Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Czy rozpoznałbyś siatkarza na ulicy?

  1. Powrót do góry    #1
    Użytkownik
    Dołączył
    29-07-2002
    Postów
    65
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Czy rozpoznałbyś siatkarza na ulicy?

    Będąc na meczu z Brazylia w Spodku zwrocilam uwage na jedna rzecz. Dokladnie na to jak dobrze polscy fani siatkowki znaja swoich idoli. Dokladnie mowie o dwoch swietnych siatkarzach siedzacych spokojnie na trybunach. Mianowicie w sektorze czerwonym na przeciwko mnie jak gdyby nic siedzial sobie Andrzej Stelmach. Dwa rzedy wyzej z dziewczyna siedzial nie kto inny jak Pawel Papke. "Zainteresowanie" jakim cieszyli sie obaj panowie dowodzi raczej temu, ze dla przecietnego kibica zawodnik jest zawodnikiem jedynie w koszulce ze swoim nazwiskiem. To wsrod wielu zalet naszych polskich kibicow jest wielka plama na honorze.

    Podobne wątki:

  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    21-05-2002
    Postów
    202
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    też spotkałam się z taką sytuacją, w zeszłym roku podczas finałów w Spodku zauważyłam na trubunach Gerymskiego, podchodzę do niego proszę o podpis i w tym momencie facet który z nim gadał siedząc obok niego robi głupią minę i też prosi o podpis. Prze wiekszość czasu nie miał pojecia że gada z zawodnikiem PLS. Ale czy to jest plama na honorze polskich kibiców? CHyba jednak nie! Raczej dobrze że gdy zawodnik siedzi na trybunach nie ma wkoło niego fanów, My- kibice dajemy im o sobie znać wystarczająco podczas meczu, gdy krzyczymy i zachęcamy ich do walki.Ja bym raczej powiedziała że to plus iż nie poznajemy ich. Niech choć chwilę mają spokój:) a poza tym jak ktoś przychodzi na mecz to go interesuje to co dzieje się na parkiecie a nie na trybunach!
    Pozdrawiam

  3. Powrót do góry    #3
    Początkujący
    Dołączył
    15-08-2002
    Postów
    13
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Hehe...

    co do meczu to rowniez bylam w spodku ale widzialam tylko papkego.szczeze powiedzawszy gdy poszlam po autograf to nie mosialam sie za specjalnie do niego pchac.stalam tylko z jedna dziewczyna. przez caly mecz siedzial niezauwazalny dla wiekszosci.tylko czasami podchodzili do niego proszac o autograf.ladnie to tak? tylko prus rozdawal od groma bo wyroznial sie oczywiscie swoimi kolorowymi wlosami:)co do tego poznawania poprzez podkoszulki to jest tego jedna dobra stona mianowicie przynamniej wiadomo ze ludnosc polski interesujaca sie sportem nie jest analfabetami.no jak by to wygladalo jakby ktos stal z 10 min.za np.murkiem i doczytywal sie kto to jest:)

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    29-07-2002
    Postów
    65
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    To tez prawda

    Ale czasami milo sie na sercu robi gdy ktos rozpozna cie w tlumie, podejdzie i pogratuluje twoich umiejetnosci.To podnosi na duchu i dowodzi ze nie gra sie tylko dla samego siebie.

  5. Powrót do góry    #5
    Zaawansowany Awatar Tomek
    Dołączył
    05-08-2002
    Postów
    1,668
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Noi co z tego ? Człowiek jak człowiek. Co ludzie mają im się na szyję rzucić albo piana ma kibicom lecieć z buzi bo tam siedzi pan X. Dziwne podejscie . pozdrawiam
    FORZA AZS!
    GG: 1397680
    Jestem :Ukryta zawartość

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    30-05-2002
    Postów
    1,014
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Noi co z tego ? Człowiek jak człowiek. Co ludzie mają im się na szyję rzucić albo piana ma kibicom lecieć z buzi bo tam siedzi pan X. Dziwne podejscie . pozdrawiam
    Zgadzam się. Jak by to były siatkarki plażowe i na dodatek w reprezentacyjnym stroju to nawet z chęcią bym je wyściskał. Ale wybaczcie siatkarzy, nawet tak zasłużonych jak Gerymski czy Stelmach nie będę na ulicach całował.

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    04-08-2002
    Postów
    1,327
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie wiem czy zauważyliście, ale pierwsze 4 wypowiedzi są dziewczyn. I to zrozumiałer jest chyba, że mówią o siatkarzach a nie siatkarkach.


    Pozdrawiam

  8. Powrót do góry    #8
    Zaawansowany Awatar Tomek
    Dołączył
    05-08-2002
    Postów
    1,668
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie wiem czy zauważyliście, ale pierwsze 4 wypowiedzi są dziewczyn. I to zrozumiałer jest chyba, że mówią o siatkarzach a nie siatkarkach.
    To sa wlasnie ci wielcy fani Chemika.. oczym pisala loza szydercow na swojej stronce. Nie wazna jest siatkowka ,lecz buzki zawodnikow..Pozdrawiam.
    FORZA AZS!
    GG: 1397680
    Jestem :Ukryta zawartość

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-03-2002
    Postów
    1,203
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Świdra rozpoznałabym na 100000000000000% no Murka tez, Musielaka i Pawła Papke

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany
    Dołączył
    13-07-2003
    Postów
    2,291
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To wsrod wielu zalet naszych polskich kibicow jest wielka plama na honorze.
    Plama?
    Czyli,ze kadrowicz nie ma prawa dla odrobiny prywatnosci?

  11. Powrót do góry    #11
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-05-2002
    Postów
    943
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cytuje:
    "Świdra rozpoznałabym na 100000000000000% no Murka tez, Musielaka i Pawła Papke"

    To dużo siatkarzy bys rozpoznała.A tak na marginesie ,to mieszkam na osiedlu na którym AZS wynajmuje mieszkania dla zawodników ,na którym mieszkali Gruszka,Stelmach,oraz Mazur,a obecnie mieszka Dacewicz,wiec z rozpoznaniem sitakarzy nie tylko ,tych wymienionych nie miałbym problemu.

  12. Powrót do góry    #12
    Zaawansowany Awatar galaxian
    Dołączył
    30-11-2001
    Postów
    1,779
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Butcher Dacewicza trudno nje zauwazyc. Ostatnio widzialem Fasola w REalu (dla Kedzierzynian -siec hipermarketow) chlopak musial sie niezle schylic zeby prowadzic wozek :)

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-05-2002
    Postów
    943
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Galaxian,jesli się interesujesz siatkówka ,to rozpoznasz każdego siatkarza obojętnie czy jest niski,chudy,wysoki,czy gruby,natomiast jeśli ktoś ogląda siatkówke tylko po to,żeby zobaczyć twarzyczka Swiderskiego czy Prusa,to póżniej tylko ich rozpoznaje.A co do hipermarketów to w Kędzierzynie widziałem,nawet coś dużego przed halą,jednak nazwy nie pamietam i w nim nie byłem,ponieważ szanowna policja jest bardzo ostrożna.:)

  14. Powrót do góry    #14
    Użytkownik
    Dołączył
    17-05-2002
    Postów
    207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja myśle, że to nie tylko chodzi o rozpoznanie zawodnika poza boiskiem, ale też trzeba mieć trochę więcej odwagi żeby podejść do gracza bez koszulki nie otoczonego tłumem kibiców. Np. we Wrocku przed Halą Ludową spacerował Bąkiewicz i oprócz momentu gdy rzuciły się na niego jakieś zdeserowane fanki nikt do niego nie podchodził choć pewnie wielu wiedziało kim jest. Takich momentów tylko na dwumeczu z Portugalią widziałam jeszcze kilka i na miejscu zawodników cieszyłabym się, że jest jak jest.

  15. Powrót do góry    #15
    Zaawansowany Awatar galaxian
    Dołączył
    30-11-2001
    Postów
    1,779
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Butcher-> to byl zarcik. Wiem, ze chodzisz na mecze od nie pamietnych czasow, wiec z rozpoznaniem siatkarzy nie masz problemu. To samo moge powiedziec o sobie i o innych kibicach AZS, niektorych kibicow Chemika, AZS-u Olsztyn, ktorzy obserwuja gre siatkarzy a nie twarz czy cos jeszcze...

  16. Powrót do góry    #16
    Użytkownik
    Dołączył
    08-06-2002
    Postów
    53
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zupełnie nie rozumiem przyczyny pojawienia się tego tematu na forum. Że nieby co-jak nie zbieram autografów naszych siatkarzy, dość normalnie reaguję na przejście obok nich, to jest to palma na moim honorze? Przecież rozpoznanie zawodnika wcale nie musi wiązać się z euforią i kilkumetrową kolejką po autograf. Raz miałam okazję spytać się jednego z naszych kadrowiczów, czy nie męczy go takie ciągłe uśmiechanie się do fanów (niestety w sporcie fani też sie zdarzają) czy kibiców i rozdawanie miliona autografów, a on na to po dość długim zastanowieniu, że to kwestia przyzwyczajenia i tak po prostu musi być,a on musi się z tym pogodzić. Nie odebrałam tego jako zachwytu tą całą otoczką pomeczową czy w życiu codziennym. Ja mimo wszystko - bez euforii- nadal uważam się za kibica siatkówki.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •