przeraża mnie od kilku lat. Po prostu Murek potrafi zaatakować w każdy sposób poza normalnym - przez co jego "cudowne..." kiwki są podbijane, ataki po "oryginalnych kierunkach..." lądują "jakże pechowo..." 2cm na aucie. A jak raz na 10 prób mu taki wynalazek wyjdzie, kibice okrzykują go bohaterem i gwiazdą. W końcówkach, kiedy już nawet swoich wynalazków w ofensywie nie uskutecznia jest po prostu blokowany i to pod nogi. Prawda jest taka, że Murkowi cholernie brakuje siły wyskoku przez co nie jest w stanie regularnie skutecznie obijać bloku, o wbiciu gwoździa nie ma mowy, itd. I w końcówkach ZAWSZE dostaje czapy.
    Anty Murkiem nie jestem ale Szatan ma racje w 100% i czas zeby to ludzie zrozumieli że czas Murka w pierwszej szóstce się skonczył

  33. Powrót do góry    #33
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I ostatnia rzecz, może najważniejsza. Murek od lat broni się rękami i nogami od nazwania się "liderem kadry". W wywiadzie dla Magazynu Siatkówka (po przeczytaniu którego oblał mnie zimny pot) Dejwid stwierdził, że nie chce iść do Serie A, bo uważa, że by sobie tam nie poradził bo jest za duża konkurencja. I z kimś takim mamy walczyć o medale największych imprez?!?!?!
    Poprostu jest chlopak skromny. Wolalbys Szatanie, zeby byl tak jak guma/papke/benek - "nie bede gral w kadrze bo mi to wisi i jeszcze sie kontuzji nabawie, a tak poza tym to i tak bede powolany, bo zawsze jestem w kadrze"??
    Mieszasz fakty: czym innym jest odmowa gry w kadrze, a czym innym pewność siebie. Czekam na faceta, który powie tak:

    "Chcę reprezentować Polskę, bo to dla mnie wielki zaszczyt i duma - nigdy nie odmówię gry, póki będę na siłach odbijać piłkę. Chcę być najlepszy na świecie, a z kadrą zdobyć wszystkie możliwe laury. Chcę grać w najsilniejszej lidze świata i zdobywać tam wszystkie najwyższe trofea. Nie boję się rywalizacji z nikim, bo jestem / będę najlepszy. Chcę się rozwijać, stawiać przed sobą nowe i trudne wyzwania, chcę być graczem kompletnym, chcę być opoką reprezentacji w każdym elemencie gry, chcę asymptotycznie dążyć do ideału".

    Murek mówi inaczej, choć doceniam jego chęć gry w kadrze i ten aspekt sportowo - patriotycznej ambicji. Reszta leży odłogiem.


  34. Powrót do góry    #34
    Użytkownik
    Dołączył
    28-03-2003
    Postów
    165
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ja tylko do szatana dodam to co juz kiedys przytaczalem tutaj wlasnie a propos murka - procz slawetnego wywiadu w magazynie siatkowka byl jeszcze jeden - w gazecie wyborczej, gdzie dawid wprost stwierdzil ze na wiecej niz 5 miejsce nas nie stac (bylo to dlugo przed IO) i prosze mi tu nie mowic ze po IO gracze byli zadowoleni z miejsca bo co innego mowic to post factum a co innego mowic znaczaco przed.
    Pozatym nie wiem czy to tylko moja obserwacja ale dawid potrafi przejsc obok gry, lub po prostu obrazic sie na boisku na caly swiat, co widac po jego grze.
    popieram zdanie makrona - kdre trzeba budowac wokol dwojki swiderski/gruszka bo to sa najlepsi nasi obecnie siatkarze grajacy stale na wysokim poziomie (z wpadkami ale rzadko) i potrafiacy wziasc ciezar gry na siebie. reszte trzeba do nich dopasowac i koniec kropka.

  35. Powrót do góry    #35
    Stały bywalec
    Dołączył
    10-12-2002
    Postów
    745
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    pożyjemy, zobaczymy.
    mam jednak przeczucie ze mister Lozano tak łatwo z Murka nie zrezygnuje. gdyby jednak tak się stało, będzie okazja do weryfikacji dziwnych poglądów niektórych forumowiczów.
    swoją drogą ocenianie zawodnika i jego ambicji po jakiejs wypowiedzi z prasy, jest co najmniej smieszne.
    był już taki, co sam się pchał do kadry i wydzwaniał do selekcjonerów, a potem niewiele zdziałał.
    generalnie jestem bardzo ciekawa jak to wszystko będzie wyglądać.

  36. Powrót do góry    #36
    Początkujący
    Dołączył
    24-01-2004
    Postów
    49
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Czekam na faceta, który powie tak:

    "Chcę reprezentować Polskę, bo to dla mnie wielki zaszczyt i duma - nigdy nie odmówię gry, póki będę na siłach odbijać piłkę. Chcę być najlepszy na świecie, a z kadrą zdobyć wszystkie możliwe laury. Chcę grać w najsilniejszej lidze świata i zdobywać tam wszystkie najwyższe trofea. Nie boję się rywalizacji z nikim, bo jestem / będę najlepszy. Chcę się rozwijać, stawiać przed sobą nowe i trudne wyzwania, chcę być graczem kompletnym, chcę być opoką reprezentacji w każdym elemencie gry, chcę asymptotycznie dążyć do ideału".
    Mam wrażenie, że to słowa wyjęte wprost z głowy Arka Olejniczaka,bo jeżeli chodzi o ambicje to spośród wszystkich zawodmików PLS-u nikt mu nie dorówna..i pewnie dodałby do powyższych słów "...nawet jeśli miałbym grać w jednym zespole z tym pierdołą zagumnym".

  37. Powrót do góry    #37
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dobre, dobre. Nie znam osobiście Olejniczaka, ale jeśli tak uważa, to może faktycznie kiedyś do czegoś w siatkówce dojdzie, a przy okazji zarazi pozytywną postawą paru kolegów z boiska. Oby! Jest jedynem jak do tej pory siatkarzem PLS, który umie/próbuje terroryzować przeciwnika zagrywką, grając z nim w głupiego jasia metodą "bomba, jak się cofniesz to skrót, a podejdź bliżej to przyjmiesz w trybuny" - jak Pascual za najlepszych lat - wykonanie jeszcze nie takie, ale to może przyjdzie z czasem. To już dobrze o nim świadczy. Tylko że przerost ambicji może czasem prowadzić do "gabryszyzmu" - a to też niedobrze. Gabrych to jednak siatkarz o lekko patologicznym podejściu do sportu, a Olejniczak wulkan energii, którego erupcję należy jeszcze naprowadzać w dobrą stronę, by nie dochodziło więcej do takich scen jak w Częstochowie.

    Problem: skoczność. Zbyt kiepsko odrywa się od ziemi, przydałby się jakiś zorganizowany obóz z nastawieniem na poprawę jumpa dla niego, Bąkiewicza, Ruciaka i paru innych. Arek waży 90kg, sporo jak na swój wzrost - w związku z tym trzeba go nauczyć wyskoku siłowego, tak jak robi się to w Ameryce (Roumain, Stanley). Zobaczymy co z niego wyrośnie, charakter i niezłą technikę już ma.

    PS: 21 wpisów w jednym wątku w ciągu jednego dnia. Forum nam dzieci kochane odżywa :D

  38. Powrót do góry    #38
    Użytkownik
    Dołączył
    10-11-2003
    Postów
    206
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szatan to tylko dzieki wspanialomyslnemu Chesterowi:)):)

  39. Powrót do góry    #39
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-12-2002
    Postów
    1,069
    Kliknij i podziękuj
    42
    Podziękowania: 167 w 86 postach
    Ciekawe poglądy w większośći, przede wszystkim może by wreszcie dać sobie na luz z ciągłym podszczypywaniem, tego biednego Murka, który dla kadry w ostatnich latach zrobił 3 razy tyle, ile większość kadrowiczów z pokolenia 77 razem wziętych. To będzie suwerenna decyzja Lozano, czy zacznie budować kadrę wokół Dawida (jak pięciu poprzednich selekcjonerów!), czy ledwie z jego udziałem albo jego całkowitym pominięciem, jakby część forumowiczów sobie w skrytości ducha życzyła.

    Krzysio Stelmach do kadry się nie nadaje, bo lata już nie te i do jasnej cholery trzeba wreszcie zacząć śmielej wprowadzać młodych zdolnych zawodników, a nie stawiać na ludzi zbliżajacych się do czterdziestki. I to w perspektywie Pekinu. Nadaje się natomiast znakomicie w charakterze asysytenta Lozano, ma ogromną wiedzę, doświadczenie, świetnie zna realia czołowej ligi świata, mógłby pomagać zaszczepiać najlepsze wzorce młodszym podopiecznym.

    "Z Grzesiowskiego nie należy rezygnować, bo akurat odpowiada koncepcji trenera z leworęcznym atakującym i może się wyrobi." Jeżeli facet, który nie ma miejsca w składzie średniej drużyny średniej ligi ma pukać do bram reprezentacji, w takim razie już teraz lepiej dać sobie spokój z nadziejami na dokonanie jakościowego przewartościowania w kadrze. Grzesiowski ustepuje w Politechnice K. Niedzieli, który do wirtuozów też się łagodnie mówiąc nie zalicza. Po prostu z czym do ludzi? To jet policzek dla kilku naprawdę dobrych atakujących(np. Gelu Szymański), kórzy mogą nie otrzymać szansy z uwagi na jakieś odrealnione wizje, bez ich oparcia w rzeczywistości.

    Krzysiek Gierczyński nie wyraża gotowości gry w reprezentacji- taki wniosek narzuca sie wprost z jego rozmowy z korespondentem Sportowych Faktów. Był już powoływany za kadencji dwóch Narodowych i odmawiał, odmówi zapewne i teraz. Więc szybko można go skreślić, nie łudzić tłumów, ze zawodnik imponujący równą, wysoką formą i stabilnością zrobi wyjątek dla Lozano. Ma swoje powody, poza tym nigdy nie był podporą reprezentacji, liczy 29 wiosen i stawia sobie inne cele na kolejnych kilka lat kariery niż zakładanie koszulki z orzełkiem na piersi. To powinno być jasne.

    Zakładając dalsze wznoszenie peanów pod adresem Sebastiana Świderskiego i odpychając na bok powracające niczym bumerang problemy zdrowotne skrzydłowego, objawiajace się często w najmniej spodziewanych chwilach, trzeba zastanowić się nad stworzeniem koncepcji umożliwiającej optymalne wykorzystanie predyspozycji siatkarza. Wiadomo, że jego żywiołem jest atak i ze swej roli wywiązuje się tym lepiej, im bardziej odciążony jest od przyjęcia zagrywki. Słowem drugim z odbierajacych musi być gość z nienagannym przyjęciem, który przy okazji stanowiłby wartościowe uzupełnienie Świderskiego w ataku.
    I niestety Piotr Gruszka tego wymogu w żaden sposob nie realizuje i sam jestem ciekawy jak będzie wyglądała "strzelnica" po polskiej stronie siatki, gdy w odbiorze operować będą Gruszka, Ignaczak i Świderski. Fakt, ze obaj umieją i lubią atakować nawet z trudnych piłek, ale na skonsolidowanym podwójnym bloku nie zawsze taka sztuka się udaje, nie mówiąc, że burzy cały system gry. Piotrek jest świetnym siatkarzem, tyle tylko, że straszliwie jednostronnym. Naprawdę nie sposób racjonalnie odnieść się do gołym okiem widocznych bolączek w jego grze, które przy wzroście 206cm nie powinny występować. Wiadomo, że chodzi o brak zagrywki poza lekko- szybującą i niezwykle sporadycznie trafioną mocniejszą oraz co równie zaskakujące słaby blok zawodnika o ogromnym potencjale na siatce. Obiektywnie przyznaję, że poprawił przyjęcie (rewelacji nigdy ne będzie) oraz obronę, ale to trochę za mało.

    Dlatego Piotrek Gruszka ze Świderskim tylko wymiennie, chyba że ex siatkarz AZS Cz- wa powędruje na atak po przekątnej z rozgrywającym. Zaś idealnym kandydatem do wzorowego uzupełnienia Świdra jest oczywiście gracz w pełni kompletny, ułożony i stale czyniący postępy oraz pracujący nad występującymi jeszcze mankamentami: Michał Winiarski (extra zagrywka w wielu najróżniejszych odmianach, bdb obrona w polu, intuicja oraz rewelacyjnie poprawione przyjęcie, atak niezgorszy we wszystkich kierunkach.)
    Pozdrawiam.
    P.S. Ruciaka też bym nie skreślał.
    AZS-CKM the leading polish teams

  40. Powrót do góry    #40
    Użytkownik
    Dołączył
    30-09-2003
    Postów
    271
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Drogi Curesie
    Po przeczytaniu z uwagą Twoich uwag pozwolę sobie zgłosić kilka uwag do tych uwag.;)

    dać sobie na luz z ciągłym podszczypywaniem, tego biednego Murka, który dla kadry w ostatnich latach zrobił 3 razy tyle, ile większość kadrowiczów z pokolenia 77 razem wziętych. To będzie suwerenna decyzja Lozano, czy zacznie budować kadrę wokół Dawida (jak pięciu poprzednich selekcjonerów!), czy ledwie z jego udziałem albo jego całkowitym pominięciem,
    Więc tak. W reprezentacji (popraw mnie, jeśli się mylę) gra się nie dla zasługi dla tejże, tylko dlatego, że jest się najlepszym, prezentuje się najrówniejszą formę, charyzmę i tego typu cechy. Twoje słowa odbieram jako trochę anachroniczne, gdyż zdradzają myślenie typu: ten człowiek zrobił tak wiele dla polskiej siatkówki, że już tylko za to należy go powołać do kadry. Tym samym trochę negujesz własną późniejszą opinię o niepowoływaniu starszego Stelmacha. Ale o tym za chwilę. Zostańmy jeszcze przy Murku. Skoro, jak sam podkreśliłeś, pięciu selekcjonerów miało koncepcję reprezentacji opartą na bezwzględnej obecności Murka i wyniki jakoś nie zachwycały mamy dwa rozwiązania:
    A) koncepcja była nie do końca trafna.
    B) koncepcja była jak najbardziej trafna, praktycznie najlepsza z możliwych, tyle że Polaków po prostu na więcej nie stać.
    Będąc sceptykiem, nie upieram się przy żadnej z nich. Pamiętajmy jednak, że to nie nazwiska grają. Zgadzam się też z Tobą całkowicie, że to Lozano będzie dobierał sobie skład. My sobie tutaj po prostu uprawiamy mniemanologię gdybaną.

    Krzysio Stelmach do kadry się nie nadaje, bo lata już nie te i do jasnej cholery trzeba wreszcie zacząć śmielej wprowadzać młodych zdolnych zawodników, a nie stawiać na ludzi zbliżajacych się do czterdziestki. I to w perspektywie Pekinu.
    Otóż Stelmach zrobił bardzo wiele dla polskiej siatkówki, przynajmniej tyle samo co Murek i nie mówię tylko o wprowadzeniu naszej ekipy na IO w Atlancie. Przypatrz się gdzie wędrowali prawie zawsze Polacy, którzy trafiali do Włoch. Padwa. Przypatrz się gdzie gra i grał latami Stelmach. Padwa. Wnioski pozostawiam Tobie oraz pozostałym forumowiczom. Na poważnie jednak zgadzam się z Tobą całkowicie, że Stelmach jako zawodnik w koncepcji pekińskiej to pusty śmiech. Tyle że TA KADRA NIE JEST NA PEKIN!!!!!!!! Na wielkiego Manitu, przecież teraz mówimy o składzie TYLKO I WYŁĄCZNIE na najbliższe miesiące. Lozano musi się jeszcze rozeznać w polskiej siatkówce. Pekin jest za 3 lata, i kto wie co za talenty nam przez ten czas wypłyną i zgasną. Poza tym Stelmach wcale nie nadaje się jeszcze do złomowania - ten facet ma żelazne zdrowie. Nie znaczy to, że on musi grać, bynajmniej. Wydaje mi się jednak, że jakby aktywnie potrenował parę miesięcy z osiemnastką, trochę ich popodbijał w obronie, poblokował i poobijał w ataku, na pewno by to naszym młodszym zawodnikom nie zaszkodziło. Pytanie tylko, czy będzie chciał.

    "Z Grzesiowskiego nie należy rezygnować, bo akurat odpowiada koncepcji trenera z leworęcznym atakującym i może się wyrobi." Jeżeli facet, który nie ma miejsca w składzie średniej drużyny średniej ligi ma pukać do bram reprezentacji, w takim razie już teraz lepiej dać sobie spokój z nadziejami na dokonanie jakościowego przewartościowania w kadrze. Grzesiowski ustepuje w Politechnice K. Niedzieli, który do wirtuozów też się łagodnie mówiąc nie zalicza. Po prostu z czym do ludzi? To jet policzek dla kilku naprawdę dobrych atakujących(np. Gelu Szymański), kórzy mogą nie otrzymać szansy z uwagi na jakieś odrealnione wizje, bez ich oparcia w rzeczywistości.
    Tak i nie. To, że Grzesiowskiemu daleko pod każdym względem do naszych najlepszych atakujących, jest poza wszelką dyskusją. Mimo to, jeśli będzie koncepcja z leworęcznym atakującym myślę, że z tej mąki może być jeszcze chleb (zdecydowanie w perspektywie Pekinu, bo w obecnej postaci drugi atakujący Politechniki do kadry się nie nadaje). Oczywiście broń Boże się nie upieram - po prostu gdybam dlaczego właśnie wskazali na Grzesiowskiego i staram się doszukać w tym wszystkim jakiegoś sensu.

    Jeśli chodzi o Gierczyńskiego - znasz dużo lepiej AZS Cze-wę i tu pewnie masz rację. Choć, jak głosi tytuł pewnego filmu "Nigdy nie mów nigdy"

    Koncepcja Świderski-Ignaczak-Gruszka na przyjęciu jest oczywiście do odrzucenia. Wyżej pisałem, że p.Sebastian i p.Piotr według mnie konkurują do dokładnie tej samej pozycji (mniej przyjmującego, więcej atakującego) i że powinni grać wymiennie, a nie razem. Winiarski na przyjęcie to bardzo sensowne rozwiązanie (podobnie Bąkiewicz). Gruszki na atak bym nie przestawiał, bo bez sensu blokuje się w ten sposób miejsce naprawdę dobrym bombardierom.

    Pozdrawiam

  41. Powrót do góry    #41
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Tydzień wiecej dla Lozano

    za www.onet.pl

    LŚ siatkarzy: FIVB poszła na rękę Polakom

    Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) przesunęła o tydzień termin zgłoszenia 22-osobowej kadry Polski do rozgrywek Ligi Światowej. Pierwotnie termin mijał 11 lutego.

    Było to niewygodne dla nowego trenera męskiej reprezentacji Argentyńczyka Raula Lozano, który w poniedziałek podpisał kontrakt z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej. Nie miał on czasu na obejrzenie wszystkich kandydatów do kadry.

    "Spróbowaliśmy zatem pomóc trenerowi i udało się - powiedział Wojciech Czayka, odpowiedzialny w PZPS za sprawy międzynarodowe. - FIVB wyraziła zgodę na przesunięcie terminu zgłoszenia kadry do 18 lutego. Irene Neveu, która zajmuje się tymi sprawami w międzynarodowej federacji, potwierdziła nam dzisiaj pisemnie specjalne potraktowanie reprezentacji Polski. Z tego, co wiem nie byliśmy zresztą jedyni - także Włosi uzyskali kilka dodatkowych dni".

    Rozgrywki grupowe Ligi Światowej w tym roku potrwają przez 6 kolejnych weekendów od 27 maja do 3 lipca. Reprezentacja Polski w kraju grać będzie kolejno z Argentyną (Bydgoszcz, 27-28.05), Grecją (Łódź, 10-11.06) oraz Serbią i Czarnogórą (Katowice, 24- 25.06).

    Finały LŚ przewidziane są w drugi weekend lipca w Belgradzie, a już w następny (15-17.7) w Rzeszowie rozegrany zostanie jeden z turniejów eliminacyjnych MŚ 2006. Wezmą w nim udział reprezentacje Polski i Rosji oraz dwóch jeszcze nie wyłonionych z preeliminacji krajów (mogą to być np. Bułgaria i Portugalia). Awans wywalczą dwie.

    25 marca dwudziestodwuosobowa kadra ulegnie okrojeniu do 18 siatkarzy, i tylko oni będą mogli wyjść na parkiet w rozgrywkach Ligi Światowej 2005.

    [u]

  42. Powrót do góry    #42
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-05-2002
    Postów
    611
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Z Krzysztofem Stelmachem jest przede wszystkim problem w jego braku chęci do gry z orzełkiem na piersi. Różne słuchy chodziły na temat przyczyn jego odmowy i chciałbym wiedzieć jak obecnie zapatruje się ten zawodnik na kwestię swojego ewentualnego powołania. Gdyby chciał grać (jak sam mówił, nie czuje się spełniony jako zawodnik), moim zdaniem miejsce w kadrze dla niego jak najbardziej by się znalazło – na pozycji libero. Wszyscy wiemy, że największym atutem Stelmacha jest to, co jednocześnie jest największą bolączką naszej reprezentacji – przyjęcie. Myślę, że dzięki temu można by realizować wariant, o którym piszecie, a mianowicie odciążenie jednego z przyjmujących (Świderki, Gruszka). W innym wypadku, jeżeli atutem libero również nie będzie przyjęcie, można o takim ustawieniu zapomnieć. Po prostu będziemy mieli sito w odbiorze.
    Jeżeli Stelmach rzeczywiście ma kadrę w nosie, no to cóż – PA PA.

    Jeżeli chodzi o Dawida Murka, to jestem tego samego zdania, co Makron – za zasługi w reprezentacji się nie gra. Nie skreślam Murka jako kadrowicza w ogóle, ale można zapomnieć o budowaniu zespołu w oparciu o Dawida, jak i w ogóle koncepcji „szóstki” z nim. Zbyt wielu mamy zawodników lepszych od niego, żeby bawić się w sentymenty z czasów, kiedy uporczywie forsowano go na lidera reprezentacji. Niestety to, co prezentuje Dawid, nie jest wahnięciem formy, gdyż już tylko najstarsi górale pamiętają dobre występy Murka.
    Przy okazji – Cures, oczywiście, że decyzja Lozano będzie suwerenna i nikt się nie łudzi, że możemy mieć na nią wpływ. Co nie oznacza, że nie możemy podyskutować i przedstawić własne koncepcje. Wszak to forum dyskusyjne.

    Gdybym dzisiaj miał wskazać osiemnastkę z zawodników wybranych przez PZPS (za 1,5 mies. trzeba to będzie zrobić), to mój skład wyglądałby tak:

    Rozegranie: Stelmach, Woicki, Żygadło – dwóch najlepiej rokujących rozgrywaczy + doświadczony Stelmach, który gwarantuje przyzwoity poziom i niewątpliwie niejedno może nauczyć wyżej wymienionych.

    Libero: Gacek, Stelmach – Gacek obecnie nie ustępuje w niczym Ignaczakowi poza doświadczeniem, a dynamiczniej się rozwija. O Stelmachu pisałem wyżej.

    Atak: – Gromadowski, Szamański, Wlazły – Gromadowski w ramach „szkolenia” młodzieży. Pozostali dwaj aktualnie najlepsi na swojej pozycji. Kandydatura Grzesiowskiego jest dla mnie nieporozumieniem i ciężko ją wytłumaczyć leworęcznością w obliczu umiejętności tego zawodnika.

    Blok: – Grzyb, Kadziewicz, Nowak, Pliński – Pliński jest aktualnie najlepszym środkowym w naszej lidze. Kadziewicz, Grzyb – solidni i ciągle jeszcze perspektywiczni. Zamiast Nowaka wolałbym Szczerbaniuka, na ale jeżeli komuś do kadry nie po drodze, to pomińmy jego kandydaturę milczeniem.

    Przyjęcie: Bąkiewicz, Gruszka, Murek, Olejniczak, Świderski, Winiarski - Świderski i Gruszka to nasi najlepsi atakujący na tej pozycji. Są w tym na tyle dobrzy, że rzeczywiście pod ich kątem można by pomyśleć o koncepcji „dwóch” przyjmujących. Do nich „do pary” Winiarski i Olejniczak. Obydwaj wszechstronni zawodnicy, którym można wyznaczać różne cele na boisku. Obydwaj pasują do wspomnianej przed chwilą koncepcji. Bąkiewicz i Murek jako „uzupełnienie” (co nie oznacza, że nie okażą się lepsi od zawodników z wymienionej czwórki).

  43. Powrót do góry    #43
    Stały bywalec
    Dołączył
    07-07-2003
    Postów
    1,151
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ponczu! Stelmach na libero ??? chyba, ze to ewidentna pomyłka i chodzi o Ignaczaka ?

  44. Powrót do góry    #44
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zibibobi, z Ignaczakiem na libero należy czym prędzej skończyć! To jest pierwiastek aspołeczny, ...karzeł reakcji i "ta odmiana chuligana...". Stelmach to kiepski pomysł z racji wieku. Ja jestem za ogrywaniem Gacka i graniem nim w LŚ, a jeśli się sprawdzi to i w meczach o coś.

  45. Powrót do góry    #45
    Użytkownik
    Dołączył
    03-12-2003
    Postów
    106
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zgadzam sie z Szatanem. Uważam, że szansę w reprezentacji powinien dostać Gacek, który udowodnił w tym sezonie, że mu się ona nalezy. Ignaczak powinien mieć rywala, który według mnie jest lepszy. Rywalizacja na pewno nie zaszkodzi, może przynieść dobre efekty.

    Od jakiegoś czasu ta pozycja jest "nietykalna", tak jakby w Polce był tylko jeden libero. Zdecydowanie powinno się to zmienić.

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •