Dziwią mnie typy Matiasa i Karolla na wynik meczu Skra-Galaxia. Każde typowanie powinno mieć jakieś racjonalne podstawy, tymczasem trzeba mieć bujną wyobraźnię żeby typować zwycięstwo Galaxii w Bełchatowie 3:0 lub 3:1 - zespół, który gra słabiutko i ledwo wygrał z ostatnim (wtedy) w tabeli GTPS-em miałby wygrać z czołowym zespołem ligi i to na ich parkiecie, zadziwiający poziom optymizmu - szkoda, że nie przekładało sie to np. na frekwencję kibiców Galaxi na meczu z Noliko. Co do rzekomej wyższości Dacewicza i Gołasia nad Szczerbaniukiem i Januszkiewiczem to w rozgrywkach LM i podczas meczu Galaxia-Mosto jakoś tego nie było widać.