Temat zaczął się od techniki jazdy...wyższości jednego nad drugim. Nie wiem jaka była przyczyna słabej postawy Miskowiaka przez większość sezonu, ale zarówno w Gorzowie, jak i teraz u Was mijanek było, jak na lekarstwo. To sprzyja takim zawodnikom. Przyszły sezon pokaże, do czego dorósł Jakub i na co go naprawdę stać. Pamiętajmy, że w biegu otwarcia często za rywali miał chłopaków, którzy na pewno nie mają takiej bazy sprzętowej, nie wspominając o profesjonalnym teamie.
Przyszły rok pokaże także na co stać Smyka. On nie zapomniał, jak się jeździ...owszem jest asekuracyjny, ale nie każdy musi być Zmarzlikiem, bo byśmy co tydzień dokładali do listy kolejnych kontuzjowanych zawodników.
Powodzenia w walce o brąz!