Dwa spostrzezenia:
Ze Wam się jeszcze chce wchodzic w niekonczace sie dyskusje z Mariuszem...
Przeciez jasno napisal, ze gdyby to zalezalo od niego, to w skladzie zamiast Buczka i Kvecha bylby Tonder i Pawliczak a zamisat Fricke jakis mlody obiecujacy obcokrajowiec. Przeciez to nawet nie bylby sklad na utrzymanie w I lidze
Bylibysmy pierwszym kandydatem do spadku do II ligi (skoro Gniezno czy Rybnik są tak wypowane przez niektorych). Wyjazdy w plecy kazde i jedynie na swoim torze pewnie kilka wygranych.
Druga sprawa związana z tym co powyżej. Widzę, że część osób naprawdę nie docenia tej I ligi. Pisanie, ze to jest dobre miejsce na eksperymenty czy objezdzanie Tondera i Pawliczaka, wolne żarty.
Przecież tam jezdza zawodnicy, ktorzy potrafili regularnie objezdzac zawodnikow przychodzacych z Ekstraligi (Szczepaniak, Lebiedew, Kulakow, etc.).
MJJ, Kildemand i inni już się przekonali, że nie wystarczy mieć nazwisko i zejść ligę niżej aby robic dwucyfrowki. Jakos nieraz dostawali w palnik od rywali na torze i zawodzili w meczach. Ta I liga jest z roku na rok coraz mocniejsza i co roku przybywa tam ekstraligowców, ktorzy mają sie odrodzić czy przedluzyc sobie kariery. Jak chocby w tym beda w samej Bydgoszczy: Miedziak, Zagar czy Bjerre.
Daltego przestrzegam aby nie lekceważyc I ligowych druzyn i zawodników tam startujacych.