Bo jakby przyszło więcej kibiców to jednak by się nadawał. Ciepło bijące z trybun by go oszuszyło.
Wysłane z mojego Lenovo TAB S8-50L przy użyciu Tapatalka
Bo jakby przyszło więcej kibiców to jednak by się nadawał. Ciepło bijące z trybun by go oszuszyło.
Wysłane z mojego Lenovo TAB S8-50L przy użyciu Tapatalka
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
ananasek_vel_oman (18-04-2016), sprytnyd (18-04-2016), wespe (18-04-2016)
Waszym sponsorem jest lotnisko im.Wałęsy, zgadza się? Tak ciężko było poprosić o dokładną prognozę pogody dla Gdańska na niedzielne popołudnie? Przecież do ciężkiej cholery po 14 wyszło słońce i nie wierzę, że nie można było odjechać tego meczu choćby o 16:00 czy 16:30? Ale pewnie lepiej zrobić idiotów z zawodników czy kibiców swoich, przyjezdnych czy tych przed TV.
Panowie mecz będzie w TV? Godzina trochę pasuje pod mecz w Lesznie..
Jazda w trudnych warunkach zawsze jest lepsza niż brak jazdy. Czy każdy mecz musi być na całkowicie suchej nawierzchni, a zawodnicy jeździć w pełnym kontakcie??? Na grząskim torze widać kto wymięka Nie byłem w Gdańsku, ale przypominam sobie na przykład finał IMP w 1995 na Olimpijskim. Tam padało całe zawody, a kałuże na całym na torze!!! Na zdjęciach z niedzieli tego nie widzę...
to chyba sedzia powinien skorzystac z prognozy a nie my? Tak jak sedzie w wywiadzie powiedzial, tor zostal ze wzgledu na prognoze pogody ubity. Nawet nie wiem czy nie powiedzial "przygotwany wzorowo". Reszta juz w jego rekach.
Nie ze cos tutaj pozytywnie lub negatywnie oceniam ale moze kierujmy nasze protesty pod wlasciwy adres. A reszta to standard ... nie ma odwolania bez insynuacji.
Zawodnicy obu druzyn ktorzy chca jechac nie znajac nawierzchni, Wlokniarz ktory chce czekac do wieczoru etc. A potem po kilku poslizgach, dzwonach rozkladanie rak.
Ostatnio edytowane przez gksiak ; 18-04-2016 o 18:50
Gdyby frekwencja wyniosła 8.000 zamiast 3.000 tor do jazdy byłby wyśmienity. Tyle.
Melas, czasem lepiej przemilczeć. Dobrze wiesz, że ten mecz się nie odbył z powodu gdańskich nacisków. Nie brnij.
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
Kriso (18-04-2016)
Ale ja nikogo nie pouczam! Jedynie doradzam. Melas jest w troche niewdziecznej roli i wydaje mi sie, ze broni czegos czego sie nie da obronic. Zasiegalem opinii u kilku niezaleznych od siebie osob, ktore byly na miejscu i mialy osobiscie do czynienia z torem a takze doswiadczyli atmosfery w parku maszyn. Wszyscy jak jeden potwierdzaja: dalo sie jechac, w gdanskiej ekipie nie bylo checi zeby jechac. My sie mozemy tylko domyslac, ze chodzi o (zasadne) obawy o utrate atutu toru oraz 2-3 krotnie nizsze wplywy z biletow niz pierwotnie oczekiwano. Mecz odbedzie sie w piatek o 17:30. Kibicow wiecej niz w niedziele raczej nie bedzie. Wciaz pozostaje atut toru (o ile pogoda znowu nie pokrzyzuje szykow). Powstaje jednak pytanie: czy az tak bardzo musimy sie bac Czestochowy? Czy ew. porazka psuje calosezonowe plany? I wreszcie czy bylo warto rujnowac caly trud wizerunkowy, ktory budowalo sie przez dlugie miesiace z takim powodzeniem? Ja juz pisalem na klubowym forum, ze wydane oswiadczenie tak naprawde tylko potwierdza to o czym tutaj piszemy - o mataczeniu. Gdyby bylo inaczej to jego tresc roznilaby sie diametralnie i dosiegala zupelnie innych watkow.
Masz racje, ze wina oficjalnie i tak spada na sedziego i ew. komisarza (w mniejszym stopniu). Z tym ze konsekwencje prawne przy ew. udowodnieniu winy za np. lapowke ponosza obie strony, czyz nie? A zwiazek? "Glupcy i sprzedawczyki". Temat na tym forum walkowany milion razy. Sprawa jak zwykle umrze smiercia naturalna. Szkoda tylko, ze sami czestochowianie nie zajmuja w sprawie bardziej stanowczego stanowiska. Tego samego dnia odwolano takze mecz w Bydgoszczy. Karol Baran, ktory w tancu sie nie pier****, jasno wyglosil swoja opinie nt odwolania meczu Polonia B. - Stal Rz, mowiac ze spokojnie dalo sie ten mecz odjechac w danym dniu. Szkoda, ze w Czestochowie nie maja takiego... Barana.
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
jak by mowilo sie wiecej o tym co sedzia ****do****l to moze w przyszlosci szansa na to, ze nie bedzie juz tak pierniczylby byla wyzsza niz sianie glupot z lapowkami lub Baranem.
Sedzia w wywiadzie cala odpowiedzialnosc wzial na siebie. Kazdym jego zdaniem. Trzymajmy sie faktow bo faktami latwiej osiagnac cos lub predzej czy pozniej wypunktowac kogos.
Glwone punkty jego wypowiedzi to:
- tor przed meczem super przygotowany
- Nie da sie jechac. Niektore miejsca ok ale tu i tu jest masakra
- Nie mozemy czekac poniewaz ma byc dalej duze zachmurzenie i wysoka wilgotnosc a w takich warunkach pogodowych tor nie wyschnie tak szybko
nie sa to cytaty. Mniej wiecej tak pamietam.
O ile nie moge sprawdzic dwoch pierwszych punktow o tyle wiem i wiedzialem ze slonce wyjdzie. Starczy spojrzec na kilka fajnych stronek prognozy lub moja ulubiona www.wetteronline.de gdzie prawie co do minuty mozesz sprawdzic dalsze zachmurzenie, opady itede. O ile ich prognozy kilkudniowe sa takie sobie o tyle mapka zachmurzen oraz dalszego przebiegu na kilkanascie godzin do przodu jest de best.
EDIT: Bys mnie zle nie zrozumial. Mi nie chodzi o to ze to nasza lub nie sprawa. Mi chodzi tylko i wylacznie o fakt ze ktos wzial cala odpowiedzialnosc za odwolanie na siebie.
- jezeli to lapowka to masz mozliwosc zgloszenia calej sprawy tam gdzie trzeba
- jezeli ugial sie ze wzgledu na nasze naciski to tak jak pisalem dupa a nie sedzia. a takich trzeba tepic
- jezeli bylo tak ze trzeba bylo odwolac to tak jest
charaktery trzeba w kraju szkolic a nie ****
Ostatnio edytowane przez gksiak ; 18-04-2016 o 22:28
MaciekGKS (18-04-2016)
Niestety ale u nas sa same barany.
Poza tym nie bierzecie jednego pod uwage. Ze to odwolanie bylo jak najbardziej na reke Wlokniarzowi. Tzn jego "dzialaczom".
Po ewentualnym wpier$(*#$lu od Wybrzeza, ile ludzi przyszloby na Krosno? 2000? 3000?
A tak jest szansa na jakies 6-8k.
Wiec... do kamery mogli gadac, ze chca, ze to, ze tamto. My sie juz nauczylismy, ze te misiowe "orly" jedno mowia, drugie mysla a trzecie robia
Ostatnio edytowane przez ananasek_vel_oman ; 18-04-2016 o 23:05
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
I dlatego przełożyli na piątek przed meczem z Krosnem? Weź ananasek nie przesadzaj już w tych swoich domysłach
"Przypominam Ci Grisza ze cały czas czekam żebyś mi oddał moje pieniądze!!! 7'660€‼"
Błażej Kępka
gksiak,
Czy sądzisz, że na stadionie nikt (w tym sędzia) nie wiedział, że po kilkudziesięciu minutach wyjdzie słońce zza chmur i będzie można w pół godziny przygotować tor do jazdy? Dlaczego od chwili gdy w ogóle zaczęło padać na torze nie prowadzono żadnych prac? Pytań jest wiele, a odpowiedzi nie ma. Lub sprowadzaja się do tego, że sędzie podjął jednoosobową decyzję. Bądźmy poważni. Nawet kibice opuszczający trybuny, a nie mający jeszcze okazji usłyszeć bzdur wypowiadanych przez Taddyego wiedzieli o co chodzi. Stąd też to wkur...
Oczywiście, że nikt nigdy nikomu nie udowodni, że ten mecz został przełożony z uwagi na pewne czynności. Tak samo też nigdy nie udowodniono, że w 1999 Częstochowa dogadała się z Lesznem by spuścić GKS do pierwszej ligi, albo że kilka lat później Wybrzeże zdegradowano o dwie klasy rozgrywkowe w wyniku intrygi mającej uratować Apator Toruń. Na to się mówi "tajemnica poliszynela".
Na koniec tylko dodam, że mi jako kibicowi GKS-u jest zwyczajnie wstyd za to co zrobiono w niedzielę. Nie odmawiam obecnej ekipie tego, że w paru aspektach robią dobrą robotę. Niestety wielomiesięczny trud został w dużej mierze zrujnowany w niedzielne popołudnie.
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
BLACK_ASSASSIN (19-04-2016), wespe (19-04-2016)
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Taaaa, może Tai będzie złomował jakiegoś trupa i kapitan pochwali się "nowym" silnikiem.
Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Mecz się nie odbył ze względu na Gdańskie naciski.
Mecz ze Stalą Rzeszów nie był jakoś spektakularnie rozgłośniony a przyszło prawie 10000.
Zdunek poczuł piniądz. Powiedział wprost w jednym z wywiadów że jeszcze kilka takich frekwencji i zaczną się generować zyski.
Skoro na Rzeszów wpadło tyle ludzi to zrobili z Częstochowy ,,Unię Leszno" i rozłożyli reklamy na całym mieście działające niczym lep na wszystkich januszów z górki.
Kiedy zaczęła się jeb** pogoda to na siłę zaczęli w internecie zamieszczać informacje jako że mecz dojdzie do skutku.
Kluczowe zdanie: na wypadek niskiej frekwencji nie robimy nic z torem od 10 rano żeby mieć na co zwalić.
Te 3.000 osób to w większości osoby które pod wpływem informacji z internetu wybrały się na stadion.
I teraz tak.
Frekwencja nie przekonała Zdunka.
Potężną Częstochowę powinno obserwować z gdańskich trybun minimum tyle osób co januszowski Rzeszów.
Sędzia akurat mało znany to może dźwignąć taki ciężar jak 3000 wkur....ych kibiców i odwołuje mecz argumentując swoją decyzję fatalnym stanem toru. Kilka kałuż.
Każdy inny pogląd na tą sprawę to w mojej opinii fanatyzm.
PROWOKATOR.... !!!
Rozumiem kibica ( x tysiące x wiele meczów) jadącego na stadion i sfrustrowanego, złego na cały świat, że miał spaprany dzień i koszty. To samo zawodnicy.
Prawdą jest, że gospodarze zawsze naciskają obawiając sie utraty przewagi własnego toru. Od lat. I od lat sędziowie to przyklepują. Niestety zawsze pada skuteczny argument: zdrowie zawodników ponad...
Jednak sugerowanie niecnej gry dla pieniędzy, zysków z żużla, to już trąci oczadzeniem pislamskim. Janusze, fanatyzm, przypadek? Takie trzy wyrazy.
T.Gollob proponuje zadaszenie stadionów. Unosi sie w chmurach biedaczysko.
Jednak władze wobec nacisków kibiców, klubów i szczególnie telewizji i zagrożenia odejścia tv(czytaj sponsorów, czytaj pieniędzy)muszą zlecić uniwersalny projekt przykrywania torów. Nic trudnego.
Piszę muszą. Ta władza nic nie musi i nic nie zrobi oczywiście.
Tak sobie piszę w internetową chmurę. Burzową.
To ja na argument "muszą" odnośnie infrastruktury odpowiem pytaniem "dlaczego mogą" Dlaczego ci sami w większości zawodnicy w Anglii czy Szwecji mogą jechać przy gorszych warunkach torowych? A u nas trzeba robić dachy, specjalne projekty zakrywania torów itd itp...
Wysłane z mojego Lenovo TAB S8-50L przy użyciu Tapatalka
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Kolego czy Panie Jap,
Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi.
Warunki na torze były na tyle dobre że każdy kibic będący tej niedzieli na obiekcie, czekał na pierwszy bieg. Dobrze zostało napisane że w Anglii taki tor to codzienność.
Gdyby to był mecz innych drużyn to można byłoby polemizować ale w naszym przypadku hajc to priorytet.
No pomyśl. Hasło meczu: bijemy rekord frekwencji.
Pada od rana ale bez przesady. Na internecie piszą że mecz niezagrożony. Dzwonie do klubu i mówią że tor pod kontrolą i można jechać.
Zdunek widząc 3000 z wielkim Włókniarzem, przypomniał sobie o ponad 8000 z Szachtarem Rzeszów.
Ten facet ma olej w głowie i wie jak pewne rzeczy załatwiać. Poszło na sędziego o którym nikt nigdy nie słyszał. Psy szczekają a karawana jedzie dalej.
Dziś nad Gdańskiem są opady. Raz mocne raz lekkie ale przez większą część dnia pada.
Piątkowy mecz może być również pod wielkim znakiem zapytania.
PROWOKATOR.... !!!
Rozumiem brniesz dalej. Trudno. Ja nie mam żadnych nowych argumentów. Publika to ok 15% wpływów brutto. Jasne, że trzeba ją hołubić.
I teraz poganiamy tych, którzy kupili bilety, przyjechali na mecz, bo jest ich za mało?
Logika, jakaś nowa doktryna marketingu godna prezesa PZM.
Ja jestem starej daty. Fakt. Gadam, że oczy kibica opłacają sponsora i reklamodawcę wszelkiego. I drukarza biletu, programu i panie z kasy.
I załatwia odmownie swoich kibiców, czyli swój klub. Chyba tę sztukę widziałem w dziale wodzirejów Polska polityka. Nie idźmy w ten tunel.Ten facet ma olej w głowie i wie jak pewne rzeczy załatwiać.
A to w piątek będzie 9 000 ludzi?
I za niedzielny mecz nie płaci się sędziemu, osobom funkcyjnym i dojazdu zawodnikom?
Jak prezes tak dba o finanse Wybrzeża, to było puścić mecz w niedziele, kiedy nikt nie ma atutu swojego toru. Skończyło by się 46:44, a więc i mniejszą punktówką do zapłacenia.
W piątek nasze grajki z Częstochowy będą skichane, bo kto to widział jechać żużel nie w niedzielę. Zapewne też ponarzekają na małą liczbę treningów na takim torze jak w Gdańsku i brak zgrania ze sprzętem, tak jak zgrali się z nim zawodnicy Wybrzeża. Poza tym znów cisnąc 600 km zmęczy stare kości naszych weteranów i skończy się 65-25. Tyle tych Waszych oszczędności będzie
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
muuu napisał:Cholera go wie. Nie będzie transmisji w TV także może być więcej niż w niedzielę jak pogoda będzie łaskawsza.A to w piątek będzie 9 000 ludzi?
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Wszystko o tym meczu zostało powiedziane.
Kibiców nie będzie tyle samo jak wtedy gdy przyjechał Szachtar.
Słynny rekord frekwencji można próbować z Lokomotywą.
Ale w żadnym wypadku w piątek o 17:30 po wcześniejszej próbie odjechania tego w niedzielę
Teraz to można bawić się w typy. 56-57 punktów uciułamy
THJ zrobi pewnie dwucyfrówkę
PROWOKATOR.... !!!
Frekwencja frekwencją, pieniądze piniędzmi, ale wynik sportowy też jest ważny. Wybrzeżu wyjdzie na dobre zgromadzenie 55 punktów, żeby na rewanż pojechać bez zbędnych nerwów.
Możliwe, że sędzia był anonimowy - licencja od 2008, ale komisarz toru - Władysław Kowalski chyba już niekoniecznie - "nie nadawał się do jazdy. Był na dużej głębokości nasiąknięty wodą i nie było sensu go ruszać"
Się chmurzy.
Chu* wie czy nie będzie burzy...
PROWOKATOR.... !!!
Czuje wp*erdol
Oby frekwencja dopisała bo Taddy znowu odwoła.
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
wespe (22-04-2016)
Patrząc na kamerki mecz powinien się odbyć, pogoda w Gdańsku całkiem niezła.
Co do meczu, solidne lanie sprawią Lwiątkom Gdańszczanie
55:35
W Gdańsku jest słoneczna pogoda i nie ma najmniejszego zagrożenia, by spotkanie zostało przełożone.
No więc na pewno jedziemy
<br>
Kiedyś teściu opowiedział mi "kawał".
No że gdzieś na jakiejś wiosce w afryce była susza. Lokalne plemię w związku z tą problematyczną suszą zwrócili się z prośbą do szamana który jest specem od przywoływania deszczu.No i przyjechał. Zebrało się całe murzyńskie plemię, dookoła szamana, żeby zobaczyć speca w akcji.
Kazał sobie przynieść całą wodę którą mają. No to przynieśli. Mieli 5 litrów w magazynie "na czarną godzinę". A on nalał jakiegoś specyfiku do tej wody i zaczął robić pranie.
Murzyni się wkur**li i drą mordę "że co on robi".
A on im na to : Poczekajcie poczekajcie...Mija kilka chwil, zachmurzyło się i zaczął lać deszcz...
Oni zdziwieni, pytają jak on to zrobił, że to cud...
A on im na to : Normalka. Za każdym razem jak robię pranie to zaczyna padać.
Dzisiaj było pochmurno, niby szaro buro i ponuro, ale teraz jest już fajnie. Chwilami nawet świeci słońce.Mecz się "raczej chyba na pewno" odbędzie. Chyba że Tadzik po złości wstawi pralkę.
4000 kibiców będzie dobrym wynikiem jeśli chodzi o frekwencje
Skusiłem się u bukmachera, że Wybrzeże wygra minimum 14 punktami.
Ostatnio edytowane przez BLACK_ASSASSIN ; 22-04-2016 o 16:26
PROWOKATOR.... !!!
Atomowe starty Włókniarza.... Nasi zostają w tyle na starcie...
Dziwne wykluczenie polisa heh
THJ szacunek
Włókniarz jest lepszy na startach zdecydowanie
Sedzia musi się udać na narkotesty.
Tam gdzie powinna być powtórka w 4 wyklucza, i odwrotnie
PROWOKATOR.... !!!
Rzeczywiście sędzia stara się być kontrowersyjny.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Nieziemski powrot THJ na stare smieci.... Ja bym juz sobie z nim dal spokoj.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Sędzia trochę cyrkowiec.
Typowe domino na pierwszym wirażu, leci wasz junior.
Potem Ułomek ścina Renatkę i powtórka w czterech.
Na wyniku to nie przeważyło bo od początku do końca mecz był w naszej kieszeni ale...
Włókniarz miał 8 indywidualnych wygranych biegów. Miałem miękko pod nogami jak wyjeżdżał Jeleń albo Łęgowik czy nawet wspomniany Ułomek, w szczególności ten pierwszy.
Na wynik pracuje drużyna, jak by nie było 54-36 to dużo i nie dużo.
Wiadomo bonus sprawa otwarta, ale na tą chwilę nikt nie wie co na Częstochowskiej szlace się dzieją za cuda.
Wielki ukłon dla przyjezdnych
PROWOKATOR.... !!!
Przyznam szczerze, że zaintrygował mnie ten fragment. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w żużlu różne wały robiono, robi się i będzie się robić.
Kompletnie nie łapię o jaki sezon Ci chodzi? O przerwę po 2005(bo wtedy to zdegradowano Wybrzeże dwie klasy niżej)?
Toruń skończył wtedy sezon na 4 miejscu, więc niby dlaczego miano go ratować? Z powodów finansowych? No chyba nie kosztem Wybrzeża, tym bardziej, że nie z takimi minusami na koncie kluby przystępowały do rozgrywek i nadal, za przyzwoleniem centrali, przystępują.
Mógłbyś podać sezon i o jakie ratowanie Torunia Ci chodziło, bo dla mnie to brzmi jak opowieści o smokach.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nie przejmuj sie.To zwykly belkot.
Chodzi o to,ze po zdegradowaniu Wybrzeza Apator przejal Bjarne Pedersena.
Niby dlatego uknuli spisek.
Poszlo tak naprawde o pieniadze.
Formela zgodzil sie oddac sekcje
wraz z dlugami do nowego tworu pod warunkiem,
ze ten ureguluje tez pozyczke jaka niby udzielila
GKS-owi jego zona.Chodzilo chyba o ok 300.000 zl.
Na to nie zgodzil sie m.i.n Lotos ktory wycofal sie
przez to z obietnicy splaty zawodnikow i sponsorowania
druzyny w ekstralidze.
Umowa o przejeciu sekcji nie zostala podpisana i nowy
klub nie mial wtedy nawet podstaw o ubieganie sie o licencje
a Formela wycofal druzyne z rozgrywek.Stad tez ta degradacja o dwie klasy
,ktorej tak naprawde nie bylo.Klub poprostu zostal wycofany z rozgrywek przez wlodarzy a
nowy rozpoczal zgodnie z regulaminem od 2 ligi.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 23-04-2016 o 11:49
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Chodzi o sezon 2006. Toruń przechodził wtedy turbulencje. Bez Pedersena spadliby z hukiem. Przypominam że w tym samym czasie nie robiono Bydgoszczy problemu by nowy twór zastąpił dawny na poziomie Ekstraligi. Powstaje też pytanie jaki wpływ na decyzję sponsorów miało stanowisko centrali, w której kluczową rolę pelnil toruński działacz. Ale to już naprawdę bez znaczenia.
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
Dalej nie rozumiem. Zresztą pisałem o tym sezonie (po 2015 czyli przed 2016).
Co ma brak przyznania licencji Wybrzeżu do ratowania Torunia? Jakiego ratowania skoro klub miał miejsce w tej lidze, a późniejsze utrzymanie wobec udziało Rybnika w lidze nie wymagało pozyskania B.Pedersena.
Łączysz różne niezależne fakty w całość z jakąś dziwną tezą, o korzyści Torunia kosztem Gdańska.
EDIT do postu poniżej:
vicar no właśnie, to raczej Rybnik skorzystał na tym, że gdańszczanie nie dostali licencji, a wymyślanie co by było, gdyby jeden zawodnik jeździł w jednym lub drugim klubie jest praktycznie nieistotne. Bjarne to taki as był? Bez przesady.
Zresztą z tego co kojarzę(nie jestem na 100% pewien) , Wybrzeże już na sezon 2005 licencję dostało w trybie warunkowym, więc to ,że nie dostali na 2006 nie było czymś nadzwyczajnym.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 23-04-2016 o 14:51
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Tyle, że Rybnik jechał w lidze dlatego, że wyrzucono Wybrzeże. Nadal mi się wydaje trochę na wyrost twierdzenie, że w celu przeniesienia jednego zawodnika do innego klubu jego poprzedni klub udu*iono. Gdyby to był jeszcze jakiś mistrz świata... Poza tym nie wiadomo było, że akurat on by wystarczył do utrzymania. Nie powiedziane jest też, że klub nie zatrudniły kogoś innego. Wiadomo jednak, że Gdańsk długi miał.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!