Pokaż wyniki od 1 do 29 z 29

Wątek: Andreas Jonsson kończy karierę

Widok wątkowy

  1. Powrót do góry    #1
    Ekspert Awatar młody_piernik2
    Dołączył
    15-04-2018
    Postów
    5,600
    Kliknij i podziękuj
    1,787
    Podziękowania: 1,365 w 807 postach

    Andreas Jonsson kończy karierę

    Lubiany nie tylko przez Bydgoszczan i Lublinian, więc pozwolę sobie założyć osobny wątek.

    Przekleję parę postów z wątku lubelskiego i bydgoskiego

    Cytat Zamieszczone przez mentikk Zobacz posta
    Może to i dobrze. Od lat kilku było widać, że go to męczy.
    Tak wiem, przyciągnąłby kibiców itd. Ale trzeba drużynę budować na przyszłość. AJ wg mnie z roku na rok słabł. I nadal nie jestem przekonany, że byłby takim liderem na I ligę, jak byśmy sobie tego życzyli..
    Cytat Zamieszczone przez lpokarse Zobacz posta
    ((( też mnie to boli. Widziałem go już w Bydgoszczy na zakończenie kariery, bo to jego najważniejszy klub w karierze. Mógł zostać w ekstralidze a poszedł ligę niżej razem z Bydgoszczą.

    Wszystko było by spoko, gdyby AJ był złotówą, był kolesiem upierdliwym, kozaczącym, itp.
    AJ jednak był normalny, chyba aż za bardzo normalny, oddany drużynie i chyba dlatego jego strata boli podwójnie.

    Lublin wraz z Bydgoszczą powinni mu zorganizować jakiś turniej pożegnalny. Co jak co, ale należy mu się oprawa godna mistrza.

    Cytat Zamieszczone przez t_zg Zobacz posta
    W poznych latach 90tych / moze poczatek 2000, smigal juz Ferrari po Bydzi

    https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/16/d2...jpg?1477791788

    Tam chyba deweloperskie tematy od lat
    Szkoda, jeden z moich ulubionych zawodnikow - akurat zalapal sie jako jeden z " wiekszych i lepszych" w moim przedziale wiekowym kibicowania. Za lata w Falubazie tez mega go szanuje, prywatnie rozmawialem z nim pare razy, w porzadku gosc
    Cytat Zamieszczone przez shelve Zobacz posta
    No AJ chyba był wszędzie lubiany, taki sympatyczny dobrze technicznie jezdzący grajek.
    Swego czasu u nas też miał swoje pięć minut i robił dobrą robote.

    Troche kruchy jak na ten sport i te kontuzje widać mocno się odbiły na AJ-u.

    Ostatnie lata jazda mocno hobbystyczna ale to jest jeden z tych, co pozostaną w pamięci.
    Powodzenia trzeba życzyc i szacun za decyzje.
    Zdrowie najważniejsze.





    Zapraszam do dzielenia się wspomnieniami, anegdotami, odczuciami!


    Ostatnio edytowane przez młody_piernik2 ; 27-08-2019 o 15:44
    "A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016

  2. Już 2 użytkowników podziękowało forumowiczowi młody_piernik2 za jego przydatny post!

    Marsh (27-08-2019), never_mind (27-08-2019)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •