Sparta Wrocław 2016 - wątek klubowy

[spitt22]

Ktos wie w koncu jak z tym Lebiedewem ? sf piszą że Morris ma byc 6 seniorem a PS ze ma byc i Lebiedew???

Bardzo podoba mi sie droga jaka obrala Klocowa z Rusko (swoja droga nie lubie cwaniaczka).Ciekawy mlody sklad jak Janowski wroci na swoje tory to boje sie pomyslec co moze byc

1.Woffinden
2.Wozniak
3.Lebiediew
4.Milik
5.Janowski
6.Drabik
7.Bober

Jak dojdzie Bober to Wrocław ma najlepszą pare juniorska aczkolwiek wg mnie Bober robi błąd bo w takim GKM,Toruniu na 100 % miałby lepszą średnia niz bedzie mial we Wroclawiu. Dlaczego ?

np para Drabik- Bober rywalizuje z parą Zgardzinski-Niedzwiedz

Wynik biegu konczy się 4:2 Drabik,Zgardzinski,Bober,Niedzwiedz

Bober przegrywa z 1 rywalem ale robi 1 pkt

w takim Toruniu łatwiej by mu było o punkty bo jakby przegrał z 1 rywalem to miałby szanse na 2 pkt

Druga kwestia to taka że jak Wroclaw bedzie przegrywal 6 pkt to Bober zostanie zmieniony Drabikiem a w klubie ze slabszymi juniorami to on by zmienial

No ale jego wybor.

[Peter Kildemand]

Sparta wyrasta na głównego kandydata do finału.

1.Woffinden
2.Woźniak(Jędrzejak)
3.Milik
4.Lebiediew
5.Janowski
6.Bober
7.Drabik

We Wrocławiu nikt nie wygra. Jeszcze mają mieć tor granitowy.

[macropus]

Sparta wyrasta na głównego kandydata do finału.

1.Woffinden
2.Woźniak(Jędrzejak)
3.Milik
4.Lebiediew
5.Janowski
6.Bober
7.Drabik

We Wrocławiu nikt nie wygra. Jeszcze mają mieć tor granitowy.

Woźniak, Lebiediew i Janowski nie gwarantują nic, Drabik też jest po kontuzji. Pewnie będą mocni i znajdą się w PO, ale jako głównego kandydata do finału bym ich nie stawiał.

[Peter Kildemand]

Lebiediew to akurat gwarantuje 1,8 - 2,0 na dużym luzie.

Woźniak będzie progresował a Janowski takiego słabego sezonu nie powtórzy.

[cukrzyca]

Trochę Ruskę poniosło z tym majstrem, rzadko zdarzają się sezony bez kontuzji, a tu jeszcze zakłada on spory progres większości zawodników. Mimo wszystko skład ok

[Phenomenon]

Lebiediew to akurat gwarantuje 1,8 - 2,0 na dużym luzie.

Woźniak będzie progresował a Janowski takiego słabego sezonu nie powtórzy.

czyli rozumiem, że Lebiediew otrze się o Top10. Śmiałe.

[Phenomenon]

Sparta wyrasta na głównego kandydata do finału.

1.Woffinden
2.Woźniak(Jędrzejak)
3.Milik
4.Lebiediew
5.Janowski
6.Bober
7.Drabik

We Wrocławiu nikt nie wygra. Jeszcze mają mieć tor granitowy.

Bez jaj.

[j-rules]

No nie wiem czy to takie jaja? Sklad jest calkiem mocny + mega junior.
Zakladajac ze bedzie bez kontuzji.. To final jak najbardziej realny.

[sparta_mistrz]

Nie no, bądźmy poważni. Ten skład to daje szanse na PO. Ja nie wierzę w odrodzenie Janowskiego, facet ewidentnie nie ma już serca do ligowej jazdy i jedyne, co mogłoby tu pomóc to wstrząs w postaci odpadnięcia z GP i powrót do Anglii, żeby nie było czasu na pierdoły i nieustające wakacje. Niestety dostał dziką kartę, więc nauczki nie będzie żadnej.

Lebiediew to jak pojedzie na poziomie Karpova to będzie git. 2,0 to miał Milik, który praktycznie nie schodził poniżej 10 z bonusami w każdym meczu.

Drabik wielka niewiadoma po kontuzji. Obawiam się, że nieprzypadkowo nie wsiadł na motor w tym sezonie mimo, że teoretycznie rehabilitację zakończył w sierpniu.

Skład dobry, ale jak mówię - na walkę o medale i to przy założeniu szczęśliwego splotu kilku czynników.

[j-rules]

Drabol nie wsiadl na motor - ligowo - bo mialo nie byc awansu do PO.
Przeciez w tym sezonie Sparta spokojnie weszla do PO nawet niechcacy.
w finalach juz pokpiono sprawe na maxa i ze sportem to nie mialo nic wspolnego.

Fakt trafili na mocny Gorzow, ale kto wie, jakby sie spieli, czego by dokonali.

A przeciez Drabika nie bylo, jak rowniez wielkiej formy zawodnikow.

[sparta_mistrz]

No tak, ale w jakichś śmiesznych zawodach towarzyskich mógł wystartować. Nie kumam czemu nie miałby chcieć zakończyć sezonu na motocyklu, chociażby ze względów psychologicznych.

[dockm]

Przecież Maksym latał w Czewie na treningach bez problemu

[Rogerson]

Od tego czytania o tym, że Janowski nic nie gwarantuje, to oczy bolą. Gość od 2011 do 2015 zawsze miał średnią na poziomie 1.9-2.2, nie wyszedł mu jeden sezon i już go skreślamy na amen. Magic w przyszłym roku będzie miał dopiero 26 lat, więc najlepsze dopiero przed nim.

Moim zdaniem błędem była rezygnacja ze ścigania na Wyspach. Ze sprzętem też kompletnie nie trafił, ewidetnie było widać że pod tyłkiem zamiast motorów ma osiołki. W którymś momencie, gdy ciągłe poszukiwania nic nie dają, może przyjść chwila zwiątpienia, wtedy pewnie i motywacja trochę siada.

[Peter Kildemand]

Lebiediew to jak pojedzie na poziomie Karpova to będzie git. 2,0 to miał Milik, który praktycznie nie schodził poniżej 10 z bonusami w każdym meczu.

.

Zakład o 1 l JD , że Lebiediev (2017) > Karpov (2016) Ekstraliga ?

[vicar]

Zakład o 1 l JD , że Lebiediev (2017) > Karpov (2016) Ekstraliga ?

Przecież to jest akurat prawie pewne.

[Franz]

Drabol nie wsiadl na motor - ligowo - bo mialo nie byc awansu do PO.

Nie dziwię się, że Mariola rozpowiada takie rzeczy, ale Ty? Faza play-off to właśnie był cel jaki klub klub wyznaczył sobie przed sezonem. Wystarczy sprawdzić wszelkie wypowiedzi włodarzy WTS sprzed roku. Nie wiem skąd wzięły się te bzdury o niechęci do awansu, obcięciu kontraktów jako kary za wejście do półfinałów (sic!) i ogólnie cała legenda "O szlachetnym baronie Piotrze i złej królowej Krystynie", dorównująca powoli popularnością historyjkom o smoku wawelskim, królewnie Śnieżce i Kopciuszku, a i mająca tyle samo wspólnego z prawdą. Ale powtórzę: to wyssane z palca bzdety.
Drabik nie jechał bo, uznano - zapewne słusznie - że nie jest gotów do prawdziwej rywalizacji. Starty treningowe to inna bajka (vide sprawa Hampela).

Przeciez w tym sezonie Sparta spokojnie weszla do PO nawet niechcacy.

Z całym szacunkiem, ale zdarzenia miały dokładnie odwrotny przebieg: Sparta chciała wejść, ale udało się to z wielkim trudem i tylko dzięki konfliktowi na linii Skóra plus reszta byków kontra Pedersen. Przy meczowym występie Dzika uniści odprawiliby nas najprawdopodobniej z kwitkiem, a z Gorzowem pojechałby GKM.

w finalach juz pokpiono sprawe na maxa i ze sportem to nie mialo nic wspolnego.

Fakt trafili na mocny Gorzow, ale kto wie, jakby sie spieli, czego by dokonali.

A przeciez Drabika nie bylo, jak rowniez wielkiej formy zawodnikow.

To była totalna żenada. Inaczej nie sposób określić takiej kompromitacji. Nie było optymalnego składu, wielkiej formy, ani nawet odpowiedniej atmosfery i wiary we własne możliwości. Zabrakło wszystkiego, a na Stal potrzebne były potężne armaty.

[j-rules]

Wiesz franz, moze i sie myle, ale laczac w logiczny sposob fakty to ciezko wysnuc inny wniosek, ze faza PO byla dla Sparty cholernie nie na reke.
Argumentow na podparcie tej tezy jest cala masa.
To, ze jakis prezesina zapowiada przed sezonem walke o cos tam jeszcze nie znaczy, ze to jest stan faktyczny. Sezon ujezdzany w Poznaniu wiec smiem twierdzic, ze przede wszystkim liczono pieniadze.
To sie wszystko naklada na siebie. Nie wiem ile prawdy jest w tym, ze na PO obnizono zawodnikom kase, ale taka powszechna opinia panuje - ja sie tylko pod to podczepiam.
Zawodnicy pojechali zenade w PO.
Baron sie pozegnal bardzo szybko.

Ostatnie kolejki Sparty to bardzo przyzwoity wynik w Gorzowie, poniewierka Tarnowa u siebie, wygrana z Toruniem u siebie oraz wygrana w Lesznie na wyjezdzie. Co z tego, ze bez Nickiego? Wroclaw tez byl oslabiony..
Nagle 2 tyg pozniej zenujacy polfinal. Az tyle sie zmienilo przez te kilkanascie dni? Nagle zgubili forme?

Serio, ciezko to kupic. Za duzo galy widzialy w tym zuzlu.

Podsumowujac. Slowa prezesow nie znacza dla mnie nic. Liczy sie efekt a tutaj wszystko przemawia, za wspomniana legenda.

[cukrzyca]

a bylo tak fajnie jak nie myslales, wszyscy twoje wpisy oceniali z lekkim usmieszkiem. teraz jak wlaczyles swoja logike to wyszla tragedia. twoje domysly nic nie znacza, czy znasz chociaz jeden fakt odnosnie tegorocznej Sparty? wiec idz do parku speklowac z wrobelkami. bye

[Franz]

j-rules

Absurdalna teoria o obcięciu stawek na PO to nawet nie jest wymysł medialny jakiegoś dziennikarzyny, tylko tekst rzucony przez internetowego trolla, który zaczął żyć własnym życiem. Każdy kto orientuje się w pewnych realiach wie, że renegocjacja kontraktu wymaga zgody obu stron umowy, czyli bez przyzwolenia zawodników nie ma możliwości prawnej obniżenia im punktówki, zwłaszcza jako "kary" za dobre wyniki. Cztery lata temu, gdy Sparta walczyła w barażach z GKM, WTS chciał obniżyć stawki naszym jeźdźcom, ale ci nie wyrazili zgody i na tym temat się skończył. Oczywiście można snuć teorie spiskowe o potencjalnym szantażu na zawodnikach, ale to też grubymi nićmi szyte. Przy tak niskiej podaży i jednocześnie wysokim popycie na żużlowym rynku, żaden ze Spartan nie miałby najmniejszego problemu ze znalezieniem pracy w innym ośrodku. Coś tu ich jednak trzyma, a jest to między innymi stabilność i wypłacalność klubu. Pewność, że zadeklarowana kasa znajdzie się na koncie. Jedynym niechlubnym wyjątkiem był sezon 2010, ale WTS wyciągnął wnioski i od tego czasu pod względem finansowym wszystko jest skrupulatnie dopilnowane.
W Gorzowie ponoć faktycznie obcięli żużlowcom punktówki, ale po pierwsze Stal spłaca niemały kredyt, a po drugie osiągała kosmicznie wysokie wyniki. Zresztą to ich sprawa; widocznie Zmarzlik i spółka zgodzili się na takie rozwiązanie. We Wrocławiu nic takiego nie miało miejsca.

Co do startów w Poznaniu to owszem, kiepska frekwencja na pewno nie wpłynęła korzystnie na budżet. Przy czym we Wrocławiu też od dawna wiadomo, że ilość publiki na meczach nie powala, delikatnie mówiąc. Nikt w klubie nie zakładał kokosów z przychodów na biletach. Ale wyższe miejsce w tabeli oznacza zupełnie inny wizerunek medialny, co wiąże się z większym zainteresowaniem sponsorów i wyższą kwotą ich wsparcia. Awans do PO, a jeszcze lepiej miejsce na podium, to zawsze dobry haczyk. Nikt nie będzie się tego dobrowolnie pozbawiał.

Jeśli chodzi o Barona, to nie chcę pisać za dużo, ale fakty są takie, że od dawna był na wylocie i już latem było wiadomo, że w przyszłym roku poprowadzi Spartę Dobrucki (od sierpnia kręcący się po remontowanym Olimpico). Piotr miał "dociągnąć" do końca sezonu. Wzięła górę źle pojmowana ambicja i rozbuchane ego trenera, w skutek czego zwolnił się przed końcem rozgrywek. Podkreślam: zwolnił się sam. Nikt go nie wyrzucał, a wręcz przeciwnie - liczono, że zachowa się fair i pokieruje ekipą do ostatniego meczu. Baron wybrał inne wyjście, trudno. Piramidalną bzdurą są teorie o jego rzekomej solidarności z zawodnikami, których miał ponoć bronić przed "złym i niegodziwym" zarządem. Nie było żadnego konfliktu na linii żużlowcy - zarząd. Natomiast osoba Piotra nie wywołuje bynajmniej przyjemnych wspomnień u naszych zawodników, oj nie. Gdybyś zapytał kogoś z nich o byłego trenera, to zapewniam, że nie usłyszałbyś wielu ciepłych słów.

Mnie oczywiście te wyssane z palca insynuacje na temat tegorocznych wydarzeń w WTS tylko trochę irytują, natomiast mocno śmieszą, a najbardziej dziwią, więc w co kto wierzy nieszczególnie mnie rusza na dłuższą metę. Taka już natura współczesnej rzeczywistości medialnej, gdzie dowolna plotka przeradza się w internecie w cytowany wielokrotnie "fakt".

[j-rules]

A czemu to zawodnicy przestali lubic Barona? Sezon wczesniej raczej problemu nie bylo zadnego?

[Semen]

To nie ego Barona jest powodem tego, że w Sparcie przestało być przyjemnie.
To nadmiernie rozbuchane ego, tego który wrócił do wrocławskiego parkingu, czyli Andrzeja Rusko jest tego przyczyną - nie pierwszy raz zresztą.
Skończyła się rodzinna atmosfera, której gwarantem była pani Krystyna.
Teraz z ust pana Andrzeja można usłyszeć teksty o najnowocześniejszym stadionie żużlowym i ataku na najwyższe pozycje w lidze.

[sparta_mistrz]

Ale to źle, że są stawiane jakieś konkretne cele przed drużyną? Bo nie rozumiem.

Poza tym jeśli uważasz, że przed sezonem 2016 Rusko nie miał nic do powiedzenia w klubie, to znaczy, że totalnie nie znasz wrocławskich realiów.

[Mossberg]

Dokładnie. Dziwi mnie, że zawsze najwięcej do powiedzenia mają ci spoza Wrocławia i realiów związanych ze Spartą. Semen, napiszę ci coś. Weż lepiej zajmij się "waszym" Termosem i Jego niewyparzonym jęzorem. To jest facet, który nie ma pojęcia o funkcjonowaniu w sporcie i nie zna kompletnie jego realiów oraz specyfiki uprawiania żużla. Przypomnij sobie co wygadywał nt Vacula. Już go u was nie ma. Przypadek? To komentuj a nie to czy atmosfera siadła przez AR itp rzeczy gdyż najzwyczajniej w świecie nie masz o tym pojęcia i powtarzasz jak małpa utarte przez lata farmazony. Uwierz mi, że większość z nas jest zadowolona, że AR w końcu w pełni na nowo zajął się klubem.

[sparta_mistrz]

Może on po prostu nie wie, że KK i AR są małżeństwem

[kowjanko]

W sumie łatwiej będzie za rok wyciągnąć Taia z Wrocławia.

[sparta_mistrz]

W sumie łatwiej będzie za rok wyciągnąć Taia z Wrocławia.

a z jakiego powodu jeśli można wiedzieć? Wy to już go widzieliście w Toruniu w przyszłym sezonie, spoko - za rok również skończy się na marzeniach

[Franz]

A czemu to zawodnicy przestali lubic Barona? Sezon wczesniej raczej problemu nie bylo zadnego?

A na jakiej podstawie wnioskujesz o tej sympatii i ogólnej sielance? Bo nie było prania brudów w mediach? Proszę Cię...

Problemy były, wszędzie zresztą są. Każdy klub to grupa ludzi, którzy raz lepiej, a innym razem gorzej dogadują się ze sobą. Kiedy już całkowicie nie mogą się dogadać, wtedy trzeba szukać stanowczych rozwiązań i tak właśnie było u nas.

To nie ego Barona jest powodem tego, że w Sparcie przestało być przyjemnie.
To nadmiernie rozbuchane ego, tego który wrócił do wrocławskiego parkingu, czyli Andrzeja Rusko jest tego przyczyną - nie pierwszy raz zresztą.
Skończyła się rodzinna atmosfera, której gwarantem była pani Krystyna.

Bardzo cenię Twoją wiedzę w dziedzinie historii żużla, ale o współczesnych wrocławskich realiach nie wiesz nic. Taka jest prawda. To żadna hańba, bo skąd miałbyś wiedzieć? Z netu, z prasy? Większość spraw nigdy nie wypływa na wierzch, by stać się pożywką dla pismaków. I dobrze. Pewne rzeczy lepiej rozwiązywać po cichu, we własnym gronie.
Ja też nie mam pojęcia o wewnętrznej sytuacji w Unii Leszno, GKM Grudziądz czy Apatorze Toruń. Nie wiem na przykład dlaczego odszedł Vaculik i z racji mojej pogardy dla sensacyjnych teoryjek nie mam najmniejszego zamiaru spekulować, choć różne historie krążą w sieci. Nie będę snuł bezsensownych domysłów i rzucał oskarżeń bez pokrycia. Nie moje miasto, nie mój klub, nikogo tam nie znam. Co innego we Wrocławiu - tutaj my, wrocławscy kibice, mamy swoje "piekarnie", niektóre położone całkiem blisko ul. Paderewskiego. Na pewno bliżej niż te toruńskie.

KK i AR to jedność - w życiu i w żużlu. Żadne nie działa wbrew drugiemu, co chyba oczywiste. Przez parę lat prezes nie mógł być zaangażowany na 100% we wrocławski speedway, potem na szczęście wrócił i wszedł w klubowe sprawy na maksa (wcale nie w tym roku, tylko wcześniej). Na szczęście, bo jako tandem KK i AR działają naskuteczniej. Skądinąd jeśli uważasz panią Krystynę za "dobrą ciocię", która zawsze usprawiedliwi, pocieszy, pogłaszcze po główce i wszystko wybaczy w imię "rodzinnej atmosfery", to zapewniam solennie, że trudno bardziej się mylić. Kobieca łagodność i wyrozumiałość ma swoje ściśle określone granice, o czym niejeden miał okazję osobiście się przekonać, wliczając w to paru zawodników.

Co do ego prezesa... Wiesz, o ile mi wiadomo, to nie wykorzystał szumu wokół klubu dla zdobycia senatorskiego fotela, w przeciwieństwie do kilku kolegów po fachu Natomiast dorobek dziesięciu medali DMP, w tym czterech złotych, mówi sam za siebie: przy wszystkich swoich błędach i niedociągnięciach duet KK&AR coś tam jednak dla wrocławskiego speedwaya zrobił. Więcej niż taki Baron na przykład.

W sumie łatwiej będzie za rok wyciągnąć Taia z Wrocławia.

Wręcz przeciwnie. Akurat teraz będzie jeszcze trudniej.

[j-rules]

Nie obraz sie, ale to co mi odpisales to takie sranie po scianie. Jest grupa ludzi i sie dogadac nie moga..
Piszesz caly czas w tonie "nie wiesz, nie masz pojecia" a sam nic nie napiszesz jak to niby jest naprawdę.
No to nie zostaje mi nic innego jak domyślać się.
Najlatwiej napisac, ze brudy nie sa prane w mediach, ze ktos sie nie orientuje w realiach ale zadnych konkretow nie podasz.
Ja na tym zakoncze, bo wg mnie taka dyskusja jest bez sensu.
Z boku widac to tak, ze Baron byl w porzadku, robil swoje, zawodnicy cenili sobie atmosfere itd, ujechal nawet w trudnym sezonie srebro.
Rok pozniej jazda wg takiego samego przepisu, ale nagle sa kwasy? Oczywiscie nie napiszesz na czym polegal problem bo po co?

Zeby nie bylo fanem Barona nie bylem nigdy i sie ciesze, ze Sparte, ktorej sklad zawodniczy bardzo mi odpowiada, opuscil.

[Franz]

Rzeczywiście ta dyskusja nie ma sensu. Skoro "z boku" (z Tarnowa? z internetu?) wszystko wyglądało OK, to na pewno tak było. Koniec tematu z mojej strony.

[macropus]

Rzeczywiście ta dyskusja nie ma sensu. Skoro "z boku" (z Tarnowa? z internetu?) wszystko wyglądało OK, to na pewno tak było. Koniec tematu z mojej strony.

Nie wiem skąd twoje zdziwienie, że ludzie nie wierzą w Twoje rewelacje o złych stosunkach Barona z zawodnikami Sparty, mnie również jest ciężko w to uwierzyć. Niemal wszędzie indziej dało się zauważyć tarcia. Ustalanie biegów nominowanych w Gorzowie to co mecz jest szopka, Protasiewicz po derbach publicznie ruga Cieślaka, tak samo jak Termiński Vaculika. W Lesznie szopki czy jedzie Musielak czy Pedersen i kto tak w ogóle jest menadżerem podczas meczu z, nomen omen, Spartą. Tylko w Tarnowie, Rybniku i właśnie Sparcie nie pamiętam takich sytuacji, a parking wrocławski był chyba faktycznie najbardziej sielankowy w transmisjach TV.

Dlatego ciężko uwierzyć w to, co piszesz. Uwierzyłbym, że Chomski, Cieślak, Skórnicki/Rusiecki, Gajewski/Termiński są be, ale w Barona po prostu ciężko uwierzyć. Tym bardziej, że piszesz o jakiś poważnych konfliktach.

[kingpin]

Rzeczywiście ta dyskusja nie ma sensu. Skoro "z boku" (z Tarnowa? z internetu?) wszystko wyglądało OK, to na pewno tak było. Koniec tematu z mojej strony.

Nie chce sie wtracac miedzy ...... ale bylo kilka wypowiedzi wroclawskich zawodnikow chwalacych Barona.
O ile sie nie myle,m.i.n Tai i Wozniak bardzo go chwalili.
Stad tez ciezko mi uwierzyc w te rewelacje,bo pistoletu podczas wywiadow Baron im do skroni chyba nie przykladal.

[j-rules]

Nie wiem skąd twoje zdziwienie, że ludzie nie wierzą w Twoje rewelacje o złych stosunkach Barona z zawodnikami Sparty, mnie również jest ciężko w to uwierzyć. Niemal wszędzie indziej dało się zauważyć tarcia. Ustalanie biegów nominowanych w Gorzowie to co mecz jest szopka, Protasiewicz po derbach publicznie ruga Cieślaka, tak samo jak Termiński Vaculika. W Lesznie szopki czy jedzie Musielak czy Pedersen i kto tak w ogóle jest menadżerem podczas meczu z, nomen omen, Spartą. Tylko w Tarnowie, Rybniku i właśnie Sparcie nie pamiętam takich sytuacji, a parking wrocławski był chyba faktycznie najbardziej sielankowy w transmisjach TV.

Dlatego ciężko uwierzyć w to, co piszesz. Uwierzyłbym, że Chomski, Cieślak, Skórnicki/Rusiecki, Gajewski/Termiński są be, ale w Barona po prostu ciężko uwierzyć. Tym bardziej, że piszesz o jakiś poważnych konfliktach.

W Tarnowie tez byly kwasy w parkingu, pamietny mecz z Apatorem. Moze nie byly to jakies wielkie konflikty, ale o atmosferze nie moglo byc mowy. Chyba, ze o pogrzebowej.

No i standardowo Franz nie podjal tematu. Klasyka.

[sparta_mistrz]

Sorry j-rules, ale tym razem nie masz racji. Wszyscy troche bardziej obeznani we wroclawskim srodowisku potwierdza, to co pisze Franz. Z Baronem tez byly kwasy, od dawna kose mial z nim np. Janowski.

[cukrzyca]

Może on po prostu nie wie, że KK i AR są małżeństwem

możesz napisać kiedy wzięli ślub? bo dawno nie było mnie na stronach pudelka

No i standardowo Franz nie podjal tematu. Klasyka.

ty jednak kolek jestes, franz naisał wyraznie jak jest, ale do ciebie i buca to nie dociera. co ty chcesz scany jakis zalosnych fotek z klubowych pomieszczeń?

[sparta_mistrz]

możesz napisać kiedy wzięli ślub? bo dawno nie było mnie na stronach pudelka

ty tak na poważnie? nie wiem, nie podam ci dokładnej daty. niech wystarczy ci informacja, że kilka (naście) lat temu.

[cukrzyca]

myslałem że wiesz w ktorym roku wzieli slub

[sparta_mistrz]

nie wiem po co ten sarkazm, facet pisze jakieś teorie, że jak KK rządziła to AR nie miał żadnego wpływu na to co się dzieje w klubie to go uświadomiłem, że to g**** prawda, chociażby przez więzy rodzinne.

[Franz]

Panowie, pozwólcie że sprecyzuję, zanim czytelnicy internetowych tabloidów z odległych województw zaczną wertować z wypiekami na twarzy akta USC, byle udowodnić, iż wiedzą lepiej od nas o tym co dzieje się na naszym własnym podwórku. KK i AR nigdy nie zawarli aktu małżeństwa, natomiast są ze sobą od trzydziestu paru lat. Oczywiście brak papierka w niczym nie zmienia faktu, że KK nigdy nie działa wbrew AR i vice versa.

[j-rules]

Sorry j-rules, ale tym razem nie masz racji. Wszyscy troche bardziej obeznani we wroclawskim srodowisku potwierdza, to co pisze Franz. Z Baronem tez byly kwasy, od dawna kose mial z nim np. Janowski.

no dobra, ale jak macie wiedze, to napiszcie moze skad te kwasy?
Zrypal Janowskiego, ze sie nie przyklada?

[cukrzyca]

Panowie, pozwólcie że sprecyzuję, zanim czytelnicy internetowych tabloidów z odległych województw zaczną wertować z wypiekami na twarzy akta USC, byle udowodnić, iż wiedzą lepiej od nas o tym co dzieje się na naszym własnym podwórku. KK i AR nigdy nie zawarli aktu małżeństwa, natomiast są ze sobą od trzydziestu paru lat. Oczywiście brak papierka w niczym nie zmienia faktu, że KK nigdy nie działa wbrew AR i vice versa.

zepsułeś wszystko, niedobry Franz

[spitt22]

No i potwierdzilo sie Lebiediew i Bober we Wrocku.Nie wiem czy jest to najlepszy ale napewno jest to najciekawszy sklad w lidze z mlodymi gniewnymi Milikiem i Lebiediewem oraz swietna juniorką.Gratulacje

[adambe]

Wy tu pitu pitu o jakichś nieformalnych związkach, czemu nikt nie napisze o tym jaki piękny obiekt rodzi się we Wrocławiu.

Na mój gust to będzie najładniejszy stadion żużlowy w Polsce

http://www.gazetawroclawska.pl/wrocl...bacz,10684236/

http://www.skyscrapercity.com/showth...88684&page=41( w tym linku trzeba zjechać trochę w dół)

[Torretoo]

Wy tu pitu pitu o jakichś nieformalnych związkach, czemu nikt nie napisze o tym jaki piękny obiekt rodzi się we Wrocławiu.

Na mój gust to będzie najładniejszy stadion żulowy w Polsce

http://www.gazetawroclawska.pl/wrocl...bacz,10684236/

http://www.skyscrapercity.com/showth...88684&page=41( w tym linku trzeba zjechać trochę w dół)

Liczyłem, że tu Rusko powalczy o GP 2017 ale się przeliczyłem.. :/
Wrocek piękne miasto, ale tak bez GP to się nie wybiorę. A tak by się i poszło na GP i zwiedziło to piękne miasto.

[Mariusz]

Po tych fotkach widać już, ze geometria toru będzie inna. Pierwszy łuk bardziej spiczasty się wydaje. Ma ktoś info, jak długi to będzie tor po przebudowie ?

[Tomson]

Skład fajny, perspektywiczny z młodymi gniewnymi. Nie popadałbym jednak w huraoptymizm, że już finał i że złoto. Wiadomo, tor zweryfikuje. Moim zdaniem jednak zdecydowanie lepszy skład będzie miała trójka Stal, Unia Leszno, Falubaz. Tam będą mocni i sprawdzeni seniorzy. We Wrocku poza Woffindenem nikt nie gwarantuje wysokiej zdobyczy punktowej co mecz. Juniorka dobra, na pewno jedna z lepszych. Drabik powinien być najlepszym juniorem ligi, ale jest po kontuzji ciężkie kontuzji i nie wiadomo jak to będzie do końca. Co do Bobera, spokojnie nie jest żadną gwarancję, nie wiem nad kim te podniety. Większość pisze, że taka mega para juniorska. Jakoś sobie nie wyobrażam Bobera, który objeżdża tak jak Zmarzlik, Dudek czy P. Pawlicki w latach juniorskich seniorów innych drużyn na obcym torze. Także obiektywnie skład dobry, aspirujący do 4-rki, a jak będzie sezon pokaże.