Brawa się Danielowi należą jak psu szynka. Na lubianym torze w Lesznie po brąz przynajmniej .
Brawa się Danielowi należą jak psu szynka. Na lubianym torze w Lesznie po brąz przynajmniej .
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Ciekawe czy byl z siebie zadowolony.Choc tak umiarkowanie,bo przeciez awansu nie ma.
ps.
Zupinski,Nizgorski,Bartkowiak scigali sie na 250cm³.
Jakis komentarz czy tylko swoich krytykujemy?
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 07-07-2018 o 08:41
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Co tu komentować? Kolejna wymyślona przez FIM rywalizacja z d... wzięta.
Zawody tak (po)ważne jak Mistrzostwa Świata Mojego Osiedla w jeżdzie wózkiem w markecie *********(tu była reklama).
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
No nie do konca Semen. Te twoje osiedlowe wyscigi wozkow sklepowych bym akurat chetnie obejrzal..
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Semen (07-07-2018)
Nabijasz się , ale taka jest prawda.
1)W tym sezonie rozgrywa się:
IME (SEC)
IMEJ
MEP
IPE 125cm3
DMEJ
IPE 250cm3
IPE 85cm3
IPE U-19
PEP U-19
DMŚJ
IMŚJ 250cm3
Nie za dużo tego?!
Niedługo będzie więcej imprez mistrzowskich niż żużlowców.
2) Jaki sens mają zawody, w których rywalizują zawodnicy startujący na co dzień w 500cm3 w zamożnych(jak na żużel) klubach, mający wsparcie sponsorów indywidualnych i klubowych z chłopcami, którzy jeżdżą na 250cm3 i to tylko dzięki swoim rodzinom.
3) Ile kosztuje toruńską społeczność taka impreza? Jak ma się to do korzyści szkoleniowych toruńskiego żużla?
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Być może taki żeby kilku z tych zawodników, jak to ująłeś, rywalizujących na 250cc tylko dzięki swoim rodzinom, miało szansę dać znać o sobie, dzięki czemu zdobędą sponsorów umożliwiających im start w dorosły żużel? Wiadomo, że taki Żupiński czy Bartkowiak, poza ewentualnymi medalami, nic z tego typu zawodów nie wyniosą, ale poza nimi jechało w nich ponad dziesięciu innych chłopaków. Poza Hjerrildem, który też ma 16 lat to z bardzo fajnej strony zaprezentowali się między innymi Rew, Ernst czy po raz drugi z rzędu Hellstrom-Bangs, a więc 15-latkowie. Fajne momenty miał też 14-letni Palin chociaż odniosłem wrażenie, że dość mocno niedomagał sprzętowo. Być może któryś z nich za kilka lat będzie rywalizował o medale IMŚJ na 500cc i nie za bardzo rozumiem dlaczego mielibyśmy odbierać im szansę zaprezentowania się w takich imprezach jak wczorajsza.
Co do kosztów to ja ich nie znam, pytaj organizatorów.
Jeśli zaś chodzi o mnogość imprez to tutaj też czegoś nie rozumiem. Z jednej strony narzekanie, że organizuje się eventy tylko dla gwiazd i wszystko (SGP, SEC, IMŚJ, IMME, mecze międzypaństwowe) objeżdża wąskie grono powtarzających się w kółko tych samych nazwisk, a jak do życia powoływane są turnieje w domyśle dla drugiego, a nawet trzeciego garnituru zawodniczego to kwitowane to jest... narzekaniem, bo zawodów będzie za dużo. Spoko, można i w ten sposób tylko nie wiem czemu ma to służyć.
Bo tu chodzi o to, żeby sobie ponarzekać.
Z jednej strony Semen ubolewa nad kurczącym się speedwayem, a z drugiej krytykuje, gdy jest coraz więcej imprez. Tym bardziej, że w tym przypadku mówimy o narybku, a więc im więcej tym lepiej. Taka życiowa postawa po prostu.
Obaj nie rozumiecie sedna sprawy.
Hitman to, że jest więcej zawodów byłoby fajne gdyby nie to że to nie przekłada się na powstrzymanie tego kurczenia się. Ponadto zaczyna się w gronie młodych robić podobne kiszenie się we własnym sosie jak czołowki w GP i najsilniejszych ligach.
Najpierw rozwój poprzez minimalizację kosztów, szkolenie, pomoc krajom w których żużel umiera, a potem jak będzie szerokie grono zawodników można wymyślać dodatkowe formy rywalizacji, bez szafowania tytułami mistrza globu.
zabovsky mogli się pokazać OK, ale to nie musi nazywać się od razu mistrzostwami świata, o których nawet w Toruniu mało kto wiedział, że o kosztach nie wspomnę.
To na co zwracacie jest prawdą, ale to jest zabieranie się do sprawy za przeproszeniem od dupy strony...
Ostatnio edytowane przez Semen ; 07-07-2018 o 17:04
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nie obraź się Semen, ale takie głupoty wypisujesz, że naprawdę głowa boli. To co wg Ciebie, jeśli nie więcej różnego rodzaju zawodów (w tym przypadku nastolatków) ma powodować popularyzację tego sportu?
Wiedzę o speedwayu być może masz ogromną, ale szukanie dziury w całym na każdym kroku z Twojej strony naprawdę czasami (jak w tym przypadku) jest komiczne.
Niby wytykamy tym naszym władzom żużlowym wiele błędów, ale całościowo Ekstraliga i I liga w ciągu kilku ostatnich lat naprawdę poszła w praktycznie każdym aspekcie mega do góry. Za rok będziemy mieli w tv wszystkie mecze danej kolejki. Ja pamiętam, jak za gówniarza czekałem do 23 w niedzielę, bo Polsat robił retransmisję 1 meczu. Doceńmy co mamy, bo jak się tak pamięcią sięga lata wstecz, to naprawdę teraz jest bajka pod tym względem.
Dalej nie rozumiesz, nawet nie próbujesz zrozumieć tego co wytykam co krok.
Popularyzacja? K...... jaka popularyzacja jak nawet w Toruniu mało kto wiedział,że rozgrywane mają być MŚ.
Zresztą jak to popularyzacja w Toruniu czy ogólnie mówiąc w Polsce, Europie, na świecie? Żadna, taka jest bolesna prawda.
Ligi poszły mega w górę, medialnie, finansowo i na tym koniec, a najsmutniejsze jest to, że te pieniądze (m.in. od Tv) są przeżarte, przepite przez działaczy i wąską grupę zawodników. Ile z tego skapnęło na szkolenie? Nic, albo tyle co nic.
Te ligi to kolosy na glinianych nogach, ale fakt, że piniądz się kręci.
Za parę lat będziesz miał liczne grono zawodników około pięćdziesiątki i praktycznie zero świeżej krwi.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 07-07-2018 o 18:46
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Rysiek (08-07-2018), Staleczka 3 (08-07-2018)
To prawda. I jedynym rozwiązaniem tego problemu jest to aby szefowie speedwaya ze Szwecji, Anglii, Polski, usiedli do stołu i stopniowo, rok do roku, ograniczali zawodnikom ilość lig. Tak aby np. w ciągu kilku lat, dojść do sytuacji kiedy jeden zawodnik będzie mógł startować tylko w jednym klubie. Dzisiaj widzimy, że szkolenie jest bardzo drogie, i zbyt szybko pozbywamy się zawodników którzy kończą wiek juniora. A oni kończą kariery bo nie ma dla nich miejsca w klubach I i II ligi. I tak będzie dopóty pojedynczy zawodnicy będą obskakiwać po 2,3 lub nawet cztery ligi.Za parę lat będziesz miał liczne grono zawodników około pięćdziesiątki i praktycznie zero świeżej krwi.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ali_G (08-07-2018), Semen (07-07-2018), Staleczka 3 (08-07-2018), pawko.trn (10-07-2018)
G.Walasek będzie miał 47 lat za 5 lat
N.Pedersen będzie miał 47 lat za 6 lat
R.Holta będzie miał 47 lat za 2 lata
P.Protasiewicz będzie miał 47 lat za 4 lata
A.Jonsson będzie miał 47 lat za 9 lat
H.Andersen będzie miał 47 lat za 9 lat
R.Okoniewski będzie miał 47 lat za 9 lat
G.Hancock ma 48 lat
T.Jędrzejak będzie miał 47 lat za 8 lat
J.Franc będzie miał 47 lat za 8 lat
B.Pedersen będzie miał 47 lat za 7 lat
Dm.Baliński będzie miał 47 lat za 6 lat
S.Ułamek będzie miał 47 lat za 4 lata
M.Puszakowski będzie miał 47 lat za 7 lat
Wybierz sobie jaka cezura czasowa Ci odpowiada.
Oczywiście niektórzy z nich skończą karierę, ale na dobrą sprawę każdy z nich o ile będzie miał zdrowie i chęci bez problemu znajdzie zatrudnienie za te ... lat.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nawet przez myśl mi to nie przeszło.
Niech jeżdżą,niech jeżdżą jak najwięcej, ale nie na takich zasadach.
Nie w turniejach, które nazywa się MŚ tylko po to żeby ludzie z FIM-u swoje wyciągnęli,
a miejscowi działacze udawali, że nie wiadomo jaką pracę wykonują.
1) Nie,nie czepiam się, jestem (tak mówi mi wielu)po prostu bardzo krytyczny w sprawach, które leżą mina sercu.
2) Tak, myślę, że żużel idzie w tę stronę. Coraz łatwiejsze tory, coraz droższy sprzęt , wymogi tv i reklamodawców oraz wiele innych czynników powodują, że średnia wiekowa będzie szła mocno w górę.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 07-07-2018 o 23:53
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Sam Fratczak po ostatnim zwycięstwie stwierdził, że do sukcesu w dużej mierze przyczyniła się spora ostatnio internetowa krytyka że strony kibiców.
W sumie na Facebooku także swoje cegiełki moja skromna osoba do tego dokładala. Było mi troche przykro, gdy część kibiców nazywała mnie kibicem sukcesu.....ale ......warto było
Wszystko zaczelo sie od mojego wpisu,wiec moze wyjasnie.
Z calym szacunkiem Semen,ale wycofales sie rakiem.
Czego dotyczyl moj wpis?
Na pewno nie organizacji tych zawodow a starcie w nich
zawodnikow ktorzy juz z powodzeniem smigaja na 500-tkach.
Byles jednym z najglosniej krzyczacych,ze Zabik puszczajac
w takich zawodach Turowskiego czy Kopcia robi im krzywde.
Wlasciwie wszyscy sie z tym zgodzili,bo to w sumie prawda.
Ktos dodal,ze chodzi o kase z magistratu,medale ktorymi sie mozna pochwalic.
Spodziewalem sie ,ze podobnie postapisz w przypadku Zupinskiego,Nizgorskiego
i Bartkowiaka.
Zamiast krytyki sztabow szkoleniowych i ich samych,skupiles sie na
organizatorach.
Nie kupuje tego,ale widocznie w tym przypadku swoje smierdzi bardziej niz czyjes.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Przyznam szczerze, że nie rozumiem o co Ci chodzi.
Nie wycofałem się rakiem, po prostu nie odpowiedziałem na twój wpis.
No, bo jak mam oceniać poszczególnych zawodników skoro nie widziałem zawodów?
Skrytykowałem same zawody i udział w nim tych, którzy startują już w zawodach 500cm3 czyli Bartkowiaka i Żupińskiego tak jak wcześniej udział w tego typu zawodach Turowskiego i IKS-a.
Tyle...
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nie chce mi sie odkopywac wpisow dotyczacych Zabika i startow Turosia w takich zawodach,ale fala krytyki byla olbrzymia i to skierowana ad personam.
Tutaj skupiles sie bardziej na sensie rozgrywania takich zawodow,nic o trenerach ktorzy wysylaja takiego Zupinskiego do scigania sie z dziecmi,ale ok.
Niech bedzie,ze skrytykowales...tak jak wczesniej.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
No z tym "każdy" to wysoce przesadzone. Ponad połowa wymienionych zawodników jeździ w 2 lidze i raczej sukcesywnie spada. Puszakowskiego pominę z litości Zresztą, to są dwa różne aspekty. Bo generalnie wydłuża się kariera w żużlu i nie tylko w żużlu, ale i w sporcie w ogóle. Większy profesjonalizm, świadomość i można dłużej cisnąć.
Ale ja tam widzę, że co roku wpada świeża krew i miesza. Czy brak tych w/w zawodników jakoś mocno dotknąłby żużel?
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Nie widze problemu, zeby zawodnicy jezdzili do 50. Inne metody leczenia, wieksze zarobki i motywacja, stosunkowo mniejsza ilosc tragicznych wypadkow. To wszystko jeszcze za Huszczy bylo mzonka, zatem teraz Okoniewskie i Jedrzejaki beda korzystay ile wlezie i mnie to wcale nie przeszkadza.
I najwazniejsze - latwiejsze tory.
Duzo lepsze szkoleniowo byloby wybrac jakas kadre krajowa takich mlodzikow i zamiast organizowac takie zawody w Toruniu to wyslac ich na turniej z kolegami w podobnym wieku gdzies na torze w Danii, potem w UK, potem w Szwecji, Niemczech, nawet na Ukrainie.
A niech poczuja czym jest ten sport, ciagle podroze, a gwarantuje, ze szybciej sie wykrusza ci, ktorzy i tak po skoncznieu 21 lat by skonczyli kariery, a na ich miejsca wskocza ci, ktorym sie chce.
Niech to beda nawet jakies luzne test-mecze.
No bo po co komu taki tytul? Ja kompletnie nie kupuje wersji, ze ktos dzieki temu moze znalezc sponsora. O sponsora to sie trzeba bardziej postarac niz tylko pojezdzic pare kolek na twardej jak stol MA.
O tym turnieju to nawet ciezko znalezc info, ze sie odbyl. To na pewno zacheca potencjalnych dawcow pieniedzy..
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Semen (08-07-2018)
Zapytaj 14-15 letniego dzieciaka, który wygrał takie zawody "na co ci taki tytuł chłopcze". Obstawiam, że dla niego coś to jednak znaczy.
A informacje o wynikach tych zawodów były na SF, PS i innych tego typu portalach. Może zabrakło wzmianki na łamach L'Equipe czy La Gazetty dello Sport, ale w przypadku żużla to raczej nic nowego.
no obecnie ciezko znalezc wyniki, chociaz przyznaje, ze jakos bardzo sie nie staralem. No, ale pisalem w kontekscie teggo pokazania dla sponsorow..
A to ze dla dzieciaka to cos znaczy to ja nie neguje. Ale z drugiej strony, jakikolwiek turniej, w jakiejkolwiek dziedzinie by sie nie wymyslilo, to dla wygranego bedzie cos znaczyl. Ale chyba nie o to chodzi.
Jestem pewien, ze to wygrywanie swego czasu przez Turowskiego z dzieciakami, tez cos dla niego znaczylo
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
1. To po pierwsze.
2. Po drugie- czas przestawić część żużla na silniki dwu zaworowe.
Koszty szkolenia i rozwoju zawodników do 18 lat jest bardzo wysoki.
W Polsce może i dają niektórzy radę bo większość sponsorów wie co to jest speedway ale
we Francji, Słowenii czy nawet Czechach jest z tym coraz gorzej.
Gdyby młodzież zaczynała na takich w miarę tanich silnikach, to można liczyć,że napływ nowych, utalentowanych zawodników byłaby
dużo większa i za kilka lat można by mówić o reprezentacji Francji czy Słowenii w kontekście DPŚ a nie jakiś par.
3.W speedwayu od kiedy zaczął sie niczym nieograniczony wyścig "zbrojen" nastąpiło ogromne rozwarstwienie. Teraz tylko w Polsce najlepsi zawodnicy zarabiają tyle aby kupić najlepszy sprzęt. Średniaków już na to nie stać i dlatego mamy tak małą rotację na szczeblu GP czy SEC.
Czas najwyższy powołać do życia FORMUŁĘ 2 , w której będzie dozwolona jazda na silnikach dwu zaworowych z ograniczeniem tuningowania.
Najlepsi z F2 mogliby przechodzić do F1 i odwrotnie albo jeździć w obu.
Federacje poszczególnych krajów mogłyby decydować , które ligi jadą w F1 a które niżej.
Szkolenie by ruszyło w wielu krajach , bo koszty by radykalnie spadły.
To ważne szczególnie w takich krajach, gdzie nikt nie może liczyć na sponsorów.
Poza tym ci biedniejsi też mogliby zostać IMŚ ale w F2.
Ta, a w NBA zakazać za wysoko skakać. W piłce nożnej za szybko biegać.
Bez kitu, tych wizjonerów jakichś zmian i smęcenia o domniemanym upadku (które gdyby chociaż trochę wspólnego z prawdą miały, to już dawno byłoby po tymże upadku) to już nie da się czytać, aż agresję to powoduje. Zrozumcie, że to jest sport motorowy, elitarny i takim będzie i ma być.
Just enjoy. Zamiast szukać jakichś recept, zmian, innych gówno-pomysłów i przemyśleń.
Ta mała rotacja, to jak została wyliczona? Kiedy ktoś ostatnio obronił tytuł IMŚ? Na którym miejscu w klasyfikacji GP są mistrz i vicemistrz świata, a na którym Łaguta? Toż to jakieś bzdury, pojęki starej baby. Ja tam naprawdę nie miałbym problemu, gdyby tego sportu nie było, ale nie widzę problemów, obiektywnie patrząc, żeby działo się w nim cokolwiek złego. Wręcz przeciwnie.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 08-07-2018 o 20:23
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Nie tak jak wcześniej!!!
Skrytykowałem w wątku toruńskim, a teraz podobnie wskazuję na ten problem, ale nie rozwijam tematu szczegółowo, personalnie, z prostej przyczyny, bo to dalej wątek toruński, a i moja wiedza na tematy gorzowskie(Bartkowiak) i gdańskie(Żupiński) jest zbyt mala.
Nikt nie neguje tego, że ten dzieciak będzie to przeżywał! Niech się cieszy.
Problem w tym, że to nie ma wymiernej wartości dla rozwoju tej dyscypliny.
Z pewnością wiesz kto to jest Gaetan Stella, to pomyśl co zawody w których brylował wniosły do młodzieżowego żużla, jego popularności np. we Francji,nie mówiąc o Europie czy świecie.
Buszmen to że kompletnie nie wiesz jak przedstawia się sytuacja żużla na świecie, czyli w Europie i Australii, nie zwalnia Cię od myslenia. Przykład z NBA jest naprawdę niskich lotów,a zdania:
nie pasują do kogoś kto ma niezłe rozeznanie w tym sporcie.Ja tam naprawdę nie miałbym problemu, gdyby tego sportu nie było, ale nie widzę problemów, obiektywnie patrząc, żeby działo się w nim cokolwiek złego. Wręcz przeciwnie
EDIT: Sport elitarny to może i byłby, gdyby żużloki jeździli na silnikach wielkich koncernów motoryzacyjnych, a nie klepanych np. w Cierpicach pod Toruniem. Nie rób sobie jaj z tą elitarnością. Proszę!
Ostatnio edytowane przez Semen ; 08-07-2018 o 21:24
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Dobra to ustalcie w końcu datę, kiedy żużel padnie i chętnie to sprawdzę. Jehowi mniej końców świata wieścili niż Wy upadków żużla.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 08-07-2018 o 21:49
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Padnie jako sport,a nie że w ogóle nikt nie będzie kręcił kółek, to dla uściślenia.
Jako sport to już prawie jest trupem... bliżej mu do szoł niż do sportu.
...a tak na spokojnie: Nie widzisz róznicy między tym czym był żużel jakieś 15-20 lat temu, a tym czym jest teraz?
Powinieneś widzieć, bo nastolatkiem nie jesteś.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
No w porównaniu do tego, co było 15-20 lat temu, różnica jest raczej na plus.
Lepsze stadiony, tory, więcej pieniędzy. Nie wiem co takiego świetnego było np. w 1998 roku, a nie ma tego teraz? Liga angielska na pewno straciła (Polska za to mega progres), ale to akurat przez tego typu pomysły jak te wyżej i nieustanne mieszanie w regulaminach.
czyli za ile lat padnie? 10? 20? 50? 200?
No ale bliżej show niż sportu to bardzo enigmatyczne pojęcie. Czy np. MMA jako sport jest trupem?
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 08-07-2018 o 22:01
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Sorry, bez urazy, ale wychodzio na to że jesteś klientem, który kupuje gówno w pazłotku i tego nie widzi.
Progres , bo co? Bo jest jej wiecej w tv, bo budżety są wieksze?
To tylko zewnętrznie, przekładając na relacje damsko-męskie:
Starzejąca się baba,nawet jak się wymaluje,wstrzyknie botox i przygasi światło dalej będzie starą, z roku na rok coraz starszą babą.
Tobie to pasuje OK, o gustach ponoć się nie dyskutuje. Mnie takie atrakcje nie podniecają.
Nigdy nie było, nie jest i nie będzie sportem, to szoł tak jak i twoj ulubiony wrestlig.Zwykły produkt tak jak chińskie tenisówki.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Powiedz to Różalowi xD
Jesteś idealistą. Komercja w sporcie jest niezbędnym dodatkiem. Bez tejże komercji, to wszystko faktycznie padnie, bo uwierz, że gdybyś serwował żużel w opakowaniu z lat 90-tych to na stadionie znalazłoby się może z 50 osób. Nie tylko żużel. Dotyczy to wszystkich atrakcji, sportów, czegokolwiek...
No dobre, to zróbmy klasy. I zlikwidujmy wtedy ligi. Nie wiem jaki sens mają w żużlu jakieś klasy? Chyba, że chcesz w GP puszczać na 600-tkach i w górę. Bo nie widzę sensu, żeby zamiast na normalnych silnikach puszczać zawodników na pierdziawkach czy rowerach. Tak chcesz przyciągnąć widzów?
Wydaje mi się, że psucie produktu, a do tego sprowadza się większość pomysłów to nie jest dobra droga.
Silniki dwuzaworowe to brzmi jakby w WRC mieli jeździć Seicento.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 08-07-2018 o 22:15
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
leżę i kwiczę, zabrzmiało jak na dyskotece w Kokocku: "Powiedz to Ździchowi".
Nie jestem idealistą, po prostu wiem co to jest sport i jak wygląda, wiem ponadto jaką kurvę z niego zrobiono. Sorry, powiem brutalnie: Ty ją kupujesz, ja nie.Jesteś idealistą. Komercja w sporcie jest niezbędnym dodatkiem. Bez tejże komercji, to wszystko faktycznie padnie, bo uwierz, że gdybyś serwował żużel w opakowaniu z lat 90-tych to na stadionie znalazłoby się może z 50 osób. Nie tylko żużel. Dotyczy to wszystkich atrakcji, sportów, czegokolwiek...
Żużel zaś umiera z różnych przyczyn(temat jest bardzo złożony), a ten twój progres tylko zaciemnia obraz tragicznej sytuacji w jakiej znalazła się ta dyscyplina.
Moje zdanie jest takie: Bez urazy, ale nie rozumiesz kompletnie idei sportu i nie rozumiesz żużla, mimo tego, że wiedzę o nim(głównie statystyczną i regulaminową) masz dużą. Podyskutować możemy, ale nie w sprawach zasadniczych, wręcz dogmatycznych. Nie ma sensu się kłócić czy nie daj Boże wzajemnie obrażać.
Sport, żużel sprowadzasz do produktu.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 08-07-2018 o 22:22
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Czyli kiedy ten upadek?
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
13 grudnia 2089 roku około 17.15 czasu moskiewskiego
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Jedni maja blizej,inni dalej.Jedni jezdza raz u siebie,raz w na saksach.Niemcy,Dunczycy,Szwedzi ,Rosjanie jechali na saksach,za jakis czas Polacy beda na wyjazdach,takich co to niby maja ich hartowac.
W latach 70-80 nasi ,oprocz kilku wyjatkow nie jezdzili nigdzie.Kisili sie we wlasnym sosie i jakos z kilku z nich wyroslo na zuzlowcow za ktorymi tak sie tu niekiedy wzdycha,wiec wojaze po zagranicznych pipidowkach
nie jest jakims koniecznym wymogiem.
Ogolnie to rozpierducha niezla w tym temacie,bo z jednej strony wymagacie aby ci chlopcy jak najwiecej jezdzili i to najlepiej zagranica ,z drugiej strony nie podoba sie wam,ze jezdza w oficjalnych zawodach.
Gdyby je wszystkie nazwac treningiem,byloby ok?
Ci zawodnicy w wiekszosci to chlopcy,wiec ciezko ich wrzucac na jakies bagno ktore 250-tka nawet nie uciagnie.Nie rozumiem tego przytyku o twardosci i stole.
To jest rywalizacja sportowa a nie szkola przetrwania.Na ciezsze tory przyjdzie czas.
Takie zawody odbywaja sie praktycznie w kazdej dyscyplinie sportu i skoro jeszcze nikt ich nie zlikwidowal,wydaje mi sie ,ze sa potrzebne.
Co do sponsora,to dla rwalizacji mlodziezowej zawsze takowego jest ciezej znalezc.Przewaznie sa to darczyncy lokalni,ktorzy sponsopruja
zawodnika ktory zapuka do jego dzwi i pochwali sie wynikami.Nie sa to wielkie pieniadze,ale na tym etapie takowe nie sa potrzebne.
To,ze o sponsorach nie slychac nie oznacza ,ze ich nie ma.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 09-07-2018 o 06:40
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Juz abstrahujac od tych zawodow (bo w sumie macie tez sporo racji) uwazam, ze na kazdym kroku robimy celowo jak najlatwiejszy zuzel, bo jak bedzie zbyt trudno to nikt nie przyjdzie nawet na trening.
w zasadzie nie mam z tym jakiegos wiekszego problemu. No moze jeden sie pojawia:
Zarowno w Tarnowie jak i w Toruniu od lat narzekamy za brak ogarnietych juniorow i rozwoju w tym temacie.
Ja za to winie wlasnie takie podejscie, czyli zrobmy ultra beton i niech sie mlodzi slizgaja, niewazne 250, 500.
Ja nie mowie, zeby ich testowac na kopie, ale potem plynnie przechodzi sie do ewentualnego szkolenia - na tym samym betonie.
U zachodnich sasiadow jest podobnie, rowniez w Czechach czy na Slowacji - same betonowiska.
Problem jest znacznie bardziej zlozony i zdaje sobie z tego sprawe, no bo jak wyglada egzamin praktyczny na "Ż" - wg mnie wyglada zenujaco.
Potem przychodzi mecz ligowy i dla tych samych mlodych (tylko kilka lat starszych) robi sie betonik, zeby przelozeniami byli lepsi od ich rownie betonowych odpowiednikow rywala.
Twarde nawierzchnie to nauka slizgania i dobierania przelozen.
W skokach narciarskich jest preznie dzialajacy Lotos Cup. Fakt, jest potezny sponsor i tego nie da sie zastapic dobrymi checiami. Ale od checi jednak wypada zaczac.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Niby racja,ale z drugiej strony popatrz na takiego Przedpelskiego.
Pomijam juz jego forme od 2 lat,ale chlopak niby wychowany na betonie,jednak jechal wszedzie.
Masz tez Szwedow,Dunczkow czy Anglikow,ktorzy sa wychowani na roznych nawierzchniach
i roznych geometriach a poza kilkoma wyjatkami nie jada nic.
Dawno juz przesalem sie ludzic,ze na wychowanie dobrego zuzlowca jest jakas recepta.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Niedługo koniec sezonu i okres transferowy. Przyjdzie czas na pewne decyzje i myślę że może dojść do uwolnienia Twoich cierpień oglądania Przedpełskiego w Toruniu. Po pierwsze Paweł raczej nie pójdzie kolejny sezon na walkę o skład. Po drugie przykład Adriana, że odejście z Torunia to dobry ruch. Może wróci Walasek.