Ja trenuje pilke reczna od jakiegos czasu...od ponad dwoch lat i nie powiem zeby to bylo latwe zadanie. Niby gram, powinnam miec latwe przebicie ze wzgledu na to ze jestem leworeczna ale osiagnac pewien poziom w sporcie nie jest latwo. Ale nie narzekam, jakos sobie radze. Wlasnie wrocilam z obozu, niektorzy mogliby to nazwac obozem przetrwania hehe.
Dzieki recznej mam grupke wspanialych przyjaciol a wlasciwie przyjaciolek z ktorymi swietnie sie rozumiem na boisku i poza nim. Pilka reczna to fajna sprawa :)
Pozdrawiam