XIV Runda DMP: Derby Ziemi Lubuskiej: Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów

[Hitman]

Wystarczy, żeby Gollob się budził tylko na mecze z Falubazem. Niczego więcej nie oczekuję Swoją drogą okazuje się, że Mario jest talizmanem Falubazu. Mario się zaszył w głuszy to i Falubaz dzisiaj z formą w lesie

A tak serio, to takie derby chciałbym oglądać zawsze, walka na torze, a nie po za nim...Szacun dla obu ekip za walkę.

[alexbart]

Wynik wydaje mi sie sprawiedliwy. Gratulacje dla Gorzowa za taka walke, choc w parkingu przed nominowanymi okazalo sie, ze druzyna taka bardzo jednomyslna i solidarna nie jest. Starajac sie patrzec obiektywnie musze przyznac, ze sportowo, na torze Stal ma pewniejszy i bardziej kompletny sklad.

U nas chce przede wszystkim wyroznic Protasa. Pojechal jak na kapitana przystalo, z zebem, nie odpuszczal. Szkoda, ze Dudek pytany o dwa slabsze biegi nie powie wprost, ze stawka jest doskonala i przegrac w takim zestawie nie jest wstydem, tylko zawsze szuka w motocyklach i przelozeniach. Tam gdzie jedzie czterech musi przeciez ktos przyjechac ostatni. No, ale...

[herbie13]

Co innego by bylo jakby wygrali Falubaziaki.No ale coz i tak wszystko rozstrzygnie sie w play-offach

[thengel]

Remis zasluzony. Obie ekipy pokazaly dobry zuzel. Zmarzlik kozacko, troche szczescia i mniej doswiadczenia Loktajewa ale mimo wszystko ladnie Bartek szaleje i sie rozwija sportowo. Gorzow byl dzis spokojnie do pokonania, trudno jednak wygrac mecz gdy ma sie w skladzie tak jezdzacego Holte... Nawet Jankowski wygral bieg...

Gratulacje dla Gorzowa za 2 pkt. Z tego wynika, ze raczej spotkamy sie ponownie w polfinale PO.

[CarlitosFalubaz]

No przyjaciele z północy, nie wykorzystaliście okazji jakich mało. Wynik sprawiedliwy. Piękna walka, mijanki były i emocje do samego końca. Szkoda tylko że w play offach takich mijanek już nie uświadczymy. Mecz będzie o stawkę i o takim torze za miesiąc możemy zapomnieć.
Podobno była jakaś zadyma e parkingu Saszy ze Zmarzlikiem. Zmarzlik jeździ bardzo widowiskowo i ostro. W sumie to nie było żadnego faulu na wykluczenie, ale jak będzie tak pogrywał z Ruskimi to się to dla niego źle skończy bo to twarde chłopaki są i lubią oddawać

[Hitman]

A mnie się zdaje, że ten mecz ma duże znaczenie w kontekście podejścia psychologicznego. Od kilku lat nas tłuczecie i faktycznie po takich batach podejście do derbów jest inne, na pewno bardziej nerwowe. W tym roku może być trochę inaczej. Psychologiczna przewaga jest po stronie Gorzowa. To Dobrucki będzie szukał sposobu na tor, bo jak pokazał mecz ten dzisiejszy nie jest receptą na Stal. A jak wiesz, mistrzostwo polski wygrywa się przede wszystkim na własnym owalu.

Podsumowując: władzio z wozu spasionym kotom lżej

[wschodniak]

Strażak Mariusz:

Stawiam 49-41 dla gospodarzy

Reptile:

51-39 to całkiem prawdopodobny wynik. Falubaz u siebie, a na wyjeździe to niebo, a ziemia. Zresztą Gorzów również.

Zigi:

Ja tam uważam, że akurat Gollob w tym meczu pojedzie lepiej niż do tej pory.


Lugen:

Wynik powinien się zakręcić w okolicach 47 (48) : 43 (42)


AlterEgo:

Łoktajew + Holta = 16


thengel:


Wynik: 50-40.
Widac ze rezerwy mamy u juniorow, reszta swoj poziom chociaz najbardziej obawiam sie Jonssona gdyz ostatnio jedzie nieco slabiej niz 7-3 w skali Lugena.

Reptile:

To muszę skorygować swój typ z 51-39 na 49-41 dla ZG

dillinger:

dokładnego wyniku nie wytypuję, ale czuję coś że jutro Falubaz otrze się o bonusa; co to oznacza chyba wiadomo

Szczakiel:

Spodziewam się meczu na styku, w którym może wygrać zespół z Gorzowa, ale moim zdaniem remis będzie najsprawiedliwszym rezultatem. Typuję wynik: 45:45

na co Cartlitos:

- Uff. Dzięki panie Jurku!

Zigi:

Jestem dużo spokojniejszy o wynik dzisiejszego spotkania.
(tego odwolanego)


Koniec aktu pierwszego.

[libky]

Dawno się tak nie naśmiałem podczas derbów i czytając tutaj o walce o bonusa
Nic nie pisałem bo nie da się tutaj na forum wygrać walki z Falubazem na szczęście na torze to już inna bajka i powalczyć można.
Sraka w gaciach pana kierownika po 14 biegu jak leciał na skargę do sędziego po prostu bezcenna
Nie pozostaje nic tylko dodać:
DERBY DLA GORZOWA!

ps.Wiedziałem, że Tomasz wróci. Wielkie dzięki, że zrobił to już dzisiaj
ps2. Agent Żyto ciągle na posterunku

[KrisKiller]

Podobno była jakaś zadyma e parkingu Saszy ze Zmarzlikiem. Zmarzlik jeździ bardzo widowiskowo i ostro. W sumie to nie było żadnego faulu na wykluczenie, ale jak będzie tak pogrywał z Ruskimi to się to dla niego źle skończy bo to twarde chłopaki są i lubią oddawać

Ten wiecznie wyszydzany przez was (przynajmniej przez niektorych) Gollob rozladowal atmosfere, bo zanosilo sie na bijatyke. Objal po ojcowsku Loktajewa i ruszyl z nim w kierunku boksu Saszy.

[MoherPower]

Brawo Gollob, brawo Stal.
Co do mnie - wpadłem w czarną dziurę czasową.
Zawsze mogę coś zacytować z dawnej przeszłości, coś do czegoś porównać - a teraz co?...

[Hitman]

Wiesz Carlitos, szansa, nie szansa. Obie drużyny mogły to wygrać. Zawsze tak mozna powiedzieć. Ja typowałem przed 15-tym 5-1 dla Falubazu, bo Protas i Jonsson byli strasznie szybcy. Zresztą jeszcze jedno kółko i Piotrek by Golloba minął...

Nie mniej najbardziej mnie bawi że Tomek wypalił w najbardziej odpowiednim z momencie.Ot taki pstryczek dla Zigiego od Pana Tomasza

Dobra rada na przyszłość - jak chcecie widzieć Golloba na końcu stawki, to albo kopa po jaja, albo chociaż sam krawężnik, bo jak idzie się o co oprzeć po za środkiem toru, to ten gość was będzie kąsał.

PS Właśnie tak Moher czekałem na twoje barwne porównanie po meczu, ale faktycznie ciężko coś wymyślić, a może po prostu - wszystko wraca do dziejowej normy, .... oby...

[Reptile]

Mariusz, to twoja wina ! Pojechałeś sobie na urlop i patrz co się dzieje !

Gratulacje dla obu ekip. Mecz świetny i trzymający w napięciu do samego końca. Remis chyba sprawiedliwy .
Holta - szkoda słów i pomyśleć jaki to był kiedyś świetny zawodnik.

Szacunek dla Golloba i Zmarzlika, dla Protasiewicza też, bo nie odpuszczał i wypruwał sobie żyły żeby zdobywać punkty. Dzisiaj przegrywaliśmy w elemencie, który zwykle był naszym atutem czyli w startach.

Ps. Rozumiem, że będą wyciągnięte jakieś konsekwencje wobec przygłupa w okularach ?

Nie mniej najbardziej mnie bawi że Tomek wypalił w najbardziej odpowiednim z momencie.

Gollob trafił na swoją ulubioną nawierzchnie. Twardo z odsypującą się dużą więc było oczywiste, że na takim torze pojedzie dobrze .

[CarlitosFalubaz]

Wiesz Carlitos, szansa, nie szansa. Obie drużyny mogły to wygrać. Zawsze tak mozna powiedzieć. Ja typowałem przed 15-tym 5-1 dla Falubazu, bo Protas i Jonsson byli strasznie szybcy. Zresztą jeszcze jedno kółko i Piotrek by Golloba minął...

A ja typowałem remis. Wiedziałem że Gollob nie spieprzy tego a PUK owszem (jak zawsze). Za dużo tych punktów pogubiliśmy na dystansie, żeby wygrać.

Nie mniej najbardziej mnie bawi że Tomek wypalił w najbardziej odpowiednim z momencie.Ot taki pstryczek dla Zigiego od Pana Tomasza

Dobra rada na przyszłość - jak chcecie widzieć Golloba na końcu stawki, to albo kopa po jaja, albo chociaż sam krawężnik, bo jak idzie się o co oprzeć po za środkiem toru, to ten gość was będzie kąsał.

Heheh myślisz że my tego nie wiemy, Poczekaj miesiąc.

[libky]

Co do Protasa to rzeczywiście pojechał dzisiaj kapitanę zawody, znacznie lepsze niż wskazuje na to ten nawet dobry wynik. Widać, że wiedział o co walczy i że to spotkania nawet jak o niczym konkretnym nie decydują są czymś niezwykłym i wyjątkowym. Bartek też o tym wie i naprawdę nie można mieć wielkich pretensji o ten jego atak choć rzeczywiście był on na granicy faulu. Szkoda, że nie miałem okazji oglądać Derbów za czasów Jancarza czy (w miarę młdego)Huszczy. To dopiero musiało być ciśnienie i walka

[Hitman]

Ja wierzę, że coś wykombinujecie, tylko wiesz, jak to często jest jak się przeciw gościom tor przygotowuje. Już my cos o tym wiemy Można się sparzyć. W Gorzowie wiecie co zastaniecie, co wcale was pewnie optymizmem nie nastraja Podsumowując, teraz większy rebus ma Dobrucki niż Paluch.

[CarlitosFalubaz]

Ja wierzę, że coś wykombinujecie, tylko wiesz, jak to często jest jak się przeciw gościom tor przygotowuje. Już my cos o tym wiemy Można się sparzyć. W Gorzowie wiecie co zastaniecie, co wcale was pewnie optymizmem nie nastraja Podsumowując, teraz większy rebus ma Dobrucki niż Paluch.

Nasz rebus jest ciągle ten sam - gorzowski tor, a nie zielonogórski. Tor był dzisiaj z premedytacją inaczej przygotowany, bo każdy by na naszym miejscu tak zrobił, to oczywiste. Rzecz w tym, żeby obronić wynik na kartoflichu w Gorzowie. Ja od dawna powtarzam, wysłać ich przed derbami do jakiegoś Rawicza czy gdzieś gdzie jest krótki techniczny tor. Zbronować go i trenować na kopie. W Zielonej ciężko się przygotować do jazdy jaka będzie w Gorzowie.

[chloroform]

Ja w imieniu swoim oraz sporej ilości kibiców w trakcie meczu zasiadających w pobliżu mnie chciałbym podziękować niejakiemu holcie, za to że robił wszystko abyśmy tego meczu nie wygrali. Dzięki swojej postawie wydatnie pomógł zardzewiałej przerwać zła passę przy W69. Norweg z polskim paszportem w derbowym meczu popisał się nie lada wyczynem i nie pokonał ani jednego rywala, wszystkie 3 punkty zdobywając na "trupach". Nawet Jankes mimo iż nikt się tego po nim nie spodziewał w ciężkim momencie spisał się i wygrał bieg pokonując dwóch rywali. Reszta chłopaków pojechała swoje, a takiego Protasiewicza chciałoby się oglądać zawsze.

[Hitman]

Jedna uwaga, zapowiada się na to, że to wy będzieice odrabiać po jeździe po kartflichu. A to trochę zmienia postać rzeczy. Drugi fakt jest taki, że po prostu Falubaz jest trochę słabszy niż w poprzednich sezonach. Role się odwróciły. Do tej pory my mieliśmy dwóch liderów i resztę większych i mniejszych parasoli, a wy równą drużynę. W tym roku mam wrażenie jest na odwrót.

Nie mniej zobaczymy, w tym sporcie wiele rzeczy jest tak nieprzewidywalnych, że ciężko coś dzisiaj typować. Oby to były takie derby jak dzisiaj, bez zakulisowych gierek i zadym. Tylko tyle i aż tyle...

[grafi25]

Przede wszystkim gratulacje dla obu ekip! Mecze jakie chce się oglądać.

Tak jak podejrzewałem Gollob na tym torze pojedzie dobrze, a PUK słabiej. Reszta raczej bez niespodzianek.
Co do Zmarzlika to powinien bardziej dbać o kości innych, bo atak był celowy i chamski, co było bardzo dobrze widać na wyjściu w drugi łuk, a czego nie oddaje kamera umieszczona na wysokości startu. No, ale cóż wartość zawodnika poznaje się po pierwszym poważnym dzwonie.

Co do Falubazu to wszyscy poza Holtą pojechali swoje. Trochę więcej oczekiwałem do Adamie.


Jeszcze raz gratulacje dla obu ekip.

[Reptile]

Tor był dzisiaj z premedytacją inaczej przygotowany, bo każdy by na naszym miejscu tak zrobił, to oczywiste.

Carlitos, może się mylę, ale dla mnie ten tor był dzisiaj bardzo podobny do tego na czym jeździmy przez cały rok. Jaki sens jest teraz kombinować i zmieniać przygotowanie nawierzchni ? Trzeba obiektywnie przyznać, że Gorzów jest w tym roku od nas silniejszy (mam na myśli dwumecz) i ja się naprawdę zdziwię jeśli przejdziemy ich w PO . Jeśli tak się stanie to chyba zacznę wierzyć w klątwy Bez kitu.

[tomalazg]

To nie klątwa to Holta
Gratki dla obu ekip.

[zeta]

Zgrzeblarkom gratuluje kierownika(?) "Panie sędzio, minęły już 4 minuty na podanie składu". Wtf co za pajac ...

Łoktajew to widać typowy rosyjski kozak. Kit, że sam wozi Zmarzlika. On może a Piszczek nie. Przypomina mi pewnego żużlowca, jak był młodszy

Gollob super, Portek też. Fajnie jak ci dwa decydują o wyniku między sobą. Wtedy są emocje

Ja typowałem przed 15-tym 5-1 dla Falubazu, bo Protas i Jonsson byli strasznie szybcy. Zresztą jeszcze jedno kółko i Piotrek by Golloba minął...

Z doświadczenia bydgoskiego, mogę Ci zdradzić że jedyne 5-1 jakie może być miejsce z udziałem tych zawodników w biegu 15 to te dla rywali ...

Jeszcze z pięć kółek a Gollob sam by zjechał, już nie ta kondycha. Ale w żużlu jedzie się 4 kółka, o czym Portek zapomniał

PS. Podobało się ****** jaką urządził PePe młodemu "bandycie" jak ten próbował go wyprzedzić :O ?

[dillinger]

Orzeł to chyba w portki narobił po meczu, nie da mu się jakiejś kary za te ostentacyjne gesty po 15 biegu dowalić ?
Kolejny raz wychodzi bzdura z przepisem o upomnieniu dla zawodnika, nic to nie daje, a taki łykający hel Bartosz, wywijał girą [prawie jakbym dźwignię zobaczył] potem taka jazda o mały włos nie wywołała bójki w parkingu [brawo Saszka!] i co go za to spotyka? otóż jakieś durne upomnienie.
W sumie pisałem że możemy otrzeć się o bonusa, nic to, dobrze że meczu nie przegraliśmy.
Niestety Ryszard dziś dał tyłka, Strzelec też, była wielka trójka ale 2x0 u Dudka swoje zrobiło, no i kluczowy bieg 10 gdzie Holta robi błąd i z 5:1 jest tylko 4:2.
Teraz znowu nerwówka, bo dziś byłem pewien zwycięstwa, a bałem się meczu niedzielnego z Toruniem. Skoro dziś był remis to w niedzielę...

Aha i chyba lepiej niech już Jankowski jeździ, pomóc mu przy osiołkach bo po starcie jak wygra to coś tam dowiezie.

[CarlitosFalubaz]

Carlitos, może się mylę, ale dla mnie ten tor był dzisiaj bardzo podobny do tego na czym jeździmy przez cały rok. Jaki sens jest teraz kombinować i zmieniać przygotowanie nawierzchni ? Trzeba obiektywnie przyznać, że Gorzów jest w tym roku od nas silniejszy (mam na myśli dwumecz) i ja się naprawdę zdziwię jeśli przejdziemy ich w PO . Jeśli tak się stanie to chyba zacznę wierzyć w klątwy Bez kitu.

No to może będziesz musiał uwierzyć Problemem nie jest nasz tor tylko to co nam zafundują w Gorzowie. Wiem że jesteśmy słabsi, jak Holta nie zacznie jechać na poziomie to przerżniemy niezależnie od tego czy to będzie Gorzów czy Tarnów. Tor był inny i o tym się mówiło od kilku dni. Jak wygraliśmy w Lesznie to już był zupełny spokój i duże pole manewru. Trzeba też uczciwie oddać że Stal jechała znakomity mecz. Nikt nie zawalił go totalnie, nie było tam jakiś mega dziur w składzie. A Zmarzlik to łobuz, ale mi się podoba. Ciekawe tylko czy będzie tak kozaczył po pierwszym dzwonie. Bo jak ostatnio oglądam mecze to on i Pieszczek to moi faworyci do poważnego dzwona.

[dillinger]

Strażak Mariusz:

Stawiam 49-41 dla gospodarzy

Reptile:

51-39 to całkiem prawdopodobny wynik. Falubaz u siebie, a na wyjeździe to niebo, a ziemia. Zresztą Gorzów również.

Zigi:

Ja tam uważam, że akurat Gollob w tym meczu pojedzie lepiej niż do tej pory.


Lugen:

Wynik powinien się zakręcić w okolicach 47 (48) : 43 (42)


AlterEgo:

Łoktajew + Holta = 16


thengel:


Wynik: 50-40.
Widac ze rezerwy mamy u juniorow, reszta swoj poziom chociaz najbardziej obawiam sie Jonssona gdyz ostatnio jedzie nieco slabiej niz 7-3 w skali Lugena.

Reptile:

To muszę skorygować swój typ z 51-39 na 49-41 dla ZG

dillinger:

dokładnego wyniku nie wytypuję, ale czuję coś że jutro Falubaz otrze się o bonusa; co to oznacza chyba wiadomo

Szczakiel:

Spodziewam się meczu na styku, w którym może wygrać zespół z Gorzowa, ale moim zdaniem remis będzie najsprawiedliwszym rezultatem. Typuję wynik: 45:45

na co Cartlitos:

- Uff. Dzięki panie Jurku!

Zigi:

Jestem dużo spokojniejszy o wynik dzisiejszego spotkania.
(tego odwolanego)


Koniec aktu pierwszego.

a Ty co IPN?
Macierewicza masz za dziadka że tu z jakimiś wycinkami wyjeżdżasz?
to już nie można mieć swojego typu?
W poście pomeczowym sam przypomniałem jak obstawiałem i nie wstydzę się tego.
Mogłem sobie myśleć co mi się podoba i nic ci do tego, każdy ma prawo do pomyłkii.
Jakoś nie przypominam sobie żebym przy okazji prowokował, a ty sobie koleś chyba ego musisz podciągnąć zamiast napisać coś o samym meczu.
A jak tak bardzo chcesz to powycinam posty na temat waszego kapitana które pisaliście na OFICJALNYM forum klubu. Mieszaliście go z gównem, a jutro pewnie zaczniecie zbierać na jego pomnik. Opanuj się chłopczyku.

[kape]

Dobrze, że wcześniej było zwycięstwo w Lesznie, bo nerwy by mnie zjadły. Biorąc pod uwagę pecha Stali (defekt Jensena, bo defekty Cyfera nie miały przecież żadnego znaczenia poza aspektem finansowym - opona się nie zużyła) słabszego Jonssona, niemrawego Holtę, wolny sprzęt Strzelca, szybkie wykorzystanie Dudka, w połowie zawodów wyglądało to słabo. Na szczęście AJ się przełożył, Łoktajew powalczył, Dudek potwierdził dominację z pierwszego pola startowego a Protas był szybki, waleczny i skuteczny. Niestety Holta pojechał tragicznie i tylko (lub aż) 45 oczek na koniec.

Co zadecydowało? Słaby początek AJ, mimo, że był wolny nie powinien tak łatwo dac się objechać Gollobowi, dodatkowo przeszkadzajac Patrykowi.
Fatalny błąd Holty gdy miało być 5:1

A Gorzów, potwierdził, że poza Cyferem jest drużyną kompletną. Zagar nie pojechał złego meczu, po prostu inni byli lepsi. Kasprzak świetne starty a później to nie tylko sprawa ustawienia sprzętu, on robił też błędy (np.za blisko krawężnika w IV biegu) i łatwo było mozna go minąć. PUK trochę zbyt statycznie, nie potrafił wykorzystać, tego że po Protasie był najlepiej spasowany na trasie, nie znalazł recepty nawet na wyprzedzenie Jankowskiego, łatwo pregrał XV bieg, czyli lekki zawód. MJJ - pechowo ale bardzo waleczny, wykorzystał każdy najmniejszy błąd przeciwnika aby poprawić pozycję (minięcie Dudka, Łoktajewa), dobry występ. Gollob - nie wygrywał startów, nie był najszybszy na trasie a uzbierał najwięcej punktów i wygrał najważniejszy bieg. Był do pokonania co najmniej 3-krotnie przez rywali (AJ, Dudek, Protas) a dowiózł swoje punkty, klasa. Chłodna głowa chyba pomogła. Dla laików nie był to wielki styl ale fachowcy dostrzegli dojrzałość w jego jeździe, czyli trochę jak Hancock. Zmarzlik potwierdził że się rozwija, przełamał się na W69 i już dzisiaj jest 3-4 siłą Stali.

Szkoda, że Protas na ostatnim łuku nie wyprzedził Golloba, co prawda wynik 45:45 jest sprawiedliwy ale PePe zasłużył na coś więcej niż 11 oczek. W tym meczu był cholernie dynamiczny, odważny, skuteczny i zabrakło jednego okrążenia aby minął swojego odwiecznego rywala.

[t_zg]

Carlitos, może się mylę, ale dla mnie ten tor był dzisiaj bardzo podobny do tego na czym jeździmy przez cały rok. Jaki sens jest teraz kombinować i zmieniać przygotowanie nawierzchni ? Trzeba obiektywnie przyznać, że Gorzów jest w tym roku od nas silniejszy (mam na myśli dwumecz) i ja się naprawdę zdziwię jeśli przejdziemy ich w PO . Jeśli tak się stanie to chyba zacznę wierzyć w klątwy Bez kitu.

Dokladnie, wg mnie tor byl taki sam jak w ostatnich meczach.. nie mowie o poczatku sezonu, bo tam praktycznie wiekszosc spotkan odbywala sie w deszczu. Widowisko dobre, trzymajace w napieciu do konca. Niedosyt pozostaje, ale coz...


edit: a wschodniak dalej sie nie poddaje smieszny ten czlowiek... to juz widze forumowicze z Gorzowa pisza normalnie, bez jakis tam spiec czy cos, a ten smieszny czlowieczek dalej jedzie z krucjatą

[sobotch]

Zmarzlik łobuz? Fajnie się ogląda młodego wymiatacza, ale jego bezmyślność i beztroska są porażające. Życzę mu jedynie, by jego kariera trwała długo, choć ciężko przypuszczać

[dillinger]

Zmarzlik łobuz? Fajnie się ogląda młodego wymiatacza, ale jego bezmyślność i beztroska są porażające. Życzę mu jedynie, by jego kariera trwała długo, choć ciężko przypuszczać

Uprzedzając ewentualne głosy obrony jego jazdy w tym biegu powiem że w tv kompletnie nie widać tego co zrobił gdy widziałem to na żywo siedząc na środku 2 łuku. Ściął dość ostro pod bandę, jednocześnie wysuwając nogę przed motor Saszki. Zresztą dostał za to upomnienie. Tak więc faul był.
Ktoś tu napisał że zawodnika poznaje się po tym jak jeździ po zaliczeniu pierwszego dzwona. Nie życzę mu źle, ale młody jeszcze jest, mógłby pożyć w pełnym zdrowiu. Co mu z tego że umrze za Stal

[Pain]

Ostatnio mecze w Zielonej Górze to sama przyjemność. Naprawdę to, że z naszym klubem pożegnali się Piotr Ż i dwóch Grzegorzów to dar od niebios i mamy w końcu coś innego niż start - meta. Nawet mnie nie boli ten remis, bo obejrzałem bardzo dobre widowisko i mecz trzymający w napięciu do samego końca. Jasne, jakiś tam niedosyt pozostał, ale cóż to tylko sport. W sumie to ja się Gorzowa obawiałem już po meczu z Gdańskiem. Przede wszystkim ze względu na starty. Dzisiaj potwierdziło się, że w tym elemencie jesteśmy ostatnio słabiutcy. Taki Holta mógł sobie wyprzedzać na trasie Chrzanowskiego i Bogdanowa. Mówiłem - spokojnie, bo w Gorzowie takich ogórków już nie ma. Ale wszyscy byli zachwyceni.

Protasiewicz - super mecz. aż dziwne, że tylko 11 pkt, bo chłop jechał kosmos. Słabe starty są jego największą bolączką.

Jankowski - zrobił swoje. Więcej od niego nie oczekiwałem niż pojedynczy przebłysk. Chyba lepiej żeby jeździł on niż bezjajeczny Davidsson. Jakby mu pomóc jeszcze ze sprzętem to może te 4-5 pkt będzie robił.

Loktajev - też dobrze, chociaż parę razy się dzisiaj zamotał na dystansie. źle obierał ścieżki i to było konsekwencją straty pozycji w biegu nr 12. Potem jakaś tam spina ze Zmarzlikiem, ale to zrozumiałe. Chłopak jest młody. On jest przyszłością Falubazu.

Jonsson - jakiś taki bezbarwny jak na niego. Mógł zrobić więcej.

Dudek - początek petarda, potem bardzo źle. Chyba trochę się pogubił ze sprzętem w środkowej fazie zawodów.

Strzelec - starty świetne, ale potem był mijany jak tyczka. Może jednak brak doświadczenia i nerwy. Szkoda, bo gdyby choć raz dowiózł punkty po starcie to byśmy wygrali.

W Gorzowie świetny mecz Golloba i Zmarzlika (byłem w szoku, nie powiem). Iversen zrobil swoje podobnie jak Kasprzak. Holta też spisał się na medal. Skutecznie puszczał swoich gorzowskich kolegów na dystansie, by ułatwić im pogon za myszowatymi jeźdźcami.

Orzeł - dno i żenada. Jak taki człowiek może pełnić jakąkolwiek funkcję w poważnym klubie ? Po 15 biegu miałem ochotę olać ochronę, przeskoczyć przez bandę i po prostu porządnie mu przywalić. Zresztą chyba nie tylko ja. Burak jakich mało.

[shelve]

Mecz fajny , wynik do przyjęcia. Euforia gorzowskich szczekaczy jak zawsze, zreimisowali z Falubazem i wynurzyli się z nor i sieją szyderę. Na koniec seozonu jak zwykle poznikają jak kamfory na pół roku.

[t_zg]

Orzeł - dno i żenada. Jak taki człowiek może pełnić jakąkolwiek funkcję w poważnym klubie ? Po 15 biegu miałem ochotę olać ochronę, przeskoczyć przez bandę i po prostu porządnie mu przywalić. Zresztą chyba nie tylko ja. Burak jakich mało.

Hehe bez kitu. Jemu chyba stał ( o ile ma ) jak tam wymachiwał pod tym sektorem. Bez kitu wygladal, jakby Stal w koncu zdobyla DMP albo co najmniej wygrala ten mecz

[grafi25]

Orzeł - dno i żenada. Jak taki człowiek może pełnić jakąkolwiek funkcję w poważnym klubie ? Po 15 biegu miałem ochotę olać ochronę, przeskoczyć przez bandę i po prostu porządnie mu przywalić. Zresztą chyba nie tylko ja. Burak jakich mało.

Debil pozostanie debilem. To mój cały komentarz.
Gość powinien zostać ukarany za celowe prowokowanie.

Ps. Powiadasz ochrona

[Pain]

Hehe bez kitu. Jemu chyba stał ( o ile ma ) jak tam wymachiwał pod tym sektorem. Bez kitu wygladal, jakby Stal w koncu zdobyla DMP albo co najmniej wygrala ten mecz

Wiesz to pewnie przez te 3 lata z rzędu jak dostawali regularnie po dupie. Nabawił się chłopak kompleksów to teraz musi odreagować. Ale na jego miejscu to bym sobie takie akcje darował, bo wściekły zielonogórski tłum mógł mu zrobić krzywdę. A cmentarz niedaleko.

[youlaike]

Mecz super. Po jego zakończeniu z emocji byłem mokry jak szczur. Najbardziej żenujący był pewien konfident "panie sędzio cztery minuty". Na co on q..wa liczył? Że sędzia wykluczy obu zawodników gości? Czy takie zwycięstwo dawałoby powody do radości? Ale po numerze z wyprowadzaniem motocykli juniora w przecmentarnym parkingu nic już nie zdziwi, szczególnie że urzędował tam były ubek specjalista od tego typu chwytów. Drugi żenujący fakt, co wychwycili zresztą komentatorzy telewizyjni- zarzucanie toru przed polem startowym zawodnika gorzowskiego luźną mazią przez traktorzystę równającego nawierzchnię. Ile to ma wspólnego z duchem fair play? I jeszcze kilka spostrzeżeń.
- Kto przygotowuje motocykle Cyferowi? W Gdańsku na 3 starty miał 2 defekty, w Zielonej Górze powtarza się ta sama historia. Pewnie i tak przywiózłby same zera, niemniej jednak jego mechanicy to chyba jacyś partacze a i dla zawodnika musi to być strasznie dołujące.
- Krzysiu Kasprzak, bardzo się stara aby w kolejnym klubie zepsuć atmosferę. Widać, że on i Jepsen nie przepadają za sobą. O tym kto jedzie w nominowanych decyduje Paluch i żadne fochy tu nie pomogą. Brawo dla naszego trenera za konsekwencję.
- Cieszę się, że mecz komentowali dwaj panowie Roberci – bardzo obiektywna i wyważona relacja. Gdyby był to Darżynkiewicz i jego gorzowski pomocnik, wyłączyłbym fonię.

[spitt22]

Mecz fajny , wynik do przyjęcia. Euforia gorzowskich szczekaczy jak zawsze, zreimisowali z Falubazem i wynurzyli się z nor i sieją szyderę. Na koniec seozonu jak zwykle poznikają jak kamfory na pół roku.

Ty koleś jednak klasy nie masz.Reszta chłopaków z ZG pogratulowałą Stali remisu a Ty jak zawsze plujesz jadem.Normalnie żenujący jesteś.

Sam sie nie spodziewałem remisu.Obstawiałem łatwe zwyciestwo Falubazu.No może nie łatwe ale zwyciestwo.Gollob powoli chyba zaczyna "chcieć".Wystawienie go pod 2 to była dobra decyzja.Takim składem Stal powinna jechac do końca sezonu.W Falubazie widać ze Protasiewicz jest w niezłej dyspozycji.Na ten moment nazywanie go panienka jest nie na miejscu.Holta dramat co sie stało z tym gościem.Za rok to chyba tylko w 1 lidze znajdzie angaż a potem do drugiej pojdzie.Dudek mimo 2 zer widać ze jest dalej mocny.

[shelve]

Mecz super. Po jego zakończeniu z emocji byłem mokry jak szczur. Najbardziej żenujący był pewien konfident "panie sędzio cztery minuty". Na co on q..wa liczył? Że sędzia wykluczy obu zawodników gości? Czy takie zwycięstwo dawałoby powody do radości? Ale po numerze z wyprowadzaniem motocykli juniora w przecmentarnym parkingu nic już nie zdziwi, szczególnie że urzędował tam były ubek specjalista od tego typu chwytów. Drugi żenujący fakt, co wychwycili zresztą komentatorzy telewizyjni- zarzucanie toru przed polem startowym zawodnika gorzowskiego luźną mazią przez traktorzystę równającego nawierzchnię. Ile to ma wspólnego z duchem fair play? I jeszcze kilka spostrzeżeń.
- Kto przygotowuje motocykle Cyferowi? W Gdańsku na 3 starty miał 2 defekty, w Zielonej Górze powtarza się ta sama historia. Pewnie i tak przywiózłby same zera, niemniej jednak jego mechanicy to chyba jacyś partacze a i dla zawodnika musi to być strasznie dołujące.
- Krzysiu Kasprzak, bardzo się stara aby w kolejnym klubie zepsuć atmosferę. Widać, że on i Jepsen nie przepadają za sobą. O tym kto jedzie w nominowanych decyduje Paluch i żadne fochy tu nie pomogą. Brawo dla naszego trenera za konsekwencję.
- Cieszę się, że mecz komentowali dwaj panowie Roberci – bardzo obiektywna i wyważona relacja. Gdyby był to Darżynkiewicz i jego gorzowski pomocnik, wyłączyłbym fonię.

A kto kopie doły w Gorzowie przed meczem ? jak już chcesz nawet traktorzystę wywoływać. Ale was cieszyła wygrana po 5;0 po śmierci Lee co? Gdzie tu walka fair play? Było gromkie JEDZIEMY JEDZIEMY!

Gorzowiakom widać palma odbiła po tym remisie, i wyłonili się z ciemnej otchłani i jeszcze szukają

Ty koleś jednak klasy nie masz.Reszta chłopaków z ZG pogratulowałą Stali remisu a Ty jak zawsze plujesz jadem.Normalnie żenujący jesteś.

Sam sie nie spodziewałem remisu.Obstawiałem łatwe zwyciestwo Falubazu.No może nie łatwe ale zwyciestwo.Gollob powoli chyba zaczyna "chcieć".Wystawienie go pod 2 to była dobra decyzja.Takim składem Stal powinna jechac do końca sezonu.W Falubazie widać ze Protasiewicz jest w niezłej dyspozycji.Na ten moment nazywanie go panienka jest nie na miejscu.Holta dramat co sie stało z tym gościem.Za rok to chyba tylko w 1 lidze znajdzie angaż a potem do drugiej pojdzie.Dudek mimo 2 zer widać ze jest dalej mocny.

Ty koleś, jak tak do mnie mówisz, ja nikomu nie ubliżam, popatrz wyżej na prowokatorów lepiej a nie czepiasz się mnie. Pogratulować remisu? Wybacz, poczekam do PO i wtedy pogratuluje lepszym. już niejedni się jarali RZ a skończyli bez niczego. Ale jak się notorycznie kończy gorzej od Falubazu to widać remis jest sukcesem.

[RUSTY]

O de mnie się odpitolta bo to nie ja tylko Rune HoltaUff jak to dobrze że Puk zmiłował się nad Mariuszem i w tym 15 biegu na tym betoniku pojechał jak za dawnych starych fenomenalnych czasów bo już czułem jak wytrysk z Mariuszowej psikawki leje się rzadkim strumieniemTutaj plus dla Pana polewaczkowego że więcej nie rosił tego betoniska ale znowu Gollob się strasznie rozsierdził.Jak tu w tym roku dogodzić zawarciu żeby z nimi wygrać?I tak i tak niedobrze bo zawsze ktoś pojedzie lepiej a ktoś gorzej.Atak Zmarzlika ostry ale Sasza popełnił błąd.W takim meczu wszystko kosztuje,czasem nawet trzeba jechać dwoma kołami po kredzie.Trzeba też pochwalić gorzowskich kibiców bo skupiali się bardziej na dopingu swojej drużyny niż na wyzwiskach(u nas odwrotnie) i nawet bili brawo po meczu zawodnikom Falubazu.Być może to dlatego że kobiety te co wciąży były zostały w domu i opiekują się dziećmi.Kierownicy obu ekip to niestety dno i kilogramy mułu.Filutek w swojej głupocie jest raczej zabawny ale tych naszych donosicieli to już dawno powinni z klubu pogonić.Jak nie idzie na torze to szukamy dziury w całym.Zastanówcie się czy taka postawa pasuje do honoru tego zasłużonego klubu?Ile to już razy?Czy ktoś chce takiego Falubazu w którym za każdym razem dominującą role odgrywają kapusie i rozczochrany rzecznik do trójkąta?No sorry

[Kucharz00]

- Krzysiu Kasprzak, bardzo się stara aby w kolejnym klubie zepsuć atmosferę. Widać, że on i Jepsen nie przepadają za sobą. O tym kto jedzie w nominowanych decyduje Paluch i żadne fochy tu nie pomogą. Brawo dla naszego trenera za konsekwencję.

Najlepszy był tekst po tym jak wyraznie zdziwiony ze nie jedzie od razu podbiegł do boksu Tomka, ciągnąc go za rękaw krzyczał : Tomek, Tomek powiedz im kto jest lepszy! haha dobre!

Szkoda, że dalej nie pokazali w TV przebiegu wydarzeń bo chyba pożniej jednak dopiął swego i miał jechać ale się obraził i już nie pojechał. Team spirit na medal!

[bula]

Posłuchajcie Carlitosa,
na dziś jedziemy półfinał ze Stalą.
Spójrzcie na ten mecz w szerszym kontekście.
Musimy wykombinować jak zrobić w Gorzowie 40 pkt.

[wookie1982]

Gratulacje dla obu ekip za super widowisko. Takie derby chciałoby się oglądać zawsze. Emocje we wszystkich wyścigach i decydujące rozstrzygnięcie w ostatniej gonitwie. Nie ukrywam, że spodziewałem się przed meczem, że Stal może nawet wygrać, ale przebieg spotkania napawał mnie w miarę optymizmem. Do czasu, aż kolejne swoje biegi partaczył Holta, któremu ja (jestem zupełnie trzeźwy i wyspany) podziękowałbym za jazdę. Nie da się tego oglądać i chociaż mała to dla mnie satysfakcja, ale od samego początku byłem przeciwny jego zatrudnieniu w Falubazie. Niestety wykrakałem też podniesienie się z kolan Golloba i odczarowanie toru przez Zmarzlika. Bartek z roku na rok robi tak ekspresowy postęp, że zdziwię się jak za 2-3 sezony nie będzie walczył w GP i to o wysokie cele. Szkoda tylko, że zaszkodziła mu jazda w jednym klubie z Nicki Pedersenem, bo wyraźnie czerpie z niego wzorce. Bezsensowna była ta akcja na Loktajewie, no ale trudno. Może będzie "polskim" Pedersenem. W Stali podobał się jeszcze Iversen, oraz mimo wszystko Kasprzak. Zdziwiłem się, że nie jedzie w XIV i to mocno. W Falubazie świetnie walczył Protasiewicz, w niektórych momentach aż mi serce stawało na to co wyczyniał nasz kapitan. Swoje zrobił Jonsson, choć myślałem, że XV bieg wygra i tu mam mały niedosyt. Nieźle też Loktajew, choć w kilka błędów było. Myślę, że swoje też zrobił Dudek, choć początek dawał nadzieję na więcej. Jankowski mnie nie przekonuje i jeszcze będziemy płakać, że daliśmy mu szanse. Po Strzelcu też spodziewałem się więcej, no ale rywal był bardzo mocny.

Co tu dużo mówić. Piękny mecz i chyba lada chwila będziemy mieli powtórkę. Stal będzie faworytem w play off, ale też ile razy jechaliśmy do Gorzowa obawiając się o wynik, a tu niespodzianka. Pytanie tylko czy z Holtą i Jankowskim możemy w ogóle o czymś takim myśleć, bo moim zdaniem niestety nie...

[wolf666]

Zmarzlik łobuz? Fajnie się ogląda młodego wymiatacza, ale jego bezmyślność i beztroska są porażające. Życzę mu jedynie, by jego kariera trwała długo, choć ciężko przypuszczać

Gościa pociągnęło, a tu już teorie spiskowe.
Zachowanie Ukraińczyka także be komentarza, Tomcio go zablokował

Mecz: super widowisko, do końca ważyły się jego losy, odrodził się Tomek, odważnie pojechał Zmarzlik, starał się Protasiewicz i gdyby nie on, to gospodarze mieliby wyjąć.
Obopólna nienawiść widoczna w wykonaniu zwłaszcza małego kabla z parkingu, bajającego o 4 minutach
Poza tym: bez zastrzeżeń i życzę obu ekipom spotkania w finale E-Ligi

[massa-hooku]

Mecz fajny , wynik do przyjęcia. Euforia gorzowskich szczekaczy jak zawsze, zreimisowali z Falubazem i wynurzyli się z nor i sieją szyderę. Na koniec seozonu jak zwykle poznikają jak kamfory na pół roku.

jak i Twoje dalsze kwiatki są, jak na razie najsłabszą "stroną" tego wątku! Szydera? Weź do ręki słownik i ... p.... się nim w głowę!

Brawa dla obydwu ekip. Meczyk super! Oby więcej takich emocji w lubuskim speedwayu.

Minusy za:
- podpier...lacza z parkingu!
- wywijającego (O)orła!
- agenta Ż.

Do zobaczenia w play-off!

[AlterEgo]

Nie mówcie, że wczoraj tor był taki sam jak na innych meczach Przecież wczoraj duża "chodziła" tylko w pierwszym biegu po polaniu toru. Ponieważ polano tor przed V, VIII, XI i XIII wyścigiem, przeto ułatwione zadanie miał Tomasz Gollob "łykając" na trasie i Holtę i Jonssona. Co do Holty - wiadomo, że jego popisową akcją jest atak po zewnętrznej na pierwszym wirażu. Dziś nie miał tego atutu, bo tor byl przygotowany inaczej. Tylko raz trafił na dobre warunki (wyścig V) i w miarę to wykorzystał przywożąc dwa pkt. Oczywiście od zawodnika z jego możliwościami należy oczekiwać więcej, stąd moje przedmeczowe "Łoktajew+Holta=16". Nie wiem, dlaczego Dobrucki zmienił Jankowskiego w sytuacji, gdy Dudek miałby wyścig po wyścigu, w dodatku z niekorzystnych dla niego pól startowych. Trzeba było dać kolejną okazję "Jankesowi" a ewentualną zmianę zostawić na wyścig X (wówczas "DuZers" pojechałby w I, IV, VIII, X i XIV). Było-minęło...

Nie wymagajcie od Strzelca, by wygrywał nam mecze! Chłopak ma możliwości, ale dajmy mu jeszcze rok

Ostry atak Zmarzlika był raczej dziełem przypadku niż zamierzonym działaniem. Takie "świece" na postraszenie rywala zawodnicy stosują ale na wyjściu z wirażu, gdy rywal napędza się po zewnętrznej (a gorzowianin nie bronił pozycji, lecz ją atakował). Gdy minie się połowę prostej to koła muszą być na torze, aby bezpiecznie skręcić w wiraż. Chyba tylko Gollob w najlepszej formie byłby w stanie złożyć się w łuk jadąc na jednym kole To przecież koniec długiej prostej, gdy prędkość jest maksymalna! Czasami po starcie zawodnicy jadąc na jednym kole składają się w pierwszy łuk balansując jedynie ciałem, ale dzieje się to przy mniejszych prędkościach. Wczoraj Zmarzlik po prostu atakował i zapomniał o dociążeniu przedniego koła, stąd utrata panowania nad motocyklerm i ujęcie gazu. Jazda ostra, na pograniczu faulu, zasługująca na upomnienie/ostrzeżenie ale wykluczenie w takiej sytuacji (derbowy mecz wynik na styku) za niebezpieczna jazdę? Sędzia musiałby mieć naprawdę potężne jaja.

Jeżeli wygramy w niedzielę z Apatorem, to play-offs mamy pewne i raczej bedzie to dwumecz z gorzowianami. Myślę, że derbowa presja zejdzie z naszych zawodników i dopiszemy do swojego konta w tabeli kolejne 3 punkty. Trzy punkty powinny też do nas trafić po meczu z Bydgoszczą, natomiast tarnowianie w meczu z Falubazem zdecydują, kogo zechcą mieć za rywala w półfinale DMP.

Pozdrawiam...

P.S. Na trybunach obustronny festiwal chamstwa, psujący atmosferę Derbów. Szkoda...

P.P.S. Cztery minuty na podanie skłądu to taki sam punkt regulaminu, jak zakaz dotykania taśmy po zapaleniu zielonego światła czy rozliczenie się z zawodnikami przed uzyskaniem licencji. Od łamania tych drobnych przepisów zaczyna się droga do łamania tych większych. Już dawno zauważyłem, że z tymi 4 minutami są problemy w ekstralidze, więc albo należy przepis wyciąć z RSŻ albo zacząć go respektować.

[MaciekGKS]

Żygi,
Gdzie jesteś? Napisz coś na Golloba. A może jest ci głupio, bo Tomek po raz kolejny pokazał, że jest kozakiem? Szkoda tylko, że Iversen się trochę bardziej nie postarał, bo spokojnie mógł pozamiatać wynik już na pierwszym łuku. Wynik remisowy wydaje się być sprawiedliwy.

Mecz kapitalny. Walka Zmarzłego z Loktajewem palce lizać. Jak widać jeśli ma kto się ścigać to nawet w Zielonej może być ciekawie.