Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Wywiad z Wdowczykiem

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-08-2001
    Postów
    1,031
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Wywiad z Wdowczykiem

    Celem piłkarzy Widzewa Łódź jest w bieżących
    rozgrywkach piłkarskiej ekstraklasy uniknięcie spadku do drugiej
    ligi. Trener zespołu Dariusz Wdowczyk, mimo kolejnych osłabień
    zespołu wierzy, że Widzew utrzyma się w ekstraklasie.

    PAP: Drużyna Widzewa wróciła z Niemiec po rozegraniu
    trzech turniejów bez Daniela Bogusza, który będzie piłkarzem
    Arminii Bielefeld. Bogusz był nie tylko podstawowym zawodnikiem
    zespołu Widzewa, ale także jego kapitanem i najskuteczniejszym
    strzelcem.

    Dariusz Wdowczyk: Temu piłkarzowi należało się przejście
    do zagranicznego klubu, ale będę żałował, że nie będzie go w
    Widzewie. Daniel miał zapewnienie, że jeżeli znajdzie się dobry
    klub i zgłosi się po niego, to nikt nie będzie stwarzał
    problemów. Taka jest niestety kolej rzeczy, że jedni piłkarze
    odchodzą i trzeba znaleźć odpowiednich następców. Nie ma
    piłkarza, którego nie można zastąpić, problem tylko w tym, żeby
    tego następcę znaleźć. Jeden człowiek nie świadczy o tym, jak
    wygląda zespół.

    PAP: Z bloku defensywnego w przerwie zimowej odeszli z
    Widzewa Bogusz, Mariusz Jop i Adam Piekutowski. Nie uważa pan,
    że właściwie rozpadła się obrona zespołu?

    D.W.: Ja bym nie dramatyzował. Będziemy szukać takiego
    piłkarza, który będzie pasował charakterologicznie, żeby
    zastąpić Daniela. Być może ktoś się pojawi z zespole. Czy będzie
    to Grzegorz Lewandowski? Na razie nie wiem, bo trenuje z nami
    dopiero od dwóch dni. To będzie zależało tylko od niego.
    Zobaczymy, jak będzie pracował, czy przyjmie się w drużynie i
    czy tutaj zostanie. Jeżeli ma inne plany, to na pewno szybko je
    poznamy.

    PAP: Z Widzewa prawdopodobnie odejdą także Sławomir Gula
    i Rafał Kaczmarczyk, którzy chcą zmienić klub. Nie uważa pan, że
    w połączeniu z odejściem z Widzewa Bogusza, Jopa i
    Piekutowskiego, zespół będzie mocno osłabiony w rundzie
    wiosennej?

    D.W.: Odejście tych piłkarzy nie jest do końca
    przesądzone. Na razie obaj ćwiczą z nami, a wszystko okaże się
    przed wyjazdem na obóz (14 stycznia - przyp. PAP). Na razie
    dostali propozycje od menedżera Widzewa Andrzeja Grajewskiego,
    by zostać w klubie, a czy je przyjmą - to zależy już tylko od
    nich. Na pewno, jeśli któryś z nich odszedłby z Widzewa, to
    byłaby to dla nas strata.

    PAP: Dość dużo mówi się o podziałach w zespole. Jak pan
    ocenia atmosferę w Widzewie?

    D.W.: Nie zauważyłem podziałów na grupy w drużynie. Na
    razie podział był tylko taki, że jedna grupa pojechała na
    turnieje do Niemiec, a druga trenowała w Łodzi. Nie zauważyłem
    będąc w szatni, żeby tworzyły się jakieś grupki. Atmosfera jest
    dobra, widzimy się teraz bardzo często i jak w każdym zespole są
    sympatie i antypatie między zawodnikami. To narasta tym
    bardziej, kiedy widzimy się codziennie, a po jakimś czasie
    pewnych twarzy ma się dosyć. Przychodzi zmęczenie, wzrastają
    obciążenia i piłkarze, szczególnie na obozach, nie mają ochoty
    patrzyć sobie w twarz. Pewne konflikty są, ale one zawsze były i
    spokojnie sobie powinniśmy z tym poradzić.

    PAP: W zespole jest w tej chwili tylko jeden bramkarz -
    Marcin Ludwikowski. Co ma oznaczać gra w bramce Widzewa podczas
    turniejów w Niemczech syna Grajewskiego - Markusa?

    D.W.: To był tylko kurtuazyjny gest w stosunku do
    Andrzeja. Jego 13-letni syn zagrał w turnieju tylko przez
    chwilę, gdy wynik był już przesądzony. To było dla tego chłopca
    duże przeżycie i wielu kolegów ze szkoły dzwoniło do niego z
    gratulacjami za debiut w Widzewie. Z drugiej strony większe
    szanse na stanie w bramce Widzewa ma młody Grajewski, niż stary
    Woźniak.

    PAP: Grajewski podkreśla w wywiadach, że bardzo liczy na
    pańskie doświadczenie. Czy to wystarczy, by utrzymać Widzew w 1.
    lidze?

    DW: Będziemy bardzo solidnie pracowali. Wiele zależy od
    piłkarzy, bo trener może pomóc tylko do pewnego stopnia, a to
    oni później realizują założenia taktyczne. Rozlicza się jednak
    trenera i ja biorę pełną odpowiedzialność za to, jak zespół
    będzie przygotowany do rundy wiosennej. Mam nadzieję, że wyniki
    będą lepsze, niż w rundzie jesiennej. (PAP)

    ja mam nadzieje ze Widzew utrzyma sie w I lidze juz sie nie moge doczekac meczu Legia-Widzew... :)



  2. Powrót do góry    #2
    Zaawansowany
    Dołączył
    09-08-2001
    Postów
    2,766
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Też chciałbym aby Widzew został w 1 lidze. Ale po takich osłabieniach będzie ciężko.:( Stracili trzon obrony, nie mają skutecznych napastników. Ciekawi mnie wypowiedź Wdowczyka odnośnie Jopa i Piekutowskiego: przecież oni trenują z Wisłą.

  3. Powrót do góry    #3
    Zaawansowany
    Dołączył
    22-11-2001
    Postów
    1,561
    Kliknij i podziękuj
    28
    Podziękowania: 9 w 8 postach
    Ciekawe plany ma Widzew, utrzymanie się w I lidze z jednym bramkarzem w kadrze, wydaje się zadaniem nieco karkołomnym... Ale uważam i tak, że kandydatem numer jeden, do spadku jest Stomil Olsztyn.

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-08-2001
    Postów
    1,031
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    mam nadzieje ze pozegnamy Stomil i RKS

  5. Powrót do góry    #5
    Zaawansowany
    Dołączył
    22-11-2001
    Postów
    1,561
    Kliknij i podziękuj
    28
    Podziękowania: 9 w 8 postach
    A co ci biedne Radomsko zawiniło???? :o Ledwie udało się mojej ulubionej drużynie awansować, a ty już byś ich chciał w drugiej lidze.... :(

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-08-2001
    Postów
    1,031
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A co ci biedne Radomsko zawiniło????
    nie mam nic do Radomska ale narazie moim zdaniem najbardziej pasuje do spadku

  7. Powrót do góry    #7
    Zaawansowany
    Dołączył
    22-11-2001
    Postów
    1,561
    Kliknij i podziękuj
    28
    Podziękowania: 9 w 8 postach
    Skład nie jest najmocniejszy, to fakt Zgadzam się, że na papierze Radomsko to drugi, obok Stomilu, kandydat do spadku... Ale ja mam nadzieję, że uda się RKS-owi utrzymać... Niestety, w klubie pieniędzy nie ma zbyt dużo, więc na spektakularne transfery nie ma co liczyć...:(

  8. Powrót do góry    #8
    Użytkownik
    Dołączył
    27-08-2001
    Postów
    372
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Widzew się nie utrzyma. Jeżeli się tak stanie to Pawelec i Grajewski powinni dostać tytuł menagerów roku.

    AZ21 Wdowczyk mówił o Guli i Kaczmarczyku, a nie Jopie i Piekutowskim (czytaj dokładnie).

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    21-11-2001
    Postów
    52
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Widzew siź nie utrzyma. JeÀeli siź tak stanie to Pawelec i Grajewski powinni dostaå tytu3 menagerów roku.
    Spokojnie, Widzew musi się utrzymać i to zrobi :)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •