Dominik (14-08-2017)
Tak wygląda Piter? Chyba więcej czasu poświęca na swój image niż wyniki sportowe
Niby z jakiego powodu miałyby być kary? Przecież to trener ustala skład i majac szeroki skład nie może wybrać takich zawodników? Poza tym kontuzje ma Pawlicki i Kubera. A kołodziej za słaby wynik w Grudziadzu nie może zostać odstawiony od kolejnego meczu? Ja tu nie widzę niczego, do czego się mozna przyczepić.
Przypadkiem Max Frickie nie jedzie w Challenge ? Być może zawita do Unii.
Nawet bez Kubery i Pawickiego nadal jesteście faworytami.
Nie wierze w żadne ustawki Leszno nie ma żadnego interesu, aby pomagać Rybnikowi. Wzajemne animozje kibiców ni jak się mają do rzeczywistości
Tylko Falubaz
Na jakiej podstawie?
Drużyna częściowo kontuzjowana, ponadto daleki wyjazd tuż przed meczem ... Trzeba dać odpocząć.
No i trzeba się przygotować do meczy w rundzie play-off ... Kiedy Unia ma sprawdzić drugą linię zawodników, jak nie w meczu o nic?
Sorry, to nic do Torunia (bardzo sympatyczne miasto i równi sympatyczny Klub...) , tak się po prostu składa.... Sorry...
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 15-08-2017 o 00:20
Rok temu w ostatniej kolejce zdrowego Pedersena zastąpił Musielak, przegraliśmy u siebie mecz z Wrocławiem tym samym wyrzucając Grudziądz z czwórki a wpuszczając tam Spartę i nie widziałem żadnych kar etc. więc nie wiem czemu teraz miało być inaczej. Toruń za bardzo przejmuje się meczem w Lesznie a przecież wygrana Unii im nic nie daje jeśli nie wygrają u siebie z Grudziądzem - no chyba że tam już mamy ustawkę, więc wynikiem tego meczu nie zaprzątają sobie głowy.
Przegrywając za 3:
1) eliminujemy na 100% półfinał z Gorzowem i najgorszy tor na jakim moglibyśmy jechać
2) dajemy sobie szansę na półfinał z Falubazem (o ile ten wygra we Wrocku)
* przy założeniu że Rybnikowi zostanie odjęte 5 pkt
Przy Waszej wygranej z Rybnikiem, Toruń nie musi wygrywać z Grudziądzem, wystarczy że nie przegra 12 punktami i zdobędzie bonusa za dwumecz. Wtedy przy założeniu że ROW ma -5, obie ekopy mają po 6 punktów, a Toruń ma lepszy bilans dwumeczu.
Więc wbrew pozorom mecz w Lesznie jest bardzo ważny dla Apatora.
UNSCARED
E tam, nic nie przebije waszej ilości łez wylewanej w innych wątkach. Ostatnio już nawet Mrozkowi się dostaje, bo pan gruby właściciel za swoje wypociny został już wybielony przez brać anielską
Może faktycznie lepiej, żeby to Leszno wygrało. Trudno wyobrazić sobie jaki smród zrobiłby jesienią w naszym żużlu KST i jego sprzymierzeńcy. Sądy, trybunały, komisje europejskie - grube() działa zostałyby wytoczone. I tylko Leszna byłoby żal...
Z cały szacunkiem dla prezesów wszelkiej maści to oni dłużej niż o obecnym sezonie nie patrzą
Ktoś już o tym pisał, że po weryfikacji wyniku, żeby przegrać za 3 to musi paść wynik 38-52 ... mało realne.
Musielibyście się mocno podłożyć a zysk nie pewny i nie wielki.
Tylko Falubaz
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
Fajne macie te teorie spiskowe.
Tylko Leszno wygrywając za 3 pkt, przy oczywistej porażce Falubazu w Wrocławiu, wchodzi do 1/2 z Gorzowem, unikając Wrocławia.
I wbrew Waszym onanizmom pod nazwa "spuścimy (sie) Toruń do 1 ligi" - trzeba być idiotą i analfabetą, by mając do wybory dwumecz z jeżdzacym w tym sezonie jednak w kratke, w dodatku ze słabszymi juniorami Gorzowem, wybrać zdecydowanie najsilniejszy i najrówniejszy w tym sezonie Wrocław.
A Baron i kierownictwo Unii Leszno analfabetami nie są.
Poza tym, pamiętajcie, że zawodnicy za pkt otrzymują pieniądze, i nikt w Unii nie będzie szczęśliwy, by w najłatwiejszym meczu sezonu, gdzie najłatwiej zdobyć punkty i zarobić pieniądze, nie pojechać. Baron nie będzie psuł atmosfery przed PO.
fantazjujcie dalej ; )
Od trzech miesięcy całe forum zalane jest tymi durnymi teoriami spiskowymi. Stalin mógłby się uczyć od kolegów z GetWella, jak szukać zdrady wokół siebie. Naprawdę, mam wrażenie że świat Im się zawali, jak na koniec nie okaże się, że cały polski żużel w tym roku istnieje tylko po to, by wysłać Motoarenę w pierwszoligowe czeluście. Może więc Unia powinna się Rybnikowi podłożyć, tak dla psychicznego zdrowia Pszemka i Jego rzucającej kuflami kamandy?
Lekcja z tego sezonu jest taka, że gdy rozum śpi, budzi się toruńskość.
a gdzie ty tu widzisz "toruńskość" ?
bo ja widze tylko leszczynsko-gorzowsko-zielonogorsko-czestochowska spoldzielna o nazwie "jak tu mozemy poukladac meczu aby Torun spadł" i drugiej wersji roboczej "co tu wymysli Stempniewski aby utrzymac Torun przy stoliku w ekstralidze".
kingpin (15-08-2017)
Sam wasz guru Termos kreci swoje teorie papląc o zleceniu wyeliminowania jednego z zawodnikow torunskich. Wpis na twitterze po meczu w Rybniku. Zlecenie? I to akurat na Pawelka? Rzezywiscie marny zamach to byl, bo na slabego w tym roku zawodnika. Chyba ze Lindgren nie przycelowal w tego co trzeba?
Szkoda ze Termos nie potrafil sie w podobny sposob odniesc do jazdy Miedziaka kiedy byl zagrozeniem dla calej ligi. Moze to Miedziak po koleji mial eliminowac zawodnikow innych druzyn?
Mariano_Italiano (20-08-2017)
A może to odpowiedź na toruńsko-bydgosko-grudziądzką koalicję która zawsze sobie pomagała?
Zadam Tobie jedno pytanie adresując je także do wszystkich: KTO WAM TAKICH GŁUPOT NAOPOWIADAŁ ŻE UNIA CHCE KONIECZNIE UNIKNĄĆ WROCŁAWIA!!!!???? Jeśli już mamy wybierać sobie rywala to dla nas ewidentnie najgorszy jest Gorzów, na Jancarzu dostaniemy taki wpier*ol że się nie pozbieramy. A Ci juniorzy których Gorzów nie ma ostatnio walczyli jak równy z równym z Zengotą, Kołodziejem czy Pawlickim
AD 1 - ?? szczególnie ta torunsko-grudziadzka mnie ciekawi, biorąc pod uwage, ze GKM dosyć długo był poza Ekstraliga. jakieś fale elektromagnetyczne w kierunku rywali Apatora ? jakieś przykłady ?
AD 2 - rozsądek ? jeśli dla Ciebie Gorzów jest wygodniejszy od Wrocławia, to nie ma sensu dyskutować. Podpowiem Ci jednak, że Baron zrobi wszystko, aby uniknać Wrocławia ; ) Podobnie jak Cieślak w niedziele, tyle że zapewne Falubaz nie da rady.
Płaczecie jak stare baby!
Żadnych układów nie będzie, bo Unia przegrywając u siebie z Gorzowem automatycznie spadła na 3-4 miejsce i to nie ona będzie sobie wybierać rywala na PO!
Przegrana z Rowem nic nam nie daje, poza ,,smrodem" w środowisku, więc porażka jest bez sensu!
Ja jedynie mam nadzieję, że Baron podobnie myśli jak Ja i nawet się cieszy z pozycji 3/4. Jakby nie było to pierwszy mecz u siebie. Od samego początku wprowadzenia PO uważałem i nadal uważam, że zdecydowanie lepiej jechać pierwszy mecz u siebie.
Wygrywasz 49:41, 50:40 i jedziesz na rewanż z parą mocnych juniorów, która w drugim biegu przewagę może jeszcze powiększyć, a potem lecisz z taktycznymi i na luzie dojeżdżasz do 42 oczek.
A może Baron ma jeszcze lepszy plan i niespodziankę na PO.
Robi tor jak w pierwszym meczu z Zg, ,,zjadamy" obojętnie kogo do 34/35 i w rewanżu jedziemy na wycieczkę do wrocławskiego zoo, bądź zielonogórskiej Palmiarni, bądź też do Gorzowa przejechać się tramwajem.
Po prostu nie wierzę, że te chłopaki jak się ogarną nie są w stanie półfinału rozstrzygnąć już u siebie w pierwszym meczu!
Po prostu jedziemy PO NASZE nie zważając na rywala!
Nestor (15-08-2017)
Buszmen (16-08-2017)
Chyba coś przegapiłem, ale od kiedy Pavlic ma z Unią kontrakt?
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Ja już nie mam sił...obojętnie jaka dyskusja prowadzona z kimś z Torunia prędzej czy później zawsze sprowadza się do jednego - "kontuzje". Czy wy nie potraficie inaczej? Wy jesteście normalnie żużlowymi męczennikami
Co ma wspólnego pierwszy mecz? Tutaj chodzi o rewanż. Toruń znał wynik z Częstochowy i zwyczajnie jadąc później mecz pojechali na niskie zwycięstwo. 62:28 chyba jeszcze mieli w pamięci.
Tiaaa, 1-0. Chyba w wybiórczym przyswajaniu faktów. Może najpierw przypomnijcie sobie obaj okoliczności meczu Częstochowa - Leszno i nagłe "osłabnięcie" Włókniarza po 10 biegu. Tam to dopiero był smród. Ale widzę, że trudno wymagać w tym temacie jakiejkolwiek refleksji, skoro takiemu Strzelbie wbija się to do głowy przez półtora dnia, a on udaje, że nie widzi ; p
strzelba jak to strzelba... na dluzszy dystans zero precyzji..
A niektorym przypominam, ze to nie Leszno sobie bedzie wybieralo rywala.
Na wymarzonego rywala czyli FZG juz nie maja szans trafic, takze kazdy rywal z dwojki Gorzow i Wroclaw to problem.
Ale przeciez zawsze jest Baron i jego owalnosc, spokojnie.
PS. A niech mnie, to czysciutkie moralnie Leszno....
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Trudno wyrokować. Unia lubiła jeździć w Czewie, do tego miała akurat wtedy, w 2009 - zaryzykuję - chyba najlepszy skład w historii ( fakt, że nie wypaliło do końca ) Wyniki w PO były takie same jak w RZ ( remis w Częstochowie, porażka u siebie ). Gdyby tam faktycznie miał być wałek, Unia wygrałaby kilkoma pkt,
dla Włókniarza nic by się nie zmieniło. Ale to wszystko już historia. Teraźniejszość? Ot, takie sobie pisanie. Wynik z Rybnikiem ma znaczenie drugorzędne, porażka wcale nie będzie jakimś cudem na kiju, osłabiona, bez większych motywacji UL, wcale nie jest przeciwnikiem nie do pokonania przez zdeterminowanych rywali, zwłaszcza, że prawie połowa z nich u nas lata jeździła. To i tak nic nie zmieni bo Toruń i tak wygra z GKM. Bardziej martwiłbym się o decyzje odbioru pkt. Rybnikowi niż ostatnia kolejką.
Ps. Słabnąć bardziej, dużo bardziej, to zaczął Toruń w rewanżu z Bydgoszczą, Kościecha co wyjechał na tor to bęć, leżał. Bydgoszcz "odjechała" wtedy najlepszy wyjazd w sezonie.
Ostatnio edytowane przez Hulc ; 16-08-2017 o 08:02
Mnie tam nic nie martwi,jak spadniemy to spadniemy,trudno.
Oczywiscie szkoda by bylo,ale co nas nie zabije to nas wzmocni a mam nadzieje,ze
spadek nas jednak nie zabije,jak np. naszych sasiadow.
W teorie spiskowe bawil sie nie bede,choc jestem pod wrazeniem pamieci kolegow
co do dat i przebiegu spotkan.
Jednak pisanie,ze ROW moze w Lesznie wygrac,bo Unia oslabiona ewentualnym brakiem PPJ to takie zaklinanie rzeczywistosci.
Gdyby nie oslabienia Rybnika,byloby to czyms naturalnym,ale bez Laguty i Frickiego wydaje sie to troche naciagne.
Matematycznie oczywiscie daloby sie to jakos wytlumaczyc ale sportowo chyba nie bardzo.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Unia to jacyś giganci w tym roku? Niemiec z GKM czy młody Holder w debiutach robili tu wiatraki z naszych. To samo może pojechać Kurtz. Tobiasz zdobywał wiele razy na Smoku po kilkanaście pkt., Damian też może zaszaleć. Lindgren i Woryna swoje, na Lisie Chmiel spokojnie zapunktuje. Jakaż to abstrakcja?
I żadne to asekuranctwo, powtórzę: Toruń wygra spokojnie ( spokojnie... kilkoma pkt ) z Grudziądzem, i wynik z Leszna ma znaczenie pięciorzędne.
Po prostu mnie porażka nie zdziwi, zwykła - sportowa porażka.
No wlasnie Damian nie bardzo moze zaszalec,bo jest w tej chwili cienki jak polsilver.
Chyba,ze Emil podstawi mu swoje fury.
Kurtz przy calej sympatii do tego chlopaka,poszalal z nami,ale wiadomo w ktorym
miejscu sportowo jestesmy,dodatkowo bez trzech z podstawowego skladu.
W 15 objechal go na trasie.....Walasek.
Tak naprawde to jednynie dwucyfrowka Lindgrena i Woryny mnie nie zdziwi,bo
przeciez Tobiasza pozbyliscie sie nie przez przypadek,choc i on w 6 startach
moze ja ewentualnie zaliczyc.
Nie wiem tez dlaczego Kubera mialby nie jechac,skoro jego wystep w Grudziadzu
podobno byl juz mozliwy.
Zreszta skoro sami uwazacie,ze porazka z tak oslabionym przeciwnikiem
nie bedzie niczym dziwnym,to nie moj cyrk.
Zycze jednak zwyciestwa,bo to tez w naszym interesie.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 16-08-2017 o 08:47
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nie wiem, czy nie uważamy. Ja od zawsze piszę i mówię tylko za siebie
O ile pamiętam, gdyby nie defekt na solidnym prowadzeniu w ostatnim biegu, Damian miałby 10+1 w Toruniu, pewnie połowę z tego bez problemu mógłby zdobyć i w Lesznie. Wczoraj coś tam pościgał na średnio w Szwecji, a ambicji akurat jemu odmówić nie sposób.
No cóż, zobaczymy.
Przegrana z tak osłabionym Rybnikiem nie wchodzi w rachubę. Inny wynik niż spokojne zwycięstwo będzie dizadostwem, kpina z kibiców i ciagnacym się kolejnym smrodem . Po co?!
Liczę również na co najmniej 5 startów Smyka w końcu.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 16-08-2017 o 09:04
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Powtarzam, ale osobiście uważam, że nawet bez Piotra i Dominika nie jesteśmy w stanie tego przegrać.
Nie zważając jednak już na to czy wygrają , czy ,,przegrają'', ten mecz jest idealnym momentem do wypróbowania Jury.
Mecz z gatunku ,,jechać, aby dojechać'', a sympatyczny Chorwat miałby okazję się zaprezentować publiczności, która naprawdę Go bardzo lubi.
No i dodatkowo na koniec sezonu, będzie mógł głośno mówić, że miał swój wkład i był częścią drużyny, która zdobyła DMP
Na jakiej podstawie ta opinia? Bierzesz pod uwagę, że Unia walczyła w tym meczu o jak najlepszy wynik?
Włókniarz jechał na maksa i żadnego osłabnięcia tam nie było. Byłem, widziałem.
Ostatnie nie da się czytać tego forum. Wszyscy widzą jakieś teorie spiskowe, układy i układziki. A po meczach środowisko żużlowe musi mieć niezłą beke z kibiców...
Od Falubazu to się odpimkol . Wygraliśmy w Grudziądzu, Rybniku i u was a porażka z Czewa była po uczciwej walce. Nikomu nie pomogliśmy się utrzymać. Zamiast płakać nad tym jak to wszyscy spiskują przeciwko wam zacznijcie robić to o co chodzi w tym sporcie czyli wygrajcie w końcu jakiś mecz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
9. Emil Sajfutdinov
10. Janusz Kołodziej
11. Piotr Pawlicki
12. Grzegorz Zengota
13. Peter Kildemand
14. Bartosz Smektała
Dobry test dla Kildemanda. Teraz juz nie ma tak ciężkiego numeru i lidera w parze.
Pavlic pod 11?
Kołodziej jako najsłabszy zasłużył na 2/10. Uważam ten ruch za dobry. Nie ma sensu go odstawiać od składu tuż przed PO. I tak ma bardzo mało jazdy.
Kwestia Piotra. Tutaj juz mowa o kontuzji, raczej mało rozsądny bedzie jego start.