Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Czy Anglik na wieżyczce to dobre posunięcie

  1. Powrót do góry    #1
    Początkujący
    Dołączył
    17-03-2003
    Postów
    1
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Czy Anglik na wieżyczce to dobre posunięcie

    Jak widze co robią angielscy sędziowie w GP to mnie ciarki po plecach przechodzą! To nie jest sędziowanie a umawianie się kto ma wygrać!CZy o to chodzi w żużlu? Panie Olsen chciałeś promować speedway to masz u siebie w Danii ledwo zapełniony w połowie stadion....A polskich kibiców co bili tobie i cyklowi kabsy jak na lekarstwo.Może na wiżyczce powinien zasiąść Kazach albo Talib oni na żużlu sie nie znają, ale przynajmniej zawody prowadzone były by obiektywnie. TO naraska-Rafcyc(kibic Polonii BYDGOSZCZ)


  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    25-08-2002
    Postów
    179
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wydaje mi sie, ze to co robia sedziowie jest karygodne, ich decyzje wypatrzaja sportowy wynik. Przyklad był w Cardiff i to samo powtorzylo sie w Kopenhadze, ze glownym aktorem zawodow zostaje "sedzia".

    Wydaje mi sie, ze polskiej reprezentacji jest potrzebny ktos kto bedzie walczyl o ich racje i prawa tak jak to czyni pan Olsen oraz opiekun australiskich kangurow "Dziadek Crump".

    3 faktem jest to, ze gdyby nie pieniadze polskich sponsorow cykl Grand Prix napewno by nie wygladal tak jak wyglada, a kto wie czy wogole by sie odbywal. Do dawania pieniedzy jestesmy dobrzy, a nie mamy prawa sie nawet odezwac w calym tym cyrku.

    Co wy sadzicie? Czy powinny nastapic jakies ruchy polskich wladz w kierunku BSI ???

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-05-2003
    Postów
    1,018
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wydaje mi sie, ze to co robia sedziowie jest karygodne, ich decyzje wypatrzaja sportowy wynik. Przyklad był w Cardiff i to samo powtorzylo sie w Kopenhadze, ze glownym aktorem zawodow zostaje "sedzia".

    Wydaje mi sie, ze polskiej reprezentacji jest potrzebny ktos kto bedzie walczyl o ich racje i prawa tak jak to czyni pan Olsen oraz opiekun australiskich kangurow "Dziadek Crump".

    3 faktem jest to, ze gdyby nie pieniadze polskich sponsorow cykl Grand Prix napewno by nie wygladal tak jak wyglada, a kto wie czy wogole by sie odbywal. Do dawania pieniedzy jestesmy dobrzy, a nie mamy prawa sie nawet odezwac w calym tym cyrku.

    Co wy sadzicie? Czy powinny nastapic jakies ruchy polskich wladz w kierunku BSI ???
    a ja sie zastanawiam za co sedziowie nie lubia golloba?

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    25-08-2002
    Postów
    179
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    a ja sie zastanawiam za co sedziowie nie lubia golloba?
    Z twojej wypowiedzi wnioskuje, ze sedziowie nie lubia Tomka przez kibicow. Jesli mam mylne skojarzenia to prosze o sprostowanie.

    Moze zle napisalem bo odnioslem sie tylko do polskich zawodnikow. Ale byl naprzyklad przypadek z Rickardssonem w ostatnim GP, nie mówiąc o tym ze Ronii Pedersen nie powinien byc wykluczony. Bylo jeszcze wiele takich sytuacji i lepiej by bylo gdyby cala rywalizacja odgrywala sie tylko na torze.


  5. Powrót do góry    #5
    Zaawansowany
    Dołączył
    04-09-2002
    Postów
    2,279
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja na miesjcu BSI zaproponowałbym posade sędziego dla polskich sędziów. Bo to Oni tak naprawde umieją sędziować. Tam w Aglii są zupełnie inne zasady gry. Jest paru świetnych fachowców. Może to by polepszyło całe zawody, bo na Wojaczka nawet nie chcę patrzeć.

  6. Powrót do góry    #6
    Zaawansowany
    Dołączył
    15-07-2002
    Postów
    1,989
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja na miesjcu BSI zaproponowałbym posade sędziego dla polskich sędziów. Bo to Oni tak naprawde umieją sędziować. Tam w Aglii są zupełnie inne zasady gry. Jest paru świetnych fachowców. Może to by polepszyło całe zawody, bo na Wojaczka nawet nie chcę patrzeć.
    Hehe, Ramzes, jak zaczęłam czytać Twoją wypowiedź, od razu nasunęło mi się słowo sprzeciwu, ale po ostatnim zdaniu, widzę, że dobrze się rozumiemy :P
    Co do tematu, to nie chodzi o to, czy to angielski sędzia czy nie angielski, tylko o to, że niewiadomo skąd ci ludzie się tam biorą. Ostatnio odnoszę wrażenie, jakby to były przypadkowe osoby nie za bardzo wiedzące o co chodzi w żużlu i w sędziowaniu.

  7. Powrót do góry    #7
    Ekspert Awatar wolf666
    Dołączył
    21-04-2002
    Postów
    12,381
    Kliknij i podziękuj
    61
    Podziękowania: 38 w 32 postach

    Stalowy Antek ...

    ... też miał bransoletkę, więc może jest to klub bransoleciarzy, czy kogoś tam, tyle tytułem odpowiedzi na pytanie Przedmówczyni. Żałosne są potem żale Tomka, bo sędziowie (???) i tak nie muszą się tłumaczyć przed kimkolwiek ze swoich decyzji ... Kupa śmiechu i pożywka dla wrogów speedwaya.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •