Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Dajmy zarobić Dominikowi Januszowi

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    04-01-2002
    Postów
    520
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Dajmy zarobić Dominikowi Januszowi

    Czytając Tygodnik Żużlowy a ściślej felietony(tfu) tego gościa dochodzę do wniosku, że gdyby nie internet i to forum to on i jego rodzina(jeśli ją ma-jest to wątpliwe) umarliby z głodu. Wcześniej czepiał się kibiców GKS teraz znowu powołując sie na opinie z internetu gani kibiców żużlowych za czepianie się Tomka Golloba. Może załóżmy teraz temat, że Marek Dera jest gayem i Janusz czy Dominik spłodzi kolejny artykuł( sory Marek to tylko przykład wiem, że zrozumiesz).
    Tak wię piszmy dużo kontrowersji aby Janusz mógł pisać.
    Może on sam się zdekonspiruje i wypowie?
    Jeśli ktoś coś wie o tym "znawcy żużla" to zapraszam do dyskusji


  2. Powrót do góry    #2
    Zaawansowany
    Dołączył
    31-05-2002
    Postów
    2,269
    Kliknij i podziękuj
    200
    Podziękowania: 73 w 50 postach
    ja już nieczytam tego gościa i chyba nawet ludzie w Rzeszowie tego nierobią. Człowiek lubi wprowadzać ferment , lubi robić nerwową atmosfere i ogólnie jest baaaaardzo kiepskim dziennikarzyną. Niewiem czy nawet na niego nieszkoda wątku. Sory ale to śmieszny człowieczek

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    ja już nie czytam tego gościa i chyba nawet ludzie w Rzeszowie tego nierobią. Człowiek lubi wprowadzać ferment , lubi robić nerwową atmosfere i ogólnie jest baaaaardzo kiepskim dziennikarzyną. Nie wiem czy nawet na niego nieszkoda wątku. Sory ale to śmieszny człowieczek
    Otoz mylisz sie Kolego z Gdanska :)
    Ten jak piszesz "smieszny czlowieczek" zostal/ma zostac
    zastepca redaktora naczelnego Przegladu Zuzlowego.
    Wiec IMHO jak najbardziej trzeba i jest o czym pisac.

    "Nie bedzie Dominik Janusz plul nam w twarz." :)

    PeZet

  4. Powrót do góry    #4
    Zaawansowany
    Dołączył
    31-05-2002
    Postów
    2,269
    Kliknij i podziękuj
    200
    Podziękowania: 73 w 50 postach
    no to widać , bo TŻ ostatnio baaaaaaaaaaaardzo podupadł , ale że aż tak sie stoczył...

  5. Powrót do góry    #5
    Stały bywalec
    Dołączył
    30-06-2002
    Postów
    574
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Rombi,
    na tego człowieka poprostu brak słów i w żaden sposób nie dałbym mu zarobić!!! No chyba, że wreszcie zmądrzeje: tzn przed napisaniem czegoś dokładnie zapozna się ze sprawą i będzie pisał obiektywnie, a nie z doskoku i zupełnie nie logicznie, ale na to nie ma chyba szans. Jak widać pisuje sobie w Tygodniku - piśmie które sam kupowałem przez lat chyba 11-ście i przestałem bo pismo to zaczyna przypominać swoimi tekstami (właśnie pisanymi przez takich pismaków jak ww), pisma - "płaczki" dla kobiet i szukaniem tanich sensacji - nie zawsze obiektywnych.
    A Pan Janusz lubi się na kogoś uwziąć, a jak już inny człowiek trochę to chwyci to mami się że jest wielkim znawcą. Tak właśnie było z naszym GKS-em, na którego uwziął się ów wielki pisarz, po jakimś meczu w Gdańsku (na którym był w naszym mieście pierwszy raz zapewne), bodajże z Apatorem przed paroma laty. Od razu przypomina mi się jego słynny tekst pod jakim wyzywał wszystkich gdańskich kibiców, pisząc że mała grupka dzieci - kibiców krzyczała Apator-wibrator i tym, że na tor z tego grona poleciała butelka. Pamiętam jak był tym bardzo zbulwersowany na łamach TŻ (tzn. ogromnym chamstwem i brakiem kultury u kibiców gdańskich). Zaiste od razu należałoby zamknąć na wieki - wieków nasz stadion. Oczywiście nie popieram tego typu zachowań u kibiców, ale patrząc na inne stadiony (w tym jego rzeszowski przed laty) to takie rzczy zdarzały sie i zdarzają prawie wszędzie. To co działo się na meczu Startu z GKS-em to wg ww Pana było wszystko OK i oczywiście z pełną kulturką.
    Podsumowując brak słów na tego Pana - Anty dziennikarza.
    A to, że jest z-cą naczelnego PŻ, mogę skwitować tak: skoro człowiek po zawodówce z totalnym brakiem przygotowania merytorycznego mógł być ministrem, to czemu nie miałby być Pan Janusz Z-cą naczelnego?
    Z całym szacunkiem dla Naczelnego.

  6. Powrót do góry    #6
    Użytkownik
    Dołączył
    15-08-2002
    Postów
    417
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 10 w 4 postach
    Może zastępstwo naczelnego jest najlepszym z tego co możemy otrzymać od człowieka ,który potrafi zdobywać informacje od z wszystkich stron kraju .Ekspertem od żużla gdańskiego jest już od conajmniej dwóch lat[wtedy był tam na zawodach] Na dzień dzisiejszy jest chyba
    "najpłodniejszym"piszącym w PŻ i tematy są naprawdę niemal z każdego zakątka polskiej[i nie tylko]mapy żużlowej.
    Jest niemal jak "Stan" lub Wójcik z TŻ.Czepiam się tylko z jednego powodu nie przepadam za dziennikarstwem subiektywnym .Dziennikarz powinien-moim zdaniem -pisać ,albo chociaż się starać to robić w miarę obiektywnie.Tego niestety u zastępcy naczelnego czasem nie
    mogę dostrzec.

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    29-05-2002
    Postów
    187
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Miałem okazje polimizować z tym Panem na łamach PŻ.
    Główny mój zarzut do jego artykułów to brak obiektywizmu. Ja myślę, że to jest to metoda typu wzbudzać kontrowersje i stawiać sprawy na ostrzu noża oraz prowokować (zagrania typu K. Wojewódzki lub TVN). Sposobem jest ignorowanie tekstów tego Pana, jakiekolwiek polemiki to woda na jego młyn, niestety ja dałem się raz sprowokować, ale artykuł o szowiniźmie gdańskich kibiców wyprowadził z równowagi nawet tak spokojnego człowieka jak ja. PZ

  8. Powrót do góry    #8
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-07-2002
    Postów
    1,609
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 4 postach

    rombi

    Chciałem zauważyć kolego że trzy tygodnie pisałem o beznadziejności Dominika Janusza.

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    12-04-2002
    Postów
    190
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    witam!!!

    ja tego faceta nie trawie od paru lat ale mam nadzieje ze on nie jest z tych gosci ktorym napluje sie w twarz a on powie ze to deszcz? a tak na marginesie czy ktos z was widzial tego facia live??? uchowaj panie boze!!!

    pozdrawiam

    p.s i znowu ban? no tak wolnosc slowa?

    pozdrawiam!!!

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany
    Dołączył
    31-05-2002
    Postów
    2,269
    Kliknij i podziękuj
    200
    Podziękowania: 73 w 50 postach
    ROMBI a ja niedałbym mu zarobić. Czemu ktoś za swoją żle wykonaną prace ma dostać kase ?? No bo czy to jest dobrze wykonana robota jak porównuje 10 czy tam 20 tysięcy fanów na podtsawie 100 czy 200 osób ?? Człowiek niejest normalnym dziennikarzem bo nierozumie że może niemieć racji !! Nieqmam tego gościa , wszystko wie najlepiej chociaż niezna środowiska z bliska. O kibicach może napisać np. Rosochacki albo ktoś inny ( jedyny człowiek który normalnie pisze o żużlu w Gdańsku , przynajmniej wg. mnie ...... no i Mielczarek jeszcze , ale on tylko fajnie komentuje ). Panie Janusz , chce pan wprowadzać ferment to prosze bardzo , ale kiedyś to sie obruci przeciw tobie człowieku.

  11. Powrót do góry    #11
    Zaawansowany Awatar markusmarkowski
    Dołączył
    21-06-2002
    Postów
    2,248
    Kliknij i podziękuj
    200
    Podziękowania: 158 w 106 postach

    Dominik Janusz jest tylko elementem calosci,

    ktora nazywa sie : Polskie media zuzlowe.
    A te generalnie sa, delikatnie rzecz ujmujac, nie najwyzszych lotow. Zaczynajac od czasopism poswieconych speedwayowi a konczac na portalach internetowych. Traci to wszystko amatorszczyzna, np. kopiowanie tekstow np. z PZLD bez podania zrodla informacji, formulka typu: "jak podaje jedna ze stron intrnetowch" oczywiscie bez podania strony, oraz przesylanie przez "dziennikarzy" z osrodkow zuzlowych swoich artykulow do kilku mediow na raz.To samo w gazecie lokalnej, TŻ i PŻ (klaniam sie panie Polny:-). Np doprowadzilo to w ostatnim czasie do ukazania sie na Przegladzie Zuzlowym az 3 wzmianek o zmianie na stanowisku szefa Wybrzeza. Niby inne, ale meritum te same :) I jest w tym srodowisku naprawde tylko niewielu prawdziwych dziennikarzy, ktorych artykuly "da sie" i "chce sie" czytac.
    Niestety Dominik Janusz do nich NIE NALEZY.
    Pozdrawiam

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    28-01-2002
    Postów
    1,205
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    za przeglĄdemżużlowym

    artykl pochodzi z www.przegladzuzlowy.pl :
    Kiedy trafił do naszego kraju internet? Nie potrafię tego powiedzieć, ale ja osobiście zetknąłem się z nim po raz pierwszy w roku 1997. A kiedy człowiek widzi coś nowego, to zazwyczaj przeżywa swego rodzaju fascynację. Tak więc siedziałem, szperałem po różnych stronach, a wśród nich starałem się wynaleźć te o tematyce żużla. Byłem dopiero początkującym internautą, więc jeszcze wtedy nie wiedziałem, że w ogólnoświatowej sieci jest mnóstwo materiałów na temat naszego ukochanego sportu. Wśród przeróżnych stron znalezionych przez wyszukiwarki wpadł mi w oko tytuł Martin Henke – Polska Żużlowa Lista Dyskusyjna.

    Dla mnie, jako internetowego laika brzmiało to tajemniczo, ale i również ciekawie, jak dla fana sportu żużlowego. Otóż okazało się, że cała zabawa polega na tym, że ludzie z całego świata piszą e-maile głównie na temat żużla i wymieniają między sobą poglądy. Zabawa jest przednia, szczególnie, że tyle jest zwykle poglądów, ile dyskutantów. Wszystko to za sprawą wymienianego przeze mnie człowieka czyli Martina Henke. Lista powstała na serwerach uniwersytetu w niemieckim Paderbornie. Dzisiejszy internauta powie zapewne, że to nic szczególnego, bo takich list jest mnóstwo. Ja jednak mogę stwierdzić, że Polska Żużlowa Lista Dyskusyjna zwana w skrócie PŻLD była pierwszą polskojęzyczną internetową listą dyskusyjną o żużlu. Wcześniej już istniała bowiem anglojęzyczna lista speedway-l prowadzona przez Marcina Babnisa, pracownika Uniwersytetu Gdańskiego. Nie wiem tak do końca, jak powstała PŻLD. Ale wiem jedno – powstała właśnie za sprawą Martina Henke. Na początku skupiała 100, potem 200 osób. Na dzień dzisiejszy jest tam około 700 członków. Pokaźna liczba, jak sądzę. Poznałem na tej liście mnóstwo ludzi. Przede wszystkim kibiców z całego świata, ale także Władysława Pietrzaka, niezwykle zasłużonego działacza w polskim (i nie tylko) sporcie żużlowym. Wśród dyskutantów PŻLD byli również Rufin Sokołowski – prezes Unii Leszno, Henryk Majewski i Grzegorz Rywelski – obecnie już byli prezydent i dyrektor Wybrzeża Gdańsk, Andrzej Buchta – prezes rybnickiego klubu, Joachim Piechaczek – były żużlowiec KKŻ Krosno i pewnie jeszcze wiele osób związanych z żużlem, których w tej chwili nie pamiętam, bądź też nigdy się nie ujawnili. Listę śledzą także i żużlowcy, choć ze zrozumiałych względów nie mogą brać czynnego udziału w dyskusjach. Zresztą niektórzy mówili mi w prywatnyhc rozmowach, że śledzą to, co się na tej liście dzieje. Oczywiście nie brakuje tu również dziennikarzy, dla których PŻLD jest niejednokrotnie bardzo szybkim źródłem informacji.

    To nie wszystko, drodzy czytelnicy. Członkowie PŻLD ufundowali puchar dla Hans Nielsena i wręczyli mu go podczas pożegnalnego turnieju w Pile. Stworzono również Fundusz PŻLD. Powstał 14 sierpnia 2001 roku, a jego celem jest zbieranie funduszy dla tych, którzy są w trudnej sytuacji materialnej ze względu na wypadki na torze żużlowym. Chodzi tu przede wszystkim o żużlowców i ich rodziny. Członkowie listy utworzyli też Instytut Sportu Żużlowego. Zorganizowano również dwa Kongresy PŻLD, gdzie spotykali się członkowie tej listy oraz osoby związane ze sportem żużlowym.

    Nie byłoby tego bez Martina Henke – twórcy i wieloletniego szefa tej listy. Piszę to wszystko, bo poinformował on, że musi zrezygnować z prowadzenia tej listy. Dlatego z całą pewnością należy mu się tytuł pioniera w dziedzinie propagowania żużla w internecie. Tak jak Johnnie Hoskins jest pionierem, jeśli chodzi o tworzenie zorganizowanych wyścigów na żużlu, tak jak Józef Docha jest pionierem polskiego sportu żużlowego. Zarzucą mi niektórzy, że postawienie Martina w tym gronie to przesada. Pewnie mają rację. Gdyby nie on, na ten pomysł wpadłby ktoś inny. Ale teraz można już tylko gdybać. Był on pierwszym, który umożliwił polskim kibicom wymianę poglądów przez internet. Teraz różnych forów czy list dyskusyjnych jest znacznie więcej. Ale ktoś to wszystko przecież musiał zacząć. I choć twórca listy przestaje być jej szefem, ona nadal będzie istnieć.

    W imieniu przede wszystkim swoim składam Martinowi serdeczne podziękowania. Na stałe wpisał się w ten sposób do historii propagatorów sportu żużlowego w internecie. Jestem pewien, że pod moimi podziękowaniami podpiszą się i inni.

  13. Powrót do góry    #13
    Początkujący
    Dołączył
    17-06-2002
    Postów
    36
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Artykułów tego Pana nie powinno się czytać:):):):)
    No chyba że jako całkiem niezłą komedyjkę. A że lubi siac ferment to fakt. Nie zapomnę jak przez tego pana cała Polska Żużlowa Lista Dyskusyjna trzesła się w posadach, a chodziło o zachowanie kibiców (zwłaszcza z Gdańska). No cóż, każdy ma prawo do swojego zdania, ale nie upowaznia go to do obrażania innych.

    Prawda Panie Dexter?????

  14. Powrót do góry    #14
    Zaawansowany
    Dołączył
    31-05-2002
    Postów
    2,269
    Kliknij i podziękuj
    200
    Podziękowania: 73 w 50 postach
    to niepoważny gość. O Gdańsku np. pisze że sę be i wogóle , a w wywiadzie z prezesem Stali Rz. niepyta o zaległości tylko pokazuje jak tam jest wszystko si. Ten człowiek jest śmieszny i niekonsekwentny !! Radze pisać i januszku do Detektywa , Nie albo innych szmatławców !

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2002
    Postów
    386
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Panie Janusz!! Zanim zabierze się Pan za pisanie felietonów proponuję poczytać a później jeszcze długo, długo się uczyć od tych co sztukę ową posiedli we wzorowym stopniu. Na początku proponuję Panu innego felietonistę przeglądu żużlowego Pana Tomka Lorka. Felietony tego Pana wypadają okazale przy pańskich wypocinach.
    Życząc owocnej nauki
    Serdecznie Pozdrawiam
    MARC

  16. Powrót do góry    #16
    Początkujący
    Dołączył
    11-06-2002
    Postów
    18
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    tak sobie czytam wasze teksty i zgadzam sie z nimi w 100 %
    a w ogole to mam wrazeie on w tym pelbiscyei przegladu glosuje sam na siebie
    wnioskuje tak po lektutrze tego co sie znajduje w glosach czytlenikow, czy jakos tak, zaobacznie te listy gdzie sa glosy na niego - nie mam racji?
    ale coz moze on chce wygrac ten plebiscyt bo to jedyny sposo, zeby ktos o nim napial ze jest dobry buhahaha

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •