Ten wynik nie jest jakoś szczególnie wysoki biorąc pod uwagę że wygraliśmy indywidualnie 11 biegów na 4 trójki ZG.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Zaczyna się ryk na tor - już nam takiego nie pozwolą zrobić....
No ale to nie jest tor, na którym były fajne widowiska. Kto ten tor ****ał?
No ale widziałeś jak ten tor wyglądał ? Jakie bruzdy powychodziły w trakcie meczu. Tam jak nic było dowożone nowej nawierzchni, która się nie uleżała jeszcze. Dlatego tor zaczął się rozwalać. Przewiduje sporo problemów z tym torem w następnych meczach. Nowa nawierzchnie dowozi sie na koniec sezonu a nie w trakcie.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Demski: "Gruchalskiego bym nie wykluczał, puściłbym w czterech; sytuacja z Protasem - też by puścił w czterech; start Miśkowiaka przerwany niesłusznie"
ja myślę, że zdarza się, sędzia też jest człowiek
btw Demski powiedział też, że ruch ciałem jest dozwolony, nie musi się ruszać motocykl, a pamiętam jak Milik raz wyłapał ostrzeżenie za zgięcie się
Kościecha potępił niedojechanie do mety przez Gruchalskiego
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
"Dzisiaj, 11:43 Powrót
Humans Are Such Easy Prey
Mam nadzieję, że ręka trenera od meczu z Wrocławiem nie dotykała toru i, że tor został przywrócony do naturalnej formy? Jeżeli tak, to zawodnicy poczują frajdę z jazdy i oby skończyło się, to bonusem."
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA HAHAH
Cieślak nie dotykaj toru!
"Gosciu 1 post na forum i taki bełkot. Gdzie jakieś wkupne dla użytkowników i szacunek? kto Ty w ogole jestes"* 07-06-2019, 17:28 spitt22 Ekspert *PISOWNIA ORYGINALNA.
Tomasz Karolak wierny Falubazowi: w niedzielę przyjadę na derby Ukryta zawartość Ukryta zawartość <--- gadol, pakosik c.d.n
Był wynik, widowisko nadal kiepskie... jeżeli dochodziło do mijanek, to po błędach przeciwników. Duża nie chodzi.
Wynik zrobił Kuba Miśkowiak oraz zaciąg toruński. Tymi 3 punktami mamy już spokojną głowę w kwestii utrzymania.
Aby awansować do PO, oprócz 6 punktów w Częstochowie potrzebne będą punkty z jakiegoś wyjazdu. Powalczyć można w Lublinie bądź Gorzowie. Jednak z takim Zagarem będzie o nie bardzo ciężko.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Słaby mecz w wykonaniu Falubazu. Takie uwagi co do meczu:
Bieg nr 9. Dudek przegrał z Przedpełskim, bo Przedpełskiemu bardziej zależało na tym punkcie i bardziej chciał się o niego bić, albo "zabijać". Dudek nie wykonał w tym biegu nic ponad standardowy arsenał. Gdyby Vacul w biegu nr 4 pojechał tak jak Dudek w biegu nr 9, to Vacul przegrałby z Zagarem.
Bieg nr 10. Vacul cały mecz nie miał szybkości, ale jednak wystarczyło pojechać przy kredzie ostatni łuk i miałby wygraną z Lindgrenem.
Bieg nr 14. MJJ wchodzi w łuk z przewagą nad Miedziakiem, a później kaleczy i Miedziak go objeżdża.
Bieg nr 14 był kluczowy, było jasne przed nominowanymi, że Włókniarz wygra bieg nr 15.
Obie drużyny miały ten sam tor do jazdy. Tłumaczenie się torem jest zwyczajnie słabe.
Falubaz był dzisiaj dramatycznie słaby. Gdyby nie sędzia i równie dramatycznie słaby Zagar to byłby pogrom.
Jeszcze MJJ kradł starty.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Głuptasie, nikt się nie tłumaczy torem. Mecz my przegrali na tym samym torze. W MŻ potwierdzili to co było widać gołym okiem. Tor był pełen bruzd. Wasi to wykorzystali, naszym odechciewało się walczyć na tym torze.
No był słaby, skoro przegrał ze słabym Włókniarzem. Nie zwalaj tylko na sędziego, bo sędzia dzisiaj ogólnie miał dobre decyzje. W każdym razie wyniku meczu nie wypaczył.Falubaz był dzisiaj dramatycznie słaby. Gdyby nie sędzia i równie dramatycznie słaby Zagar to byłby pogrom.
Jeszcze MJJ kradł starty.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Rozumiem, że autor tego postu nie jest tytanem intelektu.
Proponuję jednak aby zastanowił się dobrze, zanim sformułuje tak nielogiczne wnioski:
"Gdyby nie dramatycznie słaby Zagar to byłby pogrom"
A gdyby Protasiewicz nie był dramatycznie słaby, to jaki byłby wynik?
Jaki ma sens pisanie, co by było gdyby Zagar nie był dramatycznie słaby. Był dramatycznie słaby i tyle.
"Gdyby nie sędzia..."
to Falubaz korzystałby z rezerw taktycznych i wynik finalny byłby zbliżony
Mario napisał:Sędzia na początku spotkania popełnił błędy co potwierdzili goście w studiu Magazynu Żużlowego. Na szczęście wyniku spotkania nie wypaczył, a było blisko.No był słaby, skoro przegrał ze słabym Włókniarzem. Niezwalaj tylko na sędziego, bo sędzia dzisiaj ogólnie miał dobre decyzje. Wkażdym razie wyniku meczu nie wypaczył.
Potem zawodnicy popełniali lotne starty i nie przerywał biegów.
Nie wiem czy mam się cieszyć z tego że nie wypaczył bo według mnie rozgrywał swój własny mecz.
edit wieden dlaczego nie korzystali z rezerwy taktycznej skoro mieli takie możliwości niemalże przez całe spotkanie mistrzu intelektu.
Jak można w ten sposób tłumaczyć nieporadność sędziego. Geniusz.normalnie.
Pozdro
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 09-06-2019 o 22:37
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Wsadź se je, rozmiarowo będzie pasować.
Wyczytałem, że Świącik, jednak harców nie wyprawiał na torze, a Andzia i Narodowy. Reasumując, Andzia robi, a Cieślak wypełnia program. Co do bruzd na torze, to były, ale co z tego? Tor nie do walki? No Przedpełski walczył. Mało mijanek? A, kto miał mijać skoro falubazy jechały 40 metrów z tyłu? A tak po za tym, wiecie, że w Polsce jest tylko jedna prawdziwa Góra i nazywa się Jasna Góra. Cały Naród na kolanach tam przychodzi prosić o Łaskę
"Gosciu 1 post na forum i taki bełkot. Gdzie jakieś wkupne dla użytkowników i szacunek? kto Ty w ogole jestes"* 07-06-2019, 17:28 spitt22 Ekspert *PISOWNIA ORYGINALNA.
Tomasz Karolak wierny Falubazowi: w niedzielę przyjadę na derby Ukryta zawartość Ukryta zawartość <--- gadol, pakosik c.d.n
blacktop (10-06-2019)
Widzę, że umiejętność analizy sytuacji meczowej nie jest największym atutem blacktopa.
Analizując Twoją (wątpliwej jakości) twórczość nie spodziewam się, że zrozumiesz moje intencje.
Okazje do rezerw taktycznych pojawiały się niezbyt często. Nie można było zrobić rezerwy gdy w biegu startował najbardziej zawodzący zawodnik czyli Protasiewicz.
W nominowanych też było ciężko o rezerwy, ponieważ zawodnicy przeznaczeni na bieg 14-ty mieli nieco lepsze ostatnie swoje starty od zawodników jadących w biegu 15.
Wynik tego meczu pozwala myśleć o PO choć w dalszym ciągu będzie o to bardzo trudno.
Tor w końcu był naszym sprzymierzeńcem widowisko to nie było takie jak w poprzednich sezonach ale na pewno nie było gorsze niż w meczach w dotychczasowych tego sezonu. Po czasach widać że tor był dość przyczepny i że takie warunki pasują wszystkim z wyjątkiem Zagara. Mysle ze mamy sygnal w jaką stronę powinien być przygotowywany, popracować trochę na dużą i myślę że będzie OK. Gratulacje za ten mecz należą się wszystkim z wyjątkiem Zagara. Słowo jeszcze o Gruchalskim, powinien jak najszybciej zacząć współpracę z psychologiem widać że ma potężne ambicje i jeżeli wyjdzie mu pierwszy bieg do dalej w meczu jest fajnie. Natomiast jak zawali bieg typu wywrotka, taśma czy nierówny start to gotuje się i jest u niego po meczu. Widać że papiery na jazde ma natomiast póki co głowy nie.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Czy może mi ktoś wyjasnić jaka jest definicja toru "częstochowskiego" w regulaminie ??? No bo przecież ten tor nim nie był ... według jegomości w magazynie ...
Tor był dziś wyjątkowo przyczepny i tylko fakt że dosypano tam sporo towaru wyeliminował płot. Szpryca byla bardzo ciężka bo porostu sie to sypało niemiłosiernie. Na ta chwile tor jest już zbronowany i zalany mocno woda. Jest dosyć długa przerwa teraz , dobra pogoda wiec maja czas na "ułożenie" tego ze sobą co pozwoli na dobrą jazdę po płocie. Dziś niektórzy pokazali że mają jeszcze jaja do walki. Zagara nie komentuje bo szkoda już na to strz***** sobie ryja.
wieden napisał:Przez cały mecz praktycznie była możliwość stosowania rezerw taktycznych poza:Okazje do rezerw taktycznych pojawiały się niezbyt często.Nie można było zrobić rezerwy gdy w biegu startował najbardziej zawodzącyzawodnik czyli Protasiewicz.
W nominowanych też było ciężko o rezerwy, ponieważ zawodnicyprzeznaczeni na bieg 14-ty mieli nieco lepsze ostatnie swoje starty od zawodnikówjadących w biegu 15.
To o czym piszesz to 8 i 12 tak na szybko.
W nominowanych normalnie mogły iść rezerwy taktyczne.
Wybacz ale nie za bardzo mam ochotę dalej prowadzić konwersację.
Za wysoki poziom absurdu nawet jak dla mnie.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 09-06-2019 o 23:17
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Nie zrozumiałeś mnie.
Po dwóch seriach wiadomo było, że dwóch zawodników Falubazu jedzie słabo:
Jensen (0,1)
Protasiewicz(0,1)
Teoretycznie Skórnicki mógł zastąpić Jensena, ale postawił na niego w biegu 8-ym i "miał nosa"
Ale już w biegu 9-ym nie mógł zmienić Protasiewicza, gdyż było 25-23. Nie mógł też zmienić Protasa w biegu 13-tym gdyż było wówczas 38-34.
Przy stanie 30-24 nie zmieniał pary Vacul-Junior, gdyż zmienianie najskuteczniejszego (w przekroju całego sezonu zawodnika) nie miałoby sensu.
Przy stanie 34-26 też nie chciał zmieniać nikogo z pary Jensen-Dudek, gdyż po 3-ech seriach można było oczekiwać że pojadą dobrze.
Musiałem wytłumaczyć bieg po biegu, gdyż nie wykazałeś się wcześniej błyskiem podczas oceny sytuacji meczowej.
PS. Oczywiście nie prowadź dalej dyskusji ze mną. Ja mam rację a Ty jej nie masz.
Możesz przecież napisać na przykład, że: "stolicą Włoch jest Neapol", "żaba jest ssakiem" albo że "Siedlce należały do zaboru pruskiego po III Rozbiorze Polski".
Klawiatura jest cierpliwa. Zaakceptuje Twoje dyrdymały.
Ostatnio edytowane przez wieden ; 09-06-2019 o 23:25
Chyba nie za bardzo czujesz żużel, albo oglądałeś go pierwszy raz.
To że manager Falubazu nie zdecydował się zmienić MJJ po dwóch słabych występach to nie znaczy ze nie mógł tego zrobić.
Tak samo w nominowanych.
Co do zmiany taktycznej w biegu np. Vaculika z juniorem przemilczę mistrzu intelektu.
Dobranoc.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
No sorry chłopaki, ale Falubaz pojechał dzisiaj jak pizd.y! To trzeba otwarcie przyznać. Zagar i Grucha robią w sumie 5 pkt., a Falubaz nie potrafi wywieźć nawet bonusa? Dramat! Wrocław w półfinale rozpyka Was jak młodych!
#MistrzJestJeden #ZdrowiaTomasz
PRZEGLĄD SPORTOWY - NIE CZYTAM !!! SYFÓW JUŻ TEŻ NIE !
Z przykrością stwierdzam że Robert ma rację - nasi jeżdżą jak panienki, w przeciwieństwie do Leszna, gdzie ludzie zapieprzaja cały mecz na dobry wynik. Raz nie byliśmy panienkami w tym roku, w Gorzowie. Pozostałe mecze lepiej przemilczeć.
jake to sa bledy? ( w liczbie mnogiej ). Wg mnie jedynie powtorka biegu po "lotnym" Miskowiaka.
Gruchalski to sytuacja sporna, wiec zaden druk ze strony sedziego. Wylozyl sie sam, bez kontaktu, gdyby to bylo 2 okrazenie to by nie pomyslal nawet o upadku...tutaj liczyl, ze pierwszy luk, ze powtorka w 4, troche sie przeliczyl.
Decyzja z Miskowiakiem bledna, ale chyba w powtorce wygral bieg, wiec co to by zmienilo, gdyby puscil bieg bez powtorki?
Nie wiem kto się spiera odnośnie sytuacji z Gruchalskim ale nikt poza sędzią nie chciał wykluczenia Gruchalskiego tylko wszyscy (studio, mecz w tym Cegła któremu trudno przypisać sympatyzowanie z Częstochową) byli zdania, że powtórka w 4.
Co do biegu z Miśkowiakiem to różnica taka że w pierwszej odsłonie Vacul był daleko za parą Misiek Zagar w powtórce poszły korekty i skończyło się tylko 4:2.
Daleko mi od twierdzenia, że to druk nie mniej jednak były to błędne decyzję krzywdzące Włókniarza.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Moze w Twojej opinii krzywdzace, jednak niezbyt mocno wplywajace na wynik - Zagar byl wolny jak Protas wczoraj, mysle ze Vacul przynajmniej Zagara by wyprzedzil w biegu, jezeli nie to roznica punktowa niezbyt wielka. Gruchalski jak najbardziej do w. Powtorka w pierwszym luku jest do wykorzystania, jezeli ciezko podjac decyzje kto byl winien upadku. Gruchalski upadl sam, bez kontaktu, to jaka tutaj sytuacja sporna? " Nie wyszedl mi start, poloze sie, moze powtozy w 4 " na takiej zasadzie byl ten jego upadek.
Oczywiście, że Robert ma rację.
Nie ma wątpliwości, że Falubaz pojechał słabo i zasłużenie przegrał.
Zwróciłem tylko uwagę na dyrdymały pisane przez Blacktopa.
Forumowicz zdecydował się na "gdybanie". Ale gdybanie nie ma najmniejszego sensu. Nawet jeśli dotyczy kontrowersji sędziowskich w stylu tej z meczu Lechia-Legia.
A przecież nie jest wiadome, jak zareagowałyby drużyny, jak inna decyzja wpłynęłaby na zawodników.
W trakcie Mistrzostw Europy 2000 w piłce nożnej Serbia przegrywała ze Słowenią 0:3, Michajlovic dostał czerwoną kartkę i mimo gry w 10, Serbowie wyrównali.
Zmiana sytuacji, zmiana warunków powodują że zmieniają się morale zawodnikow. I tak dochodzi do sytuacji, ze grajac 11 na 11 reprezentacja przegrywa 0:3 a grajac 10 na 11 wygrywa 3:0.
A zatem, "gdybanie" nie ma sensu.
Najbardziej przykre jest jednak to, że zamiast przyznać mi rację, blacktop dalej pogrążał się pisząc te dyrdymały.
Wolny nie byl, popelnial glupie bledy, jednak zdecydowanie szybszy w tym meczu od Zagara.
Odnosnie Gruchalskiego, gdyby nie byl to mecz naszych druzyn i bylby to obojetnie jaki zawodnik z innych miast, tak samo pisalbys ze do wykluczenia. Zadne domino, zero kontaktu, mlody sie bandy przestraszyl i na Krakowiaka zganial w wywiadzie...
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Trzeba sobie zadać jedno zayebiście ważne pytanie: czy dowolny (poza Hampelem) zawodnik z Leszna przymarudziłby na wczorajszy tor? Nie, jechaliby do końca i zrobili punkty. Przecież to wstyd tłumaczyć przegraną torem, który nie był niebezpieczny, tylko zupełnie inny od tego, do którego się każdy gość przyzwyczaił. Do tego nagłe zdziwienie, że Włókniarze wcale nie są słabi albo nie muszą być słabi do końca sezonu, bo wydaje się, że poprzednie występy Włókniarza ewidentnie naszych uśpiły.
No tu pełna zgoda, pojechali jak pizd..y i dlatego przegrali. Jednak analizując całość meczu, trzeba powiedzieć, że warunki torowe duzo w tym meczu zmieniły. Prawda to, że Grucha i Zagar pojechali nędzę ale Przedpełski i Miedziak znacznie lepiej, czyli niejako ich zastąpili. Lepiej na tym torze czuł się tez Fred. Madsen jechał swoje. Wychodzi na to, że Włókniarz, zmieniając radykalnie nawierzchnię, dał fory Przedpełskiemu i Miedziakowi.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
W dużej mierze się z tym zgadzam. Dochodzi jeszcze do tego fakt, że niektórzy w końcu przyłożyli się do treningu na naszym torze na takiej nawierzchni.
Matej nie jest aż tak dramatycznie słaby (fakt lider z niego żadne chociaż Miś twierdzi co innego) jak to wyglądało we wczorajszym spotkaniu, ale na jego wynik na pewno miała wpływ absencja w sobotę. Poza tym zaciąg toruński zdał sobie sprawę, że jeśli nie poprawi wyników to w e-lidze zatrudnienia na przyszły rok nie znajdzie (szczególnie to dotyczy Pawła).
Ostatnio edytowane przez Michcio13 ; 10-06-2019 o 09:40
Tzg, upadek Gruchalskiego wszyscy w studiu magazynu lacznie z Demskim oraz żużlowcy w osobie Stachyry czy Cegielskiego podczas transmisji zakwalifikowali jako bieg do powtórzenia. Jesteś mądrzejszy od nich wszystkich i na dodatek przebijasz ich doświadczeniem.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Na dobrym poziomie i nie zawalili meczu to Nicki i MJJ. Wiadomo ze w 15 biegu mozna byc 1 i 4 wiec to sie nie liczy do calego obrazu.
Mecz Falubazowi przegrali: plastron Pepe i przecietny Vaculik + caly czas sredniawy Dudek. Jeden z nich jedzie lepiej i jest bonus. 2 z nich i szansa na wygrana a 3 z nich daje zloto.
Po pierwsze to gratulacje dla medalików. Zasłużona wygrana. Pomimo słabego Zagara i Gruchy dźwignęliście to.
Naszą postawę szkoda komentować. Tu nawet nie chodzi o to, że przegraliśmy i frajersko straciliśmy bonusa, ale o styl w jakim pojechaliśmy. Wyglądało to jakby nasze gwiazdy były w szoku, że tory mogą być bardziej przyczepne niż zwykle. Nauczyli się betoniku lub lekko "pod koło" i myślą, że zawsze i wszędzie tak będzie. Zapomnieli co poniektórzy, jak się jeździ na nieco trudniejszym torze, że kierownicę czasem trzeba bardziej "potrzymać"...
Jeszcze ten płacz na tor... Tor jaki by nie był, zawsze jest równy dla wszystkich, a zwalanie na niego winy za słaby wynik to żenada. I co z tego, że były koleiny, albo była cięższa szpryca? Profesjonalista powinien być gotów na każde warunki.
Nie wydaje mi się żeby takie leszczyniaki beczeli, gdyby im przyszło jechać w takich warunkach.
Daliśmy ciała i tyle w temacie. Może do MJJ i Nickiego nie można mieć większych pretensji, ale od pozostałych należy wymagać więcej.