Ten to ma wizje.....
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/75...a-krzystyniaka
"Lider Grupy Azoty Unii w ostatnim meczu z Cash Broker Stalą (37:53) złamał kość grochowatą nadgarstka i najpewniej czeka go odpoczynek od żużla. - To tylko wzmocni zespół. Inni zaczną punktować - uważa Jan Krzystyniak, były żużlowiec.
(...)
Zdaniem naszego rozmówcy, uraz lidera wpłynie pozytywnie na zespół, ponieważ zmobilizuje pozostałych żużlowców. - W swojej karierze miałem podobne przypadki. Wówczas wszyscy inaczej podchodzili do zawodów. Każdy dostawał większego powera, większej złości sportowej i radziliśmy sobie - tłumaczy Krzystyniak. Według eksperta brak Duńczyka podziała wręcz pozytywnie na innych żużlowców - Ci, którzy są w składzie, będą przywozili więcej punktów niż do tej pory. Unia wie, o co jedzie i zależy jej na utrzymaniu w PGE Ekstralidze - mówi były żużlowiec."