"Profesor" konczy kariere?
"Profesor" konczy kariere?
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Jutro będą same pożegnania. Zagar, Miedziński, Gruchalski, Dróżdż.
- 19 WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA 46 -'59 '74 '75 '76 '77 '78 '96 '03 '04 '05 '06 '09 '19 '22
Adam Jasiurski schodzi z linii mety/startu.
To jak tam kogo zostawiacie Pawelka czy Miedziaka?
APATOR TORUŃ DMP 86' 90' 01' 08'
Szczerze? Moim zdaniem... nikogo.
Dwóch seniorów robiących punkty na zmianę (na zasadzie: jeden punktuje, drugi wącha dymek) - przepraszam, ale dla mnie to zwykłe cwaniactwo, popeliniarstwo i robienie z kibiców idiotów.
Kupić każdemu po bilecie na Flixbus w jedną stronę, klubowy szal na pamiątke i ciao amore.
Pzdr,
Garfield
Gadol (15-09-2019)
Garfield ma rację. Obaj po sezonie powinni wylecieć. Wydawało się, że Przedpełski zaczął "czaić bazę", ale to tylko pozory patrząc na ostatnie mecze i niemoc. Wcześniej miewał dobre wyjścia spod taśmy, ostatnio i tego brakuje, po trasie bez jazdy w kontakcie. Technicznie gładko, do bólu poprawnie, ale żużel to nie łyżwiarstwo figurowe.
Z kolei Miedziński dopiero w ostatnim domowym meczu sezonu pokazuje, że wie jak pokonać pierwszy łuk w ciasnej stawce, powalczyć ostro o pozycję, rozepchać się. Tak jak to robił w przeszłości. Dotąd pogubiony, walczący sam ze sobą a nie przeciwnikami, pasywny. Sprawia to wrażenie rozpaczliwej próby ratowania swojej sytuacji w zespole, bo na zdrowy rozum trudno znaleźć jakiekolwiek uzasadnienie dla tego nagłego przebudzenia. Sugerowałem, że może chodzić o postawienie obu torunian przed szansą pozostania we Włókniarzu, w zależności od skuteczności w play-off. Miedziński w takim wypadku pokazuje, że zdecydowanie bardziej mu zależy, ale cały sezon w jego wykonaniu bardzo słaby, żeby nie powiedzieć stracony. Jednym czy nawet dwoma spotkaniami nie da się zatrzeć złego wrażenia ani zmienić całościowej oceny.
Z drugiej strony, podobne pretensje można zgłaszać do Lindgrena i Zagara (nierówna forma, słaba dyspozycja w kluczowych meczach). Jakby nie patrzeć, obaj torunianie to klasyczna druga linia, ale wymagana jest pewna stabilizacja, jeżeli Włókniarz chciałby w przyszłości jechać o coś więcej. Tych regularnych 6-8 punktów Miedzińskiego zabrakło Włókniarzowi do zajęcia wyższej pozycji przed play-off i kto wie może finału.
Ostatnio edytowane przez cures ; 15-09-2019 o 21:52
AZS-CKM the leading polish teams
Też jestem zdania, że o ile będzie jakaś sensowna alternatywa to obaj powinni wylecieć. Z dwojga złego jeśli któryś miałby pozostać to lepiej żeby był to Miedziński. Do tej pory zachodzę w głowę co w Przedpełskim widzi Cieślak.
bierzcie Protasa, ktorego w ZG nie chca. Wrocic do starego toru i macie goscia na 10 pkt w meczu u siebie.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Buduja goscia caly sezon a on w decydujacym meczu przegrywa ze Smolinskim ktory zostal na starcie jak adept sportu zuzlowego...
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Slawek1976 (15-09-2019)
Gadol (15-09-2019)
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Miedziak nie dogadal sie z termosem a Przedpelski tak haha.
"Jedyny emeryt, który u nas dałby radę to Rysiek. Profesora ekstraklapa coraz bardziej przerasta."
Ale tych z "drugiej linii" co nie przerasta jest w tym sezonie dosyć, dosyć!
Pawełek, wspomniany Protas, Hampel, a Buczkowski , który sam się przyznał, ze położył mecz u nas i nie tylko.
A "pierwszoliniowy" Kasprzak , który również zawalał, a Pawlicki z GKM-u.
Przy mizerii Pawelka, czasami Adriana, czasami Fredki, czasami Zagara plan minimum wykonany, a w przyszłym sezonie wciąż pozostaje walka tylko o 2m.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Zobaczymy co pokaze ostatni mecz ale na dzien dzisiejszy Miedziak ze sprzetem pod tylkiem zjada Pawcia na sniadanie...Teraz trzeba intensywnie pracowac nad polskimi opcjami bo max za 2 tyg wszyscy beda obsadzeni... Po 2 jesli juz dogadalismy Doyla to zabezpieczmy sie dobrze bo za chwile okaze sie ze jeden ze zdeklarowanych juz Rosjan jednak obierze kierunek lubuski i wtedy ruszy niezla lawina i licytacja...
Pawcio pojechał dobry mecz,zostawmy Pawcia.
Miedziak pojechał dobry mecz,zostawmy Miedziaka.
Prawda jest taka ze potrzebujemy zawodnika typu Zagar na druga linie.
Co najmniej te 1.5 pkt na bieg.
Druga sprawa ze potrzebujemy tez 2 juniora,bo choc lubie Mateusza to nie wydaje mi sie aby wystrzelił w Ekstralidze.
2 liga to inny poziom.
pakosik (16-09-2019)
zaciąg toruński sie nie sprawdził, w tamtym sezonie jak i w tym, nie brnijmy w to dalej, z tego nic nie będzie, tym bardziej chcąc walczyć o finał w przyszłym sezonie, potrzebni sa pewni zawodnicy na 6-8 pkt co mecz a nie w jednym 12 a w kolejnym 1
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
berciol (16-09-2019)
Miedziak to jednak półka wyżej niż Przedpełski i drugi taki słaby sezon z rzędu raczej mu się nie przytrafi a dodatkowo widać że jemu wynik zespołu nie jest obojętny. Jeśli tylko Miedziak chce zostać to sprawa pierwszego polskiego seniora powinna być zamknięta.
Dla mnie 2 juniorem musi być Kowalski. Świdnicki jest bardzo surowy jeśli chodzi o jazdę , jak wyjdzie tak dojedzie. Zdecydowanie Kowalski zadziornością i umiejętnościami na torze go przewyższa.
To, że drżeliśmy o PO to wina bardziej dwójki Zagar/Lindgren niż Pawcio/Miedziak.
Różnicę w przypadku Leszna robi tam para juniorów, w mniejszym stopniu we Wrocku Maks. Po prostu w przypadku słabszej dyspozycji kogokolwiek z podstawowego składu czy też kontuzji, ma ich kto zastąpić.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Woryna może, jednak weryfikację w ekstralipie dopiero przejdzie. Przypomnę, że w tym roku dla pierwszoligowych asów (Kościuch, Jonsson) była ona dość bolesna. Poza tym raczej mało prawdopodobne w obliczu awansu ROW-u by on się gdziekolwiek ruszał.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
"Gosciu 1 post na forum i taki bełkot. Gdzie jakieś wkupne dla użytkowników i szacunek? kto Ty w ogole jestes"* 07-06-2019, 17:28 spitt22 Ekspert *PISOWNIA ORYGINALNA.
Tomasz Karolak wierny Falubazowi: w niedzielę przyjadę na derby Ukryta zawartość Ukryta zawartość <--- gadol, pakosik c.d.n
Cóż za smutna wiadomość
Screenshot_2019-09-16 (3) pobandzie com pl — wyszukiwanie na Facebooku.png
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Garfield (16-09-2019)
Teraz Misio powinien zgodnie z dobrym obyczajem podbić stawkę o 300 koła
Pzdr,
Garfield
lego (16-09-2019)
No dobra... przyszedł Doyle, oddaliście Zagara, a co za rok jak Doyle będzie musiał wrócić do Torunia, a Zagara już nie będzie?
Na podstawie czego niby ma wrócić?
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Na podstawie obowiązującej umowy, która mogłaby przymusić go do jazdy w pierwszej lidze gdyby nie zgodził się wrócić za rok. Nawet Kępa mówił, że Doyle jest dostępny tylko na rok, a Motoru taki zawodnik nie interesuje... Takie są fakty, Doyle za rok wraca do Torunia. Nie wiem jak Toruń to załatwił, bo też w to nie wierzyłem, ale jakoś im się udało.
Ostatnio edytowane przez Raf_Lublin ; 16-09-2019 o 18:46
Doyle ma umowe na okres 2 sezonów podpisaną przed obecnym sezonem , warunkiem jej wykonania jest obecność Toronto w EL. To gadanie o powrocie to było tylko gadanie... Tak naprawdę Toronto spadło więc ściąga to z niego obowiązek startu w brawach Getłela w 2020r. Poźniej umowa się kończy.
Kontrakty podpisywane przez zawodników SE są na starty w SE. Toruń nie może wywiązać się z kontraktu.
Przyzwoitość Doyla powinna wziąć górę i chociaż dać Toruniowi pierwszeństwo w rozmowach za rok (jeśli będzie awans) ale wiadomo jak to jest... biznes u zawodników to podstawa. Czy to w dzisiejszych czasach dziwi? Chyba nie...
Z tego co wiem to Wiktor Trofimow też podpisał w Lublinie na 2 lata ale w razie spadku Koziołków miał być wolnym zawodnikiem. (Była chyba nawet jakaś jego wypowiedź w mediach , że w takiej sytuacji najpierw rozmawia z Rusieckim).
Ostatnio edytowane przez darsen ; 16-09-2019 o 20:27
Mówię Wam poważnie... przecież Lublin prowadził bardzo intensywne rozmowy z Doylem, które zostały zerwane ze względu na to, że Doyle mógłby przyjść tylko na rok. Nie wiem jak w Toruniu to załatwili, ale załatwili i kropka. Doyle chciał się z tego wykręcić, nawet Ostaf coś tam pisał o jakichś prawnikach, ale się nie dało i musiał odpuścić, bo tak naprawdę Toruń mógł go zmusić do jazdy w 1 lidze po stawce 1,5 koła za pkt albo inaczej groziła mu dyskwalifikacja, tylko tu nie wiem czy tylko w polskiej lidze czy w ogóle... ale chyba to pierwsze. Tak to wygląda w kuluarach, Kuba Kępa o tym mówił w wywiadzie.
Tak jest w regulaminie PGEE, że po spadku/awansie strony muszą dostosować stawki do ligi do której spadli/awansowali...
Ale może nie chce bo nie może albo ne chce bo nauczony problemem z Toruniem. Kto zagwarantuje, że G.Łaguta podpisze w Lublinie i że znowu sytuacja ze spadkiem się nie powtórzy. Drugi raz ten sam błąd? Nikt nie wie jeszcze jak będą się kształtować składy połowy drużyn SE - jest ryzyko.
Czytałem regulamin, i jeśli nie było dodatkowego zapisu że konrakt obowiazuje tylko w Ekstralidze, a się nie dogadają co do stawek do Nice Ligi to Toruń może Doyle faktycznie uziemic... Żeby nie było tak, że powiedzieli mu że wypożycza go na rok, tylko w przypadku przedłużenia umowy o kolejny sezon... Chociaż przy takich warunkach, już nikt nie podpisalby umowy na 2 lata z Toruniem...
darsen (16-09-2019), młody_piernik2 (16-09-2019)
Nie wiem, w jaki sposób Toruń miałby zmuszać Doyla, by we wrześniu 2019 r. podpisał zobowiązanie do startów na sezon 2021... Tu nie potrzeba prawników, wystarczy że Doyle weźmie ten papierek (o ile w rzeczywistości istnieje), nawet niepodpisany i pojedzie z nim sobie do miasta kilkadziesiąt kilometrów dalej. Tam pokaże go panom w budynku na ul. Pestalozziego no i... w tym momencie ktoś będzie miał problem
A tak szczerze - naprawdę kopnijcie mnie ale nie przypominam sobie by ŻADEN klub po spadku z Eligi uniemożliwiał swojemu zawodnikowi podpis w innym, eligowym klubie mimo kontraktu ważnego jeszcze przez rok.
Pzdr,
Garfield