Speedway Grand Prix 2014

[t_zg]

Kto sympatyzuje ze Smolinskim? Bo na pewno nie ja. Ani mnie on grzeje ani ziebi. Jak dla mnie to moglby składac hamburgery w mc donaldsie, ale skoro wygral jeden turniej i zaraz zlecialo sie pelno krzykaczy i zazdrosnikow, to fajnie by bylo zeby wygrywal i nastepne. Zawsze ciekawiej na forum

edit: Buszmen szczerze mowiac, to wiecej widzialem opinii prymityw nt Twojej osoby niz nt smolinskiego A nie jestes zadna osoba publiczna. Przypadek ? hehe

edit2: A masz zeby nie bylo. specjalnie dla Ciebie zmienilem avatar MARTIN MARTIN S MARTIN THE BEST OLE !!

[pakosik]

Mam nadzieję, że gdy Ward, albo Holder kogoś skasuje(nie mówię, że to zrobi), też ich nazwiecie prymitywami, bo Miedziaka, zachowując skalę powinniście nazywać jaskiniowcem.

[Buszmen]

Skasowanie to jedno - wyjątkowo prymitywny styl. Zachowanie po wypadku - drugie. Całokształt - zachowania trzecie. On po prostu zachowuje się prymitywnie (całościowo), więc tak go nazywam. Już porównałem w innym wątku. On zachowuje się (póki co) w cyklu niczym Cyganie na mieście. Pewny siebie tandeciarz. Skasowanie jest tutaj tylko jednym ze składowych elementów.

1. Kogo Miedziak skasował? Pojechał parę razy ostro, ale np. zeszłoroczna sytuacja z Emilem na pewno nie była zero-jedynkowa. Wina 50/50 w najlepszym razie dla Emila.
2. Widziałeś aby Miedziak po karambolu ze swoim udziałem, 2 minuty później szczerzył się radośnie do kamery i wymachiwał pięściami?
3. Całokształt - co masz na myśli? Czy Miedziak wygłupia się i nagrywa jakieś "groźne" manifesty, donosi na mechaników, staje opozycji wobec całego żużlowego światka?

Nawiasem mówiąc, Adrian nie jest moim ulubieńcem i nigdy nim nie był (zanim przyklejono mu złą łatkę). Nie widzę natomiast żadnego powodu by przy ocenie tego Niemiaszka, koniecznie stawiać porównanie z innymi. Takiej obory w cyklu nikt jeszcze nie zrobił

[t_zg]

1. Kogo Miedziak skasował? Pojechał parę razy ostro, ale np. zeszłoroczna sytuacja z Emilem na pewno nie była zero-jedynkowa. Wina 50/50 w najlepszym razie dla Emila.
2. Widziałeś aby Miedziak po karambolu ze swoim udziałem, 2 minuty później szczerzył się radośnie do kamery i wymachiwał pięściami?
3. Całokształt - co masz na myśli? Czy Miedziak wygłupia się i nagrywa jakieś "groźne" manifesty, donosi na mechaników, staje opozycji wobec całego żużlowego światka?

Ad1. Miedziak nikogo w swoim zyciu nie skasował...lol
Ad2. Pokaz mi na filmie z sgp gdzie 2 minuty pozniej Smolinski wymachuje piesciami ze sie cieszy ( http://www.youtube.com/watch?v=fIYS7pXsn4M ) wyrecze Cie, masz tutaj link.

Nawiasem mówiąc, Adrian nie jest moim ulubieńcem i nigdy nim nie był (zanim przyklejono mu złą łatkę). Nie widzę natomiast żadnego powodu by przy ocenie tego Niemiaszka, koniecznie stawiać porównanie z innymi. Takiej obory w cyklu nikt jeszcze nie zrobił

A czy nazwiesz prymitywem swojego bożka bidona? Przeciez takie same sceny mozna zauwazyc przy okazji wygrywanych biegow w GP, z parkingow podczas derbow ZG-GW ( darcie japy i dziwne gestykulacje ) i wielu innych. Oszczerstwa, kłamstwa, napasc na kobiete itp. Atakowanie Dudka, gdy mlody byl szybszy i wyprzedzil bozyszcze. Adrenalina udziela sie nie tylko Smolinskiemu. Czekam az nazwiesz bidona prymitywem badz konsekwentny. W bidona przypadku to rzeczywiscie mozna nazwac jaskiniowcem, jak idziemy ta droga

[vicar]

Widzę, że niektórym ostro Smolinski zalazł za skórę tym, że dla wiekszości anonimowy zawodnik wygrał rundę GP. Wielu żużlowców skosiło wielu innych bez krzty refleksji a jednak nie są wyzywani od prymitywów. Smolinski jest. Powód? Pokazał wszystkim "znawcom" gdzie ich miejsce

[Buszmen]

Prymitywa nazywam prymitywem, więc nie będę nazywał prymitywem kogoś kto nim nie jest.
2 minuty po, czy 15 minut po? Robi to wielką różnicę. Smoliński zachowywał się w Auckland wg mnie haniebnie i taka jest moja ocena jego osoby. Chcesz to mu kibicuj - nic mi do tego. Kibicujesz gościowi, który za 50 groszy zmienia paszport co 2 tygodnie, to i to jakoś specjalnie mnie nie dziwi.

ps. Nie widziałem takich scen, aby ktoś boksował do kamery podczas meczów Gorzów-Zielona Góra. Nie widziałem też, aby ktoś nagrywał taki kicz i odgrażał się w ten sposób rywalom.

Kto jest niby anonimowy? To, że Smoliński wygrał rundę to nikogo nie grzeje. Ale wszedł do cyklu w bardzo nieelegancki sposób i oprócz dość szczęśliwego wygrania zawodów, narobił przy tym mnóstwo bałaganu.

[sparta_mistrz]

Nie zycze nikomu zle, ale juz sobie wyobrazam co by sie tu działo, gdyby w Bydgoszczy Smolinski - odpukać - skasował kogoś z Zielonej Góry na tyle, żeby ten nie mógł wystartować z Toruniem

[kingpin]

Ad3. Dla mnie to Miedziak sie wyglupia

Nie ,no tutaj sie juz nie wybronisz.
Miedziak co najwyzej chodzi po parkingu w dziwnych czapkach.
Smolinski faktycznie zachowywal sie dosc dziwnie.Bardziej jego zachowanie pasowalo do boksera niz zuzlowca.
Tak,bylo to nieco prymitywne.

[t_zg]

Prymitywa nazywam prymitywem, więc nie będę nazywał prymitywem kogoś kto nim nie jest.
2 minuty po, czy 15 minut po? Robi to wielką różnicę. Smoliński zachowywał się w Auckland wg mnie haniebnie i taka jest moja ocena jego osoby. Chcesz to mu kibicuj - nic mi do tego. Kibicujesz gościowi, który za 50 groszy zmienia paszport co 2 tygodnie, to i to jakoś specjalnie mnie nie dziwi.

ps. Nie widziałem takich scen, aby ktoś boksował do kamery podczas meczów Gorzów-Zielona Góra. Nie widziałem też, aby ktoś nagrywał taki kicz i odgrażał się w ten sposób rywalom.

Kto jest niby anonimowy? To, że Smoliński wygrał rundę to nikogo nie grzeje. Ale wszedł do cyklu w bardzo nieelegancki sposób i oprócz dość szczęśliwego wygrania zawodów, narobił przy tym mnóstwo bałaganu.

Czarny czy bialy to tez zadna roznica Bidon boksowal prawie Dudka, jakies kobiety w Gorzowie itd. Smolinski co najwyzej powietrze. Nie widziales takich scen? A szkoda...podejrzewam, ze w przypadku Golloba po prostu nie chciales widziec, albo tego nie przyznajesz. Dla mnie bidon jest prymitywem. Kibicowac mu nei kibicuje i nigdy nie bede. DAj dowod ze ktokolwiek komu kibicuje za 50 groszy zmienil paszport co 2 tygodnie. Kolejny twoj wymysl. Moze odstaw co bierzesz albo zmniejsz dawki o polowe, wtedy zaczniesz postrzegac rzeczywistosc normalniej.

Nie ,no tutaj sie juz nie wybronisz.
Miedziak co najwyzej chodzi po parkingu w dziwnych czapkach,takich od Rumunow.
Smolinski faktycznie zachowywal sie dosc dziwnie.Bardziej jego zachowanie pasowalo do boksera niz zuzlowca.
Tak,bylo to nieco prymitywne.

Edytowalem i to usunalem, bo rzeczywiscie tak pomyslalem, ze nei mam sie o co doczepic. Ale w porownaniu bidona do Smolinskiego to...

[vicar]

Kto jest niby anonimowy? To, że Smoliński wygrał rundę to nikogo nie grzeje. Ale wszedł do cyklu w bardzo nieelegancki sposób i oprócz dość szczęśliwego wygrania zawodów, narobił przy tym mnóstwo bałaganu.

W nieelegancki bo wszedł zdziadziały Niemiec i od razu utarł wszystkim nosa, w finale z czwartej pozycji przechodząc na pierwszą. Nie on pierwszy i nie ostatni spowodwał czyjś upadek bez większych refleksji. Przypomniał mi się trochę młody Gollob. Wlazł do elity jakiś Polaczek i rozstawia wszystkich po kątach. Jak on śmie.

[t_zg]

Nie zycze nikomu zle, ale juz sobie wyobrazam co by sie tu działo, gdyby w Bydgoszczy Smolinski - odpukać - skasował kogoś z Zielonej Góry na tyle, żeby ten nie mógł wystartować z Toruniem

Z mojej strony byloby " Jeb*** to Jeb***. Na ch** drazyc temat "

[pakosik]

Skasowanie to jedno - wyjątkowo prymitywny styl. Zachowanie po wypadku - drugie. Całokształt - zachowania trzecie. On po prostu zachowuje się prymitywnie (całościowo), więc tak go nazywam. Już porównałem w innym wątku. On zachowuje się (póki co) w cyklu niczym Cyganie na mieście. Pewny siebie tandeciarz. Skasowanie jest tutaj tylko jednym ze składowych elementów.

1. Kogo Miedziak skasował? Pojechał parę razy ostro, ale np. zeszłoroczna sytuacja z Emilem na pewno nie była zero-jedynkowa. Wina 50/50 w najlepszym razie dla Emila.
2. Widziałeś aby Miedziak po karambolu ze swoim udziałem, 2 minuty później szczerzył się radośnie do kamery i wymachiwał pięściami?
3. Całokształt - co masz na myśli? Czy Miedziak wygłupia się i nagrywa jakieś "groźne" manifesty, donosi na mechaników, staje opozycji wobec całego żużlowego światka?

Nawiasem mówiąc, Adrian nie jest moim ulubieńcem i nigdy nim nie był (zanim przyklejono mu złą łatkę). Nie widzę natomiast żadnego powodu by przy ocenie tego Niemiaszka, koniecznie stawiać porównanie z innymi. Takiej obory w cyklu nikt jeszcze nie zrobił

Ad. 1 Sytuację z Kusem, także już należy zakwalifikować jako zero-jedynkową, czy jednak do uznania jej za zero-jedynkową brakuje np. nazwiska Baliński na plecach sprawcy ?
Ad. 2 Widziałem jak po karambolu ze swoim udziałem stwierdził bez żenady, że nie ma lusterek, co do interpretacji zachowania Smolinskiego t_zg mnie wyręczył.
Ad. 3 Wielcy mistrzowie to często bufony, znienawidzeni przez środowisko, myślę, że to część ,,gry" na mistrza w wykonaniu Martina, póki co jego na wierzchu, zobaczymy co dalej. Pragnę przypomnieć, że Twoje bożyszcze Gollob, był na początku swojej kariery w cyklu tak uwielbiany, że dostał w ryj, aż spadł z motocykla. O ile pamiętam na karę sprawcy zrzuciła się większość uczestników cyklu

[Buszmen]

A Ty widziałeś jak Gollob boksował kobiety w Gorzowie? A Dudka zwyczajnie jako starszy zawodnik postawił do pionu. Nie pochwalam tego, ale to raczej "normalna" sytuacja w żużlu. Zwykłe nieporozumienie, zagotowanie, podsycone jakimiś tam antypatiami. Takich przykładów i starć jest cała masa, ot choćby KK z Nickim, czy Tai z Nickim mają na pieńku. Były bójki, przepychanki. Nie raz i nie dwa i to z udziałem wielce szanowanych zawodników, mistrzów świata.

Natomiast nigdy nie widziałem, aby w żużlu ktokolwiek odgrażał się niczym bokser albo inny wojownik MMA. Smoliński zachowuje się mniej więcej jak Szpilka przed walką z Zimnochem Albo mniej więcej tak:

http://www.youtube.com/watch?v=oz4v9WwEUFA

Dla mnie to jest prymitywne.

Co do "Rutenki" - cóż, poczytaj czym jest hiperbola, to nie będziesz się dalej wygłupiał. Niemniej - zmienić paszport na ukraiński i teraz w obliczu szansy na sponsora, w takiej sytuacji politycznej, wracać do rosyjskiego... Niech każdy to sam oceni.

pakosik:

1. Nie mieszaj mnie w antypatię do Balona, bo chyba nigdy nie napisałem na jego temat nic złego. Poza tym, że od dwóch lat jeździ amatorsko i jest cienki jak sik pająka. Ale w dawnych latach uwielbiałem oglądać go na torze. Parę razy przesadził, zagotował się - zdarza się. Natomiast nie było to tak bezsensowne, jak to co zrobił Smoliński, gdzie wypadek nie był w walce.
2. Zupełnie inna sytuacja Miedziak v Emil. Tam Miedziak nie musiał czuć się winny. Sytuacja 50/50, naprawdę ciężka do oceny, więc z jego subiektywnego punktu widzenia, pewnie było OK. Natomiast sytuacja Smoliński v Ward...
3. Gollob nie jest żadnym moim bożyszczem, to raz. Dwa - faktycznie na początku jazdy w SGP ponosiła go ambicja. Został utemperowany i dziś to on wyznacza standardy. Dojrzał zwyczajnie, poznał świat. Natomiast on robił swoje. Nie napinał się sztucznie, jak bokser, nie mieszał się do spraw innych teamów (donoszenie na mechaników). Rywali kasował i jeździł ostro - to fakt. Ale w bezpośredniej walce.
4. Można być bufonem z klasą. Nie wiem, po co szukasz przykładów Golloba, jak dużo łatwiej byłoby Ci odnieść się do zawodnika, który jest na moim avatarze. To klasyczny bufon, ale... Jego bufonada jest inteligentna, często humorystyczna i jednak poparta tym, co osiągnął. Smoliński jeszcze nic nie osiągnął (dokumentnie nic) a już się wozi jak 5-krotny IMŚ.

[t_zg]

Co do "Rutenki" - cóż, poczytaj czym jest hiperbola, to nie będziesz się dalej wygłupiał. Niemniej - zmienić paszport na ukraiński i teraz w obliczu szansy na sponsora, w takiej sytuacji politycznej, wracać do rosyjskiego... Niech każdy to sam oceni.

Jezeli kwota to wiecej niz 100tyś zł / rok, to ja moge zmieniac paszport co godzinę.

Co do bidona to skomentuje to milczeniem. Pakosik tez mnie troche wyreczyl.

[pakosik]

Nie odpowiedziałeś na pytanie. Kusa skasował czy nie ? Pytanie pomocnicze, czy jego jazda była równie bezsensowna, co Smolinskiego ?

[Buszmen]

Przypadkowo. Sytuacja i upadek jakich w żużlu wiele. Wiesz, Korneliusen skasował Taia w tym roku 15x bardziej ewidentnie, ale trudno nazwać go zaraz bandytą. Jazda Miedziaka nie była bezsensowna bo jechał w kontakcie i atakował pozycję. Smoliński jechał z tyłu, poza wszelkimi szansami na awans (ostatni łuk), a i tak wjeżdżał celowo w niebezpieczne miejsca.

Jezeli kwota to wiecej niz 100tyś zł / rok, to ja moge zmieniac paszport co godzinę.

Ok wszystko w tym temacie. Cenisz się, nie ma co

[t_zg]

Ok wszystko w tym temacie. Cenisz się, nie ma co

Przy polskich srednich zarobkach kwota 100 tys to praktycznie 2-3 dodatkowe pensje co miesiac. Gdyby dawali mi to tylko za zmienianie paszportu co chwile nie zastanawialbym sie nawet.

Pewnie jestes milionerem. Może nawet pasierbem Karkosika, wiec dla Ciebie pewnie 100tys to rolka srajtasmy zawinięta w rulon w kiblu w kształcie kwiata lotosu.

Przypadkowo.

Oczywiscie Smolinski zrobił to specjalnie...no idiot

[sobotch]

Oczywiscie Smolinski zrobił to specjalnie...no idiot

Oczywiście że tak

Już dziś można przyjmować zakłady, kogo skasuje w Bydgoszczy. Taki to prymityw, na pewno 100 razy gorszy od debili od filmików, którymi raczono się tu niedawno

[Buszmen]

Głupek, a prymityw to jednak zasadnicza różnica.

[pakosik]

Do której grupy zaliczyłbyś imć Miedziaka/Balińskiego. Jak odniesiesz się do faktów, że prymitywem nazwałeś gościa któremu przypadek zdarzył się raz, a nie widzisz nic złego w nagminnie powtarzających się podobnych upadkach z udziałem jednego zawodnika ?

[Buszmen]

Już tłumaczyłem wyżej, że określenie to nie odnosi się do kolizji, a do całości jego zachowania w Auckland. Nawiasem mówiąc, nie widziałem podobnego wypadku z udziałem w/w przez Ciebie zawodników.

[vicar]

Smoliński jechał z tyłu, poza wszelkimi szansami na awans (ostatni łuk), a i tak wjeżdżał celowo w niebezpieczne miejsca.

Jadąc ostatni powinien spektakularnie zamarkować defekt, to byłoby fair i wszyscy by go poklepali po plecach. Nie wiem czemu Ci muszę tłumaczyć, że zawodnik może do końca biegu chcieć jechać dla optymalną dla niego ściężką. Naprawdę nie wiem. I nie jest to przejaw bandytyzmu i chęci zrobienia krzywdy innym, ale do końca biegu widzenie swojej szansy (w razie defektu na ostatnim łuku zawodnika przed nim, bądź zakopania się).

[Buszmen]

Szanse na wyprzedzenie Warda były zerowe. W takiej sytuacji jazda niebezpiecznym fragmentem toru była moim zdaniem niepotrzebna. Wypadku można było uniknąć.

[pakosik]

Już tłumaczyłem wyżej, że określenie to nie odnosi się do kolizji, a do całości jego zachowania w Auckland. Nawiasem mówiąc, nie widziałem podobnego wypadku z udziałem w/w przez Ciebie zawodników.

Nie chodziło mi o upadki podobne do upadku Warda ze Smolinskim, chociaż tego typu upadków można znaleźć na pęczki. Bardziej o tym, że Miedziak w podobny sposób co z Kusem miał okazję upadać z Sajfutdinowem i Gapińskim.

Co do zerowych szans, jak oceniasz szanse na defekt w biegu, albo błąd zawodnika przed Tobą? Nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że sam fakt bycia parę metrów z tyłu ma być powodem zamykania klapy.

[Buszmen]

Zamykania klapy nie. Ale wjeżdżanie w dziury w takiej sytuacji było nieuzasadnione. Co innego, gdyby to było np. trzecie okrążenie. Jadąc "normalną" ścieżką przy defekcie wyprzedziłby Warda tak samo, jak jadąc po wybojach.

[pakosik]

Szanse na wyprzedzenie Warda były zerowe. W takiej sytuacji jazda niebezpiecznym fragmentem toru była moim zdaniem niepotrzebna. Wypadku można było uniknąć.

Można, było np. nie wyjeżdżając na tor. Smolinski jeździł tam całe zawody i dlań była to ,,normalna" ścieżka, cokolwiek to znaczy.

[vicar]

Zamykania klapy nie. Ale wjeżdżanie w dziury w takiej sytuacji było nieuzasadnione. Co innego, gdyby to było np. trzecie okrążenie. Jadąc "normalną" ścieżką przy defekcie wyprzedziłby Warda tak samo, jak jadąc po wybojach.

Zależy jak daleko ten defekt by był... Naprawdę nie widziałeś biegów gdzie przy defekcie o utrzymaniu pozycji decydowały centymetry? Nie udawaj głupiego.

[dockm]

Szanse na wyprzedzenie Warda były zerowe. W takiej sytuacji jazda niebezpiecznym fragmentem toru była moim zdaniem niepotrzebna. Wypadku można było uniknąć.

Jeśli były zerowe to jakim cudem się zderzyli? Gdyby Smołę pociągnęło trochę bardziej do przodu niż w poprzek toru to pewnie nie tylko nie byłoby kolizji, ale i Niemiec dojechałby tuż przed Wardem do mety.

[Buszmen]

Obejrzyj to jeszcze raz i weź pod uwagę prawa fizyki.

[t_zg]

Obejrzyj to jeszcze raz i weź pod uwagę prawa fizyki.

A prawa Buszmena tez do tego dodać ?

[Buszmen]

Jeśli prawa fizyki Ci nie wystarczą...

[kowjanko]

Jeśli prawa fizyki Ci nie wystarczą...

Musiałby je najpierw znać. Skoro nie zna zasad pisowni języka polskiego......

[Świstak]

Zależy jak daleko ten defekt by był... Naprawdę nie widziałeś biegów gdzie przy defekcie o utrzymaniu pozycji decydowały centymetry? Nie udawaj głupiego.

Nie musi udawać

[zabovsky]

Prymitywne zachowania podczas Grand Prix - Greatest Hits

Pozycja numer 1: Pretensje do sędziego zawodów, że ten przerwał bieg w sytuacji gdy dwóch zawodników leżało na torze, w tym jeden na środku łuku - http://www.youtube.com/watch?v=0_k5edyZdEg

[t_zg]

Musiałby je najpierw znać. Skoro nie zna zasad pisowni języka polskiego......

Oooo pan urazony za bidona z małej litery dołączył do dyskusji. Witamy.

Prymitywne zachowania podczas Grand Prix - Greatest Hits

Pozycja numer 1: Pretensje do sędziego zawodów, że ten przerwał bieg w sytuacji gdy dwóch zawodników leżało na torze, w tym jeden na środku łuku - http://www.youtube.com/watch?v=0_k5edyZdEg

To jest " bufon z klasą " a nie prymityw

[shelve]

... no tak , Smoliński to niby taki prymityw , a inni min bidon, to niby taki dzentelmen torowy z klasą?!

Niektórzy nie mogą się dalej z tym pogodzić ,że taki ktoś jak Smoła wygrał runde GP i pogodził tych wszystkich wyjadaczy.

Nalezałoby jeszcze tu wtrącić prawo "frajera" , bo niby jak On mógł ...

[mhsol]

Prymitywne zachowania podczas Grand Prix - Greatest Hits

Pozycja numer 1: Pretensje do sędziego zawodów, że ten przerwał bieg w sytuacji gdy dwóch zawodników leżało na torze, w tym jeden na środku łuku - http://www.youtube.com/watch?v=0_k5edyZdEg

Zabovsky - prześledź jeszcze raz całe GP i potem pisz banialuki, że Gollob miał pretensje do sędziego o przerwanie wyścigu. Naprawdę to nawet nie jest poniżej pasa....
Wystarczy, że przyznasz się do błędu, na pewno niezamierzonego

[kowjanko]

Oooo pan urazony za bidona z małej litery dołączył do dyskusji. Witamy.

Dołączył, dołączył. Stęskniłem się za twoimi banialukami. Nie zawiodłem się również jeśli chodzi o każdorazowe , obojętnie czego dotyczy dyskusja, powieszenie psów na Gollobie. Trzymasz poziom

Zabovsky też nie zawodzi. Rozmowa o Smolinskim a filmik o Gollobie.

Co wy zrobicie jak Gollob skończy karierę? Też zakończycie swoje?

[Buszmen]

To, że zaczęły się przytyki do Golloba dowodzi tylko jednego: zero argumentów. Faktycznie, bez Golloba pusty jest Wasz świat.

[j-rules]

Głupek, a prymityw to jednak zasadnicza różnica.

Lepiej byc prymitywem (kwestia wychowania przez KOGOS, mozna to wyplenic) niz glupkiem (takim sie juz zostaje...)

[zabovsky]

To, że zaczęły się przytyki do Golloba dowodzi tylko jednego: zero argumentów. Faktycznie, bez Golloba pusty jest Wasz świat.

A Twój powoli zaczyna się robić pusty bez Smolinskiego. Oczywiście najłatwiej jest odbić piłeczkę tekstem "a ci znowu wieszają się na Gollobie". Sorry, nie moja wina, że akurat z udziałem TG jest tak dużo tego rodzaju scen.

Zabovsky - prześledź jeszcze raz całe GP i potem pisz banialuki, że Gollob miał pretensje do sędziego o przerwanie wyścigu. Naprawdę to nawet nie jest poniżej pasa....
Wystarczy, że przyznasz się do błędu, na pewno niezamierzonego

Przyznam szczerze, że nie rozumiem. Cały turniej oglądałem wtedy na Sky, oni również odebrali zachowanie Golloba podobnie i również byli nim zdziwieni (Tatum coś tam na początku mówił, że to pewnie jest spowodowane faktem, iż Gollob potrzebuje 3 pkt. do awansu do 1/2 i nie jest szczęśliwy, że mu przerywają bieg na prowadzeniu, ale jeśli to ma być okoliczność łagodząca to nie mam pytań). Chyba że chodzi o stan toru chociaż wątpię, bo TG jechał wtedy daleko z przodu i nie mógł widzieć w jakich okolicznościach doszło do tego wypadku.

[mhsol]

To zrozum. Chodziło wyłącznie o tor. Zobacz ile upadków było w tym GP. Gollob 3 biegi wcześniej, pierdyknął przez nikogo nieatakowany praktycznie w tym samym miejscu.
Zawodnicy walcząc ze sobą, walczyli....z torem.
Wmawianie, że Gollob machał łapami dlatego że sędzia przerwał bieg, podczas gdy dwóch zawodników leży na torze, to już dowodzenie na miarę Antka. Bez jaj.
Coś tam mówił Tatum....Panowie w studiu gadają różne rzeczy, łącznie z tym że ktoś coś popala lub/i coś bierze

Sam sobie odpowiedz, czy Twoje tłumaczenie kupy się trzyma.

[Buszmen]

A Twój powoli zaczyna się robić pusty bez Smolinskiego. Oczywiście najłatwiej jest odbić piłeczkę tekstem "a ci znowu wieszają się na Gollobie". Sorry, nie moja wina, że akurat z udziałem TG jest tak dużo tego rodzaju scen.

Jakiego rodzaju? Smoliński to Smoliński, a Gollob to Gollob. Nie ja odbijam piłeczkę, tylko... porównania były bezsensowne. Oceniamy Smolińskiego, a nie Golloba. Gollob nie raz zachował się niestosownie i trudno temu przeczyć, ale to jest inny człowiek i inny przypadek. Kiedy wchodził do GP i faktycznie nie cieszył się sympatią, to częściowo wynikało to z faktu, że prezentował już realną klasę sportową (7 msc w IMŚ przy defekcie na prowadzeniu, 15 punktów w MŚP). Smoliński znalazł się w opozycji PRZED jego suckesem w Auckland, a wtedy raczej był nikim. Już jego jazda w BPC spotkała się z falą krytyki, bo widać, że jest to przerost sprzętu i ambicji nad umiejętnościami. Potem doszła buta i wożenie się. Pewność siebie poparta sukcesami i osiągnięciami może irytować, ale jednocześnie trudno ją kwestionować. Tak jest w przypadku Nickiego, Northuga, Schlierenzauer, Golloba.

Ale żaden z nich nie napinał się nigdy aż tak (Smoliński w jego "piosence" czy "boks" przed kamerami) nie mają jednocześnie za tym żadnych argumentów nabytych wcześniej.
Nawiasem mówiąc, zachowanie wobec Krosna też zasługuje na naganę. On śmieje się im w twarz. To mniej więcej tak, jak nie zapłacić mandatu i uciec na saksy do innego kraju.

[j-rules]

Panowie, moze niech ktos stworzy wątek o SGP Bydgoszcz i zmienimy temat na ocene szans konkretnych zawodnikow, bo te przepychanki sa malo ciekawe.

[pakosik]

Czekam co powiesz gdy Smolinski do buty dołoży ,,sukces''