Na szczęście wreszcie cokolwiek będzie do zrewidowania po fakcie
Uważam, że w bardzo niezrozumiały sposób przecenia się siłę Wrocławia na wyjazdach, których de facto było tyle, co kot napłakał.
Osobiście prędzej uwierzę w wygraną Stali w Toruniu, niż Sparty u nas.
Rozumiem, że każdy jest pod wrażeniem punktów młodego Drabika, Milika i Jędrzejaka u siebie, tym niemniej te punkty robione są na torze robionym tylko pod nich. Zawodnikami uniwersalnymi będą Tajski, Janowski i może Jensen, tylko u niego musi być jeszcze dzień bez bolącej głowy i czego tam jeszcze.
Jeszcze jakby u nas pomyśleli i zrobili tor centralnie pod juniorkę, o wynik byłbym całkiem spokojny - oczywiście ze sprawnym Walasem.