Zamieszczone przez
sparta_mistrz
Już ci tłumaczę. Falubaz to średnia drużyna bez juniorów, ale z cwaniaczkiem na trenerce, który zawsze coś może odpalić na po i wykończyć rywali torem. Leszno ma najsilniejszych juniorów z pozostałej trójki, więc tutaj tracimy główny atut. Zostaje Gorzów, który łatwo objechaliśmy 3 tygodnie temu i gdzie większość drużyny zwykle sobie radzi (Tai, Woźniak, Milik, Drabik). A Janowski, który tam zwykle radzi sobie średnio, ma jeszcze za tydzień darmowy trening na Grand prix. poza tym tutaj nie będzie kombinowania z torem, bo to chyba właśnie Gorzów najwięcej stracił od czasu, gdy komisarze uważniej pilnują przygotowania nawierzchni. Jak dla mnie to wystarczy. A meczem z maja u siebie nie ma się co sugerować, bo raz że to był jeszcze etap wjeżdżania się we własny tor, a dwa, że wtedy mieliśmy w składzie sabotującego Jędrzejaka.