Zamieszczone przez
aszotek
Zengi ma też tego pecha, że dobre występy zaliczał głównie na początku sezonu. Oczywiste jest, że lepiej pamiętamy końcówkę niż początek. Popatrzcie na początek sezonu w jego wykonaniu:
Tarnów - 10+1 (3,2*,2,3,0)
vs Grudziądz - 6+3 (0,2*,2*2*,0)
vs Częstochowa - 9 (3,1,0,2,3)
Leszno - 9 (3,0,3,1,0,2)
vs Toruń - 10 (3,2,0,2,3)
Wrocław - 5+1 (d2,2,2,1*)
vs Gorzów - 3 (2,0,1)
Gorzów - 10 (2,3,1,2,2)
vs Wrocław - 9 (1,3,3,1,1)
Toruń - 7 (0,1,3,1,1,1)
vs Leszno - 9+1 (3,3,1*,2,0)
A potem niestety przyszła równia pochyła. Biorąc pod uwagę tylko te mecze powyżej, to Zengi miał średnią 1,722 i myślę, że jakby taką formę utrzymał do końca sezonu, nikt nie miałby do niego pretensji za słaby sezon. Niestety, tak się nie stało i w najważniejszych meczach zawodził. Stąd taki, a nie inny obraz jego jazdy w tym sezonie. Z kolei Pepe miał beznadziejny początek i środek, za to podźwignął się w końcówce, zwłaszcza w barażach. I pomimo tego, że w statystykach Zen wypadł lepiej, mamy w głowie obraz, że to był lepszy sezon Pana Piotra niż Zengiego.
Należy pamiętać, że dla każdego Zielonogórzanina, wybór Zengi czy Pepe, jest oczywisty. Pomimo wieku, Pepe jest po prostu lepszym żużlowcem. Ale nie chodzi tylko o to, bo już wkrótce to się niestety zmieni. Pepe w Zielonej to już legenda, Kapitan, zaś Zengi chciałby cieszyć się takim szacunkiem kibiców, ale po prostu na to nie zapracował. Z różnych powodów, bo wszyscy wiemy, jak było z jego odejściem. Uważam, że to świetny człowiek. Faktem jest jednak, że - tak jak pisałem, z różnych powodów - dla Falubazu zrobił niewiele. I jeżeli rzeczywiście było tak, że po prostu nie zaakceptował roli zawodnika walczącego o skład albo zaakceptował pod warunkiem znacznej podwyżki, to rozumiem postawę działaczy. Osobiście wolałbym co prawda aby przyszedł np. tylko Vaculik i żeby Zengi miał drugą szansę pokazania swojego potencjału, ale musimy zrozumieć jedno - sponsorzy nie ładują dużych pieniędzy po to, by w zamian dostać 4 czy 5 miejsce. Jak już się na to decydują, to chcą petardy. Petardy, którą rykoszetem oberwał Zengi.