Co myślicie o tym by kluby kupowały najlepszych zawodników do jednego klubu.. uważacie ze zuzel na tym traci czy zyskuje?
#1
Co myślicie o tym by kluby kupowały najlepszych zawodników do jednego klubu.. uważacie ze zuzel na tym traci czy zyskuje?
#2
Ja osobiście uważam że tworzenie dream teamów niszczy sport jestem kibicem Aptora i chce zeby zdobywali mistrzostwo co roku ale nie w taki sposób jak to chce sie zrobic teraz kupic Crumpa i Hampoela Cegileskigo i wygrywać każy mecz ja chec się emocjonować meczami z udziałem mojego kluby chyba każdy tak uważa.Wolicie isc na mecz i obejzec swietne wyscigi czy patyrzec jak start wygywa dwóch zawodników jednego klubu i jada tak do konca. BEZ SENSU!!
Pozdro
__________________________________________________ _
APATOR K APATOR S APATOR MISTRZEM POLSKI JEST!!!
#3
Moim zdaniem budowanie dram teamów ma sens bo to sa tylko papierowe tygrysy, a zakazanie nie ma sensu może ktoś powie prezudentowi REALU MADRYT żeby nie kupowłą gwiazdz a a one i tak nie wszytko wygrywają i to jest sport nie zawsze nawet nie wiadomo jaki ma skład może wygrać a dla kibiców jest to niesamowita frajda mieć *****istych zawodników a dla tych co nie mają jeszcze wiekasza pokonać takie gwiazdy. dlatego powinien być chociaż jeden dream team bo i wiecej ludzi zacznei chodzić a oni nie wszystko wygrają ile już było dream temów które spadły do 1 ligi albo nie mogły awansować do ektstraligi.
#4
Może i masz racje ze potrzebny jest jeden dwa tekie dream teamy, zeby inne kluby mialy motywacje zeby z nimi wygrywac ale z dgugiej strony nie ma co porównywać piłki nożnej do żużla... żużel jest sportem bardziej przewidywalnym... no nie
#5
Może i masz racje ze potrzebny jest jeden dwa tekie dream teamy, zeby inne kluby mialy motywacje zeby z nimi wygrywac ale z dgugiej strony nie ma co porównywać piłki nożnej do żużla... żużel jest sportem bardziej przewidywalnym... no nie
#6
Moim zdaniem to byłoby bez sensu. Frekfencja na stadionach była by znikoma (kto by przychodził, gdyby kazdy mecz konczył sie wynikiem ok. 70-20). Tak było w tym roku w Toruniu, który w play-offach wygrywał wszystkie mecze i mało ludzi przychodziło na stadion, (Toruń jeździł o "pietruszkę" bo spaść i tak nie mogli)
#7
Moim zdaniem odpowiedz jest jasna na to pytanie.Przez takie dream team'y ludzie nie przychodza na stadion gdy jest mecz ze srednia druzyna, bo i tak wiedza ze ich druzyna wygra, np. Bydgoszcz ma od kilku lat ten sam skald, jest mocna, ale nei jest to dream team, a nawet w tej sytuacji na mecz z Polonia Pila(w tym sezonie) byly prawie puste trybuny.Wtedy żużel traci na swojej wartości, robi się nudny, bo kogo interesują mecze,w ktorych wynik wynosi np.65:25
Jezeli chodzi o motywacje, to teraz druzyna sie nei motywuje jak jezdzi z druzyna z gory tabeli?! Pewnie ze tak, nawet jesli te punkty sa ciezko zdobyte i ten jklub ma zaliczone porazki to i tak motywacja jest, bo to jest zespol, ktory ma duze szanse na DMP. Motywacja zawsze bedzie, bo zawsze beda druzyny u gory tabeli, wiec taki argument jest bezsensu, ze motywacja bedzie jak beda dream teamy.Jestem stanowczo przeciw takim druzynom.
Pozdrawiam
#8
Ja jestem na Nie. Jak mówili moi przedmówcy, dream teamy niszczą sportową walkę. Jak wszytkie mecze będą kończyły się rezultatami np: 70-20, to kluby popadałyby w długi i byłoby po żużlu. Więc drużynom mażeń mówie stanowcze NIE.
Pozdrawiam
#9
Zgadzam sie z Jarsonem kluby powinny kupowac takich zawodnikow na jakich ich stac.Cale szczescie ,ze zniesli bezsensowny przepis KSM.
A co dreAm - teamow to mysle ,ze w tym roku taki bedzie w Toruniu i Wroclawiu i te zespoly typowlbym na przyszlorocznego mistrza Polski.
pOZDRAWIAM
#10
Moim zdaniem na dzien dzisiejszy ciezko bedzie zrobic jakim kolwiek prezesom dream team a to ze wzgledu na kase,a jesli by udalo sie to zrobic to nie wierze w to ze mozna by bylo taka druzyne utrzymac.Wezmy np. Apator o ktorym pisze sie ze chce podpisac kontrakt z Crumpem i Jarkiem Hampelem.To by byl naprawde dream team:
Rickardsson,Crump,Jagus,Bajerski,Hampel,Sawina,Kow alik,jesli mieli by wystepowac w najsilniejszym skladzie to ile pieniedzy musieli by miec w kasie????
#11
Ani nie traci, ani nie zyskuje.Jesli cos takiego byloby mozliwe, na pewno by stracil, ale realia sa inne i wydaje mi sie, ze na dzien dzisiejszy zadnego klubu nie stac na stworzenie takiego prawdziwego dream team'u. Beda druzyny mocniejsze i slabsze, ale tak jest przeciez w kazdym sporcie.Co myślicie o tym by kluby kupowały najlepszych zawodników do jednego klubu.. uważacie ze zuzel na tym traci czy zyskuje?
#12
Przykład Realu Madryt nie jest zły.W tym sezonie jak na razie ,wcale nie radzi sobie dobrze.Świadczy to o tym ,że siła zespołu to nie gwiazdy ,ale zespół jako całość.
#13
Takie dream teamy nam nie groza, Polski speedway nie jest juz taki bogaty i kluby nie bedzie stac na utzrymanie pieciu swietnej klasy zawodnikow.
#14
Przeciwdziałanie tworzeniu dream teamów było jednym z głównych argumentów, które mieli na uwadze włodarze polskiego żużla, wprowadzając KSM parę lat temu. Teraz zniesiono KSM, gdyż przestał być potrzebny, między innymi dlatego, że dream teamu w polskiej lidze praktycznie nikt nie jest w stanie zbudować.
Co niektórzy torunianie już zaczęli świętować DMP 2003, a tak naprawdę poza zeszłorocznym składem (i to też nie wszyscy), nikt jeszcze na 100% nie będzie tam jeździł. Hampel jest już na 90% w Toruniu, na 85% w Lesznie, 80% w Częstochowie i 50% w Pile... ilu my mamy tych Hampelów bo się nie mogę doliczyć... :) Nie uwierzę w te dream-teamy, dopóki nie będzie konkretnych, podpisanych umów. Poza tym każdy zespół można pokonać :) A jeśli nawet w Toruniu znajdą się takie pieniądze na wzmocnienia, wróżę Apatorowi spore załamanie za parę lat (vide Wybrzeże 2000-02, Polonia P. 2002).
W dzisiejszej sytuacji żużla możemy mówić co najwyżej o mocnych, solidnych zespołach, a nie o dream teamach.
#15
Tak naprawdę zlikwidowanie KSM sprzyjałoby tworzeniu dream team. Natomiast brak gotówki w klubach sprawia inne reakcje. Myślę, że w Gdańsku w tym roku powstanie mocna, mogąca zdobyć medal drużyna, będa tu jeździli dobrzy zawodnicy i będzie ok. Tak naprawdę to wszystko zostało ustalone parę miesięcy temu warunkiem tylko było utrzymanie się w E-lidze a teraz całą śmietankę spije Formela. Ale cóż najważniejsze jest dobro drużyny... Myślę,sory wiem ,Ze GKS będzie liczył się w walce o medale.
Pzdr
#16
Odpowiedź na to pytanie da z pewnością sezon 2003 ... jaka będzie tendencja ...
Z dużą dozą prawdopodbieństwa wyniki 70-20 padać będą we Wrocławiu. Prezes Rusko tylko czekał na spuszczenie mu łańcucha jakim był KSM ... pażyjom uwidiom ...
Jak na razie tylko naprawdę nielicznych stać na takie zagrywki.
Ukryta zawartość
..::GG:Ukryta zawartość 3472291::.. ..::Ukryta zawartość ::.. ..::Ukryta zawartość ::..
#17
Nie wiem dlaczego wszyscy się tak zachwycają Wrocławiem, przecież jak Apator kupi Crumpa i Hampela to w tym momencie juz jest mistrzem,a Wrocław kupując Gapińskiego i Szombierskiego, dokładając Pepe to moze srebro zdobędzie. Prawdziwą lekcję żużla dostanie jednak w 4 kolejce 21 kwietnia.
Pozdrawiam
Marcin
#18
Ja jestem ZA drużynami marzeń!!!
A najlepiej jak będzie ich po 8 w każdej lidze!
Zakontraktować Dream Team nie problem, ale go "wyżywić"???
Pozdr.
#19
Napewno traci na tym widowisko a przecież kibice oczekują dużo emocji wiec lepiej jezby było 8 czy 10 drużyn wyrównanych było by znacznie lepiej jak np:2-3 zespoły które walczyły by o mistrzostwo.Pozdrawiam
#20
nikt tu się Wrockiem nie zachwyca, ale w kontekście dream team'ów tylko Wrocław ma obecnie potencjał (może tylko wirtualny:P) na stworzenie drogiej paczki i w tym upatruję niewątpliwego kłopotu ... bo czy potrzebny jest nam ligowy "schumacheryzm" tj. Wrocek od zwycięstwa do zwycięstwa.Nie wiem dlaczego wszyscy się tak zachwycają Wrocławiem
Ukryta zawartość
..::GG:Ukryta zawartość 3472291::.. ..::Ukryta zawartość ::.. ..::Ukryta zawartość ::..
#21
Dramteamy to niska frekfencja, a frekwencja to kasa a takowa trzeba miec zeby oplacic zawodnikow i to jest podstwawowy powod dla brakow dream temow. No cbyba ze bylyby 2 - 3 to wtedy moze byc inaczej.
A kase na tylu zawodnikow to chyba tylko wroclaw by znalazl.
#22
Buhahahahahaprzecież jak Apator kupi Crumpa i Hampela to w tym momencie juz jest mistrzem
Proponuję już opijać DMP 2003 :D
Otwórz oczy człowieq... ile razy to już rozdawaliśmy medale przed rozgrywkami...
#23
Dream Teamy po zniesieniu KSM.... hmmm tendencja zawsze była taka i w każdym sporcie jest, iż bogaty będzie miał lepszy skład, lepszy sprzet i to on bedzie walczył o najwyższe trofea. Tak samo jest w żużlu, nawet jeśli Apator się wzmocni, Atlas i Włókniarz też - to będzie i tak ciekawie.
Nikt skóry łatwo nie sprzeda, a że niespodzianki się zdarzają, popatrzcie na wyniki zeszłego sezonu :)
Tak samo jest np. w NBA jak Lakersi grają z Memphis, tak samo jest jak Schumacher ściga się z jakimś Panisem czy kim tam (że już wyników wczorajszych spotkań LM nie przytoczę) Wiadomo z góry kto wygra, ale zdarzają się defekty, złe dni i jest już ciekawie.
A budowanie obecnie Dream Teamów jest dla mnie bzdurą, bo jest to myslenie krótkowzroczne na ogół, zdobyć Mistrza za wszelką cenę (nie liczyć się z kosztami) a potem... kilka lat wychodzenia z długów. Przykłady Piły, Gdańska i Gorzowa są chyba nadwyraz tego, gdzie ogromna kasa szła na transfery (i w inne kieszenie) i .... bida, bida, jeszcze raz bida...
Pozdrawiam
#24
Generalnie zgadzam się z Lloydem. Myslę że te kluby które chcą budować dream-teamy kręcą bicz same na siebie. Ale to jest ich prywatna sprawa. Generalnie nie mam nic przeciwko takim zespołom jeśli kogoś na to stać proszę bardzo w końcu żyjemy w gospodarce wolnorynkowej i jeżeli komuś uda się zdobyć takich sponsorów którzy wezmą na siebie ciężar utrzymywania takich druzyn to życzę im powodzenia.
Mam też prośbę do Bayerka żeby przestał prorokować najpierw niech ich kupją, potem jest jeszcze trochę spotkań do odjechańia i na przełomie września i października zobaczymy kto będzie mistrzem. Pozatym ten miniony sezon powinien utęperować zapędy toruńskich kibiców co do zbyt dalekiego wybiegania w przeszłość i rozdawania medali.
#25
Wladze klubow powinny wiedziec, iz niepowazne jest tworzenie dream teamow przy obecnej niestabilnej sytuacji finansowej wielu polskich zuzlowych klubow. A dla mnie jak ktos chce i ma na to pieniadze to moze sobie tworzyc dream teamy. Jednak przy tworzeniu "sladu marzen" trzeba pamietac, iz to nie bedzie jednarozowa oplata w postaci sfinanansowania tfansferow. Lecz bedzie trzeba za dobre wyniki placic kazdemu z punktujacych zawodnikow po kazdym meczu. A wyobrazmy sobie sytuacje, gdy nie bedziemy juz po kilku wygranych spotkaniach mieli pieniedzy, gdyz wygralismy te spotkania po okolo 60-30. Kazdemu trzeba wyplacic premie(zaleznie od zawartej w umowie, a gwiazdy maja raczej nie niskie premie), bonusy, punktowke. Na spotkania przyszla nieliczna grupka kibicow - 5000, gdyz z gory wiedzieli jaki bedzie wynik spotkania. Kasa szybko zacznie splywac z klubu. Z czasem, gdy nie dostana nasze "gwiazdeczki" pieniedzy nagle zamieniaja sie w slabych zawodnikow, ktorych moznaby miec po wiele nizszych kosztach.
Najlepsze dla kazdego rozwiazanie to wyrownane sklady. Gdzie kazdy moze wygrac z kazdym. Wtedy napewno kibice nie zawiada, gdyz beda mieli zapewniene emocje. A i kase klubowa bedzie mozna zaoszczedzic przy wynikach oscylujacych w granicach od 40 do 50.
#26
Dream team'y miał już Wrocław i nie było Złota.
Zespól który będzie wszystko wygrywał 20 i więcej punktami podcina gałąż na której siedzi. Kibice odchodzą z meczu na mecz, a za nimi sponsorzy. Zgadzam się ze słowami prezesa Unii który powiedział na antenie PTV, że chciałby aby jego drużyna wygrywała u siebie 46-44, a na wyjeżdzie przegrywała 44-46. Oby tak było!!!
Zawsze z Falubazem !!!
#27
A dlamnie najlepszym dream team był Gks kiedy sapdł zobaczie jaki on mial sklad Rickardsson Ulamek cegielski fajfer Pecyna DERA duszynski to byla paka ale spadli ofiarusy jedne!!!!!!!!!!!!!!
#28
Dream Team - nie
dobry sklad druzyny - jak najbardziej tak
nie widze sensu w robieniu dream temow poniewaz zawody stana sie nudne i kazdy mecz by byl wygrywany z latwoscia , a w zuzlu chodzi o to zeby powalczyc . i dla tego mowie NIE
#29
Moim zdaniem dream teamy do najgorsza rzecz jaka moze spotkac polski i nie tylko polski zuzel,
uwazam ze gdy ma sie najleprza druzyne mecze sie staja nudne, a przeciez w zuzlu nie oto chodzi mecze maja byc excytujace.
#30
Marqs dobrze mówisz. I wszyscy Ci ,który tak samo myślą. Czyż nie lepiej widywać sytuacje, kiedy o punkty toczą bój Chrzanowski i Jaguś z Balińskim, a nie Crump i Loram z Korolewem? Chociaż jesli taki Korolew wezmie wymienioną parę, to dopiero będzie jazda :P
Czesc
Pozdrawiam nowego kolege Marqs'a
#31
Dream team'u nigdy nie uda sie stworzyc zadnej druzynie. realia polskiego zuzla sa calkiem inne. Oczywiscie ze sa roznice miedzy poszczegolnymi druzynami ale to chyba oczywiste ze tak musi byc. Jeden klub jest bogatszy a drugi biedniejszy ale zadnego tak naprawde nie bedzie stac na zrobienie prawdziwego dream team'u
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!