I kolejka, 17.04.2017 godz. 19.00, czyli Toruń kontra Gorzów

[Robi]

Trzeba sobie powiedzieć jedno, że sędziowie i może znają się na przepisach regulaminowych i tych bzdurach czy motocykl stał w parkingu czy poza etc jeśli wiecie o czym piszę, ale jeśli chodzi o rozstrzyganie sytuacji torowych i takie logiczne myslenie to oni są 100 lat za murzynami. Nie jeden z tego forum wie więcej.

[spitt22]

Ja tam myślę że Toruń jak przegra jeszcze jakis mecz to ze Spartą ale reszte powinien ogarnąć. Co do wykluczenia Zmarzlika to nie ma co ukrywać słuszne. Hancock tam nie zawinił

[noc]

Ale jaja, na SF jada po Proszowskim za to, ze nie wykluczył Hancocka tylko Zmarzlika. I za to, że nie wykluczył Miedziaka w 12 biegu.

A moim zdaniem Demskiego powaliło totalnie. Twierdzi on, że Hancock jest winny bo delikatnie zmienił tor jazdy. Ja tam nie widziałem aby on zmieniał tor jazdy,a le nawet jak zmienił to Zmarzlik miał jeszcze sporo miejsca przy bandzie. No i co najważniejsze. Z tego co gada Demski, to wychodzi na to, że zawodnik który prowadzi w biegu, nie ma prawa zmieniać toru jazdy. Toż to karwa paranoja jakaś, absurd totalny

W tym wpisie na SF wszystko jest kabaretem, ale jednak jest jeden wyjątek.
Bezspornie rację ma Ostaf, że Zmarzlik powinien być ukarany za tą pyskówkę telefoniczną do sędziego. Słusznie wykluczony zawodnik wali na "ty" do sędziego, przy aplauzie swojego trenera.
Obaj powinni zostać ukarani. Nie wiem czy regulamin przewiduje coś takiego, ale na miejscu sędziego, wykluczyłbym BZ wykluczeniem do końca zawodów. A trenera także przykładnie.
Sędzia w tym pojedynku nie grał czołowej roli, zaprezentował całkiem dobry poziom.

[Mariusz]

W tym wpisie na SF wszystko jest kabaretem, ale jednak jest jeden wyjątek.
Bezspornie rację ma Ostaf, że Zmarzlik powinien być ukarany za tą pyskówkę telefoniczną do sędziego. Słusznie wykluczony zawodnik wali na "ty" do sędziego, przy aplauzie swojego trenera.
Obaj powinni zostać ukarani. Nie wiem czy regulamin przewiduje coś takiego, ale na miejscu sędziego, wykluczyłbym BZ wykluczeniem do końca zawodów. A trenera także przykładnie.
Sędzia w tym pojedynku nie grał czołowej roli, zaprezentował całkiem dobry poziom.

NO zgoda, tutaj sędzia nie spisał się najlepiej. Bartkowi, mógł i powinien trzepnąć jak nic żółtą kartkę. Chomskiemu raczej nie mógł nic zrobić poza odpowiednim wpisem do protokołu meczu. I tutaj nie wiemy, czy tego nie zrobił.

Osobny temat to media i Bartek Zmarzlik. Obawiam się, że media tak rozpieszczają Bartka jak swojego czasu Golloba. Rozpieszczają a tym samym tworzą na nim bardzo dużą presję. Od niego żąda się już w zasadzie aby wygrywał wszędzie i wszystko. Taka sytuacja powoduje że młody jak gdzieś mu się powinie noga, to zaczyna szukać winnych wszędzie tylko nie u siebie.

[Daniello]

A co ma rzekome rozpieszczanie do presji i do reakcji Zmarzlika? To trzy zupełnie różne sprawy.

Zmarzlik się trochę zagotował i nic dziwnego. Dziesiatki żużlowców zachowałyby się w tej sytuacji podobnie. Zobaczymy jakie zdanie na temat tej sytuacji będzie miał dzisiaj, jutro, za tydzień. Jeśli w ogóle się tego dowiemy.
Kartka (a już w ogóle czerwona) to delikatnie mówiąc, przesada. Co innego Chomski.

[Mariusz]

A co ma rzekome rozpieszczanie do presji i do reakcji Zmarzlika? To trzy zupełnie różne sprawy.

Ma i to sporo. Ciągłe wychwalanie w mediach Bartka, jaki to z niego zayebisty zawodnik, nakłada na niego dodatkową presję na wynik. A jak się coś nie powiedzie to potem taki zawodnik wybucha agresją.

Zmarzlik się trochę zagotował i nic dziwnego. Dziesiatki żużlowców zachowałyby się w tej sytuacji podobnie. Zobaczymy jakie zdanie na temat tej sytuacji będzie miał dzisiaj, jutro, za tydzień. Jeśli w ogóle się tego dowiemy.
Kartka (a już w ogóle czerwona) to delikatnie mówiąc, przesada. Co innego Chomski.

No ja akurat pisalem o żółtej kartce, ta byłaby w sam raz.

[Robi]

A co ma rzekome rozpieszczanie do presji i do reakcji Zmarzlika?

jedno wynika z drugiego. rozpieszczają Bartuś to Bartuś tamto Bartuś najlepszy, pompują balonik, że jest best of the best, a kiedy przegrywa start musi gonić jedzie z tą nóżką Gollobową i popełnia błędy a jak je popełnia to dostaje W a jak dostaje W to psioczy na wszystkich że to nie on, no bo jak on może kogoś sfaulować jak nikt nigdy na niego złego słowa nie mówi tylko go.... rozpieszczają

Tak to wygląda A jakby dostał ****kę za to nakładanie się na GH i w wielu innych sytuacjach jak z Pedersenem na Memoriale to by podchodził MOŻE inaczej do pewnych spraw.

[j-rules]

Jak Pedersena wykluczaja to tez psioczy na wszystkich winnych wokol niego. A nie sadze by ktos go rozpieszczal.

Takie reakcje ma spora czesc zuzlowcow, niektorym z wiekiem przechodzi a innym nie.

[kingpin]

a kiedy przegrywa start musi gonić jedzie i popełnia błędy a jak je popełnia to dostaje W a jak dostaje W to psioczy na wszystkich że to nie on, no bo jak on może kogoś sfaulować ....

Czyli krotko mowiac,rosnie ci nowy idol.

[noc]

Czyli krotko mowiac,rosnie ci nowy idol.

Niwątpliwie masz rację. Zmarzlik wykazuje wielkie mnóstwo cech przypisanych Pedersenowi. Co w żużlu nie oznacza wszystkiego złego, taki zawodnik ma wielkie szanse na światowe sukcesy.
Z takim podejściem do żużla, to tylko kwestia czasu. Byle zdrowie dopisało.

[Nigel]

jedno wynika z drugiego. rozpieszczają Bartuś to Bartuś tamto Bartuś najlepszy, pompują balonik, że jest best of the best, a kiedy przegrywa start musi gonić jedzie z tą nóżką Gollobową i popełnia błędy a jak je popełnia to dostaje W a jak dostaje W to psioczy na wszystkich że to nie on, no bo jak on może kogoś sfaulować jak nikt nigdy na niego złego słowa nie mówi tylko go.... rozpieszczają

Tak to wygląda A jakby dostał ****kę za to nakładanie się na GH i w wielu innych sytuacjach jak z Pedersenem na Memoriale to by podchodził MOŻE inaczej do pewnych spraw.

Bzdury totalne. Poczytaj sobie co jest napisane o Zmarzliku w sprawie wczorajszego XV biegu i zachowania w parkingu.

[Robi]

Bzdury totalne. Poczytaj sobie co jest napisane o Zmarzliku w sprawie wczorajszego XV biegu i zachowania w parkingu.

rozumiem, że nie wywnioskowałeś z mojego postu że chodziło o dotychczasowe słowa o Zmarzliku w światku żużlowym? bo o tym pisałem.

Czyli krotko mowiac,rosnie ci nowy idol.

niestety nie. miłość jest jedna na całe życie

Niwątpliwie masz rację. Zmarzlik wykazuje wielkie mnóstwo cech przypisanych Pedersenowi. Co w żużlu nie oznacza wszystkiego złego, taki zawodnik ma wielkie szanse na światowe sukcesy.
Z takim podejściem do żużla, to tylko kwestia czasu. Byle zdrowie dopisało.

tak, tylko Bartusia rozpieszczają a Nicki za młodego kierował karierą i sam musiał wszystko sobie WZIĄĆ, w sensie nie było takiej medialnej otoczki wokół niego. właśnie żeby to nie zgubiło Zmarzlika.

[kowjanko]

Chuchanie na Zmarzlika może spowodować, że będzie mu sie wydawało, że może więcej niż inni. Gollob też był tak traktowany i pozwalali mu sędziowie na ostrzejszą jazdę (choćby podczas holowania doparowych na 5-1). Zimny (sic!) prysznic w postaci np. kartki trochę powinien dać mu do myślenia.

[Robi]

Chuchanie na Zmarzlika może spowodować, że będzie mu sie wydawało, że może więcej niż inni. Gollob też był tak traktowany i pozwalali mu sędziowie na ostrzejszą jazdę (choćby podczas holowania doparowych na 5-1). Zimny (sic!) prysznic w postaci np. kartki trochę powinien dać mu do myślenia.

nic innego nie miałem na myśli

[Przemek]

Tak jak sądziłem przed meczem: to my byliśmy faworytem i gdyby nie wykluczenie Zmarzlika w 15 biegu to byśmy wygrali nieco wyżej 48:42 lub 49:41. Dobrze, że jechaliśmy w pierwotnym terminie, bo było wyraźnie widać, że torunianie nie są wjeżdzeni w swój tor (sparingi i treningi przy innej pogodzie i na nieco innym torze), a liderom Aniołów brakowało przetarcia z zawodnikami z najwyższej półki. Udało nam się wykorzystać słabość rywala, jednocześnie samemu demonstrując moc formacji seniorskiej. Dlatego nic mnie nie zaskoczyło. Wróżyłem jedynie słabszą dyspozycję Hancocka i gdyby nie te wykluczenie Bartka, to lider Torunia miałby skuteczność 50%, co jak na lidera na własnym torze jest słabym osiągnięciem.

Tak prezentuje się skuteczność naszych zawodników we wczorajszym meczu:


Kasprzak 3:5 - 37, 5 % (wygrana: Holder, Jensen, Kaczmarek, przegrana: Hancock, Jensen, Miedziński, Przedpełski, Holder
Iversen 4:6 – 40 % (wygrana: Jensen x2, Kopec-Sobczyński, Kaczmarek, przegrana: Hancock, Miedziński x2, Przedpełski, Holder x2)
Zmarzlik 6:4 – 60% (wygrana: Holder, Kaczmarek, Jensen, Przedpełski x2,Hancock przegrana: Hancock x2, Miedziński x2
Prz. Pawlicki 8:2 – 80% (wygrana: Miedziński, Przedpełski, Holder x3, Kopeć-Sobczyński, Jensen x2 przegrana: Hancock, Jensen
Vaculik 9:1 – 90 % (wygrana: Miedziński x2, Przedpełski x2, Holder, Kopeć-Sobczyński, Jensen, Hancock x2, przegranaa: Hancock


Postawa na minus w naszych szeregach, to dyspozycja Iversena, który wystawiony był jako prowadzący parę i z tego zadania się nie wywiązał. Duńczyk swoje punkty na rywalach zdobył tylko na juniorach gospodarzy oraz dwa razy na najsłabszym seniorze Torunia, czyli Jensenie. Za każdym razem te punkty były wyszarpywane na trasie. Swoje zrobił Kasprzak, który mając za zadanie być tym piatym seniorem zrobil swoje. Po pierwszych wóch startach z pól C i D i dwóch "śliwkach" Krzysiek się przełożył i szczególnie w swoim czwartym starcie był szybki na starcie i trzymal się skutecznie najszybszej ścieżki. Na wielkie słowa uznania zasługuje Przemek Pawlicki i Martin Vaculik. Przemek Pawlicki idealnie zatrzymał drugiego lidera gospodarzy - Holdera, z którym wygrał wszystkie trzy pojedynki! Martina Vaculika z kolei nakreciła ta cala spirala nienawiści na linii Termiński - toruńscy kibice. Słowak czuł się świetnie na Motoarenie wygrywając wszystkie swoje starty. Różnica jakościowa w zamianie Zagar ---> Vaculik jest zdecydowana. Osobne brawa należą się dla Huberta Czerniawskiego, który wykonał dwa razy świetną robotę. Najpierw idealnie zablokował Holdera na pierwszym łuku, przez co Australijczyk nie miał najmniejszej szansy na dogonienie Bartka, a za drugim razem przywiózł za swoimi plecami seniora gospodarzy - Pawła Przedpełskiego. Brawo!


Co do decyzji trenera Chomskiego na biegi nominowane. Mimo, że wynik 14 biegu był dla nas dobry, to jednak ja bym zdecydował się na wystawienie Krzysztofa Kasprzaka z 1 pola, a z trójki puściłbym Zmarzlika. KK-ej pokazał w drugiej fazie zawodów, że z pół przy krawężniku jest szybki na trasie. Jednak ostatecznie wynik jest korzystny i obronił trenera Chomskiego.


Co do Bartka Zmarzlika. Wiadome, że chłopak chce wszystko i ze wszystkimi wygrywać. Jednak powinien w zawodach drużynowych włączyć trochę kalkulacji i myśleć więcej o wyniku drużyny, a nie swoim. Widział przecież, że Vaculik jedzie daleko z przodu, a Miedziński jedzie daleko za nim. Wioząc spokojnie 1 pkt byłaby pewna wygrana. Jednak na obronę Bartka zasługuje fakt, że on dopiero chyba drugi raz w życiu jechał w 15 biegu.


PS Dobrze, że nasi juniorzy będą mieli sporo jazdy. Jutro w Pile jest Brązowy Kask, a w czwartek zaległe zawody Srebrnego Kasku w Bydgoszczy. A im więcej startów naszych juniorów tym lepiej.

PS2. Współczuje Wam prezesa. Jak można porównywać potencjał Adriana Miedzińskiego, który przez 15 lat swojej jazdy w Ekstralidze tylko przez jeden sezon osiągnął średnią biegową minimum 2,00 (w 2013 2,082). Natomiast Vaculik w ostatnich pięciu sezonach aż 4 razy miał średnią 2,00 i więcej. Na dodatek Vaculik jest pięć lat młodszym zawodnikiem od Adriana. Skoro Wasz prezes tak szacuje potencjał poszczególnych zawodników, to w przyszłości zamiast walki o PO czeka Was walka o unikniecie spadku.

[Rif]

Chuchanie na Zmarzlika może spowodować, że będzie mu sie wydawało, że może więcej niż inni. Gollob też był tak traktowany i pozwalali mu sędziowie na ostrzejszą jazdę (choćby podczas holowania doparowych na 5-1). Zimny (sic!) prysznic w postaci np. kartki trochę powinien dać mu do myślenia.

Na ten moment wydaje się, że kartkę dostanie sędzia za to, że drukował pod naszych

[kowjanko]

Na ten moment wydaje się, że kartkę dostanie sędzia za to, że drukował pod naszych

Duch karkosikowej ucieczki unosi się nad ekstralipą.

[Robi]

Jednak na obronę Bartka zasługuje fakt, że on dopiero chyba drugi raz w życiu jechał w 15 biegu.

what!? brązowego medalistę IMŚ i gościa który kroił wszytsko i wszystkich w lidze startując też w 14 biegach chcesz tłumaczyć że prawie nigdy nie jechał w 15? Sorry Ale bzdura

taki tekst to mógłbys napisać o Worynie czy Drabiku którzy tego doświadczenia nie złapali jeszcze co Bartek.

[Przemek]

what!? brązowego medalistę IMŚ i gościa który kroił wszytsko i wszystkich w lidze startując też w 14 biegach chcesz tłumaczyć że prawie nigdy nie jechał w 15? Sorry Ale bzdura

taki tekst to mógłbys napisać o Worynie czy Drabiku którzy tego doświadczenia nie złapali jeszcze co Bartek.

Pisałem, że Bartkowi brakuje tej kalkulacji w zawodach drużynowych w kluczowym momencie spotkania jakim jest 15 bieg, gdy wynik jeszcze nie jest rozstrzygniety. Piotr Protasiewicz takich biegów rozegrał dziesiątki, Bartek jechał dopiero drugi raz. Zapewne jak będzie miał drugi raz podobną sytuację, to wyciagnie odpowiednie wnioski. Bo nerwów w powtórce XV biegu można było spokojnie uniknąć.

[noc]

Następny kwiatek w wykonaniu trenera ubiegłorocznych Mistrzów Polski-
"Nie można wykluczyć, że trener Chomski powtórzy manewr Grzegorza Dzikowskiego. - To są emocje, wyrwało mi się i strasznie nad tym boleję - mówi szkoleniowiec Stali o kontrowersyjnej sytuacji. - Po meczu rozmawiałem z sędzią i wyjaśniliśmy sobie wszystko. Przeprosiłem i jeśli trzeba będzie to zrobię to raz jeszcze. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Swoją drogą to szkoda, że gospodarze nie reagowali na zachowanie swoich kibiców. Ci co wisieli nad naszym boksem pluli na nas i wyzywali. Zgłosiłem to, ale ochrona tylko wzruszyła ramionami. W końcu nie wytrzymałem i coś we mnie pękło."
Chomski widzi zachowanie kibiców Torunia, a nie widzi zachowania "swojego" bydła na Jancarzu?
Może tak być, bo przecież w Gorzowie nikt na niego nie pluje! Teraz odczuł na własnej skórze, jak czują się goście w Gorzowie. Zakłamany bufon. A jeszcze wspólnie z Zimnym, urąga Bogu Ducha winnemu sędziemu.
Czy mnie się wydaje, czy rzeczywiście w Gorzowie nastąpiła kumulacja arogancji i bufonady?

[NaveoN]

Podstawowe pytanie po tym meczu brzmi: jak dlugo jeszcze Miedzinskiemu uda sie jezdzic, zanim zrobi sobie krzywde? Juz wczoraj w 10 biegu go tak zarzucilo, ze pare centrymetrow dalej i by na bandzie skonczyl.

[shelve]

Pisałem, że Bartkowi brakuje tej kalkulacji w zawodach drużynowych w kluczowym momencie spotkania jakim jest 15 bieg, gdy wynik jeszcze nie jest rozstrzygniety. Piotr Protasiewicz takich biegów rozegrał dziesiątki, Bartek jechał dopiero drugi raz. Zapewne jak będzie miał drugi raz podobną sytuację, to wyciagnie odpowiednie wnioski. Bo nerwów w powtórce XV biegu można było spokojnie uniknąć.

Wcale nie jest powiedziane, że nie zrobi tego kolejny raz.
W Memoriale też się zagotował i wjechał w Dzika.

Potem sam przyznał, że musi zacząć mądrzej jezdzić.
Ambicja wygrywa u Niego z chłodną kalkulacją.

Musi zrozumieć, że nieraz trzeba dowieżć to co się wiezie i niekonieczne wygrywać wyścig i osiągnie się cel.
Im szybciej to zrozumie tym lepiej nie tylko dla Niego, ale i dla ekip dla których jezdzi.

[Mariusz]

Następny kwiatek w wykonaniu trenera ubiegłorocznych Mistrzów Polski-
"Nie można wykluczyć, że trener Chomski powtórzy manewr Grzegorza Dzikowskiego. - To są emocje, wyrwało mi się i strasznie nad tym boleję - mówi szkoleniowiec Stali o kontrowersyjnej sytuacji. - Po meczu rozmawiałem z sędzią i wyjaśniliśmy sobie wszystko. Przeprosiłem i jeśli trzeba będzie to zrobię to raz jeszcze. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Swoją drogą to szkoda, że gospodarze nie reagowali na zachowanie swoich kibiców. Ci co wisieli nad naszym boksem pluli na nas i wyzywali. Zgłosiłem to, ale ochrona tylko wzruszyła ramionami. W końcu nie wytrzymałem i coś we mnie pękło."
Chomski widzi zachowanie kibiców Torunia, a nie widzi zachowania "swojego" bydła na Jancarzu?
Może tak być, bo przecież w Gorzowie nikt na niego nie pluje! Teraz odczuł na własnej skórze, jak czują się goście w Gorzowie. Zakłamany bufon. A jeszcze wspólnie z Zimnym, urąga Bogu Ducha winnemu sędziemu.
Czy mnie się wydaje, czy rzeczywiście w Gorzowie nastąpiła kumulacja arogancji i bufonady?

Otóż to. W Gorzowie przestawili boksy gości pod sławetny "wiadukt" i myślą, że jest OK.

Od tego momentu, proponuję drużynom gości w Gorzowie, jak będą bluzgani i opluwani przez miejscowych kibiców, to niech zgłaszają ten problem osobiście Chomskiemu. Zobaczymy jak on zareaguje

Im szybciej to zrozumie tym lepiej nie tylko dla Niego, ale i dla ekip dla których jezdzi.

A przede wszystkim dla przeciwników na torze

[shelve]

A przede wszystkim dla przeciwników na torze

Zimny nie jest jeszcze aż takim torowym bandziorem.
Ambicja i wola wygranej jest jeszcze silniejsza od Niego.

Na ten czas jest zawsze tak nakręcony żeby wygrywać, że przysłania mu to wszystko inne.
Z czasem powinienna mu się jednak ta lampka w pore zaświecać, że trzeba odpuścić.

[Mariusz]

Zimny nie jest jeszcze aż takim torowym bandziorem.
Ambicja i wola wygranej jest jeszcze silniejsza od Niego.

Na ten czas jest zawsze tak nakręcony żeby wygrywać, że przysłania mu to wszystko inne.
Z czasem powinienna mu się jednak ta lampka w pore zaświecać, że trzeba odpuścić.

Czyli coś jak Nicki. Fajny chłopak tak na co dzień, ale jak założy kask na głowę to lepiej mu z drogi schodzić

[jelousabmarinek]

Na ten moment wydaje się, że kartkę dostanie sędzia za to, że drukował pod naszych

Czy to jest "fakt", czy tylko "ostafakt"?

[shelve]

Czyli coś jak Nicki. Fajny chłopak tak na co dzień, ale jak założy kask na głowę to lepiej mu z drogi schodzić

Z czasem nabierze ogłady torowej i bedzie jeszcze lepszy.

Dla takich ambitnych grajków chodzi sie na stadiony.
Wole oglądać takiego walczaka, niż ministranta na motorze.

[Mariusz]

Z czasem nabierze ogłady torowej i bedzie jeszcze lepszy.

Dla takich ambitnych grajków chodzi sie na stadiony.
Wole oglądać takiego walczaka, niż ministranta na motorze.

A skąd wiesz ? Może, jak go dzisiaj nikt nie zyebuta, to z czasem zostanie brutalem.

[shelve]

A skąd wiesz ? Może, jak go dzisiaj nikt nie zyebuta, to z czasem zostanie brutalem.

Patrząc na Niego i Jego otoczenie, to powinni dać rade mu jednak wbić do głowy pewne rzeczy.
A jak nie da rady go troche okrzesać i wpoić pewnych rzeczy, to przejmie pałeczke od dziego Dzika i bedziemy mieli nową polską wersje Nickiego.

Na ten czas młody ma jeszcze wybór.

[RUSTY]

Vaculik - widać że chcę od razu zaimponować leśniczemu i bardzo dobra zmiana za Zagara który mówiąc szczerze to mnie wk....
Zmarzlik - swoje zrobił jak zwykle i niepotrzebnie fikał w tym ostatnim biegu mając już pewne zwycięstwo
Pawlicki - bardzo pozytywne zaskoczenie i jako drugoliniowiec zaskakuje zdecydowanie na plus
Kasprzak - na początku grabie w odbycie ale się rozkręci
Iversen - widać było wczoraj że nie chcę się połamać na samym początku sezonu a w każdym wyścigu mógł na trasie machnąć dwóch naraz i zamykał gaz jakby kalkulował.
Juniorzy - pierwszy mecz w lidze jest potencjał.W zeszłym sezonie klub miał parcie i eksploatował Lucyfera to teraz trzeba czekać aż załapią.
Dwa punkty zdobyte i w kontekście bonusa jest to najważniejsze,Na tą chwilę widać że zespól jest bardzo równy gdzie jeden drugiego uzupełnia.

[noc]

Vaculik - widać że CHCĘ od razu zaimponować leśniczemu i bardzo dobra zmiana za Zagara który mówiąc szczerze to mnie wk....
Zmarzlik - swoje zrobił jak zwykle i niepotrzebnie fikał w tym ostatnim biegu mając już pewne zwycięstwo
Pawlicki - bardzo pozytywne zaskoczenie i jako drugoliniowiec zaskakuje zdecydowanie na plus
Kasprzak - na początku grabie w odbycie ale się rozkręci
Iversen - widać było wczoraj że nie cHCĘ się połamać na samym początku sezonu a w każdym wyścigu mógł na trasie machnąć dwóch naraz i zamykał gaz jakby kalkulował.
Juniorzy - pierwszy mecz w lidze jest potencjał.W zeszłym sezonie klub miał parcie i eksploatował Lucyfera to teraz trzeba czekać aż załapią.
Dwa punkty zdobyte i w kontekście bonusa jest to najważniejsze,Na tą chwilę widać że zespól jest bardzo równy gdzie jeden drugiego uzupełnia.

I co, zaimponowałeś leśniczemu, zmieniając Zagara na Vaculika?
Dlaczego miałbyś się połamać, co Ty tam robisz w tej Stali, jakiś kardynał Richelieu?
Pawlicki te swoje minimum zrobił, 4 razy wygrał wyścig, ale raz przyjechał ostatni! Mógł lepiej.
Tak patrząc na tą "Waszą" gorzowską 2 linię, to nie macie z kim walczyć. Odjedziecie sparringi w RZ, a później spacerek w PO i ZŁOTO.
Tylko czy ten "Wasz" budżet to wytrzyma, każdy mecz do 20-30!

[Rysiek]

Odnośnie sytuacji Zmarzlik-Hancock to myślę , że była to typowa sytuacja gdzie po prostu winnego nie było.
Nie znajduję tam żadnej winy Bartka ani Grega. Regulamin powinien zawierać punkty gdzie sędzia dopuszcza całą czwórkę
do powtórki gdy nie jest w stanie znależć sprawcy wypadku.
Myślę , że wielu z Was jest bardzo nieobiektywnych w stosunku do Zmarzlika.
Prosty sprawdzian , hipotetycznie odwróćmy sytuację - z małej jedzie Bartek a po szerokiej Greg , który zalicza upadek.
Myślę , że wielu z Was też winiłoby Bartka że brutal , że nóżka że tamto sramto.
Taka polska przypadłość , dowalić bo coś robi lepiej od innych.

[Mariusz]

Nie znajduję tam żadnej winy Bartka ani Grega. Regulamin powinien zawierać punkty gdzie sędzia dopuszcza całą czwórkę

Wina Bartka ewidentna, zawodnik jadący o połowę motocykla za innym zawodnikiem, nie może zakładać się na niego, mając po prawej stronie całą autostradę. Greg zostawił przecież Bartkowi w ...uj miesca.

I druga kwestia, regulamin nie może dopuszczać, w podobnych sytuacjach, powtórki w czteroosobowym składzie, ponieważ mecze trwałyby nie 2 godziny a 4. Dodatkowo byłoby dużo więcej kontrowersji, bo sędzia musiałby decydować, czy jada w czwórkę czy kogoś wyklucza. Krotko mówiąc, zawodnicy tracący pozycję w waznych meczach, celowo by się kładli, próbując wymusić powtórkę w 4. Tak jak to często ma miejsce po starcie w I łuku.

[Rysiek]

Ewidentna bo Ty tak sądzisz. Jednoznacznie ocenił to Demski i to jest fakt . Koniec kropka.

[Mariusz]

Ewidentna bo Ty tak sądzisz. Jednoznacznie ocenił to Demski i to jest fakt . Koniec kropka.

No fakt, z wypowiedzi Demskiego dowiedziałeś się, że zawodnik który prowadzi nie ma prawa zmieniać toru jazdy. Pomijam już fakt, ze Hancock wcale nie zmieniał toru jazdy. Tym samym Demski obraził logikę.

[noc]

Ewidentna bo Ty tak sądzisz. Jednoznacznie ocenił to Demski i to jest fakt . Koniec kropka.

A Demski to kto, wyrocznia? To człowiek, który się myli i to często. Macierewicz już pięć razy kupił śmigłowce bojowe, już niedługo zabraknie dla nich hangarów! Wybacz, ale jeśli taki człowiek jest dla Ciebie autorytetem (Demski), to trudno z Tobą dyskutować.

[CarlitosFalubaz]

Ewidentna bo Ty tak sądzisz. Jednoznacznie ocenił to Demski i to jest fakt . Koniec kropka.

A mu jednoznacznie oceniamy to inaczej. Z Demskiego dupa nie ekspert.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Rysiek]

Żeby lekko przedłużyć prostą przy wejściu w łuk wcale nie trzeba zmieniać toru jazdy. Chyba się zgodzisz Mariusz.

[j-rules]

Demski to sie jednoznacznie osmieszyl.
Powinien wyplaic teraz odszkodowanie kibicom ktorzy mieli pierwszy raz stycznosc z zuzlem wlasnie w magazynie

[welna]

Rysiek

Powtarzam
Zmarzlik niech się cieszy, że przez swoją głupotę i ewidentnie swoją winę ,,wykluczył'' się tylko z jednego wyścigu!

Gdyby nie ogarnięty w tym przypadku Miedziak, Zimny mógł mieć już wczoraj po sezonie.

A Demski to nie tylko dupa, ale i cymbał!!!!
Jeden z tych co zniszczą ,,za chwilę'' to co tak kochamy

I pewien jestem, że gdyby w miejscu Bartka był Kasprzak, Buczkowski, Janowski, Pawlicki i jeszcze stu czternastu im podobnych, nie byłoby w ogóle gadki kto winny, a kto nie.
Sytuacja była tak czysta, tak przejrzysta, że do dziś zastanawiam się, jak w ogóle można było pomyśleć inaczej i starać się szukać winnego w osobie Grega.....

Pisałem o tym już wcześniej, dzisiaj pisało to też już kilka osób.
Bartek już dziś przez to całe ,,warszawskie'' towarzystwo, w które wchodzą trenerzy, sędziowie, dziennikarze, sponsorzy jest ,,młodym Gollobem'', któremu absolutnie wszystko można. I nigdy nie jest niczemu winny.

Boję się jednak tylko tego, że w pewnym momencie znajdzie się i drugi taki Boyce................

[CarlitosFalubaz]

No jak się znajdzie Boyce to będzie ok, ja mam przeczucie że to się skończy dużo gorzej, potężnym dzwonem. Teraz niech dziękuje Miedziakowi i tej osłonie na szyje. Nie wiem na ile on zdaje sobie sprawę jak blisko był prawdziwego nieszczęścia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Robi]

No jak się znajdzie Boyce to będzie ok, ja mam przeczucie że to się skończy dużo gorzej, potężnym dzwonem. Teraz niech dziękuje Miedziakowi i tej osłonie na szyje. Nie wiem na ile on zdaje sobie sprawę jak blisko był prawdziwego nieszczęścia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to samo miał Ward i ta jego "kontrola" motocykla z podniesionym kołem. Za bardzo uwierzył że potrafi wszystko i skończyło się tragedią. Faktem jest że człowiek w 1 sekundzie zamarł że dostał w kark.

[Peter Kildemand]

to samo miał Ward i ta jego "kontrola" motocykla z podniesionym kołem. Za bardzo uwierzył że potrafi wszystko i skończyło się tragedią. Faktem jest że człowiek w 1 sekundzie zamarł że dostał w kark.

Chłopie co ty bierzesz.

[cukrzyca]

to samo miał Ward i ta jego "kontrola" motocykla z podniesionym kołem. Za bardzo uwierzył że potrafi wszystko i skończyło się tragedią. Faktem jest że człowiek w 1 sekundzie zamarł że dostał w kark.

Robi pogubiłeś się w życiu strasznie

[Dominik]

Ja bym się martwił bardziej o waszego Dudka, którego w każdych zawodach stawia w poprzek toru czy wywrotasa, co myśli że ma 20 lat i daje upust brawury, który omal nie zakończył kariery Milikowi. Cud że to skończyło się " tylko" złamaną ręką. W tym sezonie ofiar może być znacznie więcej, bowiem portek marzy o awansie do gp oraz ma aspiracje do kadry narodowej. Strach się bać. W Lesznie zaś zwróćcie uwagę na raptusa z ADHD Piotrusia. Prędzej to on zarobi niż taki Zmarzlik, bo jak rzuci się na takiego Zagara to ten 60 kg chłopaczek będzie znokautowany.

W sensie egzorcyzmy nie pomogły. Może weterynarz?